Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  why_me (2007-08-02)
  Ostatnio komentował  Bigfut (2007-08-04)
  Aktywnosc  Komentowano 9 razy, czytano 510 razy
  Lokalizacja
 Gorzów Wielkopolski
 ¦winouj¶cie


Zdjęcie pochodzi z artykułu
Szkoła Przetrwania

Do tego tematu podpięte są artykuły:
Szkoła Przetrwania(Krzysztof Grzybowski, 2007-08-02)
 

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



why_me
Basia

Ostatnio zalogowany
2018-05-11
20:39

 2007-08-02, 21:01
 Szkoła Przetrwania
gartuluje pokonanych kilomterow;];];] mi w tym roku udalo sie pokonac ok 130km w 40st upale;](wyruszlismy o 10) i faktycznie ejst to niebotyczny wysilek;] ja po moich km nie wyobrazam sobie zeby przejechac jeszce 100;] ale moze po treningu i w bardziej sprzyjajacych warunkach...kto wie....;]

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (3 sztuk)


Bigfut
Krzysztof Grzybowski

Ostatnio zalogowany
2024-01-15
23:02

 2007-08-02, 21:50
 Szkoła Przetrwania
LINK: http://www.amator.fc.pl
Witam

Wyprawa ta miała miejsce 16.07. ( poniedziałek ) w dniu, który był jednym najcieplejszych dni lipca na tej trasie. Sam miałem wądpliwości czy damy nawet radę w sprzyjąjących warunkach pokonać ten dystans. Tym razem pomogła nam chyba kondycja biegowa, niż trening rowerowy, którego prawie nie mieliśmy. Dużą rolę w pokonaniu tego dystansu pomogło ustawienie psychiczne i duża motywacja dotarcia do celu.
Może kiedyś znowu postaramy się wybrać znowu na taką trasę ( ciągnie wilka do lasu), ale do tego postaramy się już przygotować kondycyjnie. Była to faktycznie przygoda na trasie ( z elementami grozy )którą będę pamiętał do końca swych dni.
Pozdrawiam


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-26
21:08

 2007-08-02, 22:27
 
Mój rekord to jest ok 450km za jednym zamachem z Torunia do Szklarskiej Poręby. Pamiętam że wyjechałem o 5 rano i w Szklarskiej byłem tuż po północy. ostatnie 9km pod góre to już szedłem. Było to 13 lat temu i nie wiem czy byłbym na tyle odważny by ponownie samem ruszyć w taką podróż.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-29
15:34

 2007-08-02, 22:43
 Szalony :-)))
2007-08-02, 22:27 - KRZYSIEKBIEGA napisał/-a:

Mój rekord to jest ok 450km za jednym zamachem z Torunia do Szklarskiej Poręby. Pamiętam że wyjechałem o 5 rano i w Szklarskiej byłem tuż po północy. ostatnie 9km pod góre to już szedłem. Było to 13 lat temu i nie wiem czy byłbym na tyle odważny by ponownie samem ruszyć w taką podróż.
Człowiek młody to i szalony, mam znajomego (też maratończyka), który pojechał sobie rowerem z Warszawy do Poznania... był niepełnoletni (jakieś 15 lat), nie wiedział, że to TAK DALEKO, nocował w rowie a rano zawrócił zdziwiony że owego Poznania nie widać :-)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


morito
Jacek Karczmitowicz

Ostatnio zalogowany
---


 2007-08-03, 08:33
 Moj rekord
Zrobilem go w 1994 roku. A byl to dystans z Kostrzyna do Kruszwicy. Nie mialem licznika wiec przyjmuje, ze bylo to ok 270km. W sumie nie robi to wrazenia, ale... nazajutrz wsiadlem na rower i wrocilem do domu ta sama trasa;-) Bylo to w lipcu i w drodze powrotnej slonce mnie juz troszke oszczedzalo ale 12h na siodelku to mile wspomnienie.
Kilka dni pozniej potruchtalem sobie do Gorzowa. Droga po wale na kanale Warnickim i na wysokosci mostu w Swierkocinie wbiedlem juz na droge do Gorzowa. Bieg ten zakonczylem w Wieprzycach, gdzie wsiadlem do pociagu i wrocilem do domu na obiad. Do dzis nie wiem ile wtedy przebieglem i w jakim czasie, bo nie wiem o ktorej wyszedlem z domu;-)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (11 sztuk)


adamlewand...
ADAM LEWANDOWSKI

Ostatnio zalogowany
2007-08-03
15:26

 2007-08-03, 15:33
 gratulacje
GRATULUJĘ WYCZYNU JA NA SWOIM ROWERZE PRZEJECHAŁEM W SUMIE PRZEZ JEDEN DZIEŃ ZALEDWIE 50KM JESTEM PEŁEN PODZIWU DLA PANA ZA DOKONANIE TAK WIELKIEGO WYCZYNU.POZDRAWIAM ADAM LEWANDOWSKI

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


adamlewand...
ADAM LEWANDOWSKI

Ostatnio zalogowany
2007-08-03
15:26

 2007-08-03, 15:36
 GRATULACJE DLA PANA GRZYBOWSKIEGO
SERDECZNIE GRATULUJĘ WSZYSTKIM ZA TAK WIELKIE WYCZYNY JA W CIĄGU 1 DNIA PRZEJECHAŁEM 50 KM.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



JerzyBEDNA...
Jerzy BEDNARZ

Ostatnio zalogowany
2022-07-30
08:47

 2007-08-03, 17:49
 Brawo przemili GRZYBOWSCY!
Bede nieskromny wyjawiajac prawde z lat szescdziesiatych ubieglego stulecia: bez bagazu 334 km, z bagazem 276 km w ciagu dnia. Tak trzymac.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Bigfut
Krzysztof Grzybowski

Ostatnio zalogowany
2024-01-15
23:02

 2007-08-04, 18:44
 Szkoła przetrwania
2007-08-03, 17:49 - JerzyBEDNARZ napisał/-a:

Bede nieskromny wyjawiajac prawde z lat szescdziesiatych ubieglego stulecia: bez bagazu 334 km, z bagazem 276 km w ciagu dnia. Tak trzymac.
LINK: http://www.amator.fc.pl
Witam

Oj trudno będzie poprawić nasz rekord. Na pewno wybierzemy się na podobne trasy, ale może o trochę krótszym dystansie. Na pewno była to przygoda, którą trzeba będzie powtórzyć na innej trasie. Taki sposób spędzenia czasu, jest dobrą aktywną "odskocznią" od całorocznego biegania. Po takiej aktywnej przerwie, aż się chce biegać.
Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
tomasso023
18:19
asial
18:14
TomAd777
18:12
maratonczyk
18:08
rafjas
18:06
macka01
18:04
s0uthHipHop
18:03
MagicR
17:58
roman_NR
17:56
Yatzaxx
17:55
stanlej
17:43
krokodyllos
17:42
andbo
17:40
janusz.m
17:34
Isle del Force
17:27
kolor70
17:24
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |