Ilustracje: Michał Walczewski (2010)

Powiedzieli nam na mecie:

Michał Kaczmarek (zwycięzca biegu): "Spodziewałem się takiego dobrego wyniku. Z treningów które teraz prowadzę do maratonu wynikało, że jestem w stanie pobiec poniżej 30 minut. Odcinki, które wykonywałem na treningach były tylko nieznacznie wolniejsze niż dzisiejszy wynik. Dopiero co wróciłem z obozu treningowego, co zresztą widać po mojej twarzy (przyp.redakcja - wskazując na zarost). Na wiosnę planuje start w maratonie w Dębnie gdzie chcę wywalczyć wymarzony tytuł Mistrza Polski."

Paweł Ochal (3 miejsce): "Cały czas jestem w treningu do maratonu i biegam po 200 km tygodniowo. Trener powiedział "wara żebyś biegał na wynik 29:30" i wiem, że będę miał naganę za wynik. Pierwsza piątka była szybka, miałem czas 14:45 i czułem, że będę cierpiał. Kryzys puścił na ostatnim kilometrze, który pobiegłem w około 2:50. Z wyniku 30:17 jestem zadowolony. W najbliższych planach mam zaplanowany start w półmaratonie warszawskim, a później 2 maja maraton."