Autor: Admin, 2008-04-24, 11:36 napisał/-a:
W specjalnym newsie przeczytacie o ofercie złożonej przez Koło PAP Syndykatu Dziennikarzy Polskich na wspólny wyjazd na maraton w Pekinie.

Autor: Wojtek G, 2008-04-24, 14:46 napisał/-a:
To będzie już trzecia niezależna oferta.Boję się tylko,że w pewnym momencie liczba chętnych np. dwadzieścia parę osób podzieli się na trzech oferentów czyli 21:3=7 osób i okaże się,że żadnemu z nich przy takim obłożeniu nie opłaca się wyjazdu organizować i z wycieczki wyją "NICI".Np. coś podobnego było w ub. roku z Chicago.Też nie było tylu chętnych by się opłaciło organizować wyjazd zbiorowy.Pojechałem solo.
Gdybym czekał do końca decyzji co z wyjazdem ?, ze zgłoszeniem i formalnościami bytowymi to został bym na lodzie.

Autor: januszjoger57, 2008-04-24, 16:39 napisał/-a:
Qcze Pekin kusi.

Autor: tarzi, 2008-04-24, 16:45 napisał/-a:
Ale nie ma tam kategorii policjantów ani lekarzy...

Autor: t.kraska, 2008-04-24, 16:48 napisał/-a:
News trudno nazwać ofertą.Cena-około?,nocleg tu lub tam,kilka atrakcji -jakich?,posiłki .....
Jeśli się zdecyduję to ze sprawdzonym oferentem,który konkretnie precyzuje za co płacę i wypełnia w 100% swoje zobowiązania.Takim biurem jest Marathon Travel i Edytka Bartkowiak. Polecam!

Autor: henry, 2008-04-24, 21:05 napisał/-a:
Korzystaliśmy z tego biura Maraton Trawel 3 x Ateny, Lizbona, Monako. Polecam.

Autor: pawel-wozniak, 2008-04-25, 13:09 napisał/-a:
Również polecam Maraton Trawel.
Byłem z Panią Edytą niedawno w Londynie i niecierpliwie czekam na kolejny "maratoński " wyjazd

Autor: wojownik, 2008-04-28, 11:52 napisał/-a:
Podzielam poprzednie opinie . Co prawda nie byłem uczestnikiem żadnego wyjazdu z Maraton Travel, ale kilkakrotnie miałem okazję realizować program krajoznawczy z grupami prowadzonymi przez Edytę Bartkowiak. Między innymi w Lizbonie i Rzymie. Dziekuję jej za pomoc organizacyjną przy załatwianiu procedur maratońskich i możliwość przyłączenia się do jej grup podczas zwiedzania. Na codzień zajmuję się turystyką i mogę z ręką na sercu potwierdzić wysoki poziom organizacji tych wyjazdów.

W pamięci mam za to wyjazd na maraton do Nowego Jorku i Chicago w 2001 roku. Reklamowany bardzo głośno przez znanego powszechnie wszystkim biegaczom działacza sportowego i członka PAP zarazem. Organizator wyjazdu zebrał wówczas po 500 zł. zaliczki od kilkudziesięciu osób. Wpłaciłem i ja. Z planowanego wjazdu wyszły nici. Nie wiem jak inni, ale ja dopiero po ponad 2-letnich prośbach o zwrot wpłaty odebrałem szczęśliwie część swoich pieniędzy. Całe ... 200 złotych. Pozostałych 300 zł. pomimo interwencji nie doczekałem się do dnia dzisiejszego. Nie doczekałem się też żadnego wytłumaczenia, tym bardziej przeprosin. Pogodziłem się ze stratą. Za to ten sam organizator miał i nadal ma się dobrze, ogłaszając w kolejnych latach swoje kolejne oferty wyjazdów.
Zapytam. Gdzie tu uczciwość ?