|
| Zagranica, 11 maja 2016, 09:31, 1613/307318 | Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz |  |
|  | Biegiem przez Czechy, Szwajcarię, Kenie, Macedonię, Japonię
LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA
|
|
Po raz piąty w 22-letniej historii biegu Kenijczycy zdominowali rywalizację podczas maratonu w Pradze. W rozegranych minionej niedzieli zawodach pod auspicjami
IAAF - Volkswagen Prague Marathon triumfowali Lawrence Cherono i Lucy Karimi. Mocno świecące słońce, bezchmurne niebo i temperatura około 19 stopni Celsjusza - takie warunki pogodowe powitały na starcie biegu zawodników zaproszonej elity oraz entuzjastów maratonu z całego świata, którzy tłumnie zjawili się w Pradze.
Czołówka mężczyzn pierwsze 10 kilometrów pokonała biegnąc idealnie równo w tempie 3 minuty na kilometr. Na półmetku panowie zjawili się w czasie 1:03:06. Ton rywalizacji nadawali niemal wyłącznie Kenijczycy, oprócz nich w czołówce bardzo aktywny był również Etiopczyk Seboka Dibaba. Jasnym było, że rekord trasy Eliuda Kiptanui z 2010 roku wynoszący 2:05:39 jest poza zasięgiem; zawodnicy skupili się więc na walce o końcowe zwycięstwo. Na 4 kilometry przed metą najmocniejszy tego dnia Lawrence Cherono pozostawił za plecami swoich rodaków Solomona Yego i Felixa Kandie i jako pierwszy wbiegł na stare miasto w Pradze z czasem 2:07:24. To wynik o ponad dwie minuty lepszy od jego poprzedniej życiówki ustanowionej przed rokiem w Zurychu.
"Czułem się bardzo zmęczony na ostatnich kilometrach, trasa była dość trudna, pofałdowana co wymusiło na mnie wykorzystanie wszystkich pokładów energii" -
opowiadał po biegu zwycięzca. " Do ostatnich metrów bardzo się stresowałem, kiedy biegniesz sam i widzisz już metę, ale jesteś wyczerpany, cały czas masz w głowie, że być może ktoś cię goni, jest tuż za tobą i za chwilę cię minie. To mnie martwiło, jednak teraz cieszę się że wygrałem w tak wielkim biegu." - zakończył
Kenijczyk.
Podium uzupełnili jego wspomniani wcześniej rodacy: Felix Kandie (2:08:14) oraz Solomon Yego (2:08:31)
W rozegranych równolegle mistrzostwach Czech zwyciężył Petr Pechek z wynikiem 2:22:14. Dało mu to 14-te miejsce w klasyfikacji open.
W biegu pań po znakomitym długim finiszu wygrała Lucy Karimi z czasem 2:24:46, przed swoimi rodaczkami: Purity Rionoripo i Risper Chebet.
Serca kibiców skradła tego dnia jednak Czeszka Eva Vrabcova Nyvltova. 30-letnia biegaczka narciarska już trzykrotnie reprezentowała swój kraj w zimowych igrzyskach olimpijskich, a przed laty na nartach zdobywała medale mistrzostw świata juniorów. Niespodziewanie przed dwoma laty postanowiła zmienić profesję na biegi: jej debiut w świecie lekkiej atletyki był prawdziwą sensacją. Niemalże z marszu wygrała ona mistrzostwa kraju na 5000 metrów, a w kolejnych latach dwukrotnie zdobyła mistrzostwo Czech w biegu ulicznym na 10 km. W niedzielę w Pradze biegnąc bardzo dobrze taktycznie i korzystając z pomocy mężczyzn biegnących na około 2:30 Eva Vrabcova finiszowała na szóstym miejscu i z wynikiem 2:30:10 wypełniła minimum olimpijskie
w maratonie do Rio de Janeiro!
"To jest coś niewiarygodnego, publiczność, kibice niesamowicie mnie wspierali, chyba się za chwilę rozpłaczę. Nie zapomnę tego dnia do końca mojego życia." - opowiadała na mecie Vrabcova.
W miniony weekend Kenijczycy rządzili również w Genewie, gdzie rozegrano kolejną edycję maratonu w tym słynnym szwajcarskim mieście. Wysoka temperatura sprawiła, że wielu zawodników cierpiało na trasie biegu i z trudem ukończyło zawody. Co zrozumiałe również, tego dnia do zwycięstwa wystarczył dość przeciętny czas. Najmocniejszy wśród panów okazał się Julius Chepkwony - triumfator maratonu w Wenecji sprzed roku przekroczył linię mety z wynikiem 2:11:10.
W biegu pań zwyciężczyni z Genewy sprzed roku, 33-letnia Kenijka Jane Kiptoo wygrała i tym razem z czasem 2:35:03.
"W zeszłym roku towarzyszył mi deszcz, w tym roku mocne słońce. Cieszę się, że w różnych skrajnych warunkach udało mi się tu wygrać już dwukrotnie" - dzieliła się swoimi wrażeniami Kenijka.
Kenijska Federacja Lekkiej Atletyki ogłosiła na początku tygodnia nominacje olimpijskie do drużyny maratońskiej, która reprezentować będzie kraj podczas igrzysk
w Rio de Janeiro. Wśród panów będą to: najlepszy obecnie maratończyk świata, zwycięzca tegorocznej rywalizacji w Londynie Eliud Kipchoge. Dołączą do niego:Stanley Biwott, zwycięzca z Nowego Jorku 2015, oraz Wesley Korir, najlepszy z Kenijczyków w tym roku w Bostonie. Na liście rezerwowej widnieją nazwiska Bernarda Kipyego - zwycięzcy z Amsterdamu, oraz Cypriana Kotuta, który wygrał w tym roku maraton paryski.
Wśród kobiet nominowana została ta sama trójka, która reprezentowała Kenię podczas mistrzostw świata w Pekinie. Powołanie otrzymały więc: Helah Kiprop - wicemistrzyni świata, Jemima Sumgong, legitymująca się życiówką 2:20:41 sprzed dwóch lat z Bostonu i Florence Kiplagat - rekordzistka świata w półmaratonie.
09.05.2016: 17 Green Europe Marathon (Trieste, Włochy)
Mężczyźni:
1 Robert CHEMONGES UGA 2:11:45
2 Kimutai Samuiel KIPTUM KEN 2:13:44
3 Simon RUGUT UGA 2:20:12
Kobiety:
1 Maurizia CUNICO ITA 2:55:45
2 Daniela Da FORNO 3:05:51
3 Italia Dalia TORRE ITA 3:15:00
09.05.2016: Harmony Geneva Marathon (Genewa, Szwajcaria)
Mężczyźni:
1 Juliues CHEPKWONY 2:11:11
2 Emmanuel SIKUKU 2:12:44
3 Rony KIBOOS 2:14:53
4 Petro MAMU 2:15:16
5 Tariku KINFU 2:15:52
6 Melaku BELACHEW 2:17:31
Kobiety:
1 Jane KIPTOO 2:35:04
2 Helen JEPKURGAT 2:35:16
3 Roze DEREJE 2:36:55
4 Ednah KIMAIYO 2:37:30
5 Tesfanesh DENBI 2:38:03
6 Martha KOMU 2:43:40
08.05.2016: 26th Sendai International Half Marathon (Sendai, Japonia)
Mężczyźni:
1 Masato Imai (Toyota Kyushu) - 1:03:06
2 Tomohiro Tanigawa (Konica Minolta) - 1:03:11
3 Yuki Oshikawa (Toyota Kyushu) - 1:03:34
4 Ezekiel Chebotibin (Kenya/Toho Refine) - 1:04:22
5 Yuki Kawauchi (Saitama Pref. Gov"t) - 1:04:35
Kobiety:
1 Felista Wanjugu (Kenya/Universal Entertainment) - 1:12:05
2 Honami Maeda (Tenmaya) - 1:13:02
3 Misato Horie (Noritz) - 1:13:21
4 Sachi Tanaka (Sports Yamagata 21) - 1:14:51
5 Haruna Takada (Yamada Denki) - 1:15:48
06.05.2016: Volkswagen Prague Marathon (Praga, Czechy)
Mężczyźni:
1 Cherono LAWRENCE KEN 2:07:24
2 Kandie Felix KIPCHIRCHIR KEN 2:08:14
3 Yego Solomon KIRWA KEN 2:08:31
4 Wanjiru DANIEL KEN 2:09:25
5 Kosgei Samuel KIPLIMO KEN 2:10:12
6 Kigen Nobert KIPKOECH KEN 2:10:29
7 Ghebregergish YOHANNES ERI 2:10:44
8 Kirui Peter CHERUIYOT KEN 2:15:34
9 Hosni WISSEM 2:17:13
10 Peter Patrick PIPYEGON KEN 2:17:20
47 Artur SOCHA POL 2:43:43
Kobiety:
1 Karimi LUCY KEN 2:24:46
2 Rionoripo PURITY KEN 2:25:00
3 Chebet RISPER KEN 2:27:23
4 Lema MARTA ETH 2:28:02
5 Nguriatukei Rael KIYARA KEN 2:28:46
6 Vrabcova Nyvltova EVA CZE 2:30:10
7 Tibebu HIRUT ETH 2:31:45
8 Toroitich BEATRICE KEN 2:32:17
9 Rumokol ELIZABETH KEN 2:32:48
10 Poliudina VIKTORIA 2:40:36
08.05.2016: Wizz Air Skopje Marathon (Skopje, Macedonia)
Mężczyźni:
1 Kiprotich KIRUI KEN 2:12:36 (4000 euro)
2 Richard Kiprono BETT KEN 2:14:36 (2600)
3 Edwin Kipruto KIRWA KEN 2:15:08 (1800)
4 Wycliffe Kipkorir BIWOTT KEN 2:19:07 (400)
5 Silas Kiprono TOO KEN 2:19:07 (300)
Kobiety:
1 Gladys Jepkurui BIWOTT KEN 2:40:10 (2800 euro)
2 Shewaye Gemechu DEBELU ETH 2:45:30 (1200)
3 Fabiola John WILLIAM TAN 2:49:13 (700)
4 Natalia Elisante SULLE TAN 2:52:55 (400)
5 Marija VRAJIC CRO 2:59:09 (300)
08.05.2016: 2 Banjalucki Polumarathon (Banja Luka, Bośnia i Hercegowina)
Mężczyźni:
1 Hillary KIPTUM KEN 1:04:01 (500 euro)
2 Abel Kibet ROP KEN 1:04:38 (400)
3 Joel Maina MWANGI 1:08:30 (250)
Kobiety:
1 Christine MORAA KEN 1:13:35 (500 euro)
2 Stellah KEN 1:14:28 (400)
3 Agnes CHEBET KEN 1:15:15 (250)
| | | Autor: snipster, 2016-05-11, 09:19 napisał/-a:
parafrazując "ale że Dudka na Mundial nie wzięli?"... Wilson Kipsang poza składem na Igrzyska. Tam to mają klęskę urodzaju | | | | Autor: kolejarz4, 2016-05-11, 10:29 napisał/-a:
...a Dennis Kimetto? Toż to aktualny rekordzista świata. Brałem udział w tych maratonach gdy padały te rekordy i nie tylko... | | | | Autor: snipster, 2016-05-11, 11:42 napisał/-a:
Kimeto... rekordzista z farmy ;)
on jeszcze gorzej wypada od Kipsanga, który coś tam wygrał w międzyczasie odkąd łamał rekord świata w Berlinie w 2013.
Kluczowe były chyba wyniki z Londynu, gdzie:
Kimeto 2:11:44
Kipsang 2:07:52
Kipchoge zwyciężył w 2:03:05
Biwot był drugi 2:03:51 | | |
|
|
| |
|
