Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Zagranica, 02 stycznia 2016, 09:05, 1562/475588
Krzysiek_biega
Krzysztof
Bartkiewicz
Biegiem przez Sao Paulo, Madryt, Barcelonę

LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA



      

Reprezentanci Kenii: Mike Kigen i Linet Masai zwyciężyli w rozegranym 31 grudnia biegu sylwestrowym San Silvestre Vallecana w Madrycie. Zawody, zaliczane przez IAAF do cyklu Silver Label Road Race, przyciągnęły wielu bardzo dobrych biegaczy z całego świata.

Bieg miał bardzo atrakcyjną oprawę, która przyciągnęła kibiców zarówno na trasę, jak i zwłaszcza na metę zlokalizowaną na stadionie klubu Rayo Vallecano grającego w lidze hiszpańskiej.

Od samego początku szalone tempo narzucił Wenezuelczyk Marvin Blanco, który pierwszy kilometr pokonał w 2:40. Spowodowało to ogromny przesiew wśród licznie zgromadzonej elity, jako, że mało kto był w stanie utrzymać taką intensywność biegu. Podczas gdy Blanco stopniowo słabł, na czoło biegu stopniowo zaczął wysuwać się wspomniany Kenijczyk Kigen - w ślad za nim natomiast podążała spora grupa Hiszpanów, w tym Toni Abadia, Victor Garcia, Roberto Alaiz, Fernando Carro czy Ilias Fifa.

Fani lekkiej atletyki śledzący biegi na bieżni mogli też dostrzec w czołówce charakterystyczną sylwetkę Amerykanina Evana Jagera - rekordzistę USA na 3000 metrów z przeszkodami. Liderujący w stawce Kigen półmetek osiągnął w czasie 13:30 i od tej pory tylko powiększał swoją przewagę nad resztą rywali. Utrzymując stały mocny rytm dotarł on do mety w czasie 27:35 - czwartym najszybszym wynikiem w historii madryckiej imprezy.

"Poprawiłem mój czas z zeszłego roku więc jestem bardzo usatysfakcjonowany. Teraz planuję wystartować w półmaratonie w Abu Dhabi w lutym, co wpisze się w moje przygotowania do wiosennego maratonu." - mówił po biegu Kigen, który w tym roku planuje poprawić swoją życiówkę na królewskim dystansie 2:06:59 uzyskaną w minionym roku we Frankfurcie.

Walkę o drugą lokatą stoczyli między sobą Amerykanin Jager i Hiszpan Fifa. Szybkość niezbędna do skutecznej rywalizacji na bieżni również i tym razem pomogła biegaczowi z USA, który z czasem 28:54 wbiegł jako drugi na metę.

"To trudne dla mnie biegać mocno o tej porze roku, zwłaszcza na nietypowym dla mnie dystansie." - mówił po biegu Evan Jager.

"Wreszcie jednak sprawdziłem się w zawodach na 10 kilometrów i muszę przyznać, że było to ciekawe doświadczenie."

Zapytany o swoje plany na najbliższą przyszłość, Amerykanin dodał: "W tym roku odbędą się halowe mistrzostwa świata w lekkiej atletyce w moim rodzinnym Portland. Chciałbym wystąpić tam w biegu na 3000 metrów z przeszkodami, jednak jak ogłoszono ostatnio w amerykańskiej reprezentacji będą tylko 2 miejsca, więc kwalifikacja do drużyny wcale nie będzie dla mnie łatwa. Moje kolejne zawody to starty halowe w Nowym Jorku i w Bostonie, jednak głównym celem na rok 2016 jest oczywiście medal na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Aby to osiągnąć muszę ustabilizować moją formę na koronnym dystansie na poziomie poniżej 8 minut." - zakończył Jager.

Zapowiadany na największą gwiazdę biegu, Kenijczyk Ezekiel Kemboi - multimedalista światowych imprez w biegu na 3000 metrów z przeszkodami - rozczarował kibiców i organizatorów i zajął dopiero 21 miejsce. Jak zapowiedział po biegu:

"Kwalifikacja do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro jest moim największym celem i marzeniem. Jeśli tam pojadę, będą to z pewnością moje ostatnie igrzyska. Co potem? Będę musiał to przedyskutować z moim trenerem, ale chciałbym skupić się na mocnych startach w biegach ulicznych, a w dalszej perspektywie spróbować swoich sił w maratonie.

W biegu pań po samotnym biegu zwyciężyła, podobnie jak przed dwoma laty, Kenijka Linet Masai. Korzystając ze wspólnego startu kobiet i mężczyzn, skorzystała ona z bardzo dużej grupy zawodników biegnących na czas końcowy w okolicach 31-32 minut, których towarzystwo pomogło jej w komfortowym zwycięstwie. Już po półmetku, który Linet przebiegła w czasie 15:29 wiadomo było, że nikt nie zagrozi jej w drodze do końcowego triumfu. Ostatecznie Masai przebiegła linię mety po 31 minutach i 38 sekundach.

Ponad minutę za nią finiszowała Francuzka Calvin Clemence (32:41) - srebrna medalistka mistrzostw Europy w Zurychu w biegu na 10,000 metrów. Bardzo miłą wiadomością dla Polskich było to co wydarzyło się kilkanaście sekund później. Z wynikiem 32:53 na metę na trzecim miejscu wbiegła Iwona Lewandowska. Jak napisała zawodniczka na swoim fan page"u na Facebooku było to dla niej perfekcyjne ukoronowanie bardzo udanego sportowo roku 2015.

"To jedne z moich ulubionych zawodów, po pierwsze dlatego, że w ciągu ostatnich trzech lat wygrałam tu już dwukrotnie, po drugie trasa jest tu niezwykle szybka z licznymi odcinkami poprowadzonymi z górki co sprzyja bardzo szybkiemu bieganiu." - opowiadała po biegu zwyciężczyni Linet Masai.

"Nie jestem jeszcze w najlepszej formie, jako, że cały miniony rok zmagałam się z kontuzją kolana. Uniemożliwiło mi to chociażby start na mistrzostwach świata w biegach przełajowych. Nie zmienia to jednak faktu, że moim marzeniem jest kwalifikacja do igrzysk w Rio na 10.000 metrów i walka o złoty medal." - dodała Kenijka.

Mocny bieg sylwestrowy odbył się również na kontynencie południowo-amerykańskim. W Sao Paulo, w Brazylii ponad 30 tysięcy biegaczy z 42 krajów zmierzyło się z dystansem 15 kilometrów w 91-szej edycji Saint Silvester Road Race - najstarszego i najbardziej prestiżowego biegu ulicznego w Brazylii.

Tu najlepszy okazał się Kenijczyk Stanley Biwott, który wygrał z wynikiem 44:31. W biegu kobiet triumfowała Etiopka Ymer Ayalew, która w Sao Paulo była najlepsza również przed rokiem. Linię mety zlokalizowaną na Paulista Avenue w centrum miasta pokonała ona w czasie 54:01.

31.01.2015: Bitburger-Silvesterlauf in Trier (Niemcy)

Mężczyźni (8km):
1 Haymanot ALEW ETH 22:59
2 Zakaria BOUDAD MAR 23:01
3 Micah KOGO KEN 23:01
4 Teklit TESFAGHABR GER 23:03
5 Patrick ERENG KEN 23:21
6 Yannick MICHIELS BEL 23:23
7 Simon STUTZEL GER 23:33
8 Krystian ZALEWSKI POL 23:34
9 Julian FLUGEL GER 23:37
10 Tarik MOUKRIME BEL 23:46
21 Yuki KAWAUCHI JPN 24:23

Kobiety (5km):
1 Meskerem AMARE ETH 15:35
2 Maureen KOSTER NED 15:57
3 Deratu Debela ETH 16:09
4 Anna HOLM BAUMEISTER GER 16:10
5 Gesa Felicitas KRAUSE GER 16:13
6 Katharina HEINIG GER 16:26
7 Sarah KISTNER GER 16:31
8 Betty CHEPKWONY KEN 17:02
9 Manuela SOCCOL BEL 17:25
10 Aleksandra CHAŁUBEK POL 17:40

31.12.2015: 91 CORRIDA INTERNACIONAL DE SAO SILVESTRE (Brazylia)

Mężczyźni:
1 Stanley BIWOTT KEN 44:31
2 Leul GEBRESILASE ETH 44:34
3 Feyisa LILESA ETH 44:38
4 Edwin KIPSANG KEN 44:41
5 Giovani Dos SANTOS BRA 44:58

Kobiety:
1 Ymer Wude AYALEW ETH 54:00
2 Delvine RELIN KEN 54:03
3 Failuna MATANGA TAN 54:11
4 Sueli PEREIRA BRA 54:15
5 Joziane CARDOSO BRA 54:22

31.12.2015: 51 San Silvestre Vallecana (Madryt, Hiszpania)

Kobiety:
1 Linet MASAI KEN 31:38
2 Clemence CALVIN FRA 32:41
3 Iwona LEWANDOWSKA POL 32:53
4 Salome ROCHA POR 32:58
5 Kate HULLS GBR 33:35
6 Nuria FERNANDEZ ESP 33:45
7 Ana LOZANO ESP 34:14
8 Isabel MARTINEZ ESP 35:19

Mężczyźni:
1 Mike KIGEN KEN 27:35
2 Evan JAGER 28:54
3 Ilias FIFA ESP 28:56
4 Alberto SANCHEZ ESP 29:00
5 Antonio ABADIA ESP 29:04
6 Roberto ALAIZ ESP 29:08
7 Fernando CARRRO ESP 29:22
8 David NILSSON ESP 29:22
9 Jose ESPANA ESP 29:40
10 Sebastian MARTOS ESP 29:44
11 Marvin BLANCO ESP 29:54
12 Aitoz FERNANDEZ ESP 29:55
13 Marc ALCALA ESP 29:56
14 David MARTINEZ ESP 29:56
15 Jesus Ramos RAVIEJO ESP 29:58

31.12.2015: Cursa del Nassos (Barcelona, Hiszpania)

Mężczyźni:
1 Carles CASTILELLO 28:37
2 Ayad LANDASSEM 28:44
3 Abdelaziz MERZOUGUI 28:56
4 Samir Ait BOUYCHAMANE 29:11
5 Ibrahim EZZAYDOUNI 29:30
6 Mostafa BENSLIMANE 29:36
7 Saddine ALEXANDRE 29:42
8 Mohamed Ait Ben AISSA 29:52
9 Ibrachim Chakir ELOSRI 29:53
10 Zilali ABDELHAKIM 29:54

Kobiety:
1 Lidia Rodriguez SIERRA 33:06
2 Jekaterina PATJUK 33:13
3 Marta Galimany GUACH 33:34
4 Salima CHARKI 33:45
5 Montse Mas SANZ 34:51
6 Jelena ABELE 34:57

31.12.2015: Boclassic (Bolzano, Włochy)

Mężczyźni (10km):
1 Tamirat TOLA ETH 28:28
2 Muktar EDRIS ETH 28:44
3 Imane MERGA ETH 28:56
4 Jairus BIRECH KEN 28:58
5 Zane ROBERTSON NZL 28:59
6 Ross MILLINGTON GBR 29:22
7 Thomas LONGOSIWA KEN 29:25
8 Tadesse ABRAHAM SUI 29:50
9 Said EL OTMANI ITA 29:56
10 Ahmed EL MAZOURY ITA 30:00

Kobiety (5km):
1 Netsanet GEDETA ETH 15:57
2 Janet KISA KEN 16:02
3 Viola KIBIWOT 16:08
4 Elinor KIRK GBR 16:32
5 Margherita MAGNANI ITA 16:36
6 Sonja ROMAN SLO 16:46
7 Jamie Van LIESHOUT NED 16:52
8 Diana SUJEW GER 16:53
9 Silvia WEISSTEINER ITA 16:57
10 Elle VERNON GBR 17:00



Komentarze czytelników - brakskomentuj informację


















 Ostatnio zalogowani
stachsiejestrach
17:32
AdamP
17:24
42.195
17:17
setkaMP
17:17
bladejm
17:16
Robertkow
17:11
marek1977
17:11
entony52
17:03
t_garzel
16:59
emka64
16:34
pbest
16:32
kpaw58
16:30
gora1509
16:14
rolkarz
16:10
Stonechip
15:57
OczamiBiegacza
15:54
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |