|
Cztery i pół doby potrzebował zespół Speleo Salomon Gore-tex na pokonanie najdłuższego, ponad 1060 km rajdu adventure w Europie: Explore Sweden Monster.
Ira Safronowa z Rosji oraz Piotrek Dymus, Piotrek Hercog i Artur Kurek z czasem 110 godzin i 5 minut zajęli trzecie miejsce, ustępuj±c pola tylko miejscowym zespołom Lundhags i FJS.
Zawodnicy zgotowali kibicom dramatyczny finał, gdy na ostatnim podjeĽdzie Piotrek Hercog zerwał łańcuch i zamiast jechać, musiał biec z rowerem pod górę. Emocji nie brakowało także, gdy zespół przechodził przez lodowiec na granicy z Norwegi± i w ci±gu 15 godzin wyprzedził aż pięć zespołów.
Mniej spektakularne okazały się etapy rowerowe, każdy po 270 km, na których zawodnicy kilka razy z wyczerpania i zmęczenia l±dowali w rowach oraz monotonne, ponad 10-cio godzinne żeglowanie w deszczu ostatniej nocy.
Trzecie miejsce zespołu to najlepszy wynik Polaków w historii adventure racing na tak długim rajdzie.
¦pi±c jedynie 7 godzin w ci±gu niemal pięciu dni i nocy przejechali 770 km na rowerach, przeszli 130 km, przepłynęli 110 km, a na rolkach przejechali prawie 60 km. Mimo, że Polacy przekroczyli metę już wczoraj, aż do teraz (czwartek do godz. 18) zespoły z końca stawki jeszcze się ¶cigaj±. To okrutne piękno adventure racing...
Więcej zdjęć znajduje się na stronie internetowej zespołu, a relację na żywo można obejrzeć u organizatorów www.exploresweden.se
|
| | Autor: ma4eusz, 2009-07-12, 20:03 napisał/-a: Gratulacje!
Pierwsza załoga spoza Szwecji, a wiadomo, jak± przewagę w AR daje własny teren.
Chyba spali na zmianę lew± i praw± półkul±. ;) | | | Autor: pitpar01, 2009-07-13, 22:13 napisał/-a: niezły wyczyn-już wiem dlaczego wygrali rzeżnika! | |
|
|
| |
|