Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [1]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
b.monika
Pamiętnik internetowy
Monika - wspomnienia, które mnie wzruszyły

Bortkiewicz Monika
Urodzony: 1971-04-08
Miejsce zamieszkania: Lubin
1 / 1


2012-09-18

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Wspomnienia z 30. Wrocław Maratonu (czytano: 1320 razy)



O Boże, te koszulki zakrwawione u niektórych. I spodenki… Zwłaszcza u mężczyzn, od otarć w pachwinach… I po co to wszystko? Dlaczego decydujemy się na taki ból i cierpienie?

I w głowę zachodzę dlaczego tak jako¶ z trudem mi szło? Było mi ciężko. Tak na poważnie. Duży ból w mię¶niach. Nie. Żadna kontuzja. Tylko czułam zmęczenie. A gdy przekroczyłam metę, i jeszcze dodatkowo, zobaczyłam dziewczynę, która tuż przede mn± j± przebiegła, było jak w filmie. Najpierw ręce uniosła do góry w ge¶cie zwycięstwa. Dłonie zacisnęła w pię¶ci. U¶miechnęła się, by za chwilę usta wykrzywić w bólu. I zaczęła płakać. Dłonie opu¶ciła by zakryć twarz. Mi wiele nie trzeba było. Pomy¶lałam – o rany, ona czuje to co ja. I poszło jak z płatka. Cieszyłam się, że mam okulary przeciwsłoneczne na nosie. Tylko usta było widać jak drgały. Dlaczego? Sama nie wiem. Przecież nic wielkiego się nie stało. Czas podobny jak w zeszłym roku. Tylko ten ból nie do zniesienia, z którym musiałam dać sobie radę od 30 km, który sprawiał, że miałam ochotę zej¶ć, zrezygnować. I błagałam bym mogła dobiec, tak chociaż powolutku, truchcikiem. I może to satysfakcja? Że się udało? Ja wiem, że to żadna wielka rzecz. I nikt nigdy tego nie zrozumie, dopóki sam czego¶ podobnego nie do¶wiadczy. I nigdy nie doceni się tego trudu, i nawet z wielk± przyjemno¶ci± ze łzami w oczach, gdy dobry wynik przychodzi łatwo. Jeszcze nigdy dobiegnięcie do mety nie kosztowało mnie tyle wysiłku.

I doszedł do mnie, po raz wtóry, sens tych słów, że „nic dwa razy w życiu się nie zdarza” i dlatego też nie ma dwóch jednakich maratonów. I zrozumiałam, że takich jak ja jest wielu, że robimy to dla szczę¶cia, bólu, łez i rado¶ci. Podziwiam każdego maratończyka. Każdy jest wielki. Nie ma przegranych. A w chwilach słabo¶ci polecam te słowa:

Czemu ty się, zła godzino,
Z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jeste¶- a więc musisz min±ć.
Miniesz- a więc to jest piękne.
(W. Szymborska)

Dzi¶ przeżywam to jeszcze raz, bo nadzieja przerodziła się w rado¶ć. Wierzę i ¶mieję się z niedzielnego bólu i miejscami niemocy.

Pozdrawiam wszystkich
Monika

Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora







 Ostatnio zalogowani
ProjektMaratonEuropaplus
14:09
wonio
13:54
rys-tas
13:54
skuzik
13:42
Grzegorz Kita
13:36
Admin
13:26
uro69
13:22
lemo-51
13:21
Zedwa
13:09
martinn1980
12:57
poltergeist
12:27
benfika
12:14
cinekmal
11:54
wypar@interia.pl
11:30
biegacz54
11:28
VaderSWDN
11:27
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |