2012-01-16
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Zimowo (czytano: 381 razy)

Dzi¶ odbyłem pierwszy trening w zimowej scenerii. Temperatura około 0 stopni, lekko prusz±cy ¶nieżek, delikatnie zmarznięta ziemia, pozamarzane kałuże. Całkiem fajnie, aż chciało się biec, co jest rzadko¶ci±. Całkiem niezłe tempo na mojej trasie biegowej, kilka wymuszonych ¶wiatłami naprawdę szybkich akcentów, gdyby nie to obci±żenie plecaka byłoby na pewno szybciej.
Zaraz po powrocie zabrałem się delikatnie za ćwiczenia siłowe. Delikatnie, bo po pi±tkowych miałem zakwasy, i to w dziwnych miejscach.
Biegałem dzi¶ w Kalenji KAPTEREN 50, niestety, inne moje obuwie jest już zbyt dziurawe na niskie temperatury, o czym przekonałem się wczoraj na Zimnarze. W moich dziurawych trampkach nie do¶ć że się ¶lizgałem, to jeszcze przemroziłem nogę tak iż jej nie czułem.
Trzeba kupić nowe butki, chyba zdecyduję się na chińskie halówki, może co¶ droższego.
Na marginesie dodaję, że wczorajszy Zimnar to były pierwsze zawody, w których pobiegłem "na długo". Oczywi¶cie zagrzałem się jak piec hutniczy, tragedia!
Na zdjęciu pierwszy kilometr trasy wczorajszego Zimnara.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |