2012-01-02
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Pierwszy trening roku 2012 (czytano: 381 razy)

A więc równo 365 dni biegania za mn±. A czuję, jakby to było lata temu, my¶lę też z żalem, ile to życia zmarnowałem na niebieganie. Ale nie czas na wspominki, przechodzimy do teraĽniejszo¶ci.
1 stycznia wyszedłem na trening niestandardowo, bo po godzinie 20. Trasa też niestandardowa, powróciłem na park Grabiszyński i wały nad ¦lęż±. Zrobiłem star± trasę 12,5 km.
Wyszło fatalnie. Nie wiem, czy mogę to zrzucić na karb tego, iż było ciemno, mokro, ¶lisko, nierówno, kałuży¶cie itd.
12,5 km w 66 minut, słabo. T± trasę robiłem w 10 minut mniej pół roku temu!
Oskarżam o to roztrenowanie, którego już sobie nigdy więcej nie zafunduję. Trzeba biegać cały rok bez ustanku, przerwy maksymalnie 3 dni, a i to w wyj±tkowych przypadkach.
A jak będę dalej biegał tak powoli to zamiast poprawiać wyniki, będę je pogarszać, a na to nie czas w moim wieku.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |