| | | |
|
| 2013-07-09, 18:16 Pogoń za wilkiem - Mosina k.Poznania, 27.7.2013
Niezła komercja, wpisowe za 10 km od 40 do 80 zł a dla zwycięzcy nagroda rzeczowa wartości 200 zł. Wątpię aby wielu się na to nabrało. |
|
| | | |
|
| 2013-07-10, 14:03
też miałem podobne odczucia - jednak - 300 osób zgłoszonych i lista zgłoszeń już zamknięta |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-07-11, 09:26
Zakładam, że inaczej organizuje się bieg pod auspicjami miejscowego burmistrza przy jakimś OSIR a inaczej w lesie. Inne koszty to sam bieg a inne koszty to bieg z imprezami towarzyszącymi (atrakcje dla dzieciaków, biegi dodatkowe, pikniki itp.). Inny koszt dla zawodów dla 1000 (efekt skali) a inny dla 200. Ja to rozumiem i pretensji nie mam, a jak mi się nie podoba to się nie zapisuję.
W tym przypadku biegacze zdecydowali inaczej i skoro na prawie miesiąc przed imprezą zabrakło miejsc to znaczy, że warunki startu są jednak atrakcyjne wbrew wszelkim twierdzeniom i etatowym marudom. |
|
| | | |
|
| 2013-07-11, 13:04
Kilka kwestii związanych z "Wilkiem":
1. Biega się na tych zawodach po terenie WPN-u, stąd pewnie limit startujących. Dyrekcja WPN-u niezwykle rzadko daje zgodę na coś takiego. Zapewniam - z własnego doświadczenia - że bieganie wyścigu na wyznaczonej tam trasie jest warte tych 40-tu złotych. Dziwne, że za tę samą kasę do Maniackiej czy Gniezna nikt się nie czepiał, że drogo...
2. Za wpisowe macie zapewnione inne atrakcje - zobaczcie w ofertę pozabiegową. Poza tym zawody organizowane są przez LKB, a ci ludzie pokazali już, że potrafią - przypomnę, że na drugiej odsłonie Biegu Niepodległości w Luboniu zanotowano ponad 100% przyrost frekwencji i nie było negatywów.
3. Jeśli ktoś liczy, że pobiegnie sobie na luzie w lesie i będzie oglądał ładne widoki, to nie zawiedzie się. Jeśli ktoś ma zamiar pościgać się na fajnych górkach po nienudnej i niebanalnej trasie i trochę się zmasakrować, to też będzie zadowolony.
4. Poza tym, że jestem z Lubonia i znam kolegów z LKB, to nie chcę tu urządzać produkcji wazeliny. Kto przyjedzie w sobotę, ten na pewno wyjedzie z Jezior zadowolony, a jak spadnie deszcz i będzie błoto, to z pewnością też zyska...kilkadziesiąt gram błota na sobie. Przypominam, że orgowie nie zapewniają natrysków. W Lesznie Grzybowie na górskim jakoś to nikomu nie przeszkadza, bo tam też przyrost zawodników jest z roku na rok po 100%.
5. Co jakiś czas warto zejść z tych asfaltów i się pościgać. Wilk nam to umożliwia... |
|
| | | |
|
| 2013-07-11, 21:25
ten kto chce pobiegać to pobiegnie, a ci którzy biegają dla nagród /kasa,kasa/ niech wybierają nie "komercje"...;-) |
|
| | | |
|
| 2013-07-14, 01:07
2013-07-11, 21:25 - mostov napisał/-a:
ten kto chce pobiegać to pobiegnie, a ci którzy biegają dla nagród /kasa,kasa/ niech wybierają nie "komercje"...;-) |
Amen.
I przynajmniej nie będa robic sobie zdjęć z medalem na tle biegnących ludzi..... :D |
|
| | | |
|
| 2013-07-20, 17:15
Niestety otrzymaliśmy kilka zgłoszeń uczestników o konieczności zrezygnowania ze startu z powodu kontuzji. Jeśli są osoby zainteresowane biegiem, proszę o jak najszybszy kontakt (prywatna wiadomość) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-07-27, 14:34
Bardzo udany bieg mam nadzieje że będą kolejne edycje i wejdzie na stałe do kalendarza.
Oznakowanie dojazdu do biura - bardzo dobre
Biuro zawodów - OK
Oznakowanie i zabezpieczenie trasy - rewelacyjne
Trasa - rewelacja
Organizacja po biegu - super nawet prysznic był mimo iż miało nie być :P
Nie wiem jak biegi wilczków bo niestety nie zostałem na nie. |
|
| | | |
|
| 2013-07-27, 14:53 WYNIKI
|
| | | |
|
| 2013-07-27, 17:19
Rewelka dzisiaj była :) Wszędzie: w biurze, na trasie, po biegu. Jak ktoś będzie po tym biegu narzekał na oznakowanie trasy, to znak, że powinien wybierać się na bieganie z przewodnikiem :) |
|
| | | |
|
| 2013-07-27, 22:18 WIELKIE PODZIĘKOWANIA - DO ZOBACZENIA ZA ROK
Absolutne mistrzostwo organizacyjne - w sercu Wielkopolskiego Parku Narodowego (dla niezorientowanych - w lesie ;) ) powstało małe biegowe miasteczko z absolutnie profesjonalną obsługą imprezy. Rewelacja od biura zawodów począwszy a na pobiegowym podjadaniu i popijaniu zakończywszy.
Co przekonało mnie dodatkowo to rodzinny charakter imprezy, bo było zaplecze dla dzieciaków i które też w dwie godziny po biegu głownym miały swoje biegi (i tu jedynie mam małą wątpliwość czy kolejność była słuszna) z medalami dla każdego po ukończonym biegu, a medale dzieciaki miały piękne (o niebo lepsze niż np. w biegu głównym w debiucie Sucholeskiej Dziesiątki miesiąc wcześniej).
Trasa? Bez względu ile razy się odwiedza WPN - jest tam pięknie i magicznie, więc i trasa była świetna. Trochę podbiegów trochę zbiegów... jak to w crossie. No a zabezpieczenie fenomenalne. Zbłądzić mógł tylko ktoś wyjątkowo uparty i złośliwy wobec siebie.
LKB pokazało, że jest klubem który stawia poprzeczkę wysoko i nie stosuje półśrodków w robieniu dobrych imprez. DZIĘKI i jak wnioskuję z grawerki na medalu do zobaczenia na II Pogoni Za Wilkiem!
PS
A jeszcze nawiązując do malkontenctwa... czy impreza warta była 40 zł? Jestem miło zaskoczony, że przy 40 zł było takie zaplecze i taki ogrom napojów i jedzenia + mega wypas dla dzieciaków - dla mnie to super atrakcja. Byłem na fajnych (szczerze) niekomercyjnych biegach za np. 35 zł i na mecie dostałem tylko 0,5l wody źródlanej... choć wcale nie narzekałem (ale z tym to chyba się człowiek musi urodzić, hehe). Dziś było naprawdę super!
|
|
| | | |
|
| 2013-07-28, 21:10
Świetna impreza. To mój pierwszy start na 10 km i za rok na pewno wrócę:) |
|