|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2011-09-02, 22:54
Mam Cię !
2011-09-02, 21:56 - emka64 napisał/-a:
Ja to się zawsze w coś "fajnego" wplączę.
To miał być żart, a widzę, że był zaczątkiem ostrej wymiany zdań.
Może nie do końca znam sprawy, ale gdyby mi np. zniknęła na pasku przynalezność to bym zadzwonił do Michała, ale obrażanie to ostatnia rzecz o której bym pomyślał (chociaż czasem mnie wkurza :)
Maryś, może to powinniście sobie wyjaśnić ? |
A widzisz, mam Cię! Tobie też zniknęła przynależność do teamu, tyle że potem wróciła bo odpisałeś na list. To jest dowód na to, że zamiast siedzieć na forum to łazisz gdzieś, po tych wszystkich miejscach, po których doktórzy różni łażą wtedy gdy nie ma ich tam, gdzie być powinni... A my doskonale wiemy gdzie być powinni, ale ich nie ma, bo są tam gdzie łażą! I jak to teraz wyjaśnisz, hę? :-) Nawet nie wiesz, że Cię nie było! Co z Ciebie za teamowicz, który nie wie, że nie był teamowiczem? A jakby tak pacjent, który nie jest Twoją babcią, przyszedł, i spytał, czy jesteś teamowiczem, a Ty byś powiedział, że jesteś, a nie byłeś, bo nie wiedziałeś że nie byłeś, to co? To gdzie byś wtedy poszedł? Znowu tam, gdzie zawsze chodzicie, Wy, doktórzy, gdy Was nie ma tam gdzie powinniście być ale my wiemy gdzie? I co byś powiedział, temu pacjentowi, że gdzie jesteś jak Cię nie ma, ani tam gdzie powinieneś być, ani w teamie? Całe szczęście że akurat jak wróciłeś stamtąd co wiemy skąd, tam gdzie powinieneś być, to już do teamu też wróciłeś i nie widziałeś, że sam wyszedłeś, więc nie musiałeś pacjentowi powiedzieć że nie ma Cię jak jesteś.
Upiekło Ci się fuksiarzu! |
| | | | | |
|
2011-09-02, 22:54
2011-09-02, 22:37 - Gerhard napisał/-a:
Marysiu jako nie-teamowicz obserwuję od kilku godzin Waszą dyskusję. Jestem przekonany, że nikt nic z Ciebie zdzierać nie będzie. Pytanie brzmi: czy TY chcesz nosić?
Bo do tego się w Twoim przypadku to sprowadza. Do odpowiedzi na pytanie: Czy JA Marysia K. (ksywa Marysieńka) CHCĘ należeć do grupy..
I czy chcę do grupy należeć, na takich samych prawach jak inni członkowie. Pomimo tego, że akurat teraz ktoś wymyślił/zrobił "weryfikacje". Co mnie wkurzyło, bo...
I teraz sama napisz, czy jesteś "gwiazdą, która nic nie musi", czy jednak jesteś "taka jak inni".
Zresztą napisałaś na koniec:
Nikt nie ma prawa za mnie decydować.
Decyduj: TAK albo NIE
|
Wojtku...
Decyzje podjęłam dawno temu..
Brzmiała ona..TAK
Gdyby chciała zrezygnować..zrobiłaby to sama...
A, że listu cholernie długiego nie przeczytałam i tego cholernego TAK nie odesłałam..nie oznacza to chyba, że powiedziałam Nie.
Podobno milczenie oznacza ZGODĘ
Zresztą nie ma o czym dyskutować...
Szkoda tylko że sprawczyni całego zamieszania milczy.... |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-09-02, 22:56
O jejku... Ale się kwas zrobił. Zupełnie niepotrzebnie. Też mało co nie przeczytałbym maila. Informację o mailu Admina zignorowałem sądząc, że to będzie jakaś reklama, a mail Gaby przeczytałem tylko dlatego że maile Gaby czytam choć łaciny nie znam :)
Marysiu, Darku... Szkoda że się tak zacietrzewiacie, choć rozumiem, że przykro było nagle nie zobaczyć się na liście członków teamu. Ale przecież to jest nieporozumienie. Nie wyobrażam sobie teamu bez was i podejrzewam ze wielu innych też i sama Gaba też. Nie potrzebne są te nerwy.
Gaba chciała aby napisać tylko słowo TAK. Nie sprawdzałem dawno listy członków teamu, ale pewnie było sporo osób które od dawna były tam już tylko fikcyjnie. Jak to inaczej zweryfikować niż zadając pytanie czy chcesz być dalej w klubie?
Jak było widać dotychczasowa formuła mistrzostw sie też nie sprawdziła skoro czasami brakowało nawet obsady podium w kategoriach. Osobiście uważam że forma nie była zła, ale sposób jej wypromowania wśród teamowiczów i zaniedbania m.in. Szmajchela (choć rozumiem, że są w życiu sprawy ważniejsze niż team). Nie mniej jednak zaakceptuję każdą nową formułę i mam nadzieję że w nowych mistrzostwach będziedzie Marysiu i Darku uczestniczyć. Na pewno nikt się was nie chce pozbywać z teamu. Proszę nie "foszcie" się. Szkoda życia na takie nerwy :) |
| | | | | |
|
2011-09-02, 22:58
Błąd
2011-09-02, 22:51 - dario_7 napisał/-a:
Wszystko byłoby inaczej, gdyby o usunięciu z Teamu dotarło jakieś czytelne powiadomienie - bo ani list od Admina, ani od Gaby takowym dla mnie nie był... Bynajmniej ja nie odczytałem tego jako groźbę usunięcia z Teamu. Nie wiem, może trza mi dosadniej pisać. A może zbyt pobieżnie czytam. Teraz przynajmniej wiem (a raczej domyślam się) za co zostałem wywalony. Więcej podejrzanych listów z nieczytelnym tytułem otwierał nie będę ;))) Po co?... Mam nauczkę ;)))
Myślę, że ktoś popełnił błąd i teraz nie ma odwagi się do tego przyznać. Szkoda... |
Może i to był błąd. Może trzeba było wyczyścić listę, i zapisywać na nią tylko tych, którzy zauważą, że lista się wyczyściła :-)
Dario, Marysieńka - na listość belzebuba, nikt Was nie wyrzucił znikąd. A jak się uprzecie, to zamęczę Was i będziecie musieli czytać coś takiego, jak emce powyżej napisałem. I wtedy dopiero zobaczymy kto co zrozumie, i czy ja zrozumiale piszę czy nie :-) |
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:00
2011-09-02, 22:54 - Marysieńka napisał/-a:
Wojtku...
Decyzje podjęłam dawno temu..
Brzmiała ona..TAK
Gdyby chciała zrezygnować..zrobiłaby to sama...
A, że listu cholernie długiego nie przeczytałam i tego cholernego TAK nie odesłałam..nie oznacza to chyba, że powiedziałam Nie.
Podobno milczenie oznacza ZGODĘ
Zresztą nie ma o czym dyskutować...
Szkoda tylko że sprawczyni całego zamieszania milczy.... |
Droga Marysiu,
A nie szybciej by było wysłac maila do Gaby o treści TAK?
A Gaba przecież też ma inne obowiązki niż tylko siedzenie na forum o każdej porze dnia i nocy.
Jeśli ty tego nie zrobisz to zrobię to ja! :) Bo bez Ciebie ta jak bez szlaczka na koniec lekcji w zeszycie (jak mawia mój ojciec) |
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:00
2011-09-02, 22:54 - Marysieńka napisał/-a:
Wojtku...
Decyzje podjęłam dawno temu..
Brzmiała ona..TAK
Gdyby chciała zrezygnować..zrobiłaby to sama...
A, że listu cholernie długiego nie przeczytałam i tego cholernego TAK nie odesłałam..nie oznacza to chyba, że powiedziałam Nie.
Podobno milczenie oznacza ZGODĘ
Zresztą nie ma o czym dyskutować...
Szkoda tylko że sprawczyni całego zamieszania milczy.... |
Marysiu,
Nie pozbawiaj Michała jaj nazywając go "sprawczynią":)))
W końcu to On usunął nas wszystkich z TEAMu a Gaba teraz powoli przywraca. |
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:04
2011-09-02, 22:37 - Gerhard napisał/-a:
Marysiu jako nie-teamowicz obserwuję od kilku godzin Waszą dyskusję. Jestem przekonany, że nikt nic z Ciebie zdzierać nie będzie. Pytanie brzmi: czy TY chcesz nosić?
Bo do tego się w Twoim przypadku to sprowadza. Do odpowiedzi na pytanie: Czy JA Marysia K. (ksywa Marysieńka) CHCĘ należeć do grupy..
I czy chcę do grupy należeć, na takich samych prawach jak inni członkowie. Pomimo tego, że akurat teraz ktoś wymyślił/zrobił "weryfikacje". Co mnie wkurzyło, bo...
I teraz sama napisz, czy jesteś "gwiazdą, która nic nie musi", czy jednak jesteś "taka jak inni".
Zresztą napisałaś na koniec:
Nikt nie ma prawa za mnie decydować.
Decyduj: TAK albo NIE
|
| I to jest chyba sedno problemu. Jeśli pamięć mnie nie myli to w zasadach przynależności do teamu zawsze było powiedziane iż kryterium być albo nie być w teamie nie jest wyznaczone poprzez prezentowany poziom sportowy danej osoby. Gdyby tak było to wiele osób które z różnych powodów nie są w stanie osiągnąć sportowo wysokiego poziomu nigdy by się tu nie znalazły. Wtedy też należałoby ilość czlonków okroić o więcej niż połowę. Nie znam kulis pozainternetowych tych niesnasek ale czytając wątek nie znajduję żadnych przyczyn umniejszania (a nawet obrażania) tym słabszym sportowo. Myślę iż czysto sportowe i mierzalne kryteria panują w klubach sportowych. |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:04
2011-09-02, 23:00 - adamus napisał/-a:
Marysiu,
Nie pozbawiaj Michała jaj nazywając go "sprawczynią":)))
W końcu to On usunął nas wszystkich z TEAMu a Gaba teraz powoli przywraca. |
A nie prawda, bo ją podjudziłem pokazując podstępnie gdzie jest przycisk do usunięcia. I kazałem jej tam "broń boże" nie kliknąć, bo wiedziałem że jak każę kliknąć, to nie kliknie, bo po co, a jak nie każę, to kliknie, bo czemu nie?
I beczka miodu temu, kto go znajdzie, tego przyciska - ale bez podpowiedzi :-) |
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:07
2011-09-02, 22:58 - Admin napisał/-a:
Może i to był błąd. Może trzeba było wyczyścić listę, i zapisywać na nią tylko tych, którzy zauważą, że lista się wyczyściła :-)
Dario, Marysieńka - na listość belzebuba, nikt Was nie wyrzucił znikąd. A jak się uprzecie, to zamęczę Was i będziecie musieli czytać coś takiego, jak emce powyżej napisałem. I wtedy dopiero zobaczymy kto co zrozumie, i czy ja zrozumiale piszę czy nie :-) |
Adminie, o tym, że nikt mnie nie wyrzucił przekonam się dopiero jak zobaczę się na liście członków. ;)
Dobrej nocki! :)))
PS. Nie podoba mi się nowa szefowa i jej metody... ;) |
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:18
2011-09-02, 22:54 - Marysieńka napisał/-a:
Wojtku...
Decyzje podjęłam dawno temu..
Brzmiała ona..TAK
Gdyby chciała zrezygnować..zrobiłaby to sama...
A, że listu cholernie długiego nie przeczytałam i tego cholernego TAK nie odesłałam..nie oznacza to chyba, że powiedziałam Nie.
Podobno milczenie oznacza ZGODĘ
Zresztą nie ma o czym dyskutować...
Szkoda tylko że sprawczyni całego zamieszania milczy.... |
W tym przypadku uznano, że brak informacji oznacza Nie.
Marysiu, dlaczego nie chcesz "tego cholernego TAK" odesłać? Znana jesteś ze swojego uporu. I jest to źródło Twoich sukcesów, oraz Twojego uroku osobistego. Taka charakterna dziewucha, co jak się uprze to...
Ale w tym konkretnym przypadku wróć do maila Admina. Z jakiś powodów zdecydowano się na weryfikację. Tak jak Admin pisał - zasady musiały być takie same dla wszystkich. Nie napisali : "Weryfikcja dotyczy wszystkich, oprócz: 1)..., 2)..., 3)...".
Nie spodobało się to Tobie i kilku innym osobom.
Nie spodobało się to Wam, ponieważ...
I teraz sprawa jest już prosta: wszystko zależy od Ciebie.
- Wkurzyliście mnie nieprzeciętnie, ale mimo wszystko TAK chcę być z Wami.
albo:
- Wkurzyliście mnie nieprzeciętnie, NIE chce być z wami
albo:
..............................
|
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:24
2011-09-02, 23:07 - dario_7 napisał/-a:
Adminie, o tym, że nikt mnie nie wyrzucił przekonam się dopiero jak zobaczę się na liście członków. ;)
Dobrej nocki! :)))
PS. Nie podoba mi się nowa szefowa i jej metody... ;) |
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:26
2011-09-02, 23:04 - Tom74 napisał/-a:
I to jest chyba sedno problemu. Jeśli pamięć mnie nie myli to w zasadach przynależności do teamu zawsze było powiedziane iż kryterium być albo nie być w teamie nie jest wyznaczone poprzez prezentowany poziom sportowy danej osoby. Gdyby tak było to wiele osób które z różnych powodów nie są w stanie osiągnąć sportowo wysokiego poziomu nigdy by się tu nie znalazły. Wtedy też należałoby ilość czlonków okroić o więcej niż połowę. Nie znam kulis pozainternetowych tych niesnasek ale czytając wątek nie znajduję żadnych przyczyn umniejszania (a nawet obrażania) tym słabszym sportowo. Myślę iż czysto sportowe i mierzalne kryteria panują w klubach sportowych. |
Tom..
Z czym kojarzy się Tobie nazwa Teamu MaratonyPolskie.PL
Może więc Ci, którzy bardziej zabawowo traktują bieganie założą inny Team..
Nie byłoby uczciwiej???
|
| | | | |
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:28
2011-09-02, 23:07 - dario_7 napisał/-a:
Adminie, o tym, że nikt mnie nie wyrzucił przekonam się dopiero jak zobaczę się na liście członków. ;)
Dobrej nocki! :)))
PS. Nie podoba mi się nowa szefowa i jej metody... ;) |
| A ja nową szefową w realu widziałem tylko raz i nie mam jakiś emocjonalnych odnośników. Mimo to nie podoba mi się Twoje zdanie po P.S. oraz to jak naskakujecie na dziewczynę w której działaniu nie dostrzegam jakiś zlośliwosci czy też chęci dowalenia komuś. Dajecie sobie prawo do tego tylko dlatego że jesteście dobrzy sportowo. To niezbyt dobrze świadczy... |
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:34
2011-09-02, 23:04 - Admin napisał/-a:
A nie prawda, bo ją podjudziłem pokazując podstępnie gdzie jest przycisk do usunięcia. I kazałem jej tam "broń boże" nie kliknąć, bo wiedziałem że jak każę kliknąć, to nie kliknie, bo po co, a jak nie każę, to kliknie, bo czemu nie?
I beczka miodu temu, kto go znajdzie, tego przyciska - ale bez podpowiedzi :-) |
Admin..
A co z tym
TEN WATEK DYSKUSYJNY DOSTĘPNY JEST
WYŁĄCZNIE DLA UPOWAŻNIONYCH CZYTELNIKÓW
Brudy najlepiej i najwygodniej pod dywanik prawda???
A może ten przycisk ..specjalny przycisk a taka moc, że moze do cudzych listów zaglądać..
O MATKO...chyba nie..co???
|
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:38
2011-09-02, 23:26 - Marysieńka napisał/-a:
Tom..
Z czym kojarzy się Tobie nazwa Teamu MaratonyPolskie.PL
Może więc Ci, którzy bardziej zabawowo traktują bieganie założą inny Team..
Nie byłoby uczciwiej???
|
| Kojarzy mi się tak samo jak Tobie z bieganiem. Ja sam z racji swojej osobowości nie jestem jakimś zbytnim fanem niektórych typów rozrywki a w spotkaniu teamowym uczestniczyłem tylko raz. Nie agituję więc w swojej własnej sprawie. Nie neguję natomiast prawa do zabawy tym którzy to uwielbiają. Ja raczej bieganie traktuję w miarę serio aczkolwiek np. z powodow rodzinnych czy zawodowych nie jestem w stanie wzbić się na wysoki poziom. Gdyby nie te kwestie pewnie wyglądaloby to całkowicie inaczej. Dlatego to co mnie razi w Waszych wypowiedziach to używanie argumentu czasów osiąganych w zawodach w dyskusji o zasadach przynależności do teamu, równości wobec zasad itd. |
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:39
2011-09-02, 23:34 - Marysieńka napisał/-a:
Admin..
A co z tym
TEN WATEK DYSKUSYJNY DOSTĘPNY JEST
WYŁĄCZNIE DLA UPOWAŻNIONYCH CZYTELNIKÓW
Brudy najlepiej i najwygodniej pod dywanik prawda???
A może ten przycisk ..specjalny przycisk a taka moc, że moze do cudzych listów zaglądać..
O MATKO...chyba nie..co???
|
Tutaj się z Tobą zgadzam - to faktycznie niefortunna nazwa. Ma to być wątek w którym będą rozstrzygane nie plotki, ale sprawy teamowe np. składki (hehehe) albo delegacje zagraniczne (no dobrze, składki mają większą szanse przebicia, komu by się chciało gdzieś samolotami latać, a składka szast-prast i zapłacona)
Tytuł wątku niefortunny, ale wynika to z tego, że wklepaliśmy pierwszy lepszy bo Gaba miała się na nim nauczyć jak dodawać osoby do zamkniętego wątku. Upoważnia do niego osoby z listy, i każdy kto się zweryfikuje tam trafia, aczkolwiek niestety nie jest to automat i wymaga ręcznego dodania. |
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:45
2011-09-02, 23:28 - Tom74 napisał/-a:
A ja nową szefową w realu widziałem tylko raz i nie mam jakiś emocjonalnych odnośników. Mimo to nie podoba mi się Twoje zdanie po P.S. oraz to jak naskakujecie na dziewczynę w której działaniu nie dostrzegam jakiś zlośliwosci czy też chęci dowalenia komuś. Dajecie sobie prawo do tego tylko dlatego że jesteście dobrzy sportowo. To niezbyt dobrze świadczy... |
A mnie nie widziałeś ani razu, więc dlaczego już mnie oceniłeś???
Dlaczego fakt, że jak napisałeś jestem dobra sportowo źle o nie świadczy??
To jak biegam to tylko i wyłącznie moja zasługa, nikt za mnie na zawodach nie biega, nikt mnie nie podwozi...i nikt nie ma prawa w moim imieniu podejmować decyzji, tak jak i ja nie am prawa decydować za kogoś.
|
| | | | |
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:57
2011-09-02, 23:45 - Marysieńka napisał/-a:
A mnie nie widziałeś ani razu, więc dlaczego już mnie oceniłeś???
Dlaczego fakt, że jak napisałeś jestem dobra sportowo źle o nie świadczy??
To jak biegam to tylko i wyłącznie moja zasługa, nikt za mnie na zawodach nie biega, nikt mnie nie podwozi...i nikt nie ma prawa w moim imieniu podejmować decyzji, tak jak i ja nie am prawa decydować za kogoś.
|
Nie oceniałem Cię w swoich postach jedynie nie podoba mi się min. Twoja argumentacja (przynajmniej nie była moim zamiarem taka ocena). Kwestię poziomu sportowego nieustannie podnosicie argumentując w ten sposób sprzeciw wobec formalnego potwierdzenia uczestnictwa. Jedno z drugim nie ma nic wspolnego pomimo tego iż ja rownież portal odwiedzam raczej z powodów stricte związanych z bieganiem a nie zabawą. Naprawdę nie mam żadnego interesu w tym żeby obstawać za którąś stroną, więc potraktuj proszę moją opinię jak osoby postronnej.
Pozdrawiam, |
| | | | | |
|
2011-09-02, 23:58
2011-09-02, 23:38 - Tom74 napisał/-a:
Kojarzy mi się tak samo jak Tobie z bieganiem. Ja sam z racji swojej osobowości nie jestem jakimś zbytnim fanem niektórych typów rozrywki a w spotkaniu teamowym uczestniczyłem tylko raz. Nie agituję więc w swojej własnej sprawie. Nie neguję natomiast prawa do zabawy tym którzy to uwielbiają. Ja raczej bieganie traktuję w miarę serio aczkolwiek np. z powodow rodzinnych czy zawodowych nie jestem w stanie wzbić się na wysoki poziom. Gdyby nie te kwestie pewnie wyglądaloby to całkowicie inaczej. Dlatego to co mnie razi w Waszych wypowiedziach to używanie argumentu czasów osiąganych w zawodach w dyskusji o zasadach przynależności do teamu, równości wobec zasad itd. |
Wcale się nie chełpię wynikami jakie osiągam, ale fakt jestem z nich bardzo dumna,
A może powinnam się wstydzić.
Jedyne o co mam pretensje to to, ze jeśli ten list był tak ważny, dlaczego tytuł napisany był po łacinie.
Mam odwagę przyznać się do tego, że nie czytałam tego listu...
Czy to wstyd, że dopiero dziś poszukałam co on oznaczał.
Gdybym była "martwą duszą" Teamu na pewno nie dotknęłoby mnie, że potraktowano mnie jak...nie ważne..i na pewno w tej chwili nie dyskutowalibyśmy...
Nie moja wina, że jestem "głupsza" ale dużo lepiej biega od autorki listu o łacińskim tytule
Na tym kończę dyskusję....bo szkoda wylewać łzy nad czymś czego już nie ma:)
|
| | | | | |
|
2011-09-03, 00:24
2011-09-02, 23:58 - Marysieńka napisał/-a:
Wcale się nie chełpię wynikami jakie osiągam, ale fakt jestem z nich bardzo dumna,
A może powinnam się wstydzić.
Jedyne o co mam pretensje to to, ze jeśli ten list był tak ważny, dlaczego tytuł napisany był po łacinie.
Mam odwagę przyznać się do tego, że nie czytałam tego listu...
Czy to wstyd, że dopiero dziś poszukałam co on oznaczał.
Gdybym była "martwą duszą" Teamu na pewno nie dotknęłoby mnie, że potraktowano mnie jak...nie ważne..i na pewno w tej chwili nie dyskutowalibyśmy...
Nie moja wina, że jestem "głupsza" ale dużo lepiej biega od autorki listu o łacińskim tytule
Na tym kończę dyskusję....bo szkoda wylewać łzy nad czymś czego już nie ma:)
|
| Chyba to trochę nie tak, że powodem było nieprzeczytanie listu? W swoim blogu napisałaś że nie odpowiedziałaś celowo! Więc albo jedno albo drugie. Sorry, że jestem taki skrupulatny... |
|
|
|
| |
|
