| | | |
|
| 2011-04-19, 12:24
2011-04-19, 07:30 - Henryk W. napisał/-a:
Dobrze ma Przemek jak w bliskości są takie urocze księżniczki.:) |
wiadomo o kim myslal w czasie biegu...
z reszta Karolina tez bardzo dzielnie pobiegla:-) |
|
| | | |
|
| 2011-04-19, 13:52
No pewnie! Z takim wsparciem można góry przenoosić:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-19, 15:20
Gratulacje dla Naszych!
mi się udało poprawić zyciówkę o niecałe 4 i pół minuty i wynosi ona teraz 3:00:31. Zabrakło do wymarzonej 2 z przodu ale jeszcze będzie okazja żeby się poprawić :)
Pozdrawiam! |
|
| | | |
|
| 2011-04-19, 16:13
|
| | | |
|
| 2011-04-22, 21:48
Witam,
Miałem przyjemność brać udział w tegorocznym maratonie we Wiedniu.
Ze względu jednak na szereg błędów taktycznych popełnionych na trasie na 39km wylądowałem w ambulansie. Teraz maraton nauczył mnie prawdziwej pokory. Nie chcę jednak pisać o tym co mi się stało - ten temat poruszę w dziale zdrowie.
Najbardziej przykre i dla mnie kompletnie niezrozumiałe jest, że:
Mimo informacji o numerze kontaktowym na drugiej stronie numeru startowe nikt nie powiadomił jej o zdarzeniu. Zagubiona kobieta z 2 letnim dzieckiem szukała bezsilna mnie aż do godziny 17:00!!!! W informacji na mecie poinformowano ją, że ukończyłem maraton - upierała się i prosiła aby sprawdzić szpitale i nikt nie pomógł.
Drogie koleżanki i koledzy czy tak wygląda bezpieczeństwo na jednym z największych maratonów w Europie? |
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 10:36 Austriacy
2011-04-22, 21:48 - PrzemekWCH napisał/-a:
Witam,
Miałem przyjemność brać udział w tegorocznym maratonie we Wiedniu.
Ze względu jednak na szereg błędów taktycznych popełnionych na trasie na 39km wylądowałem w ambulansie. Teraz maraton nauczył mnie prawdziwej pokory. Nie chcę jednak pisać o tym co mi się stało - ten temat poruszę w dziale zdrowie.
Najbardziej przykre i dla mnie kompletnie niezrozumiałe jest, że:
Mimo informacji o numerze kontaktowym na drugiej stronie numeru startowe nikt nie powiadomił jej o zdarzeniu. Zagubiona kobieta z 2 letnim dzieckiem szukała bezsilna mnie aż do godziny 17:00!!!! W informacji na mecie poinformowano ją, że ukończyłem maraton - upierała się i prosiła aby sprawdzić szpitale i nikt nie pomógł.
Drogie koleżanki i koledzy czy tak wygląda bezpieczeństwo na jednym z największych maratonów w Europie? |
jak wcześniej pisano nie są przyjaźnie nastawieni do Polaków. |
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 10:56
2011-04-23, 10:36 - henry napisał/-a:
jak wcześniej pisano nie są przyjaźnie nastawieni do Polaków. |
nie zgodzę się, to jest stereotyp... mam sporą rodzinę mieszkającą i pracującą właśnie we Wiedniu, z ich relacji wcale tak nie jest. Austriacy są tam bardzo negatywnie nastawieni do Turków, którzy demolują i łobuzują. Ale jak wiadomo, zawsze znajdzie się ktoś odbiegający od tej normy, nie posługujmy się określeniem "wszyscy Austriacy nie lubią Polaków/turków", kilku na pewno ale nei wszyscy! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 11:05
2011-04-23, 10:56 - 3,14 Ci w oko napisał/-a:
nie zgodzę się, to jest stereotyp... mam sporą rodzinę mieszkającą i pracującą właśnie we Wiedniu, z ich relacji wcale tak nie jest. Austriacy są tam bardzo negatywnie nastawieni do Turków, którzy demolują i łobuzują. Ale jak wiadomo, zawsze znajdzie się ktoś odbiegający od tej normy, nie posługujmy się określeniem "wszyscy Austriacy nie lubią Polaków/turków", kilku na pewno ale nei wszyscy! |
Popieram Twoje zdanie, nie mniej Polacy coraz częściej wyrabiają sobie niestety złą sławe...
najczejściej z negatywnej strony opisują nas media... |
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 17:43 Może ...
2011-04-22, 21:48 - PrzemekWCH napisał/-a:
Witam,
Miałem przyjemność brać udział w tegorocznym maratonie we Wiedniu.
Ze względu jednak na szereg błędów taktycznych popełnionych na trasie na 39km wylądowałem w ambulansie. Teraz maraton nauczył mnie prawdziwej pokory. Nie chcę jednak pisać o tym co mi się stało - ten temat poruszę w dziale zdrowie.
Najbardziej przykre i dla mnie kompletnie niezrozumiałe jest, że:
Mimo informacji o numerze kontaktowym na drugiej stronie numeru startowe nikt nie powiadomił jej o zdarzeniu. Zagubiona kobieta z 2 letnim dzieckiem szukała bezsilna mnie aż do godziny 17:00!!!! W informacji na mecie poinformowano ją, że ukończyłem maraton - upierała się i prosiła aby sprawdzić szpitale i nikt nie pomógł.
Drogie koleżanki i koledzy czy tak wygląda bezpieczeństwo na jednym z największych maratonów w Europie? |
...to jakiś slogan, ale tu cytat "w kupie rażniej". Zdaję sobie sprawę że nie zawsze jest to możliwe |
|
| | | |
|
| 2011-04-23, 21:42
Panowie...
Ja całkowicie nie mam zamiaru źle mówić o austriakach..
Ale w trosce o maratończyków zdrowie chciałbym poruszyć sprawę, że nikt nie zadzwonił pod numer kontaktowy...
Czy mozna napisać w takiej sprawie do IFAA?
Wiecie co czuła moja żona?
Pytanie drugie. Kto ponosi koszty mojego pobytu w szpitalu?
|
|