| | | |
|
| 2010-06-24, 07:08
2010-06-23, 20:53 - jerzymatuszewski napisał/-a:
...i jeszcze dostałem prezent na dzień ojca.
"O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu"-Haruki Murakami. |
Dostałam tę książkę przy okazji maratonu krakowskiego.
Bardzo wdzięczna lektura - i to nie jest tylko moja opinia. Co najmniej dwóm znanym mi mężczyznom - biegaczom podobała się również:) |
|
| | | |
|
| 2010-06-24, 07:09
2010-06-24, 06:57 - miniaczek napisał/-a:
ja chciałem rano wybiec a tu... leje jak k... mać:) no i pozostaje wieczór:(
Gabrielo:) śpisz jeszcze, czy szykujesz wpis??:) |
Internet mi się popsował i nie miałam szans na przygotowanie tego (wyjątkowo dziś króciutkiego) wpisu wcześniej.
Ale...na szczęście się naprawił:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-24, 07:56
Miłego dnia dla wszystkich!
I na mnie przyjdzie dziś wieczorem czas by wreszcie wyjść na jakiś trening biegowy, bo zaczynam gnuśnieć.
Jestem pod wielkim wrażeniem wywiadu z młodzitką zwyciężczynią biegu 48h. I cos mi zaczęło chodzić po głowie, by kiedyś zrobić bieg na 100km... Od marzeń trzeba zacząć, a potem uwierzyć w możliwość ich realizacji... Ale to plany na pewno nie na ten rok. |
|
| | | |
|
| 2010-06-24, 08:27
2010-06-24, 07:56 - tdrapella napisał/-a:
Miłego dnia dla wszystkich!
I na mnie przyjdzie dziś wieczorem czas by wreszcie wyjść na jakiś trening biegowy, bo zaczynam gnuśnieć.
Jestem pod wielkim wrażeniem wywiadu z młodzitką zwyciężczynią biegu 48h. I cos mi zaczęło chodzić po głowie, by kiedyś zrobić bieg na 100km... Od marzeń trzeba zacząć, a potem uwierzyć w możliwość ich realizacji... Ale to plany na pewno nie na ten rok. |
Mi niestety też to chodzi po głowie ( ta setka).
Jeszcze dwa lata temu półmaraton nie był brany przeze mnie pod uwagę.
Rok temu zaczęła się przebijać jakaś taka nieśmiała iskierka,że może, może kiedyś......
W tym roku jestem już dość blisko realizacji tego szaleńczego planu :)))
A może spotkamy się na jakiejś ..."setce"?( może lepiej brzmiałoby - "secie")? :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-24, 08:29
2010-06-23, 16:18 - shadoke napisał/-a:
a te 6kg przed Rzeźnikiem??? |
|
| | | |
|
| 2010-06-24, 09:25
2010-06-24, 08:27 - kertel napisał/-a:
Mi niestety też to chodzi po głowie ( ta setka).
Jeszcze dwa lata temu półmaraton nie był brany przeze mnie pod uwagę.
Rok temu zaczęła się przebijać jakaś taka nieśmiała iskierka,że może, może kiedyś......
W tym roku jestem już dość blisko realizacji tego szaleńczego planu :)))
A może spotkamy się na jakiejś ..."setce"?( może lepiej brzmiałoby - "secie")? :) |
Radek, po Rzeźniku nie masz szans byś nie zrobił setki. A tak po za tym to chętnie spotkałbym się z Tobą i na "secie" i na "setce" i przy setce albo i kilku, a co :))) Jak ultra to ultra :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-24, 09:30
2010-06-24, 09:25 - tdrapella napisał/-a:
Radek, po Rzeźniku nie masz szans byś nie zrobił setki. A tak po za tym to chętnie spotkałbym się z Tobą i na "secie" i na "setce" i przy setce albo i kilku, a co :))) Jak ultra to ultra :) |
w zależności od kolejności tych setek jednej mozecie nie skończyć. :))) (nie wiem czy to jasno napisałam) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-24, 09:42
U mnie dzień się zaczął super:( włożyłem rower do bagażnika samochodu, pojechałem do mechanika, po załatwieniu wszystkiego wyciągnąłem rower żeby nim wrócić i... porażka, popsuty:( jednym słowem zaliczyłem już dziś trochę treningu - 3km marszuz rowerem w w obfitych opadach deszczu:)))) |
|
| | | |
|
| 2010-06-24, 10:22
2010-06-24, 09:42 - miniaczek napisał/-a:
U mnie dzień się zaczął super:( włożyłem rower do bagażnika samochodu, pojechałem do mechanika, po załatwieniu wszystkiego wyciągnąłem rower żeby nim wrócić i... porażka, popsuty:( jednym słowem zaliczyłem już dziś trochę treningu - 3km marszuz rowerem w w obfitych opadach deszczu:)))) |
|
| | | |
|
| 2010-06-24, 10:45
2010-06-20, 16:38 - Kowal napisał/-a:
Jurek, na kolanach od godziny jestem.
Jak ty Visegrad robisz grubo poniżej czwórki to co będzie na płaskim?
Jeszcze z rok i dwójka z przodu.
Wielkie gratki Ścigaczu. |
Darek, dzięki za gratulacje. Czekam na Ciebie z "tej" strony czwórki :-)))
|
|
| | | |
|
| 2010-06-24, 11:07
2010-06-24, 09:30 - Truskawczak napisał/-a:
w zależności od kolejności tych setek jednej mozecie nie skończyć. :))) (nie wiem czy to jasno napisałam) |
co prawda jestem blondynem, ale zrozumiałem ;)) optymalną kolejność da się ustalić, ale do obu musze potrenować :)) |
|
| | | |
|
| 2010-06-24, 15:16
2010-06-24, 11:07 - tdrapella napisał/-a:
co prawda jestem blondynem, ale zrozumiałem ;)) optymalną kolejność da się ustalić, ale do obu musze potrenować :)) |
ja tez blondynka jestem ale ciemną :D hihi
ja rano mialam ostry trening ze mam jeszcze lekkiego zgona (3x3km) rzeznia....
zrobilam zupę brukselkową nie mialam vegety ale jakoś wyszla i zjadliwa jest i PYYYCHA hehe :P
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-24, 16:54
2010-06-24, 15:16 - Dalija napisał/-a:
ja tez blondynka jestem ale ciemną :D hihi
ja rano mialam ostry trening ze mam jeszcze lekkiego zgona (3x3km) rzeznia....
zrobilam zupę brukselkową nie mialam vegety ale jakoś wyszla i zjadliwa jest i PYYYCHA hehe :P
|
Dalijko,jak byś mnie poczęstowała tą zupom, z przyjemnością bym ją zjadł...nawet bez vegety. |
|
| | | |
|
| 2010-06-24, 20:22
Dzieciątko mi wyjechało na wakacje.
Czy w związku z tym jestem "słomianą mamusią"?
(No, w jednej trzeciej słomianą...) |
|
| | | |
|
| 2010-06-24, 23:00
2010-06-24, 20:22 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzieciątko mi wyjechało na wakacje.
Czy w związku z tym jestem "słomianą mamusią"?
(No, w jednej trzeciej słomianą...) |
Moje wyjadą za tydziń. :) A najbliższy tydzień trzeba je będzie wozić do Rybola na półkolonie żeglarskie. Fajna rzecz. :) |
|
| | | |
|
| 2010-06-25, 06:04
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 25 czerwca.
Nikt spośród urodzonych dzisiejszego dnia nie poruszył mi jakoś szczególnie serca (oprócz Gaudiego może, ale o nim pisałam niedawno).
no i:
evik vel. Ewa Kowalska - nasza koleżanka biegowa z Torunia.
STO LAT, STO LAT !!!
Zmarł:
Michael Jackson - amerykański piosenkarz, "Król muzyki pop". No cóż.....choć dostrzegam jego wkład w muzykę pop, to mimo wszystko po prostu bardzo go nie lubiłam. Może to kwestia mojego braku tolerancji - nie wiem tego...
Moim zdaniem był zaburzonym chłopakiem w ciele dorosłego mężczyzny, którego to ciała nie akceptował. Ani ciała, ani rasy, ani płci...myślę, że w jego głowie mieszkały tysiące demonów, z którymi on zwyczajnie nie potrafił walczyć.
W sumie smutna postać, która dała ludziom wiele radośći (no, paradoks taki).
Dziś także przypada rocznica tego jak w 1678 roku Elena Cornaro Piscopia jako pierwsza kobieta otrzymała stopień naukowy doktora.
Niesamowita dziewczyna.
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:) |
|
| | | |
|
| 2010-06-25, 06:31
Zmykam....
Wspomóżcie mnie dziś ciepłą myslą, bo przede mną trzy zakończenia roku szkolnego (w tym jedno w Krzeszowicach). Patrząc na aurę za oknem (leje, ale to nic nowego od dwóch miesięcy) to niezłe przeprawy z "galowymi" dziećmi mnie czekają.
PS. Wiecie jakie jest najlepsze (przynajmniej na dziś) obuwie do galowego stroju?
KALOSZE !!!
I już mnie nie ma.... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-06-25, 10:47
2010-06-25, 06:04 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 25 czerwca.
Nikt spośród urodzonych dzisiejszego dnia nie poruszył mi jakoś szczególnie serca (oprócz Gaudiego może, ale o nim pisałam niedawno).
no i:
evik vel. Ewa Kowalska - nasza koleżanka biegowa z Torunia.
STO LAT, STO LAT !!!
Zmarł:
Michael Jackson - amerykański piosenkarz, "Król muzyki pop". No cóż.....choć dostrzegam jego wkład w muzykę pop, to mimo wszystko po prostu bardzo go nie lubiłam. Może to kwestia mojego braku tolerancji - nie wiem tego...
Moim zdaniem był zaburzonym chłopakiem w ciele dorosłego mężczyzny, którego to ciała nie akceptował. Ani ciała, ani rasy, ani płci...myślę, że w jego głowie mieszkały tysiące demonów, z którymi on zwyczajnie nie potrafił walczyć.
W sumie smutna postać, która dała ludziom wiele radośći (no, paradoks taki).
Dziś także przypada rocznica tego jak w 1678 roku Elena Cornaro Piscopia jako pierwsza kobieta otrzymała stopień naukowy doktora.
Niesamowita dziewczyna.
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:) |
Wszystkiego Naj :))))
a to rok już minął od śmierci? ostro .....
a ja pobiegalam sobie ale tylko spokjne 6km :)
zupa brukselkowa smakowala wszytskim ;P
milego ;*
|
|
| | | |
|
| 2010-06-25, 10:56
2010-06-25, 10:47 - Dalija napisał/-a:
Wszystkiego Naj :))))
a to rok już minął od śmierci? ostro .....
a ja pobiegalam sobie ale tylko spokjne 6km :)
zupa brukselkowa smakowala wszytskim ;P
milego ;*
|
Myślę, że czas już wielki obwołać Dalię RGO-wską Mistrzynią Zupy.
Nie podejmuję się policzenia wszystkich wpisów Dalii, w który raportuje jaką dziś gotowała lub zajadała zupę, bo mi się zwyczajnie nie chce tego robić, ale jest tego naprawdę bardzo, bardzo dużo:)
|
|
| | | |
|
| 2010-06-25, 11:15
2010-06-25, 10:56 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Myślę, że czas już wielki obwołać Dalię RGO-wską Mistrzynią Zupy.
Nie podejmuję się policzenia wszystkich wpisów Dalii, w który raportuje jaką dziś gotowała lub zajadała zupę, bo mi się zwyczajnie nie chce tego robić, ale jest tego naprawdę bardzo, bardzo dużo:)
|
Ale co z flakami???Czy ona umie ugotować flaki??? O flakach nigdy nic nie pisała, a bez tego nie może być Mistrzynią Zupy. |
|