| | | |
|
| 2010-10-23, 11:40
2010-10-23, 11:10 - dario_7 napisał/-a:
Miłego lotania Treborusku!!! Kopę lat!!! :))) Ja też za kilka chwil na małe truchtanko się wybieram, coby nóżki nie zapomniały jaką jutro kolejność mają w przebieraniu w Dębnie...
PS. Stresior zaczyna się u mnie... ... od d... strony jak zwykle... ;/ ... Biedny tyłeczek... ;/ |
Darku..
A ten stres bardzo WIELKI????
Pytam tak z ciekawości, by wiedzieć czy mocno należy.....tyłeczkowi współczuć:))) |
|
| | | |
|
| 2010-10-23, 12:06
2010-10-23, 11:40 - Marysieńka napisał/-a:
Darku..
A ten stres bardzo WIELKI????
Pytam tak z ciekawości, by wiedzieć czy mocno należy.....tyłeczkowi współczuć:))) |
a możecie zmienić temat?
przynajmniej ten najrzadszy wątek? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-10-23, 13:23
2010-10-23, 11:10 - dario_7 napisał/-a:
Miłego lotania Treborusku!!! Kopę lat!!! :))) Ja też za kilka chwil na małe truchtanko się wybieram, coby nóżki nie zapomniały jaką jutro kolejność mają w przebieraniu w Dębnie...
PS. Stresior zaczyna się u mnie... ... od d... strony jak zwykle... ;/ ... Biedny tyłeczek... ;/ |
Z tego wniosek Dareczku płynie że najpewniej w Dębnie będziesz życióweczke atakował:)
Tego zadania niestety bezboleśnie wykonać się nie da:)
Trzymam kciuki w takim razie za jutrzejszy starcik.
Cobyś jednym ciągiem bez "przystanków" do mety dotarł;)
|
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 12:55
ciekawe jak tam w Dębnie ludziom idzie, nie można śledzić wyników z półmetka :/
ja się wreszcie wyspałam :D
i już się zastanawiam, jak niecnie wykorzystać powstałe możliwości |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 14:46
2010-10-24, 12:55 - Magda napisał/-a:
ciekawe jak tam w Dębnie ludziom idzie, nie można śledzić wyników z półmetka :/
ja się wreszcie wyspałam :D
i już się zastanawiam, jak niecnie wykorzystać powstałe możliwości |
Maryśka nalotoła 3:20 i I w swojej kategorii:)
Szczena mi z lekka opadła jak zobaczyłem ten wynik. Wielkie gratki.
Daruś nabiegał 3:17. Piknie:) Nie dał się gościu Marysi:))
Na razie są wyniki tylko do czasów 3:30. Reszta jeszcze biega:)
|
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 15:17
Mirek Dyk - życiówka w Kole. |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 15:20
2010-10-24, 15:17 - jmm napisał/-a:
Mirek Dyk - życiówka w Kole. |
A na jakim dystansie Jureczku Nasz Adamusek się męczył i tak piknie triumfował:)? I ewentualnie jaki czasik zrobił? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 16:13
2010-10-24, 15:20 - TREBORUS napisał/-a:
A na jakim dystansie Jureczku Nasz Adamusek się męczył i tak piknie triumfował:)? I ewentualnie jaki czasik zrobił? |
Adamus biegał dziś dyszkę w Kole. Nabiegał 38 z hakiem. Życiówkę poprawił o ponad 40 sekund. Szczegóły opowie Wam po powrocie do domu. Pogoda w Kole była dzisiaj bardzo fajna do biegania. Temperatura ok 10"C. Wiało trochę z boku, ale tragedii nie było. Moja życiówka od dzisiejszego dnia 45:18- nie jest tak imponująca jak adamusowa, ale i tak jest piękna:-))) |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 16:27
Gratulacje dla Darka i Marysi! |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 16:33
2010-10-24, 16:13 - jmm napisał/-a:
Adamus biegał dziś dyszkę w Kole. Nabiegał 38 z hakiem. Życiówkę poprawił o ponad 40 sekund. Szczegóły opowie Wam po powrocie do domu. Pogoda w Kole była dzisiaj bardzo fajna do biegania. Temperatura ok 10"C. Wiało trochę z boku, ale tragedii nie było. Moja życiówka od dzisiejszego dnia 45:18- nie jest tak imponująca jak adamusowa, ale i tak jest piękna:-))) |
Dzięki Juras:)
Przebiegnięcie dyszki w śr tempie około 4;30 to pikna sprawa:)
Wielkie gratki:)
A Miras się Nam rozszalał z lekka i życiówe za życiówą bije.
Jakie piwo Łon pije ciekaw jestem:) |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 16:40
a co się dzieje z Biegiem Sylwestrowym w Krakowie? bedzie |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 17:40
Gaba nie biegła w Dębnie? nie widzę jej w wynikach.... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 18:52
2010-10-24, 16:33 - TREBORUS napisał/-a:
Dzięki Juras:)
Przebiegnięcie dyszki w śr tempie około 4;30 to pikna sprawa:)
Wielkie gratki:)
A Miras się Nam rozszalał z lekka i życiówe za życiówą bije.
Jakie piwo Łon pije ciekaw jestem:) |
Ostatnio pije Kasztelana:) I to jest chyba klucz do sukcesu??:) Właśnie z nim byłem w Kole i z moją żoną (jej debiut). Rzeczywiście, trasa fajna i szybka, ale ja na imieniny nie sprawiłem sobie życióweczki:(
Dziwię się Jerzy dlaczego nie mamy razem zdjęcia?? Miło było Cię poznać:) A tak na marginesie, to na zdjęciu masz chyba kilka kg więcej??:) |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 18:55
2010-10-24, 18:52 - miniaczek napisał/-a:
Ostatnio pije Kasztelana:) I to jest chyba klucz do sukcesu??:) Właśnie z nim byłem w Kole i z moją żoną (jej debiut). Rzeczywiście, trasa fajna i szybka, ale ja na imieniny nie sprawiłem sobie życióweczki:(
Dziwię się Jerzy dlaczego nie mamy razem zdjęcia?? Miło było Cię poznać:) A tak na marginesie, to na zdjęciu masz chyba kilka kg więcej??:) |
patrz jaki znawca, po nosie wagę ocenia |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 19:04
2010-10-24, 18:55 - tytus (LAS) napisał/-a:
patrz jaki znawca, po nosie wagę ocenia |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 19:35
2010-10-24, 18:52 - miniaczek napisał/-a:
Ostatnio pije Kasztelana:) I to jest chyba klucz do sukcesu??:) Właśnie z nim byłem w Kole i z moją żoną (jej debiut). Rzeczywiście, trasa fajna i szybka, ale ja na imieniny nie sprawiłem sobie życióweczki:(
Dziwię się Jerzy dlaczego nie mamy razem zdjęcia?? Miło było Cię poznać:) A tak na marginesie, to na zdjęciu masz chyba kilka kg więcej??:) |
Dziesięć:-))) Mi również było miło Was poznać. Szacunek dla Twojej debiutującej żony. |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 19:46
2010-10-24, 19:04 - miniaczek napisał/-a:
a ty nie w Dębnie?? |
niestety od 5 tygodni nie biegam, wyp* się, taka radocha z biegania po ciemku
zrobiłem sobie w końcu USG, mam krwiaka, który się ładnie wchłania (okreslenie lekarza), zostało mi jeszcze tzn nie mi tylko jemu do wchłonięcia 1,5 na 0,7 cm,a ile go było? ChGW, przecież nie robiłem wcześniej USG, bo żadnego krwiaka nie zapraszałem |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 19:53
a dzisiaj wybrałem się nad Popradzki Staw, na Symboliczny Tatrzański Cmentarz, "Martwym na pamiątkę, żywym ku przestrodze"
wybieram się tam na 1 listopada (lub w pobliżu)co jakiś czas aby zapalić świeczki, w tym roku zapaliłem z dziesięć m.in. ratownikom TOPR |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 20:21
2010-10-24, 19:53 - tytus (LAS) napisał/-a:
a dzisiaj wybrałem się nad Popradzki Staw, na Symboliczny Tatrzański Cmentarz, "Martwym na pamiątkę, żywym ku przestrodze"
wybieram się tam na 1 listopada (lub w pobliżu)co jakiś czas aby zapalić świeczki, w tym roku zapaliłem z dziesięć m.in. ratownikom TOPR |
Ja jeszcze tam nie byłem, ale właśnie dużo słyszałem. Może w przyszłym roku?? |
|
| | | |
|
| 2010-10-24, 20:24
2010-10-24, 19:35 - jmm napisał/-a:
Dziesięć:-))) Mi również było miło Was poznać. Szacunek dla Twojej debiutującej żony. |
Dziękuję w jej imieniu, bo już śpi bidulka:)
Jutro będzie tu ciekawie, opowieści o Dębnie...:) |
|