 | | | |
|
|
2009-02-17, 15:51
2009-02-17, 14:53 - TREBORUS napisał/-a:
Witaj Maryś:)
Wczoraj miała być próba generalna po dziesięciodniowej przerwie ale niestety kimnęło mi się po przyjściu do domku i nic z tego nie wyszło:)
Może dzisiaj zatem mi sie powiedzie:)
|
hhmmmm
widzę, że chciałbyś wystartować w mistrzostwach świata w spaniu..... oj, to uważaj bo poziom tu wysoki i konkurencja duża:))) |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 16:42
Jeszcze tylko chwilka i uciekam do domciu.
Miłego wieczoru, wszystkim życzę..a tym którzy jeszcze bieganko w planach mają...miłego trenowania...:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 21:27
Trening przebiega wg planu. Dzisiaj 2 godziny na nartach, jutro śniegowa dyszka w polach.
Zmieniły się niestety plany weekendowe. Z Dinozaura nici - wyjeżdżamy "last minute" na 5 dni do Durbaszki na narty. To gdzieś koło Szczawnicy, ponoć fajna kraina.
No i tam będzie nartowanie i bieganie na całego, bo do wyciągu ze schroniska jest 50m.
Do południa deski, po południu biegi.
P.S. Jak Ty Golon wytrzymujesz pod dwa treningi dziennie, skoro mnie zaczynają nogi wysiadać tylko po codziennym? |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 21:47
2009-02-17, 21:27 - Kowal napisał/-a:
Trening przebiega wg planu. Dzisiaj 2 godziny na nartach, jutro śniegowa dyszka w polach.
Zmieniły się niestety plany weekendowe. Z Dinozaura nici - wyjeżdżamy "last minute" na 5 dni do Durbaszki na narty. To gdzieś koło Szczawnicy, ponoć fajna kraina.
No i tam będzie nartowanie i bieganie na całego, bo do wyciągu ze schroniska jest 50m.
Do południa deski, po południu biegi.
P.S. Jak Ty Golon wytrzymujesz pod dwa treningi dziennie, skoro mnie zaczynają nogi wysiadać tylko po codziennym? |
Sam się dziwie :D chodząc do Trzcinicy miałem dość po jednym treningu :=) a teraz jakoś daję rade te 2 treningi dziennie zrobić :=) nie zawsze je mam 2 razy zależy w jaki dzień no ale mam :) jeśli mam mocno 2tyg. to mam często 2x dziennie a jak tydz. luzu to 1-2 razy wychodzą w tyg. po 2x na dzień :)
ten tydzień miał być mocny ale przez biodro nie wiem ;/ dziś mnie nie bolało jak truchtałem :=) jutro w planie 15km rozbiegania i rozciągania i wieczorem 6km truchtu i rytmy
PS. Kowal zacząłem to rozciąganie robić w domu :=) przed treningiem rano , po treningu i wieczorkiem je będę robił :)
kupiłem sobie też maść Mobilat - to jest do stosowania w leczeniu pourazowym, zapalnych i zwyrodnieniowych zmian stawów, mięśni i ścięgien. |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 21:48
2009-02-17, 21:27 - Kowal napisał/-a:
Trening przebiega wg planu. Dzisiaj 2 godziny na nartach, jutro śniegowa dyszka w polach.
Zmieniły się niestety plany weekendowe. Z Dinozaura nici - wyjeżdżamy "last minute" na 5 dni do Durbaszki na narty. To gdzieś koło Szczawnicy, ponoć fajna kraina.
No i tam będzie nartowanie i bieganie na całego, bo do wyciągu ze schroniska jest 50m.
Do południa deski, po południu biegi.
P.S. Jak Ty Golon wytrzymujesz pod dwa treningi dziennie, skoro mnie zaczynają nogi wysiadać tylko po codziennym? |
widzę Darku, że nasze forum próbujesz rozruszać, bo coś po uruchomieniu 4 edycji naszych pogadanek trochę zamarło....
i biegaj, biegaj... wiosna za pasem, II zakres pyta o Ciebie:)) |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 21:50
2009-02-17, 21:47 - golon napisał/-a:
Sam się dziwie :D chodząc do Trzcinicy miałem dość po jednym treningu :=) a teraz jakoś daję rade te 2 treningi dziennie zrobić :=) nie zawsze je mam 2 razy zależy w jaki dzień no ale mam :) jeśli mam mocno 2tyg. to mam często 2x dziennie a jak tydz. luzu to 1-2 razy wychodzą w tyg. po 2x na dzień :)
ten tydzień miał być mocny ale przez biodro nie wiem ;/ dziś mnie nie bolało jak truchtałem :=) jutro w planie 15km rozbiegania i rozciągania i wieczorem 6km truchtu i rytmy
PS. Kowal zacząłem to rozciąganie robić w domu :=) przed treningiem rano , po treningu i wieczorkiem je będę robił :)
kupiłem sobie też maść Mobilat - to jest do stosowania w leczeniu pourazowym, zapalnych i zwyrodnieniowych zmian stawów, mięśni i ścięgien. |
| skąd ty na to wszystko czas bierzesz.bo powątpiewam żeby inni mieli czas na dwa treningi dziennie.?? |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 21:57
2009-02-17, 21:50 - Roberto napisał/-a:
skąd ty na to wszystko czas bierzesz.bo powątpiewam żeby inni mieli czas na dwa treningi dziennie.?? |
| jak się nie pracuje to się czas ma ;/ w Gorlicach nie ma roboty nic nie znajdzie ;/ a do tego jeszcze wszędzie zwalniają i to w nie których firmach po 60 osób czy 150 osób poszło na zwolnienie ;/ i jak tu o pracę ;/ nigdzie nie przyjmują no i przez to mam czas na trening :=) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 22:03
2009-02-17, 21:57 - golon napisał/-a:
jak się nie pracuje to się czas ma ;/ w Gorlicach nie ma roboty nic nie znajdzie ;/ a do tego jeszcze wszędzie zwalniają i to w nie których firmach po 60 osób czy 150 osób poszło na zwolnienie ;/ i jak tu o pracę ;/ nigdzie nie przyjmują no i przez to mam czas na trening :=) |
to ja Ci Mateuszu życzę abyś nie miał już tyle czasu na treningi..... dobrze by było abyś znalazł pracę... ucierpią pewnie na tym Twoje treningi, ale będzie Cię stać na wyjazd na każde zawody, które zaplanujesz:))
|
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 22:07
2009-02-17, 22:03 - adamus napisał/-a:
to ja Ci Mateuszu życzę abyś nie miał już tyle czasu na treningi..... dobrze by było abyś znalazł pracę... ucierpią pewnie na tym Twoje treningi, ale będzie Cię stać na wyjazd na każde zawody, które zaplanujesz:))
|
| Dzięki Mirku - też chce znaleźć pracę - na pewno ucierpią treningi będę wychodzil 1 raz dziennie jak coś jeśli będzie czas - ale będę miał swoją kase na zawody i na każde będe mógł jechac gdzie bym chial na które zaplanuje :) może sie cos znajdzie tylko żeby ten kryzys minął |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 22:18
Los Lenios
cześć Los Robertos!!
mam nadzieję, że pokonałeś los leniosa i truchtanko zaliczyłeś ?? |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 22:23
2009-02-17, 22:18 - adamus napisał/-a:
cześć Los Robertos!!
mam nadzieję, że pokonałeś los leniosa i truchtanko zaliczyłeś ?? |
:))
Przełożyłem Mirasku truchtanko na jutro. Dałem nóżce jeszcze jeden dzień forów. Dzisiaj znowu saunowałem. Kiedyś chyba byłem Finem:))
Jutro dzień prawdy nastąpi, choćby skały.....:)
A jak tam twoje rozbieganka poniżej 4:30:)) |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 22:28
Jestem z powrotem:)
I piszę, zanim mi net znowu zdechnie...
A że zdechnie, to rzecz pewna....
Ptyśki....poślijcie ku mnie kilka ciepłych myśli - co? |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 22:35
2009-02-17, 22:23 - TREBORUS napisał/-a:
:))
Przełożyłem Mirasku truchtanko na jutro. Dałem nóżce jeszcze jeden dzień forów. Dzisiaj znowu saunowałem. Kiedyś chyba byłem Finem:))
Jutro dzień prawdy nastąpi, choćby skały.....:)
A jak tam twoje rozbieganka poniżej 4:30:)) |
ale zgadłeś!!!
tak, dzisiaj wysłałem "strachy na lachy" i pobiegłem po śniegu II zakres, w dodatku w temp.-9C... a nigdy wcześniej nie biegałem "dwójki" poniżej +5C...
poszło 10km po 4:27:)) |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 22:37
2009-02-17, 22:28 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jestem z powrotem:)
I piszę, zanim mi net znowu zdechnie...
A że zdechnie, to rzecz pewna....
Ptyśki....poślijcie ku mnie kilka ciepłych myśli - co? |
się robi...
lecą moje ciepłe myśli do Ciebie:)))))) |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 22:39
2009-02-17, 22:37 - adamus napisał/-a:
się robi...
lecą moje ciepłe myśli do Ciebie:)))))) |
Dzięki Mireczku:)))
Przydadzą się..:) |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 22:42
2009-02-17, 22:35 - adamus napisał/-a:
ale zgadłeś!!!
tak, dzisiaj wysłałem "strachy na lachy" i pobiegłem po śniegu II zakres, w dodatku w temp.-9C... a nigdy wcześniej nie biegałem "dwójki" poniżej +5C...
poszło 10km po 4:27:)) |
Pięknie. Oby tak dalej i do samego Dębno Ci Miras szło.
Superek szczery do bólu:)
A tobie słomiana wdówka Gabrielo niech słodycz sny wypełni:)
|
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 22:49
2009-02-17, 22:42 - TREBORUS napisał/-a:
Pięknie. Oby tak dalej i do samego Dębno Ci Miras szło.
Superek szczery do bólu:)
A tobie słomiana wdówka Gabrielo niech słodycz sny wypełni:)
|
| oby, oby.... bo póki co z każdym dniem jestem coraz bliżej Dębna lub.... kontuzji... tfu, tfu, idź precz kontuzjo!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 23:11
2009-02-17, 22:42 - TREBORUS napisał/-a:
Pięknie. Oby tak dalej i do samego Dębno Ci Miras szło.
Superek szczery do bólu:)
A tobie słomiana wdówka Gabrielo niech słodycz sny wypełni:)
|
| LINK: http://www.wgrane.pl/film/804c8c096f0d9135ae7d7bd85065b278 |
Hmmm..."ciepła wdówka na zimę" dziękuje za ciepłe myśli:)
Co do słodyczy, to pojutrze (Tłusty Czwartek w końcu) będę smażyć chrust (niektórzy mówią na to faworki). Ja tego spożywać nie będę, ale...jeżeli ktoś chętny, to serdecznie zapraszam. Na gorącą herbatkę, świeżuteńki chrust i ciepłe pogaduchy przy kuchennym stole:))
I jeszcze tekst piosenki o ciepłej wdówce na zimę:)
Ciepła wdówka na zimę
Gdy październik wraz z ciepłą bielizną
zsyła smutek na ciebie doroczny –
o, samotny jesienny mężczyzno,
pustym wzrokiem dokoła znów toczysz.
Odwracając zmęczone źrenice
od bezmyślnej twarzyczki podlotka –
z jedną myślą przebiegasz ulice:
„Gdyby wdówkę gdzie ciepłą napotkać!
Nim ta zima chwyci znów –
żeby tak coś z ciepłych wdów!”.
Ciepła wdówka na zimę –
zawieruchę i mróz –
to jest szczęście olbrzymie,
co jak kwiat będziesz niósł.
Co się w sposób realny
wyrwie z trosk materialnych –
zmieni minus globalny –
twój minus na plus.
Proszę pana, ja panu coś powiem:
jestem ciepła, choć jeszcze nie wdówka.
Ale jeśli pan umie uwdowić –
czeka pana urocza placówka –
mój staruszek ma taką zadyszkę,
że doprawdy niewiele wystarczy –
ot, zatrutą gdzieś wpuścić mu myszkę –
albo jeszcze cokolwiek inaczej –
wsypać coś do jednej z kasz,
trochę trudu i już masz:
Ciepłą wdówkę na zimę –
na gołoledź i śnieg!
Żebyś w śnieżną zadymkę
do niej tęsknił i biegł.
Drzwi i serce otworzy
i warunki ci stworzy,
i na duszę położy,
położy ci lek.
(To żarcik:), proszę mnie nie uwdawiać:) |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 23:13
2009-02-17, 22:49 - adamus napisał/-a:
oby, oby.... bo póki co z każdym dniem jestem coraz bliżej Dębna lub.... kontuzji... tfu, tfu, idź precz kontuzjo!! |
Mirek...
Do Twojego "tfu, tfu" dołączyłam jeszcze splunięcie przez lewe ramię.
Niechaj kontuzja się nawet do Ciebie nie zbliża!!!
Niech nie śmie!! |
|
| | | |
|
|
2009-02-17, 23:21
2009-02-17, 23:13 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Mirek...
Do Twojego "tfu, tfu" dołączyłam jeszcze splunięcie przez lewe ramię.
Niechaj kontuzja się nawet do Ciebie nie zbliża!!!
Niech nie śmie!! |
o tak, na pohybel kontuzjom!!
a teraz udaje się w objęcia Morfeusza....
papatki:)) |
|
