|
Do tego tematu podpięte są newsy:
| | |
|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2009-10-12, 23:06
To był mój drugi start w maratonie. Debiutowałem we Wrocławiu ale uważam go za swoją porażkę. Natomiast maraton Poznanski pozwolił mi zrealizować swój cel czyli pobiec poniżej 4h. No i poszlo zgodnie z planem czas netto i brutto poniżej 4h. Postanowiłem cały dystans przebiec sam dyktując swoje tempo. No i się oplaciło nie było żadnego kryzysu. Do ok 36 km wydawało się że nawet jest szansa na czas ok 3:52 ale w samej koncówce nie byłem już w stanie utrzymać tempa. Końcówka to juz była trochę walka z bólem ale to z czego jestem najbardziej dumny to fakt że nie przeszedłem nawet metra, caly dystans bieg.
Co do spraw organizacyjnych to ze wszystkich biegów w jakich uczestniczylem przez dwa lata nigdzie nie spotkalem takiego dopingu. To było mega przeżycie. Na pierwszym kółku dzwięki kapel i kibiców same niosły do przodu. Widać było i spontaniczność i dobre przygotowanie. Podziwiam tych ludzi że im sie tak chciało tak jak pewnie oni nas podziwiali, że nam sie tak chce. Więc pod tym wzgledem ocena najwyższa z mozliwych. Co do spraw organizacyjnych na mecie to chyba można by było coś poprawić i tu np. Wrocław wypadł troche lepiej. Dla mnie najbardziej uciażliwe było stanie w kolejce po depozyt. Myślę że spędzilem w niej ok 45 min. co nie było zbyt przyjemne biorąc pod uwagę temperaturę. Dlatego też patrząc na podobne kolejki do masażu i po piwo zrezygnowałem z tych przyjemności. Ale cóż nigdy nie jest tak dobrze zeby nie znalazło sie coś co mozna by poprawić. Tak czy inaczej to był super Maraton i polecam go wszystkim a szczególnie debiutantom (moim zdaniem bardzo dobra trasa na debiut). |
| | | | | |
|
2009-10-12, 23:16
4h
2009-10-12, 22:28 - zgrzecho napisał/-a:
Gratuluję MARATOŃCZYKU!:-)))
a jak z 4 mniej? więcej?
Pozdrawiam. |
Dzięki, że pytasz. Nie, tym razem nie udało mi się złamać 4h ale i tak jestem dumny z walki z własną słabością (kryzys miałem już po pierwszej pętli 20km bo za szybko zacząłem potem to juz była konsekwencja tego). Miałeś rację jest co poprawiać :) Za rok mam nadzieję na kolejne podejście a zimę trzeba przetrenować. A jak tobie poszło?
Pozdrawiam
Rysiu 22 |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-10-12, 23:23
| I jeszcze jedna refleksja. Co do strony sportowej biegu to podzielam opinię wielu osób którzy widzieli sytuację z pacemakerami. Myślę, że tak wspaniale zorganizowany bieg pretendujący do nie tylko największego ale chyba najlepszego maratonu w Polsce powinien skusić przynajmniej kilku biegaczy z krajowej czołówki ale nie w charakterze zajecy a w roli walczących o zwycięstwo. Piąty garnitur kenijskich biegaczy to chyba nie to na co stać ten maraton. Nie jestem wielkim specjalistą ale myślę iż biorąc pod uwagę szybką trasę i idealną pogodę do osiągniecia dobrych rezultatów czas zwycięzcy naprawdę budzi dużo do życzenia i stać by było kilku krajowych zawodników na osiagniecie lepszych rezultatów. Szkoda iż oddajemy zwycięstwa w najlepszych biegach w Polsce bez walki i to wcale nie jakimś wybitnym zawodnikom z Afryki. |
| | | | | |
|
2009-10-12, 23:29
pytanie techniczne
Cześć,
jeko debiutujący w na tej imprezie "maratończyk" przede wszystkim bardzo gorąco chciałbym podziękować wolontariuszom, którzy poświęcili swój czas i energię aby nam pomóc, kibicom, bez których ten bieg nie byłby takim przeżyciem jak również Wam koleżanki i koledzy, z którymi dzieliłem owe 42.195 km.
Przy okazji mam pytanie techniczne: czy na medalu w rubryce czas należy wpisać czas netto czy czas brutto??
Pozdrawiam |
| | | | | |
|
2009-10-12, 23:32
| A może właśnie tędy droga?Tzn. maraton rzeczywiście dla nas,amatorów?Tak chyba jest w Stockholm Marathon,o ile dobrze pamiętam?Jeśli ktoś chce "dotknąć absolutu" w postaci pobiegnięcia z Gebreselassie,niech sobie jedzie do Berlina.Poznań dba o dobre samopoczucie każdego zawodnika i dlatego tu wracam,mimo że mieszkam blisko Warszawy. |
| | | | | |
|
2009-10-12, 23:37
| Co do kibiców,wolontariuszy,to widziałem dziewczynę,która tak intensywnie kibicowała,że kondychy by jej starczyło na pobiegnięcie maratonu,naprawdę byłem pod wrażeniem! |
| | | | | |
|
2009-10-13, 01:52
2009-10-12, 20:38 - tytus napisał/-a:
co to znaczy czarni? |
| No to zgodnie z zasadę, że "rasizmowi zdecydowanie mówimy !!! .... raczej nie!" |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-10-13, 02:24
2009-10-11, 23:14 - kertel napisał/-a:
Zaskoczyli mnie dzisiaj, i to mocno kibice- kierowcy. Tak , nie boję się tego powiedzieć i jeszcze raz powtórzę: KIBICE- kierowcy.
Kiedy wbiegliśmy na ul. Królowej Jadwigi, stojący w korku już przez dłuższy czas kierowcy, zamiast złorzeczyć i wyzywać zaczęli nam wspaniale kibicować. Przez kilka minut kilkadziesiąt samochodów z włączonymi klaksonami i z UŚMIECHNIĘTYMI kierowcami w środku, zagrzewały nas do walki........SZACUN!!! i DZIĘKUJĘ!!! |
| LINK: http://www.fotomaraton.pl/pictures.php?Lang=PL&Event=MWA09&ToFind=671&RecNum=30 | Tak to niezwykłe i pokazuje, że Poznań w całości (czyli z mieszkańcami włącznie) może pretendować do tytułu stolicy polskich maratonów.
Jeśli chodzi o kibiców, to zaczyna nawet gonić, dotąd bezkonkurencyjne, Dębno. Byłam naprawdę wzruszona, że mimo zimna i deszczu, tak wspaniale nas zagrzewali do walki.
No i to co wspomniałeś życzliwość kierowców - wszak im najbardziej "przeszkadzamy" i chyba nie ma lepszego wyznacznika na pozytywne podejście mieszkańców.
Dla porównania podam, że w Warszawie nawet piesi potrafili być agresywni. Fotomaraton uwiecznił taki przykład (w linku), gdzie widać jak zawzięta staruszka staranowała jedną z zawodniczek i omal jej nie przewróciła. A całość zdarzenia wyglądała tak, że grupa babć uznała, że maraton powinien się zatrzymać i je przepuścić i wtargnęła na trasę! |
| | | | | |
|
2009-10-13, 02:38
2009-10-12, 11:51 - henry napisał/-a:
Maria tu się mylisz, organizator zażądał aby prowadzili na wynik 2,12 i oni to robili a ci z tyłu nie kwapili sie do takiego wyniku i tak to wyglądało. |
Nie wiem jak to jest u tych najlepszych "ścigaczy", ale jako amatorka, uważam, że pacemakerzy zachowali się słusznie.
Np. kiedy mnie dogania grupa prowadzona przez pacemakera, to jeśli nadążam za nimi, wtedy wiem dokłądnie, na jaki czas mam tempo, zaś jeśli mi pomału się oddalają, to jest również informacja, że biegnę o oczko wolniej.
Natomiast gdyby byli tak uprzejmi, żeby na mnie poczekać i biec moim tempem, to WPROWADZILI BY MNIE W BŁĄD, bo bym wtedy błędnie myślała, że idę na ten czas na baloniku! A chyba nie o to chodzi. |
| | | | | |
|
2009-10-13, 07:48
2009-10-12, 22:38 - Admin napisał/-a:
O jakiej nienawiści mówisz? Jacy organizatorzy coś takiego mówili? Poprosimy o szczegóły, bo chyba nie wypada tak sobie z kieszeni wymyślać nienawiści... |
Czy krzyki spikera "Warszawa została znokautowana", "Mogą powąchać nasz pot" nawołują wg Ciebie do miłości ?
D;aczego spiker nie porównywał Poznania do Pragi , którą może tez przegonić w rankingu ?
Nie byłoby milej akcentowanie, ze w Polsce są aż dwa duże biegi plasujące się w czołówce europejskiej ?
Powiem Ci , że my możemy sobie mówić to i owo, ale spiker (za przyzwoleniem organizatorów) powinien się opanować. |
| | | | | |
|
2009-10-13, 08:17
2009-10-13, 07:48 - emka64 napisał/-a:
Czy krzyki spikera "Warszawa została znokautowana", "Mogą powąchać nasz pot" nawołują wg Ciebie do miłości ?
D;aczego spiker nie porównywał Poznania do Pragi , którą może tez przegonić w rankingu ?
Nie byłoby milej akcentowanie, ze w Polsce są aż dwa duże biegi plasujące się w czołówce europejskiej ?
Powiem Ci , że my możemy sobie mówić to i owo, ale spiker (za przyzwoleniem organizatorów) powinien się opanować. |
| Masz rację Krzysiu. Moim skromnym zdaniem ta rywalizacja robi się trochę niezdrowa i myślę, że prędzej czy później wyjdzie bokiem i jednym i drugim. |
| | | | | |
|
2009-10-13, 08:27
2009-10-13, 08:17 - ulisses napisał/-a:
Masz rację Krzysiu. Moim skromnym zdaniem ta rywalizacja robi się trochę niezdrowa i myślę, że prędzej czy później wyjdzie bokiem i jednym i drugim. |
A ja uważam, że każdemu w emocjach (zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych) zdarzyć się może wypowiedzenie czegoś niefortunnego.
A komentowanie na bieżąco to bardzo trudna sprawa... więc może nie oceniajmy pochopnie za jedno zdanie! |
| | | | |
| | | | | |
|
2009-10-13, 08:28
2009-10-13, 08:27 - shadoke napisał/-a:
A ja uważam, że każdemu w emocjach (zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych) zdarzyć się może wypowiedzenie czegoś niefortunnego.
A komentowanie na bieżąco to bardzo trudna sprawa... więc może nie oceniajmy pochopnie za jedno zdanie! |
| W Warszawie niczego podobnego nie słyszałem , natomiast na forum można odnieść odwrotne wrażenie i o to toczy się polemika. |
| | | | | |
|
2009-10-13, 08:35
2009-10-13, 08:28 - emka64 napisał/-a:
W Warszawie niczego podobnego nie słyszałem , natomiast na forum można odnieść odwrotne wrażenie i o to toczy się polemika. |
Wiesz... ja czasami biegam, a czasami stoję na mecie czekając na Przyjaciół, którzy ukończą bieg... Książkę bym mogła napisać na temat komentarzy padających przez prowadzących spikerkę.
Radość z frekwencji w Poznaniu, i tego, że organizatorom udała się impreza była tak wielka, że komentującego odrobinę poniosło...
Czy warto dalej polemizować na ten temat? Oceń sam:) |
| | | | | |
|
2009-10-13, 08:38
2009-10-12, 09:16 - Admin napisał/-a:
A od kiedy limit czasu decyduje o liczbie ukończonych uczestników? Przypominam, że zawsze organem ostatecznie decydującym jest sam ORGANIZATOR, który podejmuje decyzję kiedy zamknąć metę. Liczba uczestników zaś to zawsze liczba uczestników, ktorzy znajdą się jako sklasyfikowani na komunikacie końcowym.
Dodatkowo przypominam, że wyniki są nieoficjalne, i przez najbliższe 2 tygodnie będą weryfikowane, poprawiane itd. W sprawie osób bez chipa będą przegladane nagrania z kamer itd.
Jeżeli komuś doskwiera fakt, że w 2 godziny po zamknięciu mety wyniki nie są ostateczne przy tak wielkiej frekwencji to powinien powściągnąć swoją ciekawość, nie otwierać pliku z wynikami, i cierpiliwe poczekać owe 2 tygodnie i zapoznać się z wynikami oficjalnymi. |
Michał, pozwól, że się z Tobą nie zgodzę .
Na początek wyciąg z Regulaminu : "Zawodników obowiązuje limit czasu wynoszący 6 godzin – maraton, 3 godziny półmaraton na rolkach i wózkach. Trasa maratonu zamknięta jest dla ruchu kołowego do godziny 16:00. Zawodnicy, którzy nie ukończą biegu do godziny 16:00 zobowiązani są do przerwania biegu i dojechania do mety mikrobusem z napisem "Koniec Maratonu"." Koniec cytatu.
Krótko mówiąc zawodnicy , którzy z całym szacunkiem do wysiłku jaki wykonali - złamali regulamin i nie powinni być objęci oficjalną klasyfikacją. Oczywiście, bardzo miło, że organizator na nich poczekał, ale to nie zmienia sedna sprawy.
A dlaczego organizator tak robi, że umieszcza w końcowym komunikacie takie wyniki jak i osoby, które nie zarejestrowano na punktach kontrolnych ? Nie mów, że nie wiesz.
|
| | | | | |
|
2009-10-13, 08:42
2009-10-13, 08:35 - shadoke napisał/-a:
Wiesz... ja czasami biegam, a czasami stoję na mecie czekając na Przyjaciół, którzy ukończą bieg... Książkę bym mogła napisać na temat komentarzy padających przez prowadzących spikerkę.
Radość z frekwencji w Poznaniu, i tego, że organizatorom udała się impreza była tak wielka, że komentującego odrobinę poniosło...
Czy warto dalej polemizować na ten temat? Oceń sam:) |
| Warto, bo gdyby takie słowa padły w Warszawie, serwer by się rozgrzał, a ja nawołuję do zdrowego rozsądku i obiektywizmu. Obie strony robią podobne sztuczki, a ganiona jest jedna (żeby było jasne - nie jestem rzecznikiem Marka Troniny, nawet go nie znam) |
| | | | | |
|
2009-10-13, 08:49
2009-10-13, 08:42 - emka64 napisał/-a:
Warto, bo gdyby takie słowa padły w Warszawie, serwer by się rozgrzał, a ja nawołuję do zdrowego rozsądku i obiektywizmu. Obie strony robią podobne sztuczki, a ganiona jest jedna (żeby było jasne - nie jestem rzecznikiem Marka Troniny, nawet go nie znam) |
A ja nadal upieram się przy swoim, że Organizatora trzeba rozliczać z tego, co zrobił dla biegaczy, lub czego nie udało mu się zrealizować...a nie za to, co powiedział spiker.
Żenujące by było, gdyby takich słów użył dyrektor biegu lub inna osoba z grona organizatorów, ale tak się przecież nie stało!
|
| | | | |
| | | | | |
|
2009-10-13, 09:14
2009-10-13, 08:17 - ulisses napisał/-a:
Masz rację Krzysiu. Moim skromnym zdaniem ta rywalizacja robi się trochę niezdrowa i myślę, że prędzej czy później wyjdzie bokiem i jednym i drugim. |
Ale tutaj nie ma według mnie żadnej rywalizacji, bo tak naprawdę nie może być. Organizatorzy nie mają większego wpływu, poza określeniem limitu startujących, na to ilu biegaczy pobiegnie w danym biegu. Ludzie biegną bo pasuje im termin, bo bieg odbywa się niedaleko od miejsca zamieszkania, bo chcą zdobyć koronę, bo tysiąc innych powodów. I równie dobrze za rok i w Poznaniu i w Warszawie może nie być tylu biegaczy, a może być więcej bo akurat będzie taka moda. A w tym roku mamy chyba początek takiej mody...popatrzcie, że większość biegów przyciąga rekordowe ilości biegających....
A przy okazji tak naprawdę każdy bieg nie jest idealny, w każdym można poprawić tysiące elementów.
A co do słów spikera, to tak naprawdę kto zwraca uwagę na to co on mówi....poza paroma osobami, które zasadniczo lubią czepiać się szczegółów...bez obrazy oczywiście:D
Ogólnie to chyba fajnie, że coraz więcej ludzi zaczyna biegać...czego nie chwaląc się jestem żywym przykładem;)
|
| | | | | |
|
2009-10-13, 09:37
2009-10-13, 08:27 - shadoke napisał/-a:
A ja uważam, że każdemu w emocjach (zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych) zdarzyć się może wypowiedzenie czegoś niefortunnego.
A komentowanie na bieżąco to bardzo trudna sprawa... więc może nie oceniajmy pochopnie za jedno zdanie! |
I tutaj popieram Panią Iwonę.
To są emocje, to jest ta radość której czasami naprawdę nie da się opanować, nawet jeśli trzymał by nas ktoś za rękę.
To jest parę sekund i słowo się rzekło.
Nie mamy pewności czy to z nienawiści czy z radości.
Nie możemy obwiniać. |
| | | | | |
|
2009-10-13, 09:47
Emka
2009-10-13, 08:38 - emka64 napisał/-a:
Michał, pozwól, że się z Tobą nie zgodzę .
Na początek wyciąg z Regulaminu : "Zawodników obowiązuje limit czasu wynoszący 6 godzin – maraton, 3 godziny półmaraton na rolkach i wózkach. Trasa maratonu zamknięta jest dla ruchu kołowego do godziny 16:00. Zawodnicy, którzy nie ukończą biegu do godziny 16:00 zobowiązani są do przerwania biegu i dojechania do mety mikrobusem z napisem "Koniec Maratonu"." Koniec cytatu.
Krótko mówiąc zawodnicy , którzy z całym szacunkiem do wysiłku jaki wykonali - złamali regulamin i nie powinni być objęci oficjalną klasyfikacją. Oczywiście, bardzo miło, że organizator na nich poczekał, ale to nie zmienia sedna sprawy.
A dlaczego organizator tak robi, że umieszcza w końcowym komunikacie takie wyniki jak i osoby, które nie zarejestrowano na punktach kontrolnych ? Nie mów, że nie wiesz.
|
Sorry Emka, ale pleciesz głupoty. Znajdź mi bieg, w którym organizatorzy nie wydłużają czasu otwarcia mety czekając na osoby pokonujące ostatnie 2-5 kilometry. To jest ogólnoświatowo akceptowane rozwiązanie. Zapis w regulaminie jest porządkowy, bo coś biegaczy jednak musi dyscyplinować. Dyscyplinować tych, którzy potrzebują 7-8 godzin na przemaszerowanie maratonu, lub którzy na 25 km mają już 4 godziny i żadne szanse na zbliżenie się choćby do limitu. Co innego blokować o godzinę dłużej ruch na ostatnich 5 km, a co innego całe 21-kilometrowe okrążenie.
Co innego zdejmowanie zawodników na 20, 30 km, gdy mają już czas ponad limit i trzeba udrożnić miasto (harmonogram zabezpieczenia tras) a co innego zdjęcie kogoś na 1 km przed metą, gdy ledwo idzie, ale już widzi finisz.
Wszystko jest w gestii organizatora, a jeżeli uważasz inaczej, to cóż, masz takie prawo :-) Natomiast osoby, których nei zarejestrowały maty na punktach są sprawdzane na kamerach. Czyżbyś nie pamiętał jakie były pretensje jakieś 3-4 lata temu, gdy każdego, kogo nie zarejestrowała chociaż jedna mata kontrolna obligatoryjnie zdyskwalifikowano? Wiele osób w ten sposób pokrzywdzono. Tym razem orgowie postawili wszędzie kamery jako dodatkowe zabezpieczenie, ale jak widać biegaczom nie dogodzisz - zdyskwalifikować - SKANDAL - nie zdyskwalifikować i sprawdzać - TEŻ SKANDAL.
"A dlaczego organizator tak robi, że umieszcza w końcowym komunikacie takie wyniki jak i osoby, które nie zarejestrowano na punktach kontrolnych? Nie mów, że nie wiesz." - nie twórzmy paranoi. Z tą teorią spiskowa to przesadzasz. Równie dobrze mógłbyś napisać, że organizatorzy specjalnie oferowali na mecie dobre jedzenie, żeby ZWABIĆ do startu więcej osób. WIADOMO PO CO... |
|
|
|
| |
|
