Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Rudawska Grupa Ogniskowa
  Wątek założył  tarzi (2010-12-06)
  Ostatnio komentował  miniaczek (2012-01-31)
  Aktywnosc  Komentowano 3284 razy, czytano 44375 razy
  Lokalizacja
 Rudawa k.Krakowa
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Dalija
Dalia Kampa (Delewska)
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-24
11:42

 2010-12-17, 20:32
 
2010-12-17, 20:26 - Henryk W. napisał/-a:

Ojej, piękna.

piękne i zmysłowe :D

  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2010-12-17, 22:18
 
2010-12-17, 19:13 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:




Pozwolisz, że nie zgodzę się z nomenklaturą. A to z powodów merytorycznych.

Moczydupami można by ich określić, gdyby aplikowali sobie alkohol przez moczenie tyłka, względnie nasiadówki.

Aplikacji czopka, mimo najszczerszych chęci, nie jestem skłonna uznać za "moczenie"



Ależ nam się piiiiiii...

:)))))
:)))))) noooooo :)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (29 sztuk)

 





Ostatnio zalogowany



 2010-12-17, 22:19
 
2010-12-17, 19:45 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:




O święty Jacku z pierogami!!!


Właśnie sobie coś skojarzyłam...

Chyba każdy słyszał (a niektórzy zapewne i degustowali) o specjalnych gatunkach wina nazywanych pieszczotliwie "mózgoj...ami"

Czy w postaci czopkowej byłby "d.....eby"??
:))))))))))) obrzydliwe, ale jakie prawdziwe.. jestem pełna podziwu, naprawdę. :))))))))))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (29 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-12-17, 22:21
 
2010-12-17, 20:06 - Dalija napisał/-a:


chcecie coś zobaczyć? :D

link powyżej :))) ....
Kochanie: sojowy czy ryżowy?? :))) Pięknie. :*

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (29 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2010-12-18, 08:19
 
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=XeVekf7ASLY




Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj.



Dziś sobota, imieniny kota:)


Jak by to powiedzieć...?

Zimno, Panie, zimno...tego:)


Nie wiem co mnie dzisiaj czeka, bo nie wiem, jakie umiłowany mąż ma plany na dziś.
Na pewno na obiad będę gotować tzw. ćwiartki z kurczaka. Tego, którego nie musiałam własnoręcznie mordować:)

Może prasowanie, a może "wykańczanie" Stinga... sama nie wiem jeszcze.

Ale czegokolwiek bym nie robiła, to....

Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)



W linku piosenka...idealna na dzisiaj:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Henryk W.
Henryk, Piotr Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-11
17:18

 2010-12-18, 08:35
 
2010-12-18, 08:19 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:





Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj.



Dziś sobota, imieniny kota:)


Jak by to powiedzieć...?

Zimno, Panie, zimno...tego:)


Nie wiem co mnie dzisiaj czeka, bo nie wiem, jakie umiłowany mąż ma plany na dziś.
Na pewno na obiad będę gotować tzw. ćwiartki z kurczaka. Tego, którego nie musiałam własnoręcznie mordować:)

Może prasowanie, a może "wykańczanie" Stinga... sama nie wiem jeszcze.

Ale czegokolwiek bym nie robiła, to....

Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)



W linku piosenka...idealna na dzisiaj:)
Witaj Gabrysiu. Nie wiem czemu ale tak mnie teraz ogarnęło wspomnienie. Na jednym z moich ostatnich biegów-Półmaratonie Ślężańskim w Sobótce biegłaś i Ty i ja. Reszta się nie liczyła. I pamiętam jaki miałem cel na ten bieg, wygrać z Tobą, nie dać się. Ty nawet nie wiedziałas o moim celu. Z jaka ulgą i dumą dogoniłem Cię gdzieś na 10 km chyba i zostawiłem za sobą. Coś tam mnie zagadałaś, ale ja nie zatrzymywałam sie tylko "śmignąłem" z uśmiechem obok Ciebie. A potem cały czas kontrolowałem czy Ty aby nie bierzesz jakiegos dopalacza i nie dochodzisz mnie, ale nie - było bezpiecznie. No a potem z tej wielkiej góry jak się puściłem to jeszcze wielu wyprzedziłem a Ty nie miałas juz szans. 200 metrów przed metą czekał na Ciebie aby Cię zdopingować nasz wesoły kolega Kertel i nagrodził mnie dopingiem. To był fajny dzień, tam też dostałem od Ciebie, przed biegiem, słynny juz teraz czarny kapelusz Szeryfa, z którym prawie nigdy się rozstawałem na gdyńskich biegach z Pumą.JESZCZE NIE RAZ W NIM WYSTĄPIĘ:) Taki to był fajny dzień w Sobótce. Pełen emocji, zakończony sukcesem:)Pozdrawiam serdecznie.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


Henryk W.
Henryk, Piotr Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-11
17:18

 2010-12-18, 08:40
 
2010-12-18, 08:35 - Henryk W. napisał/-a:

Witaj Gabrysiu. Nie wiem czemu ale tak mnie teraz ogarnęło wspomnienie. Na jednym z moich ostatnich biegów-Półmaratonie Ślężańskim w Sobótce biegłaś i Ty i ja. Reszta się nie liczyła. I pamiętam jaki miałem cel na ten bieg, wygrać z Tobą, nie dać się. Ty nawet nie wiedziałas o moim celu. Z jaka ulgą i dumą dogoniłem Cię gdzieś na 10 km chyba i zostawiłem za sobą. Coś tam mnie zagadałaś, ale ja nie zatrzymywałam sie tylko "śmignąłem" z uśmiechem obok Ciebie. A potem cały czas kontrolowałem czy Ty aby nie bierzesz jakiegos dopalacza i nie dochodzisz mnie, ale nie - było bezpiecznie. No a potem z tej wielkiej góry jak się puściłem to jeszcze wielu wyprzedziłem a Ty nie miałas juz szans. 200 metrów przed metą czekał na Ciebie aby Cię zdopingować nasz wesoły kolega Kertel i nagrodził mnie dopingiem. To był fajny dzień, tam też dostałem od Ciebie, przed biegiem, słynny juz teraz czarny kapelusz Szeryfa, z którym prawie nigdy się rozstawałem na gdyńskich biegach z Pumą.JESZCZE NIE RAZ W NIM WYSTĄPIĘ:) Taki to był fajny dzień w Sobótce. Pełen emocji, zakończony sukcesem:)Pozdrawiam serdecznie.
PS. I jeszcze się Kertel dopytywał, Gabrysia biegnie gdzieś? Ja mu na to z dumą -tak gdzieś leci za mną !!!! hehehehehe. Ech fajnie było tam.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)

 



mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2010-12-18, 09:30
 
2010-12-18, 08:40 - Henryk W. napisał/-a:

PS. I jeszcze się Kertel dopytywał, Gabrysia biegnie gdzieś? Ja mu na to z dumą -tak gdzieś leci za mną !!!! hehehehehe. Ech fajnie było tam.


A wiesz, Heniu, że ja tę Sobótkę też doskonale pamiętam?

Pamiętam, że wiozłam tam dla Was szarlotkę - nagrodę w jednym z RGO-wskich konkursów:)
Pamiętam, że na halę noclegową dojechaliśmy późno, i Kazik Kordziński powiedział, że byliście, owszem, i czekaliście na nas, ale się nie doczekaliście.
Pamiętam przedstartowe wręczanie kapelusza.
Pamiętam, że tego dnia była przepiękna pogoda - wspaniale świeciło słońce i było bardzo, jak na wiosnę, ciepło (dzień później w Krakowie w czasie Półmaratonu Marzanny przemarzłam i zmokłam do szpiku kości).
Pamiętam, że pierwszych siedem kilometrów biegł ze mną Szpaq, a potem, kiedy mnie już zostawił, pamiętam, że minąłeś mnie i Ty, zagadując jakie mam plany na ten i bieg i jakie założenia treningowe. Ja wtedy odpowiedziałam, że nie skupiam się na biegu ciągłym, bo to pierwsza połówka w tym roku, a jutro będzie druga. Ty zaś odpowiedziałeś, że Ciebie interesuje TYLKO ciągły bieg, i że starasz się NIGDY nie przechodzić do marszu. I potuptałeś dalej:)
Potem do furii doprowadzał mnie biegacz, który co pięćset metrów sikał nie odchodząc nawet na stronę - obecność kobiety zupełnie mu nie przeszkadzała. Mnie jego ustawiczne niedyskretne sikanie - owszem.
A potem pamiętam metę na hali i wbieg na tę halę:)
A potem wspólne zajadanie szarlotki, którą odłamywaliśmy po kawałku rękami, bo nikt nie miał noża:)
I pamiętam, jak staliśmy żartując sobie z Radkiem i emką, kiedy nagle zobaczyłam za plecami Krzyśka, że jakaś kobieta niemalże wlecze szarego na twarzy starszego biegacza.
"Krzysztof, pan chyba potrzebuje twojej pomocy"; i momentalne przeobrażenie emki z roześmianego biegacza w profesjonalistę wydającego polecania - lekarza opiekującego się człowiekiem potrzebującym pomocy w oczekiwaniu na przyjazd karetki.
A potem pamiętam wrzawę, jaka robiliśmy z Piotrkiem w czasie dekoracji Mistrzów TEAM`u:)
Pamiętam, że darłam się jak opętana dla Grażynki, Marysi, Darka, Radka, Kazika....

I pamiętam, jak przy wyjeździe na autostradę pojechaliśmy w złym kierunku i naszym oczom ukazała się tablica "Wrocław 17 km" :)

W ogóle bardzo dobrze tę Sobótkę i Półmaraton Ślężański pamiętam:)



A na marginesie....
To chyba jest bardzo męskie - takie założenie: wygram z tą i tą osobą, a potem podgrzewanie w sobie myśli "Jest za mną i nie dam się jej wyprzedzić" :)
Wnioskuję to z tego, że ja czegoś takiego nie mam, ale bardzo często, kiedy na trasie kibicuje mi Piotrek z dziećmi, Piotrek krzyczy: "Gaba, dajesz! #@#@$^ jest za tobą!"
Jego cieszy że z tym #@#@$^ wygrywam, a ja nawet nie zdaję sobie z tego sprawy:)


Ech.....fajne jest bieganie na długich dystansach:)

No i jeszcze jedno....
Półmaraton Ślężański ma chyba najładniejszą (przynajmniej spośród tych, które biegałam) trasę oprócz Półmaratonu Jurajskiego:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Gulunek
Marek Mróz

Ostatnio zalogowany
2018-02-18
11:44

 2010-12-18, 09:31
 
2010-12-18, 08:35 - Henryk W. napisał/-a:

Witaj Gabrysiu. Nie wiem czemu ale tak mnie teraz ogarnęło wspomnienie. Na jednym z moich ostatnich biegów-Półmaratonie Ślężańskim w Sobótce biegłaś i Ty i ja. Reszta się nie liczyła. I pamiętam jaki miałem cel na ten bieg, wygrać z Tobą, nie dać się. Ty nawet nie wiedziałas o moim celu. Z jaka ulgą i dumą dogoniłem Cię gdzieś na 10 km chyba i zostawiłem za sobą. Coś tam mnie zagadałaś, ale ja nie zatrzymywałam sie tylko "śmignąłem" z uśmiechem obok Ciebie. A potem cały czas kontrolowałem czy Ty aby nie bierzesz jakiegos dopalacza i nie dochodzisz mnie, ale nie - było bezpiecznie. No a potem z tej wielkiej góry jak się puściłem to jeszcze wielu wyprzedziłem a Ty nie miałas juz szans. 200 metrów przed metą czekał na Ciebie aby Cię zdopingować nasz wesoły kolega Kertel i nagrodził mnie dopingiem. To był fajny dzień, tam też dostałem od Ciebie, przed biegiem, słynny juz teraz czarny kapelusz Szeryfa, z którym prawie nigdy się rozstawałem na gdyńskich biegach z Pumą.JESZCZE NIE RAZ W NIM WYSTĄPIĘ:) Taki to był fajny dzień w Sobótce. Pełen emocji, zakończony sukcesem:)Pozdrawiam serdecznie.
Wziął dziś Heniu "dopalacze"
każdy za nim teraz płacze,
Biega skacze i przyspiesza
nieźle w stawce nam namiesza,
bo zasuwa jak brat z Kenii
i nikt tego już nie zmieni,
i nie tylko tam w Sobótce
ale w Gdyni w morsów budce :)

Szeryfie sam prosiłeś :P nie mogłem odmówić :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2010-12-18, 09:42
 
2010-12-18, 09:31 - Gulunek napisał/-a:

Wziął dziś Heniu "dopalacze"
każdy za nim teraz płacze,
Biega skacze i przyspiesza
nieźle w stawce nam namiesza,
bo zasuwa jak brat z Kenii
i nikt tego już nie zmieni,
i nie tylko tam w Sobótce
ale w Gdyni w morsów budce :)

Szeryfie sam prosiłeś :P nie mogłem odmówić :)


A bo nasz Heniu, drogi kolego
Ma w sobie coś takiego
Że nikt inny nie ma tego
Ani nawet podobnego:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2010-12-18, 09:51
 


Raz jeden Witt Heniu w Sopocie
Siedząc przy niedzielnym kompocie
Rzekł: wygrać chcę z Gabą
A że biega słabo
Więc śmignę ją, i po kłopocie

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)


Henryk W.
Henryk, Piotr Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-11
17:18

 2010-12-18, 09:52
 
No fakt, Gabrysiu teraz sobie przypomniałem, że jednak gadałem z Tobą w biegu, ale musiałerm mysleć tylko o jednym, jak tu wygrać z Tobą, skoro zapomniałem o tej rozmowie.. No i fakt, jak startuję, to mam zawsze jakiś rywalizacyjny cel, to mnie nakręca. To tak jak Przemek Gizyński bijąc rózne rekordy.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)

 



Kowal
Dariusz Kowalski

Ostatnio zalogowany
2013-06-10
08:47

 2010-12-18, 12:46
 
2010-12-17, 19:50 - shadoke napisał/-a:

Jak dla mnie wstawiłaś tu za mało liter....Nic nie rozumiem;))))
Johny Walker nabiera nowego znaczenia :)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (2 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2010-12-18, 17:42
 



Kochający mąż na moje wyraźne życzenie powtarzane od kilku dni, zdewastował prawie doszczętnie drewnianą ściankę-przepierzenie w przedpokoju.
Teraz jest wielka dziura w podłodze....
Oj, dzieje się u nas remontowo, dzieje:)

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-12-18, 17:48
 
2010-12-18, 17:42 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:




Kochający mąż na moje wyraźne życzenie powtarzane od kilku dni, zdewastował prawie doszczętnie drewnianą ściankę-przepierzenie w przedpokoju.
Teraz jest wielka dziura w podłodze....
Oj, dzieje się u nas remontowo, dzieje:)
to może mółby ponownie wydłubać te dziurki do łazienki? :))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (29 sztuk)


mamusiajak...
Gabriela Kucharska
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-01-30
19:03

 2010-12-18, 17:50
 
2010-12-18, 17:48 - Truskawa napisał/-a:

to może mółby ponownie wydłubać te dziurki do łazienki? :))




Wydłubywaniu dziurek do łazienki, mówimy zdecydowane NIE :))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (580 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (126 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2010-12-18, 17:54
 
2010-12-18, 17:50 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:





Wydłubywaniu dziurek do łazienki, mówimy zdecydowane NIE :))
Miej jednak świadomość Gabuniu, że na tym portalu są kibice od tych dziurek. :))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (29 sztuk)

 



tdrapella
Tomasz Drapella
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-09-27
21:40

 2010-12-18, 19:43
 
2010-12-17, 19:35 - jmm napisał/-a:

No a toast: No to siup głęboko w dup.
Tylko jak tu "brudzia" wypić ;)))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (105 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (31 sztuk)


Henryk W.
Henryk, Piotr Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-05-11
17:18

 2010-12-18, 19:46
 
2010-12-17, 20:06 - Dalija napisał/-a:


chcecie coś zobaczyć? :D

link powyżej :))) ....
Jezusieńku Dalio, jakie Ty masz wspaniałe opinie osób współpracujących tam z Tobą. Gratuluję szczerze.

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)


tdrapella
Tomasz Drapella
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-09-27
21:40

 2010-12-18, 19:46
 
2010-12-17, 18:49 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:



Robercik...

We wtorek zrobiłam sobie w domku "dzień Stinga".
Późnym popołudniem Piotrek nie strzymał i zapytał, czy długo jeszcze zamierzam słuchać jednego wyjca:)

Ot, zrozumienie dla mojej słabości:)
Ja ostatnio miałem jakieś 6 tygodni Stinga :) I tak tym zaraziłem córeczkę, że jak wchodziliśmy do samochodu to w kółko chciała tylko Stinga i Stinga. I to jedną piosenkę, bo twierdziła, że reszta z tej płyty to nie Sting :))

  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (105 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (31 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  
20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  37  38  39  
40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  51  52  53  54  55  56  57  58  59  
60  61  62  63  64  65  66  67  68  69  70  71  72  73  74  75  76  77  78  79  
80  81  82  83  84  85  86  87  88  89  90  91  92  93  94  95  96  97  98  99  
100  101  102  103  104  105  106  107  108  109  110  111  112  113  114  
115  116  117  118  119  120  121  122  123  124  125  126  127  128  129  
130  131  132  133  134  135  136  137  138  139  140  141  142  143  144  
145  146  147  148  149  150  151  152  153  154  155  156  157  158  159  
160  161  162  163  164  165  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
widziu
19:40
42.195
19:17
benfika
19:05
Kwiatkos
18:58
przemcio33
18:33
rezerwa
18:30
Jakub_AK77
18:30
agajagoda
18:21
lechu93
18:07
Jawi63
17:51
Admin
17:38
macius73
17:33
mariuszkurlej1968@gmail.c
17:24
Zielu
17:20
qbu¶
17:06
Wojciech
17:00
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |