| | | |
|
| 2011-03-07, 09:26
2011-03-07, 08:42 - adamus napisał/-a:
Nie, absolutnie. To paliwo dla mojego układu krwionośnego. |
ja mmuszę krew rozrzedzać, i dlatego pijam izotoniki (najchętniej z nutką chmielu) |
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 10:36
2011-03-07, 08:04 - tytus (LAS) napisał/-a:
to mamy na temat M.U. skrajnie przeciwne opinie.
a jakem krakus to w linku inne wykonanie |
Ach, rozumiem:)
Podkochujesz się w niej całkowicie jawnie:)))
Co do Anny Szapałak zaś...kiedyś jej śpiew poruszał mnie ogromnie.
A potem przestał.
Kobieta stara się śpiewać "naddobrze" i w związku z tym frazuje w całkowicie nienaturalny sposób.
Jednym się to podoba (Osiecka mówiła o niej wręcz, że to anioł), a innym nie.
Ja należę do tych drugich.
(Choć uczciwie przyznać muszę, że dwadzieścia lat temu, kiedy A.S. była jeszcze mniej zmanierowana, to jej "Oczy tej małej" czy "Grajmy Panu" wywoływały we mnie ciarki.) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 10:52
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 13:31
2011-03-05, 22:53 - szlaku13 napisał/-a:
A czy ja wiem? Po co takie trudne pytania...? ;)
Na razie pewne jest tylko to, że zjawię się w Sobótce... To jest dla mnie najważniejszy bieg w roku, bo na punkcie okolic, czyli Ślężańskiego Parku Krajobrazowego mam bzika od lat... Nawet czasem żartowałem sobie w gronie znajomych, że chciałbym aby część moich prochów ktoś rozsypał ze szczytu Ślęży... ;) Póki co takie rzeczy są niedozwolone, ale mam nadzieję, że się to zmieni i każdy będzie mógł w pełni decydować, co ma się z nim stać... ;))) Na razie jednak nigdzie się nie wybieram... ;)))
Po Sobótce planowałem kiedyś Dąbrowę, bo trasa mi się podobała, gdy dreptałem sobie z Truskawką w roku ubiegłym... Nie wiem tylko czy to trasa była tak urocza, czy może towarzystwo, że tak bardzo mi się podobało... ;)))
Potem pojawiła się opcja Pabianic (ten sam dzień), gdzie prawdopodobnie pobiegnę, bo jest tam konkurencja drużynowa (łączny czas czterech ludków) i zamierzamy zawitać tam z zakładowym klubem... Zamiary są, ale do tej pory brak szczegółów odnośnie naszego ewentualnego startu, a i cicho coś odnośnie wsparcia ze strony firmy, choć takie zapewnienia były... Trochę się wkur*** jak wyjdzie z tego g*** i nie pobiegnę ani w Pabianicach, ani w Dąbrowie...
Pożyjemy, zobaczymy... ;) |
Otóż to Aruturo! Musisz to koniecznie w tym roku sprawdzić i przyjechać do Dąbrowy. :) |
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 13:35
2011-03-07, 13:31 - Truskawa napisał/-a:
Otóż to Aruturo! Musisz to koniecznie w tym roku sprawdzić i przyjechać do Dąbrowy. :) |
Jestem zdecydowanie: ZA! No chyba nam nie odmówisz???!!!:) |
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 13:45
2011-03-07, 13:35 - shadoke napisał/-a:
Jestem zdecydowanie: ZA! No chyba nam nie odmówisz???!!!:) |
Lepiej by było żeby nie.. :)) |
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 15:51
Zdaje się że nie bedziesz miał wyboru... ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 16:10
2011-03-07, 15:51 - jotka65 napisał/-a:
Zdaje się że nie bedziesz miał wyboru... ;) |
Kwestią wyboru pozostanie, czy przyjechać dla Izy, czy dla Iwonki... chyba że Artur wybierze trzecią ewentualność, czyli niewątpliwą przyjemność wypicia po biegu kufelka piwa w moim towarzystwie ;) |
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 16:14
2011-03-07, 16:10 - Jasiek napisał/-a:
Kwestią wyboru pozostanie, czy przyjechać dla Izy, czy dla Iwonki... chyba że Artur wybierze trzecią ewentualność, czyli niewątpliwą przyjemność wypicia po biegu kufelka piwa w moim towarzystwie ;) |
Jeśli nas obie kocha, tak jak mówi - to nie ma wyboru!
Chyba, że to tylko gadanie...a w tym jest Mistrzem! |
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 16:28
2011-03-07, 16:14 - shadoke napisał/-a:
Jeśli nas obie kocha, tak jak mówi - to nie ma wyboru!
Chyba, że to tylko gadanie...a w tym jest Mistrzem! |
In vino veritas - napojcie go dobrze - prawdę powie... ;) |
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 16:32
2011-03-07, 16:28 - jotka65 napisał/-a:
In vino veritas - napojcie go dobrze - prawdę powie... ;) |
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 18:05
Jutro DZIEŃ KOBIET
Lubię to święto, choć od lat nikt we mnie kobiety nie czci (a przynajmniej nie w tym dniu).
Nie będę Wam o nim przypominać w porannym kalendarium (żeby nie było, że się napraszam), ale już dziś poczynię zwierzenie.
Otóż....
mam na jutro wyznaczoną wizytę u lekarza.
Na ogół lekarzy nie boję się przesadnie, a ten zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, ale...
Obawa moja wynika z tego, że kiedy byłam u niego tydzień temu, to dostałam skierowanie na badanie; jutro idę do niego z wynikiem tego badania, i wiem już z całą pewnością, że ten wynik jest po prostu zły.
Zobaczymy jaką decyzję podejmie pan doktor jutro, ale...niepokój "lekki" odczuwam.
No, zobaczymy.
Zobaczymy, jaki też prezent od losu przyniesie mi jutrzejszy Dzień Kobiet. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 18:14
2011-03-07, 18:05 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jutro DZIEŃ KOBIET
Lubię to święto, choć od lat nikt we mnie kobiety nie czci (a przynajmniej nie w tym dniu).
Nie będę Wam o nim przypominać w porannym kalendarium (żeby nie było, że się napraszam), ale już dziś poczynię zwierzenie.
Otóż....
mam na jutro wyznaczoną wizytę u lekarza.
Na ogół lekarzy nie boję się przesadnie, a ten zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, ale...
Obawa moja wynika z tego, że kiedy byłam u niego tydzień temu, to dostałam skierowanie na badanie; jutro idę do niego z wynikiem tego badania, i wiem już z całą pewnością, że ten wynik jest po prostu zły.
Zobaczymy jaką decyzję podejmie pan doktor jutro, ale...niepokój "lekki" odczuwam.
No, zobaczymy.
Zobaczymy, jaki też prezent od losu przyniesie mi jutrzejszy Dzień Kobiet. |
normalnie w kuper chcesz zarobić
i co nas straszysz? :( |
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 18:19
2011-03-07, 18:05 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jutro DZIEŃ KOBIET
Lubię to święto, choć od lat nikt we mnie kobiety nie czci (a przynajmniej nie w tym dniu).
Nie będę Wam o nim przypominać w porannym kalendarium (żeby nie było, że się napraszam), ale już dziś poczynię zwierzenie.
Otóż....
mam na jutro wyznaczoną wizytę u lekarza.
Na ogół lekarzy nie boję się przesadnie, a ten zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, ale...
Obawa moja wynika z tego, że kiedy byłam u niego tydzień temu, to dostałam skierowanie na badanie; jutro idę do niego z wynikiem tego badania, i wiem już z całą pewnością, że ten wynik jest po prostu zły.
Zobaczymy jaką decyzję podejmie pan doktor jutro, ale...niepokój "lekki" odczuwam.
No, zobaczymy.
Zobaczymy, jaki też prezent od losu przyniesie mi jutrzejszy Dzień Kobiet. |
ciekawa co dostanę :P
ale pewnie nic ...
|
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 18:22
2011-03-07, 18:14 - Magda napisał/-a:
normalnie w kuper chcesz zarobić
i co nas straszysz? :( |
Nie straszę:)
Zwierzam się zaledwie.
Generalnie zdrowa jestem i nad grobem nie stoję, ale.....
....reszty dowiem się jutro.
A tak w ogóle, pieniądze to straszny syf:( |
|
| | | |
|
| 2011-03-07, 19:39
2011-03-07, 18:22 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Nie straszę:)
Zwierzam się zaledwie.
Generalnie zdrowa jestem i nad grobem nie stoję, ale.....
....reszty dowiem się jutro.
A tak w ogóle, pieniądze to straszny syf:( |
I nie będzie źle. :) Kazdy ma prawo do chwil słabości i Twoje ciało też. |
|
| | | |
|
| 2011-03-08, 00:16
2011-03-07, 13:31 - Truskawa napisał/-a:
Otóż to Aruturo! Musisz to koniecznie w tym roku sprawdzić i przyjechać do Dąbrowy. :) |
Może sprawdzę innym razem... ;) W dalszym ciągu nie wiem gdzie będę 3 kwietnia... Pabianice, Dąbrowa, albo zły jak cholera będę klepał okoliczne lasy i wioski podczas wybiegania... ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-03-08, 00:18
2011-03-07, 16:10 - Jasiek napisał/-a:
Kwestią wyboru pozostanie, czy przyjechać dla Izy, czy dla Iwonki... chyba że Artur wybierze trzecią ewentualność, czyli niewątpliwą przyjemność wypicia po biegu kufelka piwa w moim towarzystwie ;) |
Chyba Was wszystkich pogodzę i... nie przyjadę dla nikogo... ;))) Będzie najsprawiedliwiej ;) |
|
| | | |
|
| 2011-03-08, 00:20
2011-03-07, 16:14 - shadoke napisał/-a:
Jeśli nas obie kocha, tak jak mówi - to nie ma wyboru!
Chyba, że to tylko gadanie...a w tym jest Mistrzem! |
Ależ te tytuły ostatnio sypią się na moją głowę... osiągnąłem, jak widzę kolejny poziom mistrzowski... ;))) Nie krępujcie się... możecie zjeść i tego torta... ;))) |
|
| | | |
|
| 2011-03-08, 00:21
2011-03-08, 00:18 - szlaku13 napisał/-a:
Chyba Was wszystkich pogodzę i... nie przyjadę dla nikogo... ;))) Będzie najsprawiedliwiej ;) |
możesz przyjechać dla ciasteczek.... |
|