|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-10-29, 22:37
2011-10-29, 22:32 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
A dlaczego nie?
Jak się ubierzesz....
:)
I od razu wyjaśnienie:
Odzywka:
Jak się ubierze
weszła do mojej mowy potocznej, a pochodzi od Anny Polony.
I tu od razu anegdotka:
(Wyczytałam to w biografii któregoś z krakowskich aktorów. Stuhra? Chyba tak, acz głowy nie dam.)
Rzecz miała się następująco:
Swego czasu Jerzy Trela (aktor Teatru Starego i wykładowca na krakowskie PWST) został powołany na stanowisko rektora tejże uczelni.
"Cały Kraków" huczał.
No i autor wspomnianej przez mnie biografii opisuje, jak to idąc sobie ulicą Długą, wpadł na Annę Polony i przekazuje jej tonem najwyższego zdumienia wiadomość.
Na co pani Anna zareagowała spokojnie:
- A dlaczego nie? Jak się ubierze...
(Na koniec muszę dodać, że czego jak czego, ale prezencji (właściwej rektorowi przynajmniej) to Jerzy Trela nie miał nigdy. Nie ten typ.
A i tak go uwielbiam:)
Dobranoc:) |
cholera, a wydawało mi się zawsze, że rozebrany jestem ładniejszy |
| | | | | |
| 2011-10-30, 23:03
a ja niedawno wróciłem z koncertu Closterkeller:) zaliczyłem w swoim życiu dziesiątki koncertów, ale ten, to było niesamowite przeżycie:) poezja:) fajnie, bo było kameralnie:) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-10-31, 20:40
| | | | | |
| 2011-11-02, 07:20
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=iyYYSSuNmog |
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dzisiaj 306 stycznia (wg kalendarza gregoriańskiego 2 listopada).
Dzień Zaduszny.
Urodzili się:
Luchino Visconti - włoski reżyser filmowy. "Zmierzch bogów" jest jednym z najważniejszych dla mnie filmów, a nakręcił ich przecież sporo.
Ciekawostka: w jego filmach NIGDY nie "grała" sztuczna biżuteria. Aktorki na planie występowały w klejnotach rodowych Viscontich (Visconti był księciem). Czemu? Otóż ten niewątpliwy ekscentryk twierdził, że kobieta w sztucznej biżuterii NIGDY nie będzie się poruszać tak, jak robi to w prawdziwych klejnotach.
Moim zdaniem coś w tym jest:)
Sława Przybylska - polska piosenkarka. Lubiłam, ceniłam. Uwielbiam w jej wykonaniu piosenki Okudżawy.
Zmarli:
Pier Paolo Pasolini - włoski reżyser filmowy, pisarz. Jego filmy (zdecydowanie z pogranicza artystycznej pornografii) wgniatają w fotel. To są dzieła (słowo użyte nieprzypadkowo), których wstydzę się oglądać z kimś (no...ciemne kino wchodzi ewentualnie w rachubę;))
Eva Cassidy - amerykańska piosenkarka. Postać ważna w procesie mojego szeroko rozumianego rozwoju muzycznego. To od niej właśnie i od Stacey Kent zaczęłam słuchać jazzu.
Ależ ona śpiewała......
A covery w jej wykonaniu to po prostu miód na uszy i serce:)
I to by było na tyle.
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
W linku boska Eva... |
| | | | | |
| 2011-11-02, 07:25
2011-11-02, 07:20 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dzisiaj 306 stycznia (wg kalendarza gregoriańskiego 2 listopada).
Dzień Zaduszny.
Urodzili się:
Luchino Visconti - włoski reżyser filmowy. "Zmierzch bogów" jest jednym z najważniejszych dla mnie filmów, a nakręcił ich przecież sporo.
Ciekawostka: w jego filmach NIGDY nie "grała" sztuczna biżuteria. Aktorki na planie występowały w klejnotach rodowych Viscontich (Visconti był księciem). Czemu? Otóż ten niewątpliwy ekscentryk twierdził, że kobieta w sztucznej biżuterii NIGDY nie będzie się poruszać tak, jak robi to w prawdziwych klejnotach.
Moim zdaniem coś w tym jest:)
Sława Przybylska - polska piosenkarka. Lubiłam, ceniłam. Uwielbiam w jej wykonaniu piosenki Okudżawy.
Zmarli:
Pier Paolo Pasolini - włoski reżyser filmowy, pisarz. Jego filmy (zdecydowanie z pogranicza artystycznej pornografii) wgniatają w fotel. To są dzieła (słowo użyte nieprzypadkowo), których wstydzę się oglądać z kimś (no...ciemne kino wchodzi ewentualnie w rachubę;))
Eva Cassidy - amerykańska piosenkarka. Postać ważna w procesie mojego szeroko rozumianego rozwoju muzycznego. To od niej właśnie i od Stacey Kent zaczęłam słuchać jazzu.
Ależ ona śpiewała......
A covery w jej wykonaniu to po prostu miód na uszy i serce:)
I to by było na tyle.
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
W linku boska Eva... |
już myślałam, że Paulo Coelho ;P eheh
czekam aż pieniądza wpłyną mi na konto półmratonu w Toruniu przelew w poniedziałek zrobiłam) bo ze mnie gapa hi ;P
miłego dnia :))) |
| | | | | |
| 2011-11-02, 10:02
znalazłem taki wiersz:
Przemijanie
To było przecież nie tak dawno
gdy lato słońcem swym prażyło.
A teraz patrz już żółkną liście
i tak cholernie dnia ubyło...
Ze złością patrzę na to wszystko
ty zaś nie widzisz w tym nic złego?
Że przecież wiosna, po niej lato
a teraz jesień i co z tego?
Nie widzisz nas wśród tych pór roku
nic złego mówisz się nie stanie?
Znów rok nam z życia ktoś odpisał
nas też dotyczy przemijanie...
autor Okoń ( nie wiem czy nazwisko czy nick) |
| | | | | |
| 2011-11-02, 15:47
2011-11-02, 07:25 - Dalija napisał/-a:
już myślałam, że Paulo Coelho ;P eheh
czekam aż pieniądza wpłyną mi na konto półmratonu w Toruniu przelew w poniedziałek zrobiłam) bo ze mnie gapa hi ;P
miłego dnia :))) |
Nie przepadam za Coelho.
"Alchemik" jest plagiatem, a tak poza tym, to chyba wolę inne rodzaje czytadeł ;) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-11-02, 15:53
2011-11-02, 10:02 - tytus napisał/-a:
znalazłem taki wiersz:
Przemijanie
To było przecież nie tak dawno
gdy lato słońcem swym prażyło.
A teraz patrz już żółkną liście
i tak cholernie dnia ubyło...
Ze złością patrzę na to wszystko
ty zaś nie widzisz w tym nic złego?
Że przecież wiosna, po niej lato
a teraz jesień i co z tego?
Nie widzisz nas wśród tych pór roku
nic złego mówisz się nie stanie?
Znów rok nam z życia ktoś odpisał
nas też dotyczy przemijanie...
autor Okoń ( nie wiem czy nazwisko czy nick) |
Dziękuję, Tytusie-romantyku... |
| | | | | |
| 2011-11-02, 18:28
2011-10-29, 22:22 - tytus napisał/-a:
lubię śląską mowę ale niestety jestem już prawie analfabetą, od śmierci mamy czyli od 20 lat praktycznie nie mam z nią kontaktu, chciałem napisać cos innego a wyszło,że jestem ładny a taki zarozumiały to nie jestem |
ja mam trochę bardziej przerąbane z tym sląskim
mama wpoiła mi, że to jest be, więc nie umiałam nigdy godać
rozumiałam co Babcia do mnie mówiła, chociaż tez nie wszystko
teraz tak troszkę, ale jesli już to najczęsciej w wygłupach- mama zasuwa po sląsku, jeszcze z takim fajnym "r", ja dogaduję, Niebiologiczny się czasem wetnie i ogólnie to nieraz umieramy ze smiechu
ale to trochę przykre, że sląska godka jest tylko do wygłupów, jak to zauważył mój przyjaciel "jestesmy błaznami, tylko chcą żeby cos powiedzieć, żeby się mogli z tego smiać". Cos w tym jest.
Poza tym często sląski postrzega się jako język ludzi niebyt górnych lotów, że tak to ujmę. Ludzie wykształceni znają sląski z domu i go pielęgnują, ale na co dzień mówią polszyzną, niekoniecznie poprawną ;) natomiast ludzie prosci nie potrafią po polsku wcale i jakos tak się to łączy przedziwnie, dając fałszywy obraz piękna naszej gwary. |
| | | | | |
| 2011-11-04, 07:20
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dzisiaj 308 stycznia (wg kalendarza gregoriańskiego 4 listopada).
Urodzili się:
Jaś Kucharski - mój syn:)
Człowiek bujnej osobowości, niełatwego (ostatnio) charakteru i złotego (mimo wszystko) serca.
Bardzo go kocham. Jest moją dumą i szczęściem:)
STO LAT !!! STO LAT !!!
I to by było na tyle.
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
|
| | | | | |
| 2011-11-04, 10:56
Jasia proszę dziesięciokrotnie wyściskać i wycałować od cioci Magdy |
| | | | | |
| 2011-11-04, 16:41
STO LAT STO LAT Jasieńku:) również od cioci i Kacperka:) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-11-07, 07:21
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 311 stycznia (wg kalendarza gregoriańskiego7 listopada).
Urodzili się:
Maria Skłodowska-Curie - największa Polka w historii nauki. Dwukrotna noblistka, ofiara własnego pędu do wiedzy (zmarła na chorobę popromienną). Geniusz. KOBIETA!!!
(I skandalistka, która rozbiła "porządną, francuską rodzinę" przez swój niewczesny romans z panem Langevinem.
Albert Camus - francuski pisarz, laureat Nagrody Nobla. Mówicie co chcecie, ale "Dżuma" jest utworem genialnym. Tak po prostu. Czytajcie Camusa...warto:)
William Wharton - amerykański pisarz. Niektórzy wielce go cenią. Ja etap fascynacji jego twórczością mam już za sobą. (Ale przeszłam przez niego, a jakże:))
Rocznice:
2001 - wróciłam do domu za szpitala z małym Jasiem (wtedy jeszcze bezimiennym) i zaczęła się zupełnie nowa epoka w życiu moim i mojej rodziny. Epoka dwójki małych dzieci pod jednym dachem, w jednym pokoju. Intensywny i przyśpieszony kurs podwójnego macierzyństwa.
I dla mnie to właśnie wydarzenie związane z dzisiejsza datą jest najważniejsze.
1917 – Krążownik Aurora oddał strzał, co było sygnałem do rozpoczęcia rewolucji październikowej w Rosji -
wydarzenia w historii Europy, które wielu zniszczyło, złamało, czy zgoła odebrało zycie (nawet jeżeli nie sama rewolcja to to, co stało się w jej następstwie); ale niektórym to, co po rewolucji się wydarzyło otworzyło drogę do karier, pieniędzy, wykształcenia, i w ogóle szeroko rozumianych korzyści.
De facto - z mojego, jak najbardziej subiektywnego, punktu widzenia - Wielka Socjalistyczna Rewolucja Październikowa była bodaj największym w historii przekrętem finasowym kontrolowanym do pewnego momentu, a już na pewno sprowokowanym przez Niemcy - Cesarstwo Niemiec konkretniej.
Lenin był solidnie opłaconym agentem niemieckim, a celem i interesem Niemiec było położenie łapy na bogactwach naturalnych Rosji. No cóż...Pierwsza Wojna Światowa wyniszczyła Niemcy i gwałtownie szukały ratunku. Gdzie sie dało. W tym przypadku nieco się przeliczyły.
Miłego dnia Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:) |
| | | | | |
| 2011-11-07, 08:34
2011-11-07, 07:21 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 311 stycznia (wg kalendarza gregoriańskiego7 listopada).
Urodzili się:
Maria Skłodowska-Curie - największa Polka w historii nauki. Dwukrotna noblistka, ofiara własnego pędu do wiedzy (zmarła na chorobę popromienną). Geniusz. KOBIETA!!!
(I skandalistka, która rozbiła "porządną, francuską rodzinę" przez swój niewczesny romans z panem Langevinem.
Albert Camus - francuski pisarz, laureat Nagrody Nobla. Mówicie co chcecie, ale "Dżuma" jest utworem genialnym. Tak po prostu. Czytajcie Camusa...warto:)
William Wharton - amerykański pisarz. Niektórzy wielce go cenią. Ja etap fascynacji jego twórczością mam już za sobą. (Ale przeszłam przez niego, a jakże:))
Rocznice:
2001 - wróciłam do domu za szpitala z małym Jasiem (wtedy jeszcze bezimiennym) i zaczęła się zupełnie nowa epoka w życiu moim i mojej rodziny. Epoka dwójki małych dzieci pod jednym dachem, w jednym pokoju. Intensywny i przyśpieszony kurs podwójnego macierzyństwa.
I dla mnie to właśnie wydarzenie związane z dzisiejsza datą jest najważniejsze.
1917 – Krążownik Aurora oddał strzał, co było sygnałem do rozpoczęcia rewolucji październikowej w Rosji -
wydarzenia w historii Europy, które wielu zniszczyło, złamało, czy zgoła odebrało zycie (nawet jeżeli nie sama rewolcja to to, co stało się w jej następstwie); ale niektórym to, co po rewolucji się wydarzyło otworzyło drogę do karier, pieniędzy, wykształcenia, i w ogóle szeroko rozumianych korzyści.
De facto - z mojego, jak najbardziej subiektywnego, punktu widzenia - Wielka Socjalistyczna Rewolucja Październikowa była bodaj największym w historii przekrętem finasowym kontrolowanym do pewnego momentu, a już na pewno sprowokowanym przez Niemcy - Cesarstwo Niemiec konkretniej.
Lenin był solidnie opłaconym agentem niemieckim, a celem i interesem Niemiec było położenie łapy na bogactwach naturalnych Rosji. No cóż...Pierwsza Wojna Światowa wyniszczyła Niemcy i gwałtownie szukały ratunku. Gdzie sie dało. W tym przypadku nieco się przeliczyły.
Miłego dnia Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:) |
Nie chce mi się dzisiaj ani ładnie ani z uśmiechem na twarzy. |
| | | | | |
| 2011-11-08, 07:19
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=Y21VecIIdBI |
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś kalendarium nie będzie.
Boli mnie głowa, boli mnie gardło, żyć mi się nie chce.
Nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie rozumie, nikt mnie nie przytulił dzisiaj....
Ech, życie....
Ciężka próba własnego uporu, by trwać.
Kropka!
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
W linku rzecz ładna. |
| | | | | |
| 2011-11-08, 07:48
2011-10-29, 22:22 - tytus napisał/-a:
lubię śląską mowę ale niestety jestem już prawie analfabetą, od śmierci mamy czyli od 20 lat praktycznie nie mam z nią kontaktu, chciałem napisać cos innego a wyszło,że jestem ładny a taki zarozumiały to nie jestem |
A ja ostatnio znalazłem dowcip polityczny w mowie polsko-śląskiej:
Premier to chyba je gejym? - Ustoń, Zeflik!... Przeca mo swojo baba! - Nie słyszołeś, jak taki jedyn sie go roz pytoł, "jak rzyć, panie premierze"? |
| | | | | |
| 2011-11-09, 07:33
2011-11-08, 07:48 - Gerhard napisał/-a:
A ja ostatnio znalazłem dowcip polityczny w mowie polsko-śląskiej:
Premier to chyba je gejym? - Ustoń, Zeflik!... Przeca mo swojo baba! - Nie słyszołeś, jak taki jedyn sie go roz pytoł, "jak rzyć, panie premierze"? |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-11-10, 07:27
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 314 stycznia (wg kalendarza gregoriańskiego 10 listopada).
Urodzili się:
Marcin Luter - niemiecki teolog, przywódca protestanckiej reformacji. O Lutrze nie napiszę nic oprócz tego, że niesamowicie mi imponował. Zawsze.
Zofia Nałkowska - polska pisarka. "Granica" nigdy mi nie leżała, za to "Medaliony" wstrząsnęły mną potężnie i nigdy się z tego wstrząsu nie wyzwoliłam.
Paweł Jasienica - polski pisarz. Właściwe to Leon Lech Beynar. Autor monumentalnej historii Polski (ale nie tylko). Dzieło, które stworzył, jako pierwsze odrzucało koncepcję Rzeczypospolitej jako krainy wspaniałych, mądrych władców kraju, w którym nie truto, nie zabijano, który był czysty moralnie, a wszelkie zło, które się w nim zdarzało przychodziło z importu. On pisał wprost, że władcy byli jacy byli, bo i czasy były jakie były. Pisał jasno o okrucieństwie Piastów, szaleństwie Bolesława Śmiałego, homoseksualizmie Władysława Warneńczyka, zazdrości i lekkiej demencji starczej Władysława Jagiełły; pisał o alkoholizmie naszych władców, o rui, porubstwie i nieudolności tych, którzy byli za ten kraj odpowiedzialni.
Jednocześnie był wielkim, gorącym patriotą.
W moim odbiorze wielki pisarz i człowiek wielkiej odwagi.
Tomek F. - moja wielka słabość i fascynacja:) Mądry, a przy tym piękny facet, charakteryzujący się swoistą "łajzowatością" :) Wielka miłość moich dzieci. Współautor i główny inicjator metody "treningu mentalnego". Partner biegowy Piotrka.
Zmarli:
Władysław III Warneńczyk - król Polski. Hmm...nic nie napiszę. Ci co chcą, mogą sobie doczytać:) Ale postać wielce ciekawa.
Michał Korybut Wiśniowiecki - król Polski. Następny ciekawy z tego samego powodu. Tyle, że Władysław był chociaż bardzo odważny, a Michał Korybut umarł w wieku 33 lat z obżarstwa. Piękny koniec władcy potężnego kraju, nie ma co.
I to by było na tyle:)
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
Głowa mnie boli:) |
| | | | | |
| 2011-11-11, 07:53
Dzień dobry, cześć i czołem:)
I jadę na 3 dni w góry, taka moja 11-listopadowa tradycja!!
Trzymajcie się i przeżyjcie te dni miło i ciepło:) |
| | | | | |
| 2011-11-11, 08:01
2011-11-11, 07:53 - adamus napisał/-a:
Dzień dobry, cześć i czołem:)
I jadę na 3 dni w góry, taka moja 11-listopadowa tradycja!!
Trzymajcie się i przeżyjcie te dni miło i ciepło:) |
Weź Flagę i wbij gdzieś wysoko :) Pozdrawiam, Marek |
|
|
|
| |
|