|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-02-23, 11:38
2011-02-23, 10:52 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Co Ty powiesz?
A mnie właśnie depresja dopadła...
Chodzi mi pewien wpis po głowie...
Już od miesiąca mi chodzi.
Czas wreszcie go wystukać;)
Temat, jak się nietrudno domyślić, w jakiś tam sposób związany z dzisiejszym dniem (Walki z Depresją)
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Chyba dziś nie wystukam kalendarium.
Zamiast tego kupię sobie stanik - to ważne, odpowiedzialne zajęcie.
A właśnie!!
Bo tu kilku mężczyzn bywa...
Jak sądzicie, czy stanik kupić taki, który preferuję ja (czyli taki, który spłaszcza i ukrywa to, co natura dała), czy raczej taki podkreślający walory?
(Dodam, że stanik oprócz funkcji użytkowej - czyli najważniejszej, ma w tym przypadku spełnić również funkcję antydepresyjną. No, kobieta się we mnie budzi na wiosnę i wraz z jej nadejściem (wiosny, nie kobiety), po okresie ubiegłorocznej stagnacji i bezruchu w tym temacie, zamierzam rozpocząć uwodzenie i kuszenie na prawo i lewo ;)
Ostrzegam...nikt nie będzie bezpieczny!
No...może kobiety, starcy i dzieci... Ale głowy nie dam:)
A w linku piosenka na dziś.
Nieprzerwanie od lat lubię ja ogromnie.
I właśnie w tym, a nie innym, wykonaniu:) |
starcy? nie wiesz co tracisz...
pierwszy z brzegu przykład Łapicki, drugi Got..... |
| | | | | |
| 2011-02-23, 11:48
2011-02-23, 11:38 - tytus (LAS) napisał/-a:
starcy? nie wiesz co tracisz...
pierwszy z brzegu przykład Łapicki, drugi Got..... |
Gott?!!
Uchowaj Boże!! Nigdy na mnie nie działał.
A Łapicki?
No cóż...po pierwsze - jest żonaty;
po drugie - nie znam go (to ewentualnie byłoby do przeskoczenia);
po trzecie - on był szalenie interesujący. Ale jakieś czterdzieści, no, trzydzieści lat temu!
A poza wszystkim innym, przecież ja się nie zamierzam na Was rzucać!
Ja tylko wracam do kuszenia i dyskretnego uwodzenia:) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-02-23, 12:57
Gaba....
stanik stanikiem, to dla chopów
dla bab to klawiatura....
i faktycznie nikt nie będzie bezpieczny :D |
| | | | | |
| 2011-02-23, 14:38
2011-02-23, 12:57 - Magda napisał/-a:
Gaba....
stanik stanikiem, to dla chopów
dla bab to klawiatura....
i faktycznie nikt nie będzie bezpieczny :D |
Klawiatura?
Czy Ty masz na myśli to, przy pomocy czego wklepuje się do komputera rozmaite teksty?
Raczej nie, a ja w slangu nie jestem przesadnie biegła:( |
| | | | | |
| 2011-02-23, 15:15
2011-02-23, 14:38 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Klawiatura?
Czy Ty masz na myśli to, przy pomocy czego wklepuje się do komputera rozmaite teksty?
Raczej nie, a ja w slangu nie jestem przesadnie biegła:( |
Ja to zrozumiałem w ten sposób: stanik spowoduje, że bedziesz groźna dla chłopów, a za pomocą klawiatury będziesz "grozić" babom..
Natomiast zupełnie nie rozumiem celu Twojego pytania skierowanego do "chłopów": jaki stanik wybrać?
Cytuję: Jak sądzicie, czy stanik kupić taki, który preferuję ja (czyli taki, który spłaszcza i ukrywa to, co natura dała), czy raczej taki podkreślający walory?
Jakiej odpowiedzi się spodziewasz? |
| | | | | |
| 2011-02-23, 15:28
2011-02-23, 15:15 - Gerhard napisał/-a:
Ja to zrozumiałem w ten sposób: stanik spowoduje, że bedziesz groźna dla chłopów, a za pomocą klawiatury będziesz "grozić" babom..
Natomiast zupełnie nie rozumiem celu Twojego pytania skierowanego do "chłopów": jaki stanik wybrać?
Cytuję: Jak sądzicie, czy stanik kupić taki, który preferuję ja (czyli taki, który spłaszcza i ukrywa to, co natura dała), czy raczej taki podkreślający walory?
Jakiej odpowiedzi się spodziewasz? |
Gaba niewątpliwie wierzy, że utwierdzicie ją w przekonaniu, że wygoda ponad wszystko, i pozwolicie jej nosić to co lubi najbardziej. Słodka naiwności.
Ja tylko czekam na sławetne "wolę bez".
A klawiatura normalna, dokładnie taka z jakiej korzystasz, bo uwodzi się nie wyglądem przecież, a wnętrzem, a na odległość wnętrza nie da się inaczej pokazać, niż słowami pisanymi właśnie, co też uskuteczniasz, ku naszej radości i serc pokrzepieniu.
A nie? |
| | | | | |
| 2011-02-23, 15:33
Gaba niewątpliwie wierzy, że utwierdzicie ją w przekonaniu, że wygoda ponad wszystko, i pozwolicie jej nosić to co lubi najbardziej. Słodka naiwności.
Ja tylko czekam na sławetne "wolę bez".
Ja już mam jedno oko kontuzjowane. Przy takiej odpowiedzi mógłbym liczyć na następne kontuzje. Tylko z której stony - od żony, czy Gaby? A może oberwalbym od męża Gaby? Co gorsza mógłbym oberwać z każdej - a nie mam tylu oczu.. |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-02-23, 19:00
2011-02-23, 15:28 - Magda napisał/-a:
Gaba niewątpliwie wierzy, że utwierdzicie ją w przekonaniu, że wygoda ponad wszystko, i pozwolicie jej nosić to co lubi najbardziej. Słodka naiwności.
Ja tylko czekam na sławetne "wolę bez".
A klawiatura normalna, dokładnie taka z jakiej korzystasz, bo uwodzi się nie wyglądem przecież, a wnętrzem, a na odległość wnętrza nie da się inaczej pokazać, niż słowami pisanymi właśnie, co też uskuteczniasz, ku naszej radości i serc pokrzepieniu.
A nie? |
Jeżeli miałoby być "wygoda nade wszystko", to musiałabym się udać, miast sklepu z bielizną, do chirurga celem amputacji piersi.
Ależ one przeszkadzają!
Dyndadełka:( |
| | | | | |
| 2011-02-23, 19:02
2011-02-23, 15:15 - Gerhard napisał/-a:
Ja to zrozumiałem w ten sposób: stanik spowoduje, że bedziesz groźna dla chłopów, a za pomocą klawiatury będziesz "grozić" babom..
Natomiast zupełnie nie rozumiem celu Twojego pytania skierowanego do "chłopów": jaki stanik wybrać?
Cytuję: Jak sądzicie, czy stanik kupić taki, który preferuję ja (czyli taki, który spłaszcza i ukrywa to, co natura dała), czy raczej taki podkreślający walory?
Jakiej odpowiedzi się spodziewasz? |
Wiesz, Wojtek, nie wiem...
Może takiej: "A daj spokój i nie rób nic na siłę. Będziesz wiedzieć, to kupisz i tyle".
:)) |
| | | | | |
| 2011-02-23, 19:07
2011-02-23, 19:00 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Jeżeli miałoby być "wygoda nade wszystko", to musiałabym się udać, miast sklepu z bielizną, do chirurga celem amputacji piersi.
Ależ one przeszkadzają!
Dyndadełka:( |
też tak myślałam dwa rozmiary temu
jak z całą wagą zeszły, to boziu, jak ja za tymi "starymi" płakałam :D
nie wiem czy bez nich czułabym się kobietą- piszę to mając na uwadze kilka amazonek które znam osobiście |
| | | | | |
| 2011-02-23, 19:45
2011-02-23, 19:02 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Wiesz, Wojtek, nie wiem...
Może takiej: "A daj spokój i nie rób nic na siłę. Będziesz wiedzieć, to kupisz i tyle".
:)) |
A ja długo nad tym myślałem. I wiem jaka odpowiedź (zwłaszcza w wykonaniu męża) ucieszyłaby wiele kobiet:
Kup oba. I jeszcze jakąś bluzeczkę..
Przedyskutowane z żoną. W każdym razie Jej ta wersja opowiada najbardziej :) |
| | | | | |
| 2011-02-23, 20:16 ja bym jeszcze skorygowała
2011-02-23, 19:45 - Gerhard napisał/-a:
A ja długo nad tym myślałem. I wiem jaka odpowiedź (zwłaszcza w wykonaniu męża) ucieszyłaby wiele kobiet:
Kup oba. I jeszcze jakąś bluzeczkę..
Przedyskutowane z żoną. W każdym razie Jej ta wersja opowiada najbardziej :) |
na "KUPIĘ CI oba. I jeszcze jakąś bluzeczkę..." |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-02-23, 22:27
| | | | | |
| 2011-02-24, 06:49
LINK: http://www.youtube.com/watch?v=wT8Dj3C3pxE |
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:)
Dziś 55 stycznia (wg kalendarza gregoriańskiego 24 lutego).
Urodzili się:
Wilhelm Grimm - niemiecki filolog, zbieracz baśni i podań ludowych.
Stanisław Ignacy Witkiewicz - Witkacy - polski malarz, filozof i dramaturg. Postać wybitnie ciekawa, albo wybitnie nieciekawa - to zawsze jest kwestia podejścia w przypadku gdy mamy do czynienia z wybitnymi osobowościami.
Zdzisław Beksiński - polski malarz i fotografik. Pisałam o nim przed chwilą.
Martyna Jakubowicz - polska piosenkarka. Mam do niej wilka słabość. Z drugiej strony zauważyłam, że mężczyźni raczej za jej twórczością nie przepadają (to znaczy lubią jej twórczość, i owszem, ale tylko wybrani przedstawiciele tej płci).
Zmarł:
August Emil Fieldorf ps. NIL - polski generał i przywódca podziemny, zamordowany po sfingowanym procesie. Bojownik o niepodległość Polski, generał brygady Wojska Polskiego, organizator i dowódca Kedywu Armii Krajowej, zastępca Komendanta Głównego AK. Choć słówko "zmarł" jest tu, oczywiście, nadużyciem.
Dziś również rocznica tego, jak w 1607 roku, odbyła się premiera Orfeusza (Monteverdi) na dworze Gonzagów w Mantui; właściwe według krytyków narodziny opery.
Wspominam o tym, bo do pery mam słabość:)
I to by było tyle na dziś:)
Miłego dnia, Ptysie Wy moje Miętowe:)
Przeżyjmy go ładnie i z uśmiechem na twarzy:)
Zajrzyjcie do linka
tam śpiewa Martynka:) |
| | | | | |
| 2011-02-24, 08:17
Skromne (subiektywne) uzupełnienie kalendarium - 60 miesięcy temu... związek jotki65 i przemysłu tytoniowego rozpadł się bezpowrotnie. Jak to zaś, z miłościami bywa -powrotów nie będzie... ;) |
| | | | | |
| 2011-02-24, 10:39
2011-02-24, 08:17 - jotka65 napisał/-a:
Skromne (subiektywne) uzupełnienie kalendarium - 60 miesięcy temu... związek jotki65 i przemysłu tytoniowego rozpadł się bezpowrotnie. Jak to zaś, z miłościami bywa -powrotów nie będzie... ;) |
ja jeszcze nie wziąłem rozwody z tym przemysłem :(:(:(:( buuuuuu |
| | | | | |
| 2011-02-24, 10:48
2011-02-24, 10:39 - miniaczek napisał/-a:
ja jeszcze nie wziąłem rozwody z tym przemysłem :(:(:(:( buuuuuu |
ja 3926 dni temu
2 lutego 2014 jak dożyję będę miał 5000 dni bez palenia, a paliłem około 8500 dni wypaliłem pewnie z 15000 paczek papirosów ( tak, bo pod koniec palenia brakowało 2 paczek dziennie!!! a paliłem białe goldeny czyli wypalałem ponad 50 szt dziennie) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-02-24, 12:39
2011-02-24, 10:48 - tytus (LAS) napisał/-a:
ja 3926 dni temu
2 lutego 2014 jak dożyję będę miał 5000 dni bez palenia, a paliłem około 8500 dni wypaliłem pewnie z 15000 paczek papirosów ( tak, bo pod koniec palenia brakowało 2 paczek dziennie!!! a paliłem białe goldeny czyli wypalałem ponad 50 szt dziennie) |
ja jeszcze do końca stycznia paliłem 30 papierosów dziennie:( teraz staram się nie przekroczyć 15.sztuk/dzień:( ale i tak psychicznie jeszcze daleko mi do całkowitego rzucenia a to dziwne, bo bardzo, bardzo, bardzo bym chciał to zrobić:( |
| | | | | |
| 2011-02-24, 12:47
2011-02-24, 12:39 - miniaczek napisał/-a:
ja jeszcze do końca stycznia paliłem 30 papierosów dziennie:( teraz staram się nie przekroczyć 15.sztuk/dzień:( ale i tak psychicznie jeszcze daleko mi do całkowitego rzucenia a to dziwne, bo bardzo, bardzo, bardzo bym chciał to zrobić:( |
rzucić palenie?
nic trudnego, tyle razy rzucałem
w tej krótkiej anegdocie jest cała prawda, cała rzecz leży w psychice, jeśli tylko mówisz, żer chcesz rzucić palenie to sa takie efekty, ja ograniczałem, znienialem na lekkie i póki nie dojrzałem do rzucenia to był tylko klituś-bajtuś.
męska decyzja- rzucam!!!!!!!!!!!!
wypróbuj coś w zamian, ja wybrałem gumę do żucia- dzieci nawet śmiały sie - tatuś to dla ciebie jest guma do życia.
wszelkie nałogi a zajmuję sie teraz zawodowo uzależnieniami to nie jest problem intelektualny a emocjonalny.
Oprócz nikotyny jest cała otoczka- zajęcie dla rąk, i musisz się z tym zmierzyć. |
| | | | | |
| 2011-02-24, 13:08
|
|
|
| |
|