Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Ryszard N (2013-01-18)
  Ostatnio komentował  agawa (2013-03-02)
  Aktywnosc  Komentowano 170 razy, czytano 810 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2013-01-18, 22:14
 
2013-01-18, 20:15 - van napisał/-a:

Swoją wiarę w sportową postawę Armstronga, z którym jeździł w jednej ekipie w 1998 roku, Baranowski uzasadnił następująco: - Widziałem, jak morderczą pracę wykonuje Lance, zwłaszcza w Alpach i Pirenejach. Oglądałem jego treningi przed wyścigami Dookoła Holandii oraz Paryż-Tours, w których razem jechaliśmy. Dlatego mu wierzyłem. Powiem coś, co dla wielu może się wydać czymś kontrowersyjnym. Wydaje mi się, że niedozwolone środki aż tak bardzo mu nie pomogły, to był człowiek o wyjątkowo silnym organizmie i ogromnej motywacji. Może nie stosując dopingu też wygrałby Tour de France lub byłby w jego czołówce, a dopingował się tylko "dla pewności"? Może nie zasługuje na bezwzględne potępienie? Oczywiście nie usprawiedliwiam go, ale chyba nigdy się nie dowiemy całej prawdy o Armstrongu. Być może za swoje wyznanie podczas wywiadu otrzyma wielkie pieniądze.

Czyli jednak, bez morderczej pracy treningowej rozwijającej nadzwyczajne wrodzone predyspozycje, nawet cała dopingowa apteka by nie pomogła. Chyba jakoś tak. Oburzenie byłych fanów jest warte tyle co zapewnienia Armstronga. Za chwilę będą wielbić innego pupila, a sportowy interes będzie się kręcił w najlepsze. Dziękujemy ci Lance.
Po to koks aby wykonać morderczą pracę...co za naiwne słowa Baranowskiego. Patrzył i się dziwował a potem wychodzi ,że to na koksie. A po to koks aby był pierwszy a nie trzeci czy czwarty. Przecież po to te 7 pseudo zwycięstw.

A potem jak fruwał na treningach to i większa motywacja by dać do pieca i wszystkich rozjechać na tourze.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


Wojtek G
Wojciech Gruszczyński

Ostatnio zalogowany
2024-03-10
19:49

 2013-01-18, 22:14
 Chiński doping.
2013-01-18, 21:41 - kos 88 napisał/-a:

Właśnie tu na tym portalu czytałem o Biegaczach którzy ... być może nie mieli na startowe, a uczestniczyli w jakimś biegu bez numeru i nazywa się złodziejami, jak to wogóle porównać ???
Jak tak będziemy czynić z oszustami to niedługo zaczną się tutaj znwu wypowiadać tego typu "gwiazdy" pisząc o swoich "sukcesach" i żądając szacunku bo przecież oni.... itp. itd.

Panie Stachu - przyznam się,że też brałem.Wprawdzie nieświadomie,ale brałem.Zresztą to co ja brali o ile nie wszyscy tu piszący,to na pewno większość,a może i TY?
Wyobraź sobie,że odkryłem i chyba nie tylko ja,że po chińskich zupkach dostaję niesamowitego "kopa".
Niedawno przeczytałem i obejrzałem program w TVN jakimi to ja świństwami się faszerowałem.Czego tam nie było?
EPO,syropy na kaszel,pigułki wzrostu to nic w porównaniu do zupek wzmocnionymi szerszeniami.I co z nami?
Na szczęście nic mi nie zrobisz,bo już nie biegam,a medali nie oddam.Dobrze schowałem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (69 sztuk)

 



nitor
Rafał Sydor

Ostatnio zalogowany
2015-11-13
10:48

 2013-01-18, 22:15
 
2013-01-18, 21:41 - kos 88 napisał/-a:

Właśnie tu na tym portalu czytałem o Biegaczach którzy ... być może nie mieli na startowe, a uczestniczyli w jakimś biegu bez numeru i nazywa się złodziejami, jak to wogóle porównać ???
Jak tak będziemy czynić z oszustami to niedługo zaczną się tutaj znwu wypowiadać tego typu "gwiazdy" pisząc o swoich "sukcesach" i żądając szacunku bo przecież oni.... itp. itd.
Jeśli o mnie chodzi to sprawa jest nie warta dyskusji. Każda dziedzina zajmująca się sportem zawodowym wie o dopingu.
Była potrzeba wyciągnąć to kolażowi to wyciągnęli. Następnym razem będzie potrzeba komuś innemu stwierdzić doping to się stwierdzi.



  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


harpaganzw...
Robert ¶wiecak

Ostatnio zalogowany
2024-04-17
16:15

 2013-01-18, 22:23
 
2013-01-18, 21:41 - kos 88 napisał/-a:

Właśnie tu na tym portalu czytałem o Biegaczach którzy ... być może nie mieli na startowe, a uczestniczyli w jakimś biegu bez numeru i nazywa się złodziejami, jak to wogóle porównać ???
Jak tak będziemy czynić z oszustami to niedługo zaczną się tutaj znwu wypowiadać tego typu "gwiazdy" pisząc o swoich "sukcesach" i żądając szacunku bo przecież oni.... itp. itd.
szacunku do człowieka, nie wazne co by zrobił. Każdy ma prawo do błędu, może się przecież poprawić. Druga sprawa to pogarda względem jakiegoś złego czynu, to się zgadzam. Szacunek do człowieka sie powinno mieć do każdego, bez względu na jego złe czyny, które należy piętnować.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (37 wpisów)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2013-01-18, 22:31
 
2013-01-18, 21:08 - harpaganzwola napisał/-a:

czlowieku troche szacunku do tego kolarza. Interesuje sie kolarstwem i twojego nazwiska nie słyszałem nawet w polskim światku. W jakiej grupie zawodowej jeździsz. Po drugie nie porównuj się do Armstronga, który przed 1998 roku wiele wygrał, tyle sukcesów co niejeden polski zawodowiec wziąłby w ciemno.
Przy takim koksowaniu i oszustwie nie ma już żadnego szacunku. Równie dobrze może się ścigać z dzieciakami na trójkołowych rowerkach...tyle warte te wszystkie starty...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2013-01-18, 22:35
 
2013-01-18, 22:23 - harpaganzwola napisał/-a:

szacunku do człowieka, nie wazne co by zrobił. Każdy ma prawo do błędu, może się przecież poprawić. Druga sprawa to pogarda względem jakiegoś złego czynu, to się zgadzam. Szacunek do człowieka sie powinno mieć do każdego, bez względu na jego złe czyny, które należy piętnować.
a jak Ci się podobało zdjęcie pokoju Armstronga pełne ironii gdy ma wszystkich w pompie , leży na kanapie i podziwia swoje koszulki 7 zwycięstw w ramkach?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2013-01-18, 22:57
 
2013-01-18, 22:31 - Arti napisał/-a:

Przy takim koksowaniu i oszustwie nie ma już żadnego szacunku. Równie dobrze może się ścigać z dzieciakami na trójkołowych rowerkach...tyle warte te wszystkie starty...
Kiedy aktor gra siłacza, to nikt nie oczekuje od niego, aby na gali oscarowej łamał ku uciesze tłumu prawdziwe podkowy. Gdy pani pogodynka uśmiecha się z ekranu, życząc nam spokojnej nocy, to większość oglądających rozumie, iż nie jest to zaproszenie na randkę. Przykłady podobnych domyślnych konwencji można mnożyć. Dzieci, te jeszcze naprawdę malutkie, mylą czasem konwencję z rzeczywistością, dlatego np. płaczą kiedy bohater dobranocki popada w tarapaty. Lance Armstrong „zgrzeszył”, bo wyłamał się z konwencji bohatera sportowego, idola tłumów. Zawiedziona gawiedź tupie i buczy i to również jest część konwencjonalnego rytuału publicznego piętnowania „złoczyńcy”. Zawiedzeni udają, iż strasznie ich idol zranił. Armstrong ze swej strony będzie się jeszcze długo kajał, przy czym zrobi wszystko, żeby wyjść z tego cało i jeszcze na tym zarobić. Ostatecznie wszyscy powinni doznać przyjemnego uczucia spełnienia. Sytuacji w sporcie zawodowym to nie poprawi, ale frajdy i emocji jakich doznaliście podczas oglądania występów Lance’a Armstronga, ani tych związanych z jego potępianiem, nikt Wam już nie odbierze. A skoro tak, to znaczy, że sport zawodowy, choć nudny i przewidywalny, spełnia jednak swą rolę społecznego wentylu bezpieczeństwa. Gdy emocje już opadną, znajdzie się wnet nowy idol lub ofiara.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)

 



Wojtek G
Wojciech Gruszczyński

Ostatnio zalogowany
2024-03-10
19:49

 2013-01-18, 23:02
 Wspólne ściganie.

Ale ten Baranowski to kolega.Nic nie wspomniał,że jeździłem z nimi w jednej stajni.Ale,że Lans brał to nic nie wiedziałem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (69 sztuk)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2013-01-18, 23:02
 Szanowni Biegacze
To jest forum przede wszystkim o bieganiu, szczególnie maratonów, taki ma tytuł i co ja widzę ? Kolega napisał kilka dni temu relację z maratonu na Hawajach w którym biegał , biegali tam tez inni Polacy i co jest 42 wejścia na wątek i jeden komentarz natomiast o zdyskwalifikowanym kolarzu już ponad 1000 wejść i wiele komentarzy, jak to rozumieć ?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)


Wojtek G
Wojciech Gruszczyński

Ostatnio zalogowany
2024-03-10
19:49

 2013-01-18, 23:40
 Bohater tematu to też maratończyk i triatlonista.
2013-01-18, 23:02 - henry napisał/-a:

To jest forum przede wszystkim o bieganiu, szczególnie maratonów, taki ma tytuł i co ja widzę ? Kolega napisał kilka dni temu relację z maratonu na Hawajach w którym biegał , biegali tam tez inni Polacy i co jest 42 wejścia na wątek i jeden komentarz natomiast o zdyskwalifikowanym kolarzu już ponad 1000 wejść i wiele komentarzy, jak to rozumieć ?

Heniu o co chodzi przecież Lance Armstrong to też maratończyk.
Ale,czy tu brał? Wszak wynik poniżej 3 godzin.
Obok Lance biegnie mój kolega Jarek Skalik - POLSKA (Nowy Jork)
Ja biegłem godzinę za nimi,ale jak bym "łyknął" to może biegłbym przed nimi? ha..haaa..

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (69 sztuk)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2013-01-18, 23:42
 
2013-01-18, 23:02 - henry napisał/-a:

To jest forum przede wszystkim o bieganiu, szczególnie maratonów, taki ma tytuł i co ja widzę ? Kolega napisał kilka dni temu relację z maratonu na Hawajach w którym biegał , biegali tam tez inni Polacy i co jest 42 wejścia na wątek i jeden komentarz natomiast o zdyskwalifikowanym kolarzu już ponad 1000 wejść i wiele komentarzy, jak to rozumieć ?
Henryku....relacja wisi od 3 dni a Ty jeszcze koledze nie pogratulowałeś udanego maratonu....

Ja np . właśnie skończyłem ją czytać przy kawce i bardzo mi sie podobała.

Co do Lanca to własnie trwa na Discovery pierwsza część wywiadu.

Żenada z całego tego kolarstwa, dla Lanca jak powiedział doping był tak oczywisty jak dla innych woda w bidonie.

Dobrze,że od 2-3 lat nie marnuję czasu na ten cyrk ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)




Ostatnio zalogowany



 2013-01-18, 23:57
 
2013-01-18, 23:02 - henry napisał/-a:

To jest forum przede wszystkim o bieganiu, szczególnie maratonów, taki ma tytuł i co ja widzę ? Kolega napisał kilka dni temu relację z maratonu na Hawajach w którym biegał , biegali tam tez inni Polacy i co jest 42 wejścia na wątek i jeden komentarz natomiast o zdyskwalifikowanym kolarzu już ponad 1000 wejść i wiele komentarzy, jak to rozumieć ?
Np. tak, Henry. Lance Armstrong to wielki sportowiec. Wielki, bo zdobył wszystko co było do zdobycia: sławę, pieniądze i wpływ na masy, o jakim inni mogą jedynie marzyć. Wielki, gdyż wzniósł się wysoko dzięki temu, że postawił wszystko na jedną kartę. Wielki, bo postawił i… no właśnie, czy przegrał, to się jeszcze okaże. Na razie wiemy jedynie tyle, że się potknął. Nie dlatego, iż ktoś ujawnił jego praktyki dopingowe, a on w końcu się przyznał, tylko dlatego, że świat w którym żyjemy jest zbyt obłudny by przyznać jak ogłupiającym i bezwzględnym jest biznes związany z zawodowstwem sportowym. Armstrong jest wielki, bo nawet gdyby dodać talenty wszystkich wypowiadających się w tym wątku, to i tak nie ma pewności czy udałoby się z tego ulepić choć jednego zawodnika mogącego stanąć w rowerowe szranki z Armstrongiem. Cóż z tego, że łgarz i koksiarz? Ale jaki talent! Czy talent go usprawiedliwia? Gdybyśmy mieli spędzić z nim resztę życia pod jednym dachem, to pewnie nie, jednak dla nas to tylko wirtualny punkt odniesienia. Ani nas jego historia ziębi, ani grzeje. Ot, miło popatrzeć, jak się takiemu szczęściarzowi w końcu noga powinęła.

No i widzisz, Henry, miało być wzniośle i patetycznie, a wysmażyłem tylko taki banał.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)

 



Magda
Magdalena R-C

Ostatnio zalogowany
---


 2013-01-18, 23:57
 
2013-01-18, 23:02 - henry napisał/-a:

To jest forum przede wszystkim o bieganiu, szczególnie maratonów, taki ma tytuł i co ja widzę ? Kolega napisał kilka dni temu relację z maratonu na Hawajach w którym biegał , biegali tam tez inni Polacy i co jest 42 wejścia na wątek i jeden komentarz natomiast o zdyskwalifikowanym kolarzu już ponad 1000 wejść i wiele komentarzy, jak to rozumieć ?
a jak to się ma procentowo do wejść i komentarzy zakładanych przez ciebie wątków?



a rozumieć prosto- mało kto z nas zakłada że poleci biegać maraton na Hawaje, więc mało poświęca swój czas na tę relację

a tutaj i mądrze, i prawie kulturalnie cały czas, temat na czasie, nikt nie pisze że start w tour de france jest za drogi i że Lance ma za dużo koszulek (chociaż Arti coś napomknął)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (91 sztuk)


Imrahill
Krzysztof

Ostatnio zalogowany
2020-08-06
20:03

 2013-01-19, 00:12
 
Arti, akurat nonsensy wypisujesz, bo kolarstwo to jedna z niewielu dyscyplin gdzie poważnie zabrano się za koksiaży. Przy ,,praniu brudów" musi byc dużo hałasu. Chciałbym żeby biegi były tak czyste jak kolarstwo.

Armstronga i tak można podziwiac za dokonania, ostatecznie wygrał z innymi koksami, więc skoro cała czołówka brała, to nikt z drugiej 50tki i tak by ich nie dogonił ;]

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (2 sztuk)


tedmaj
Tadeusz Maj

Ostatnio zalogowany
2019-12-27
10:41

 2013-01-19, 00:19
 
Jeden z naszych czołowych przeszkodowców (lata 80-te) miał ciężki wypadek samochodowy w Szwajcari, niestety lekarze zaaplikowali podczymanie życia nie wiedzac że pacjent juz prawie nie miał funkcjonującej wątroby która doprowadziła do śmierci, lekarze byli bardzo zdziwieni bo nie wiedzieli że był to sportowiec który jak większość w tamtych czasach ostro się "koksował"
Jeszcze jeden ciekawy przypadek, jestem w 84r. na mitingu Grand Prix w Budapeszcie i mój kolega mimicznym ruchem pokazuje że obok mnie stoi ktoś na kogo powinienem zwrócić uwagę, okazało się ze obok mnie stoi Jarmila Kratochvilowa, ale ja byłem przekonany znając Jarmilę z TV że obok mnie stoi barczysty facet świężo ogolony.
Puenta- brała wiekszość, złapano nielicznych.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (58 wpisów)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2013-01-19, 00:24
 
2013-01-19, 00:12 - Imrahill napisał/-a:

Arti, akurat nonsensy wypisujesz, bo kolarstwo to jedna z niewielu dyscyplin gdzie poważnie zabrano się za koksiaży. Przy ,,praniu brudów" musi byc dużo hałasu. Chciałbym żeby biegi były tak czyste jak kolarstwo.

Armstronga i tak można podziwiac za dokonania, ostatecznie wygrał z innymi koksami, więc skoro cała czołówka brała, to nikt z drugiej 50tki i tak by ich nie dogonił ;]
To są dopiero nonsensy ;)

Nie ma za co podziwiać. Proponuję właśnie ogladać Discovery jak opowiada gdy z premedytacją niszczył ludzi mimo,że mówili prawdę ale to zagrażało jemu.

Talent? przy takim mocnym koksowaniu przez 10 lat...cały zestaw wszystkiego co możliwe. Przy nim Ben Johnson to już zupełny amator był ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2013-01-19, 00:29
 
2013-01-19, 00:19 - tedmaj napisał/-a:

Jeden z naszych czołowych przeszkodowców (lata 80-te) miał ciężki wypadek samochodowy w Szwajcari, niestety lekarze zaaplikowali podczymanie życia nie wiedzac że pacjent juz prawie nie miał funkcjonującej wątroby która doprowadziła do śmierci, lekarze byli bardzo zdziwieni bo nie wiedzieli że był to sportowiec który jak większość w tamtych czasach ostro się "koksował"
Jeszcze jeden ciekawy przypadek, jestem w 84r. na mitingu Grand Prix w Budapeszcie i mój kolega mimicznym ruchem pokazuje że obok mnie stoi ktoś na kogo powinienem zwrócić uwagę, okazało się ze obok mnie stoi Jarmila Kratochvilowa, ale ja byłem przekonany znając Jarmilę z TV że obok mnie stoi barczysty facet świężo ogolony.
Puenta- brała wiekszość, złapano nielicznych.
To ona-on

http://sport.sky.it/static/images/sezioni/2009/sport/altri_sport/jarmila_kratochvilova.jpg


  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)

 



adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2013-01-19, 00:34
 
2013-01-19, 00:29 - Arti napisał/-a:

To ona-on

http://sport.sky.it/static/images/sezioni/2009/sport/altri_sport/jarmila_kratochvilova.jpg


KAWAŁ CHŁOPA Z TEJ BABY :D

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)




Ostatnio zalogowany



 2013-01-19, 00:42
 
2013-01-19, 00:24 - Arti napisał/-a:

To są dopiero nonsensy ;)

Nie ma za co podziwiać. Proponuję właśnie ogladać Discovery jak opowiada gdy z premedytacją niszczył ludzi mimo,że mówili prawdę ale to zagrażało jemu.

Talent? przy takim mocnym koksowaniu przez 10 lat...cały zestaw wszystkiego co możliwe. Przy nim Ben Johnson to już zupełny amator był ;)
Jasne, Arti. Ty na miejscu Armstronga odrzuciłbyś pieniądze i popularność. Tak by zapewne było, tyle że… nigdy nie będzie Ci dane się o tym przekonać, i tu chyba jest burek pogrzebany. Znasz lepiej sytuację Armstronga, niż własne motywacje, które każą Ci chłostać jego wizerunek.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (50 wpisów)


Arti
Kujawiński Artur

Ostatnio zalogowany
2024-04-05
01:52

 2013-01-19, 01:02
 
2013-01-19, 00:42 - van napisał/-a:

Jasne, Arti. Ty na miejscu Armstronga odrzuciłbyś pieniądze i popularność. Tak by zapewne było, tyle że… nigdy nie będzie Ci dane się o tym przekonać, i tu chyba jest burek pogrzebany. Znasz lepiej sytuację Armstronga, niż własne motywacje, które każą Ci chłostać jego wizerunek.
Dla dopingu i takich oszustw oraz kłamania w żywe oczy niszcząc innych nie ma ani pobłażania ani wytłumaczenia ani zrozumienia.

Trenowałem wyczynowo i wiem, że już w wieku 17-18 lat zaczyna się kombinowanie odnośnie dopingu i wiedziałem,że taka rywalizacja mnie nie interesuje.

Nie znam sytuacji Armstronga ale znam swoje motywacje,które pchają do biegania.

W wywiadzie wyłania się obraz człowieka bezwzględnego gotowego zniszczyć wszystkich. Poza tym, twierdzenie Lansa,że dla niego koks był jak napełnienie bidonu wodą pokazuje jak był wypaczony. Czyste wyrachowanie można by rzec czysty rachunek.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (12 wpisów)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
orfeusz1
01:47
wd70
23:39
MarasP
23:00
Henryk W.
22:30
przystan
22:23
Robertkow
22:17
agajagoda
22:16
mario1977
22:11
kos 88
22:06
lachu
22:06
lordedward
21:57
Namor 13
21:47
Piotr Fitek
21:41
Przemek_Czersk
21:38
soniksoniks
21:08
nysa
21:08
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |