|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | | Wątek założył | Daniel Tarczyński (2011-03-23) | | Ostatnio komentował | snipster (2017-11-15) | | Aktywnosc | Komentowano 762 razy, czytano 4103 razy | | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 |
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2011-03-24, 20:07
2011-03-24, 20:03 - agawa71 napisał/-a:
tiiiiaaaa tak na zachętę dziecku trzeba dać ;p |
no nie ma to tamto
ja zgłupiałam jak zauważyłam, że znajomy biegacz ma 5 medali w reklamówce, jak zaczął mi wymieniać dla kogo te souveniry to tak zdębiałam, że stopklatka mi się włączyła- nie umiałam się ruszyć ani mówić przez sporą chwilę, jakoś ciężko mi przyszło otrząsnąć się z tego
chociaż organizatorzy nie lepsi |
| | | | | |
|
2011-03-24, 20:23
Organizatorzy
2011-03-24, 20:07 - Magda napisał/-a:
no nie ma to tamto
ja zgłupiałam jak zauważyłam, że znajomy biegacz ma 5 medali w reklamówce, jak zaczął mi wymieniać dla kogo te souveniry to tak zdębiałam, że stopklatka mi się włączyła- nie umiałam się ruszyć ani mówić przez sporą chwilę, jakoś ciężko mi przyszło otrząsnąć się z tego
chociaż organizatorzy nie lepsi |
Fakt, kiedyś widziałem, jak taki organizator niósł w reklamówce pięciu biegaczy !!!
Przepraszam, miałem się nie odzywać nie na temat :-) |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-03-24, 20:34
2011-03-24, 20:23 - Admin napisał/-a:
Fakt, kiedyś widziałem, jak taki organizator niósł w reklamówce pięciu biegaczy !!!
Przepraszam, miałem się nie odzywać nie na temat :-) |
nie, organizatorzy akurat koszulki rozdawali, a później biegaczom zabrakło :D
ładne, techniczne
dostał kierowca, znajomy, kierowca znajomego, dozorca, kierowca dozorcy, kula medali i jeszcze kilku tego typu prominentów
niektórzy organizatorzy tego pilnują, mają osobno koszulki dla startujących (w końcu to było w opłacie), mają dla obsługi, dla siebie, i dbają bardzo, że było ok
a są i tacy, których to tak jakoś nie bardzo
kiedyś zwróciłam na to uwagę przy okazji jednego biegu, teraz na każdym podglądam i czasem nawet podpuszczam, to dla mnie jedna ze składowych oceny biegu i organizatorów
wkurzamy się że ludzie są nie fair, ale orgowie sami na to pozwalają
przypomniało mi się teraz jak na jednym biegu, gdzie był i NW zgłosiłam obsłudze, że gość z takim i takim numerem oszukiwał, bo biegł zamiast iść z patykami
później patrzyłam jak wchodzi na podium i majta pucharem
ach, zresztą takich sytuacji jest więcej, jak choćby ta o której mi pisać nie wolno |
| | | | | |
|
2011-03-24, 20:57
Ja wole robic nowe zyciowki,niz odwracac co chwile glowe w celu namierzenia biegacza bez numerka: :-)
Znieczulica? ;-)
|
| | | | | |
|
2011-03-24, 21:05
| Wstyd mi widząc gościa na zdjeciu w żółtej bluzie z flagą bialo-czerwona na piersi. Bluza zrobiona specjalnie na pewien bieg, w którym tez brałem udzial. Myslalem, ze ludzie z moich terenow nie robią takich rzeczy. Dobija fakt, ze sporttester za kilkaset zlotych na reku a zal bylo wydac 40zl na wpisowe. Hanba jednym słowem. |
| | | | | |
|
2011-03-24, 21:08
2011-03-24, 19:02 - cinek2030 napisał/-a:
Teoretycznie nie problem i takie też były dyrektywy na Maniackiej dla osób wręczających medale. Należy jednak zdać sobie sprawę z tego, że w połowie stawki w takim biegu na 10km przybywa niemalże 100 biegaczy w ciągu minuty. Przy takim tłoku kilku takim bez numeru może się mimo wszystko udać. |
| To jakaś masakra, tylu wciskaczy. Dobrze, że na Maniackiej i pewnie kilku innych biegach są takie dyrektywy dla obsługi zawodów. Od czegoś trzeba zacząć i jak organizatorzy będą stanowczy, to z pewnością uczciwi biegacze dołączą się bardziej intensywnie do zwalczania lewych sportowców. |
| | | | | |
|
2011-03-24, 21:28
Panie i Panowie
2011-03-24, 21:05 - lapski napisał/-a:
Wstyd mi widząc gościa na zdjeciu w żółtej bluzie z flagą bialo-czerwona na piersi. Bluza zrobiona specjalnie na pewien bieg, w którym tez brałem udzial. Myslalem, ze ludzie z moich terenow nie robią takich rzeczy. Dobija fakt, ze sporttester za kilkaset zlotych na reku a zal bylo wydac 40zl na wpisowe. Hanba jednym słowem. |
| Jeszcze raz przypominam, że zdjęcia są tylko poglądowe, i nie oznaczają, że ktoś pobiegł bez numeru. To czy ktoś biegł bez zapisania się nie może być ustalone na podstawie fotografii. |
| | | | |
| | | | | |
|
2011-03-24, 22:01
Oszust?
Widzę, że rozgorzała dyskusja i piętnowanie, ale ja mam pewna wątpliwość czy każdy przypadek biegacza bez numeru jest taki sam? Przykład:
W ubiegłym sezonie miałem okazję brać udział w jednym z maratonów w czasie którego w pewnej biegnącej wraz ze mną grupce biegła osoba bez numerka na piersi. Zróciła moją uwagę dlatego, że dwa lub trzy tygodnie wczesniej startowaliśmy też w innym biegu. Na pytanie dlaczego biegnie bez numeru odp. "bo dzisiaj to jest mój trening i chcę pomóc grupce, która biegnie na założony czas". Nadmienię, że od momentu startu miała ta osoba ze sobą własne picie, którym nawet mnie poczęstowała gdy nie złapałem kubka na punkcie. Podczas 30km, które biegła w grupie podpowiadała niektórym jak pić w trasie, itp. Po 30km opuściła trasę, więc też napewno nie zabrała medalu i nie korzystała z pryszniców.
Pytanie czy Waszym zdaniem to też oszust??? |
| | | | | |
|
2011-03-24, 22:03
TAK
2011-03-24, 22:01 - Zikom napisał/-a:
Widzę, że rozgorzała dyskusja i piętnowanie, ale ja mam pewna wątpliwość czy każdy przypadek biegacza bez numeru jest taki sam? Przykład:
W ubiegłym sezonie miałem okazję brać udział w jednym z maratonów w czasie którego w pewnej biegnącej wraz ze mną grupce biegła osoba bez numerka na piersi. Zróciła moją uwagę dlatego, że dwa lub trzy tygodnie wczesniej startowaliśmy też w innym biegu. Na pytanie dlaczego biegnie bez numeru odp. "bo dzisiaj to jest mój trening i chcę pomóc grupce, która biegnie na założony czas". Nadmienię, że od momentu startu miała ta osoba ze sobą własne picie, którym nawet mnie poczęstowała gdy nie złapałem kubka na punkcie. Podczas 30km, które biegła w grupie podpowiadała niektórym jak pić w trasie, itp. Po 30km opuściła trasę, więc też napewno nie zabrała medalu i nie korzystała z pryszniców.
Pytanie czy Waszym zdaniem to też oszust??? |
Byłoby ładniej, jakby ta grupka złożyła się na pakiet startowy dla tego biegacza ;)
Każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie? Czy organizator powinien się każdego pytać - dlaczego biegnie "poza klasyfikacją"? |
| | | | | |
|
2011-03-24, 22:07
Oczywiście oszust
A wszystko przez brak konsekwencji i tolerancji co prowadzi o społecznej akceptacji i przyzwolenia.
Zaczyna się w w szkole wpisywaniem ocen do dziennika, później podkładami na sprawdzianach, na studiach wysyłaniem kolegi na egzamin, w pracy wykręcaniem żarówek z toalet i znoszeniu do domu materiałów biurowych dla dzieci.
Wzorce zachowań i odpowiedzialności kształtują się w społeczeństwie przez akceptacje i tolerancję.
Dziesiątki lat akceptacji PRL-owskiej postawy "to niczyje" trwa a młode pokolenie na skutek braku konsekwencji akceptuje nieprawidłowe zachowania.
Nie pozostaje więc nic innego jak
- kontrola biegaczy bez numerów na punktach kontrolnych
- kontrola przed metą
- medal tylko dla biegaczy z numerami
itp.
Wychowujmy zatem konsekwentnie i szanujmy siebie nawzajem
Oczywiście znajdą się malkontenci w stylu "a co mnie to obchodzi" ale oni nie powinni mieć pretensji i zastrzeżeń do braku "medali i pączków" na mecie.
|
| | | | | |
|
2011-03-24, 22:08
Wow, pierwszy raz ktoś zrobił mi z twarzy tak gustownego kotka:)
Mój numer znajdował się na często stosowanym pasku dookoła bioder (bo po co dziurawić ortalion?).
Niestety, schował się pod kurtką podczas biegu, ale jak dobrze widać na zdjęciu, do buta jest przymocowany czip(więc nie oszukiwałem:)
Artykuł porusza istotny temat, ale zakładam że 90% przywołanych tu przypadków to chowający się numer na pasku. Ostateczną weryfikacją jest zawsze czip, prawda?
Anyway, dzięki za sweet focie z kotkiem! Dzięki niej czuję się sławny:)
|
| | | | | |
|
2011-03-24, 22:11
Są zasady....
2011-03-24, 22:01 - Zikom napisał/-a:
Widzę, że rozgorzała dyskusja i piętnowanie, ale ja mam pewna wątpliwość czy każdy przypadek biegacza bez numeru jest taki sam? Przykład:
W ubiegłym sezonie miałem okazję brać udział w jednym z maratonów w czasie którego w pewnej biegnącej wraz ze mną grupce biegła osoba bez numerka na piersi. Zróciła moją uwagę dlatego, że dwa lub trzy tygodnie wczesniej startowaliśmy też w innym biegu. Na pytanie dlaczego biegnie bez numeru odp. "bo dzisiaj to jest mój trening i chcę pomóc grupce, która biegnie na założony czas". Nadmienię, że od momentu startu miała ta osoba ze sobą własne picie, którym nawet mnie poczęstowała gdy nie złapałem kubka na punkcie. Podczas 30km, które biegła w grupie podpowiadała niektórym jak pić w trasie, itp. Po 30km opuściła trasę, więc też napewno nie zabrała medalu i nie korzystała z pryszniców.
Pytanie czy Waszym zdaniem to też oszust??? |
A kierowca bez prawa jazdy to oszust??
|
| | | | |
| | | | | |
|
2011-03-24, 22:17
2011-03-24, 22:11 - debet napisał/-a:
A kierowca bez prawa jazdy to oszust??
|
| Ja myślę, że czasem więcej widzimy u innych, a u siebie rzadko. Myślę też, że czasem ocenia się kogoś też zbyt pochopnie. |
| | | | | |
|
2011-03-24, 22:24
2011-03-24, 22:01 - Zikom napisał/-a:
Widzę, że rozgorzała dyskusja i piętnowanie, ale ja mam pewna wątpliwość czy każdy przypadek biegacza bez numeru jest taki sam? Przykład:
W ubiegłym sezonie miałem okazję brać udział w jednym z maratonów w czasie którego w pewnej biegnącej wraz ze mną grupce biegła osoba bez numerka na piersi. Zróciła moją uwagę dlatego, że dwa lub trzy tygodnie wczesniej startowaliśmy też w innym biegu. Na pytanie dlaczego biegnie bez numeru odp. "bo dzisiaj to jest mój trening i chcę pomóc grupce, która biegnie na założony czas". Nadmienię, że od momentu startu miała ta osoba ze sobą własne picie, którym nawet mnie poczęstowała gdy nie złapałem kubka na punkcie. Podczas 30km, które biegła w grupie podpowiadała niektórym jak pić w trasie, itp. Po 30km opuściła trasę, więc też napewno nie zabrała medalu i nie korzystała z pryszniców.
Pytanie czy Waszym zdaniem to też oszust??? |
nie ma to jak samowolka :-/
ja znam taki przypadek: jeden znajomy chciał poprowadzić na konkretny czas swojego kolegę, ale bez numeru startowego i oczywiście w związku z tym nie korzystać przy tym z żadnych świadczeń,
wysłał mail do organizatora, przedstawiając mu sytuację i pytając o wyrażenie zgody lub odmowy,
można uczciwie- można
|
| | | | | |
|
2011-03-24, 22:30
2011-03-23, 23:03 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Nie czytał regulaminu więc można przyjąć ze go niezaakceptował -więc nie ma prawa startować w zawodach.
Pieniądze to nie wszystko.
Ktoś powie chodzę do szkoły prywatnej, to muszę zdać(przecież płacę)- ale pierw trzeba zdać wszystkie egzaminy.... |
| Skoro większosc na tym forum jest taka cacy i wszystkich zarowno tych co celowo i tych co przez niedopatrzenie do jednego wora to podejrzewam ze wiekszosc z tego forum nigdy świadomie ( bo o nieswiadomym to nawet nie wspomne) np. nie przejechala koleja lub komunikacja miejska bez biletu. Komuno wróc a moze juz wrociła |
| | | | | |
|
2011-03-24, 23:05
nie widzę problemu w prowadzeniu kolegi i jednoczesnym uiszczaniu opłaty za start
jakoś mój wieloletni zając z tym problemu nie miał i czasem jeździł na jakieś imprezy biegowe specjalnie dla mnie |
| | | | | |
|
2011-03-24, 23:18
Na krótkich dystansach nie da się tego wykonać, ale na długich miejskich trasach pewnie tak. Policja zabezpiecza imprezę. Impreza przewidziana jest na np. 500 osób, jeśli biegnie 510 to można to podpiąć pod stwarzanie zagrożenia. Może organizatorom udałoby się dogadać z policją, by wylegitymowała podczas biegu kilku cwaniaczków bez numeru. Nie mówię tu o wyciąganiu konsekwencji, ale o skutecznym czasowym zatrzymaniu delikwenta. Po 3-5 minutach postoju, zanim go sprawdzą przez krótkofalówkę pewnie odechce mu się "startu" w kolejnym biegu.
Inna sprawa to odbieranie medali, bo to już próba wyłudzenia i na to są paragrafy.
A swoją drogą dziwię się Wam, że za wszelką cenę próbujecie uczłowieczyć na forum tych trolli. I tak nic nie skumają, podkręcają się tylko i czytając Wasze wpisy uśmiechają się, kombinując jak tu się wbić na kolejną imprezkę na krzywy ryj!
P.S. Dla tych próbujących odbierać medale bez numeru startowego orgowie powinni mieć przygotowane ze 2-3 tekturowe z hasłem "To ja - złodziej!"
|
| | | | |
| | | | | |
|
2011-03-24, 23:23
2011-03-24, 23:18 - InneCzasy napisał/-a:
Na krótkich dystansach nie da się tego wykonać, ale na długich miejskich trasach pewnie tak. Policja zabezpiecza imprezę. Impreza przewidziana jest na np. 500 osób, jeśli biegnie 510 to można to podpiąć pod stwarzanie zagrożenia. Może organizatorom udałoby się dogadać z policją, by wylegitymowała podczas biegu kilku cwaniaczków bez numeru. Nie mówię tu o wyciąganiu konsekwencji, ale o skutecznym czasowym zatrzymaniu delikwenta. Po 3-5 minutach postoju, zanim go sprawdzą przez krótkofalówkę pewnie odechce mu się "startu" w kolejnym biegu.
Inna sprawa to odbieranie medali, bo to już próba wyłudzenia i na to są paragrafy.
A swoją drogą dziwię się Wam, że za wszelką cenę próbujecie uczłowieczyć na forum tych trolli. I tak nic nie skumają, podkręcają się tylko i czytając Wasze wpisy uśmiechają się, kombinując jak tu się wbić na kolejną imprezkę na krzywy ryj!
P.S. Dla tych próbujących odbierać medale bez numeru startowego orgowie powinni mieć przygotowane ze 2-3 tekturowe z hasłem "To ja - złodziej!"
|
| No to klania sie kaczygród i jego panstwo policyjne.Ty pewnie rowniez nigdy nie jechales na gapę ze o przejsciu przez jezdnie w miejscu nie dozwolonym nie wspomne |
| | | | | |
|
2011-03-24, 23:27
| Ciekawe czy autor artykułu ściągał na klasówkach.... |
| | | | | |
|
2011-03-24, 23:27
2011-03-24, 23:18 - InneCzasy napisał/-a:
Na krótkich dystansach nie da się tego wykonać, ale na długich miejskich trasach pewnie tak. Policja zabezpiecza imprezę. Impreza przewidziana jest na np. 500 osób, jeśli biegnie 510 to można to podpiąć pod stwarzanie zagrożenia. Może organizatorom udałoby się dogadać z policją, by wylegitymowała podczas biegu kilku cwaniaczków bez numeru. Nie mówię tu o wyciąganiu konsekwencji, ale o skutecznym czasowym zatrzymaniu delikwenta. Po 3-5 minutach postoju, zanim go sprawdzą przez krótkofalówkę pewnie odechce mu się "startu" w kolejnym biegu.
Inna sprawa to odbieranie medali, bo to już próba wyłudzenia i na to są paragrafy.
A swoją drogą dziwię się Wam, że za wszelką cenę próbujecie uczłowieczyć na forum tych trolli. I tak nic nie skumają, podkręcają się tylko i czytając Wasze wpisy uśmiechają się, kombinując jak tu się wbić na kolejną imprezkę na krzywy ryj!
P.S. Dla tych próbujących odbierać medale bez numeru startowego orgowie powinni mieć przygotowane ze 2-3 tekturowe z hasłem "To ja - złodziej!"
|
| Kompletne podsumowanie tematu. My zabrniemy w swoich opiniach aż do skłócenia się, a oszuści i tak mają nas w dupie. |
|
|
|
| |
|
