|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2013-11-13, 14:28
2013-11-13, 13:55 - Węszu napisał/-a:
Zaznaczam, że nie chcę nikogo osobiście urazić. Jednakże bieg jakikolwiek jest biegiem z nazwy i biec w nim należy :) Są osobne zawody Nordic Walking i tam można chodzić, albo ultra gdzie część dystansu się podchodzi pod górę bo biec się nie da. Ale biegi uliczne służą do biegania... ;)) Reszta to kwestia filozofii i przygotowania do danego dystansu.
Marek |
Zgadzam się.
Marku ale tam właśnie było pod górkę dlatego te Panie maszerowały:) |
| | | | | |
|
2013-11-13, 14:48
2013-11-13, 14:28 - GazEla napisał/-a:
Zgadzam się.
Marku ale tam właśnie było pod górkę dlatego te Panie maszerowały:) |
Piłem kawę :)
Ela - obciążę Cię kosztami czyszczenia monitora :)
Spoko - był limit czasu na ukończenie więc nie odmawiajmy nikomu prawa do ukończenia zawodów w limicie czasu.
|
| | | | |
| | | | | |
|
2013-11-13, 14:52
2013-11-13, 13:46 - DarkTri napisał/-a:
Wreszcie sie coś dzieje..:-)
A co Galloway ma do blokowania miasta? To zupełnie inna dyskusja, która milion razy była obecna na tym portalu.
Powtarzam, jeśli dwie panie chcą sobie poplotkowac w czasie spaceru, to bieg uliczny nie jest do tego dobrym miejscem, ponieważ dłużej blokuje miasto. Kropka. |
Wcale te panie nie były takie najgorsze, skoro wszyscy dotarli na metę w 1:10, tak więc miasto było blokowane o 20 minut krócej niż mogło być. Byłem na biegach na 10 km gdzie ostatni zawodnicy ledwo mieścili się w limicie. Czy to oznacza, że nie powinni biegać?
A czemu czepiasz się tych nieszczęsnych biegaczek? Tak naprawdę to przecież wszystko przez organizatorów -bo wymyślili bieg, prezydenta - bo się zgodził, producentów obuwia sportowego - bo naprodukowali butów i każdy chciał w nich pobiec, a i jeszcze kucharza, co grochówki nagotował, bo każdy chciał ją zjeść po biegu. |
| | | | | |
|
2013-11-13, 16:09
2013-11-13, 14:52 - WYPI70 napisał/-a:
Wcale te panie nie były takie najgorsze, skoro wszyscy dotarli na metę w 1:10, tak więc miasto było blokowane o 20 minut krócej niż mogło być. Byłem na biegach na 10 km gdzie ostatni zawodnicy ledwo mieścili się w limicie. Czy to oznacza, że nie powinni biegać?
A czemu czepiasz się tych nieszczęsnych biegaczek? Tak naprawdę to przecież wszystko przez organizatorów -bo wymyślili bieg, prezydenta - bo się zgodził, producentów obuwia sportowego - bo naprodukowali butów i każdy chciał w nich pobiec, a i jeszcze kucharza, co grochówki nagotował, bo każdy chciał ją zjeść po biegu. |
Jasne.
Ciekawe dlaczego funkcyjny, zaraz za tą parą, karetką i wozem policyjnym szybko zestawiał barierki na pobocze zwalniając pas? Czyżby komuś to przeszkadzało?
Powtarzam, zabawa ma sens, gdy nie odbywa sie kosztem kogoś innego. Tak trudno to zrozumieć? Jeżeli już, to trzeba takimi ulicami poprowadzić bieg, aby nie korkować głównych arterii miast. No, chyba, że Twoimi ambicjami jest bieganie po autostradach i eskach.
I jeszcze jedno, rozumiem, że nie można konstruktywnie krytykować na tym forum bo zostanie się zlinczowanym. Tu jest miejsce tylko do adoracji. No i, przecież bieganie jest takie modne, czego on sie czepia?
A propos- grochówki, rzeba było tą zupką raczej poczęstować w...ch mieszkańców, może wówczas by byli bardziej dla nas wyrozumiali ;-) |
| | | | | |
|
2013-11-13, 16:28
Kiedyś zaliczyłem z grupą znajomych połówkę w Rudawie w czasie 2 godziny 59 minut. Czyli ukończyliśmy minutę przed regulaminowym limitem. Żeby było śmieszniej kierowcy BMW który jechał za nami i zamykał bieg, na 300m przed metą zabrakło paliwa. I wcale się facet nie zdenerwował. Nie wziął pod uwagę że tak powoli będzie jechał i spalanie mu wzrośnie:) Z tego co wiem to przez kilka lat ta formuła w Rudawie była jeszcze kultywowana:)
Mam wrażenie że czasami za bardzo przejmujemy się zmotoryzowanymi. Gdyby biegi odbywały się co tydzień to i owszem można by było. Ale przy dwóch , trzech imprezach w roku to nie ma takiej potrzeby. Niech się kierowcy uczą cierpliwości i wyrozumiałości, przyda się im w wielu innych sytuacjach drogowych. I tu biję się mocno w piersi:)
A nieszczęsne kobietki jeżeli trzymały się regulaminu biegu i limitu na jego ukończenie to moim zdaniem mogły go nawet na całym dystansie przejść. Wszak każdy z Nas ma inne cele i różny poziom zaawansowania biegowego. Co innego sprawia Nam radość i satysfakcję z ukończenia zawodów. Dla jednego będzie to życiówka, dla innego połamanie 40 minut na dychę a dla jeszcze innego ,zmieszczenie się w limicie i ujęcie w komunikacie końcowym:)
I bez nerwów prosze;)
|
| | | | | |
|
2013-11-13, 16:33
2013-11-13, 16:09 - DarkTri napisał/-a:
Jasne.
Ciekawe dlaczego funkcyjny, zaraz za tą parą, karetką i wozem policyjnym szybko zestawiał barierki na pobocze zwalniając pas? Czyżby komuś to przeszkadzało?
Powtarzam, zabawa ma sens, gdy nie odbywa sie kosztem kogoś innego. Tak trudno to zrozumieć? Jeżeli już, to trzeba takimi ulicami poprowadzić bieg, aby nie korkować głównych arterii miast. No, chyba, że Twoimi ambicjami jest bieganie po autostradach i eskach.
I jeszcze jedno, rozumiem, że nie można konstruktywnie krytykować na tym forum bo zostanie się zlinczowanym. Tu jest miejsce tylko do adoracji. No i, przecież bieganie jest takie modne, czego on sie czepia?
A propos- grochówki, rzeba było tą zupką raczej poczęstować w...ch mieszkańców, może wówczas by byli bardziej dla nas wyrozumiali ;-) |
| To proszę zabronić hucznego Sylwestra, fajerwerków itp. na Rynku bo odbywa się moim kosztem. Nie mogę się wyspać i psy się denerwują, szczekają. Ta zabawa nie ma sensu. |
| | | | | |
|
2013-11-13, 17:37
2013-11-13, 16:33 - WYPI70 napisał/-a:
To proszę zabronić hucznego Sylwestra, fajerwerków itp. na Rynku bo odbywa się moim kosztem. Nie mogę się wyspać i psy się denerwują, szczekają. Ta zabawa nie ma sensu. |
Przepraszam.Czy ma ktoś kartę micro sd?Obiecujemy,że w zamian niczego i nikogo nie zablokujemy.A będzie nas CIŻBA :-PPotrzebuję,aby pokazać niedowiarkom,dlaczego warto wystartować w ULTRAMARATONIE PODKARPACKIM.
P.s.PRZYPOMINAM,ŻE W NIEDZ.24.11.biegniemy WB po trasie przyszłorocznego ultra.ZAPRASZAMY!:-) |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-11-13, 18:04
2013-11-13, 17:37 - Wojtek S napisał/-a:
Przepraszam.Czy ma ktoś kartę micro sd?Obiecujemy,że w zamian niczego i nikogo nie zablokujemy.A będzie nas CIŻBA :-PPotrzebuję,aby pokazać niedowiarkom,dlaczego warto wystartować w ULTRAMARATONIE PODKARPACKIM.
P.s.PRZYPOMINAM,ŻE W NIEDZ.24.11.biegniemy WB po trasie przyszłorocznego ultra.ZAPRASZAMY!:-) |
| Mam jakąś 2GB - podrzucę dziś Michałowi. |
| | | | | |
|
2013-11-13, 18:35
2013-11-12, 22:36 - WYPI70 napisał/-a:
Napiszcie wstępnie, jak miałaby wyglądać zasady punktowania. |
| Próbuję coś sensownego wymyślić. Jak będę gotowy to dam znać. Nie ukrywam jednak, że moim priorytetem będzie punktowanie wszystkich, również tych którzy idą przed karetką. Byłem kiedyś uczestnikiem takiego biegu który ukończyłem na ostatnim miejscu i jakoś nie czułem się gorszy od zwycięzcy:) A tym paniom trzeba raczej pomóc dopingiem, a nie..., ale każdy ma prawo wyrażania swoich poglądów. |
| | | | | |
|
2013-11-13, 19:11
2013-11-13, 17:37 - Wojtek S napisał/-a:
Przepraszam.Czy ma ktoś kartę micro sd?Obiecujemy,że w zamian niczego i nikogo nie zablokujemy.A będzie nas CIŻBA :-PPotrzebuję,aby pokazać niedowiarkom,dlaczego warto wystartować w ULTRAMARATONIE PODKARPACKIM.
P.s.PRZYPOMINAM,ŻE W NIEDZ.24.11.biegniemy WB po trasie przyszłorocznego ultra.ZAPRASZAMY!:-) |
Wojtku, karty microSD nie posiadam (oprócz 1GB w telefonie). Piotrek, to ty w Rynku mieszkasz?? Nieźle. Wracając do biegu, w regulaminie stało: Limit 90 minut. Więc biegiem, spacerkiem, na jednej nodze lub tyłem (jest taki jeden "biegacz" z Bochni), byle zmieścić się w limicie.
Ja się świetnie bawiłem patrząc na w...ych kierowców stojących w korkach. Co do trasy biegu: Nowy Świat zapłacił i wymagał trasy koło galerii. Dziwne? |
| | | | | |
|
2013-11-13, 19:38
2013-11-13, 16:28 - TREBORUS napisał/-a:
Kiedyś zaliczyłem z grupą znajomych połówkę w Rudawie w czasie 2 godziny 59 minut. Czyli ukończyliśmy minutę przed regulaminowym limitem. Żeby było śmieszniej kierowcy BMW który jechał za nami i zamykał bieg, na 300m przed metą zabrakło paliwa. I wcale się facet nie zdenerwował. Nie wziął pod uwagę że tak powoli będzie jechał i spalanie mu wzrośnie:) Z tego co wiem to przez kilka lat ta formuła w Rudawie była jeszcze kultywowana:)
Mam wrażenie że czasami za bardzo przejmujemy się zmotoryzowanymi. Gdyby biegi odbywały się co tydzień to i owszem można by było. Ale przy dwóch , trzech imprezach w roku to nie ma takiej potrzeby. Niech się kierowcy uczą cierpliwości i wyrozumiałości, przyda się im w wielu innych sytuacjach drogowych. I tu biję się mocno w piersi:)
A nieszczęsne kobietki jeżeli trzymały się regulaminu biegu i limitu na jego ukończenie to moim zdaniem mogły go nawet na całym dystansie przejść. Wszak każdy z Nas ma inne cele i różny poziom zaawansowania biegowego. Co innego sprawia Nam radość i satysfakcję z ukończenia zawodów. Dla jednego będzie to życiówka, dla innego połamanie 40 minut na dychę a dla jeszcze innego ,zmieszczenie się w limicie i ujęcie w komunikacie końcowym:)
I bez nerwów prosze;)
|
| Otóż to. Idąc torem rozumowania zmotoryzowanych (i nie tylko) powinienem w Krynicy zejść po 60 km, bo "tylko" szedłem zarówno z górki jak i pod górkę. |
| | | | | |
|
2013-11-13, 19:53
2013-11-13, 18:35 - grzes34z napisał/-a:
Próbuję coś sensownego wymyślić. Jak będę gotowy to dam znać. Nie ukrywam jednak, że moim priorytetem będzie punktowanie wszystkich, również tych którzy idą przed karetką. Byłem kiedyś uczestnikiem takiego biegu który ukończyłem na ostatnim miejscu i jakoś nie czułem się gorszy od zwycięzcy:) A tym paniom trzeba raczej pomóc dopingiem, a nie..., ale każdy ma prawo wyrażania swoich poglądów. |
Jeśli mogę coś zaproponować, to z racji tego, że do Pucharu Rzeszowa będą zaliczać się biegi o różnej skali trudności (inna dla 10km, inna dla maratonu, a jeszcze inna dla biegu ultra) punktacja powinna uwzględniać:
1.Ilość zawodników sklasyfikowanych kończących bieg (inna ranga biegu gdy kończy 100 osób, inna gdy 1000 osób)
2.Zajęte miejsce przez zawodnika w danym biegu.
3.Skalę trudności biegu (dystans)
Proponuje obliczanie uzyskanych punktów w danym biegu wg następującego wzoru:
P=L*D/M
L-liczba biegaczy kończących bieg
M-zajęte miejsce w stawce
D-dystans biegu w km
P-liczba punktów
Przykłady:
dla biegu na 6 km: L= 400 osób, M=205, D=6 km P=11,7
dla biegu na 6 km: L= 400 osób, M=65, D=6 km P=36,9
dla biegu na 21 km: L= 400 osób, M=205, D=21 km P=41
dla ultra na 70 km: L= 110 osób, M=86, D=70 km P=89,5
Myślę, że ten wzór dość dobrze ujmuje cechy biegu i biegacza w nim startującego.
Oczywiście liczy się suma punktów uzyskana w sezonie. Część biegów powinna być obowiązkowa do zaliczenia (np. min. 75% z listy biegów)
Proszę o dyskusję. Może są jeszcze jakiej inne składowe, które należałoby uwzględnić. |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-11-13, 21:10
2013-11-13, 19:53 - WYPI70 napisał/-a:
Jeśli mogę coś zaproponować, to z racji tego, że do Pucharu Rzeszowa będą zaliczać się biegi o różnej skali trudności (inna dla 10km, inna dla maratonu, a jeszcze inna dla biegu ultra) punktacja powinna uwzględniać:
1.Ilość zawodników sklasyfikowanych kończących bieg (inna ranga biegu gdy kończy 100 osób, inna gdy 1000 osób)
2.Zajęte miejsce przez zawodnika w danym biegu.
3.Skalę trudności biegu (dystans)
Proponuje obliczanie uzyskanych punktów w danym biegu wg następującego wzoru:
P=L*D/M
L-liczba biegaczy kończących bieg
M-zajęte miejsce w stawce
D-dystans biegu w km
P-liczba punktów
Przykłady:
dla biegu na 6 km: L= 400 osób, M=205, D=6 km P=11,7
dla biegu na 6 km: L= 400 osób, M=65, D=6 km P=36,9
dla biegu na 21 km: L= 400 osób, M=205, D=21 km P=41
dla ultra na 70 km: L= 110 osób, M=86, D=70 km P=89,5
Myślę, że ten wzór dość dobrze ujmuje cechy biegu i biegacza w nim startującego.
Oczywiście liczy się suma punktów uzyskana w sezonie. Część biegów powinna być obowiązkowa do zaliczenia (np. min. 75% z listy biegów)
Proszę o dyskusję. Może są jeszcze jakiej inne składowe, które należałoby uwzględnić. |
Myślę, że aby oddać skalę trudności danego dytansu trzebaby uwzględnić jeszcze profil trasy i wpasować jakoś do wzoru sumę przewyższeń +/- na trasie.
P.S.
Pozostają oczywiście inne czynniki, których operacjonalizacja byłaby trudna ;)np. temperatura, wilgotność (subiektywne odczucia, np. ktoś lubi biegać w upale ktoś inny w chłodzie i deszczu) ;) |
| | | | | |
|
2013-11-13, 21:30
2013-11-13, 17:37 - Wojtek S napisał/-a:
Przepraszam.Czy ma ktoś kartę micro sd?Obiecujemy,że w zamian niczego i nikogo nie zablokujemy.A będzie nas CIŻBA :-PPotrzebuję,aby pokazać niedowiarkom,dlaczego warto wystartować w ULTRAMARATONIE PODKARPACKIM.
P.s.PRZYPOMINAM,ŻE W NIEDZ.24.11.biegniemy WB po trasie przyszłorocznego ultra.ZAPRASZAMY!:-) |
| Okazało się, że moja karta 2GB jest stanowczo za mała więc nadal karta micro sd jest poszukiwana. :) |
| | | | | |
|
2013-11-13, 21:45
| karte mikro sd można kupić nie drogo. 4gb od 20 zeta a 16gb od 35 zeta. Sprawdzałem w ceneo:) Myślę że to najlepsze wyjście. Wojtek zainwestuj, będzie na zaś;) |
| | | | | |
|
2013-11-13, 21:55
A zresztą możemy zrobić ściepę jak będzie trzeba.
Ku chwale UP:)
|
| | | | | |
|
2013-11-13, 21:58
2013-11-13, 19:53 - WYPI70 napisał/-a:
Jeśli mogę coś zaproponować, to z racji tego, że do Pucharu Rzeszowa będą zaliczać się biegi o różnej skali trudności (inna dla 10km, inna dla maratonu, a jeszcze inna dla biegu ultra) punktacja powinna uwzględniać:
1.Ilość zawodników sklasyfikowanych kończących bieg (inna ranga biegu gdy kończy 100 osób, inna gdy 1000 osób)
2.Zajęte miejsce przez zawodnika w danym biegu.
3.Skalę trudności biegu (dystans)
Proponuje obliczanie uzyskanych punktów w danym biegu wg następującego wzoru:
P=L*D/M
L-liczba biegaczy kończących bieg
M-zajęte miejsce w stawce
D-dystans biegu w km
P-liczba punktów
Przykłady:
dla biegu na 6 km: L= 400 osób, M=205, D=6 km P=11,7
dla biegu na 6 km: L= 400 osób, M=65, D=6 km P=36,9
dla biegu na 21 km: L= 400 osób, M=205, D=21 km P=41
dla ultra na 70 km: L= 110 osób, M=86, D=70 km P=89,5
Myślę, że ten wzór dość dobrze ujmuje cechy biegu i biegacza w nim startującego.
Oczywiście liczy się suma punktów uzyskana w sezonie. Część biegów powinna być obowiązkowa do zaliczenia (np. min. 75% z listy biegów)
Proszę o dyskusję. Może są jeszcze jakiej inne składowe, które należałoby uwzględnić. |
| Pomysł godny rozważenia. Szczególnie podobają mi się te dziesiąte części punktów. |
| | | | |
| | | | | |
|
2013-11-13, 22:34
2013-11-13, 19:53 - WYPI70 napisał/-a:
Jeśli mogę coś zaproponować, to z racji tego, że do Pucharu Rzeszowa będą zaliczać się biegi o różnej skali trudności (inna dla 10km, inna dla maratonu, a jeszcze inna dla biegu ultra) punktacja powinna uwzględniać:
1.Ilość zawodników sklasyfikowanych kończących bieg (inna ranga biegu gdy kończy 100 osób, inna gdy 1000 osób)
2.Zajęte miejsce przez zawodnika w danym biegu.
3.Skalę trudności biegu (dystans)
Proponuje obliczanie uzyskanych punktów w danym biegu wg następującego wzoru:
P=L*D/M
L-liczba biegaczy kończących bieg
M-zajęte miejsce w stawce
D-dystans biegu w km
P-liczba punktów
Przykłady:
dla biegu na 6 km: L= 400 osób, M=205, D=6 km P=11,7
dla biegu na 6 km: L= 400 osób, M=65, D=6 km P=36,9
dla biegu na 21 km: L= 400 osób, M=205, D=21 km P=41
dla ultra na 70 km: L= 110 osób, M=86, D=70 km P=89,5
Myślę, że ten wzór dość dobrze ujmuje cechy biegu i biegacza w nim startującego.
Oczywiście liczy się suma punktów uzyskana w sezonie. Część biegów powinna być obowiązkowa do zaliczenia (np. min. 75% z listy biegów)
Proszę o dyskusję. Może są jeszcze jakiej inne składowe, które należałoby uwzględnić. |
Pomysł super, natomiast wzór jeszcze do dopracowania. Zbyt duża waga w tym momencie jest dystansu. Przykładowo ukończenie biegu na 6 km w połowie stawki daje 7x mniej punktów niż ukończenie ultra wśród ostatnich 25% osób (w niektórych ultra żeby znaleźć się w tych ostatnich 25% nawet nie trzeba biegnąć, tylko równo iść).
Jeszcze pytanie o klasyfikację K/M. Można zrobić osobny ranking dla kobiet i mężczyzn, lub też jeden, wówczas M dotyczyłoby miejsca w kategorii K/M a L odpowiednio liczba K/M.
Dajcie mi 2-3 dni to może coś też zaproponuję |
| | | | | |
|
2013-11-14, 04:37
2013-11-13, 22:34 - mpiotrowski napisał/-a:
Pomysł super, natomiast wzór jeszcze do dopracowania. Zbyt duża waga w tym momencie jest dystansu. Przykładowo ukończenie biegu na 6 km w połowie stawki daje 7x mniej punktów niż ukończenie ultra wśród ostatnich 25% osób (w niektórych ultra żeby znaleźć się w tych ostatnich 25% nawet nie trzeba biegnąć, tylko równo iść).
Jeszcze pytanie o klasyfikację K/M. Można zrobić osobny ranking dla kobiet i mężczyzn, lub też jeden, wówczas M dotyczyłoby miejsca w kategorii K/M a L odpowiednio liczba K/M.
Dajcie mi 2-3 dni to może coś też zaproponuję |
| Wzór,pomysły są ok.Pamiętajmy,że trzeba to zliczać.A zatem proponuję,aby do Pucharu liczyć pierwszych 100 zawodników.Bo się władujemy w grube rachunki. |
| | | | | |
|
2013-11-14, 04:42
2013-11-13, 21:55 - TREBORUS napisał/-a:
A zresztą możemy zrobić ściepę jak będzie trzeba.
Ku chwale UP:)
|
|
|
|
| |
|
