|
| METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | | Dyscyplina |   | | Status | Wątek zamknięty ogólnodostępny | | Multi-Forum | Certyfikaty ZŁOTY BIEG | | Wątek założył | Admin (2010-10-19) | | Ostatnio komentował | jmm (2010-11-30) | | Aktywnosc | Komentowano 164 razy, czytano 798 razy | | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 |
| Do tego tematu podpięte są newsy:
| | |
|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
 | | | | |
|
2010-11-03, 14:28
2010-11-03, 14:19 - michu77 napisał/-a:
W zasadzie skoro ktoś sobie zadaje trud i wysyła do określonej liczby biegaczy maila z prośbą o głos - to widać przynajmniej że mu zależy ;)
Sam dostałem 2 albo 3 prośby - ze strony organizatorów biegów w których brałem udział - i... na które to biegi zagłosowałem już wcześniej. Tak więc wpływ "spamu" tym razem był zerowy. |
W zasadzie tak, ale obok zasady, wysyłało się do wszystkich z prośbą o głos. Dostawałam takie prośby dotyczące biegów w których nie brałam udziału. Bieg mógł zrobić najlepszy mój kumpel, bieg może być na wysokim poziomie od lat, ale dla mnie byłoby to niemoralne, chociaż to może pierdoła.
W tym roku nie głosowałam wcale, bo primo prawie wcale nie startuję, a secundo- obraziłam się :P |
| | | | | |
|
2010-11-03, 15:40
2010-11-03, 12:54 - Michał napisał/-a:
Dziś rano zadzwonił do mnie jeden z ekspertów, który poruszony popełnionym przeze mnie powyżej tekstem w sobie tylko wiadomy sposób zdobył mój nr telefonu i postanowił wyjaśnić mi jak "od kuchni" wyglądała procedura głosowania.
Pisząc poprzedni tekst wydawało mi się, że głosowanie takie, mimo ze tajne poprzedzone zostanie walnym zgromadzeniem Wybrańców, gdzie ci, którzy uczestniczyli w nominowanych imprezach opiszą ich przebieg, ci co nie byli będą mogli zadać pytania które pozwolą choć w części zapewnić odpowiednie poziomy odniesienia po czym, w oparciu o ustalone przez nich kryteria każdy z nich wystawi obiektywną w swoim przekonaniu ocenę. Wydawało mi się, że średnia z takich własnie ocen prezentowana jest w podsumowaniu, a oceny skrajne jak w innych dyscyplinach są odrzucane.
Nic bardziej mylnego.
Jak dowiedziałem się z rozmowy każdy z ekspertów dysponował określoną liczba głosów (znacznie mniejszą niż liczba biegów) które mógł dowolnie wykorzystać. Mój rozmówca, mimo,że odwiedził więcej biegów niż miał do dyspozycji punktów nie miał możliwości wystawienia innej oceny niż praktycznie zero lub jeden dla danego biegu. Fakt taki spowodował własnie to, ze w końcowym rankingu niektóre imprezy wypadały nieskończenie razy gorzej niż inne dostając zero punktów.
Po tej długiej i szczerej rozmowie serdecznie współczuję ludziom, którzy uczestnicząc w wielu imprezach, poświęcając swój czas na wnikliwe informacje musieli na koniec toczyć dramatyczną walkę z góry skazaną na przegraną, bo nie sposób przy takim systemie jakkolwiek ocenić by zachować sprawiedliwe proporcje.
Ktoś powie, że mimo to najlepsze biegi i tak się obronią - to pewnie prawda, organizatorzy dalej będą dokładać wszelkich starań aby ich imprezy były coraz lepsze. Ale publikowane na dość popularnej stronie wyniki, które z definicji nie odzwierciedlają prawdy w żaden sposób nie przyczynią się do poprawy standardów.
Ponad osiem lat pracowałem w szkolnictwie. Podczas tego czasu uczestniczyłem w kilku specjalistycznych, międzynarodowych szkoleniach dotyczących oceniania i w tym miejscu podzielę się kilkoma podstawowymi zasadami:
* Przede wszystkim ocena powinna być sprawiedliwa a jej kryteria podane PRZED rozpoczęciem ocenianej aktywności
* Po drugie natomiast powinna nieść sobą informację zwrotną na temat tego, co można poprawić, by w przyszłości ocena tak a była wyższa.
Oba te postulaty można spełnić, wystarczy odrobina dobrej woli, czego życzę nam wszystkim, biegaczom, ekspertom, organizatorom zawodów i twórcom konkursu. Wtedy można by naprawdę wykorzystać zaangażowanie i ogromne doświadczenie ludzi wizytujących biegi oraz zapewnić im możliwość obiektywnej i sprawiedliwej oceny, a wyniki ich pracy były rzetelną informacją zwrotną dla organizatorów.
Jeśli zaś - z różnych przyczyn nie będzie możliwa zmiana systemu to może warto było by utajnić wartości ocen, których proporcje nijak się mają do proporcji poziomu organizacji ocenianych imprez. Ułatwiło by to pracę pasjonatom poświęcającym swój czas i nie musieli by tłumaczyć się sponsorom dlaczego ich zawody ocenione zostały na zero.
pozdrawiam wszystkich,
Michał Łubian |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-11-03, 15:46
nie jestem oburzony;)
Z mojej strony - pragnę wyjaśnić... proszę nie zrozumieć mnie źle.
Oburzenie to duża przesada! ;) Nie udało się nam, i trudno! - ale z drugiej strony, proszę zrozumieć "działania" emocjonalne, które towarzyszą tu człowiekowi, które chce robić coś najlepiej! - bo pewnie takie "odczucie" mają i inni organizatorzy, którzy zorganizowali w tym roku super imprezę, znacznie wyróżniającą się ponad inne swoim poziomem - w tym co zaoferowali zawodnikom i kibicom i mieli najlepsze oceny w Rankingu. A jednak nic... :)
Jestem startującym w biegach organizatorem i wiem jak jest gdzie indziej, i robię wszystko, aby u mnie było lepiej - niż gdzie indziej... stworzyłem z moją Ekipą w ciągu 2 dni "Mały Festiwal Biegowy", na którym stawiło się niemal 500 osób z całej Polski i zagranicy! - startowali oni w 3 konkurencjach, odbyły się też "I. Mistrzostwa Teamu MaratonyPolskie.PL TEAM" i "Mistrzostwa Służb Mundurowych" (dla których były zrobione osobne pamiątkowe medale!), mieliśmy razem do rozdania aż 180 pucharów(!) w różnych kategoriach wiekowych i w różnych kategoriach, by jak najwięcej ludzi coś ze sobą przywiozło, z wieloma niespodziankami i nagrodami, piękną trasą, kibicami, darmową kawą, jedzeniem tysiącem lodów i niezapomnianą sobotnią "integracyjną imprezą", darmowym noclegiem i niezapomnianą atmosferą, łącznie z super pakietem startowym (m.in. koszulka do biegania i osobne medale pamiątkowe na obydwa biegi) - a to wszystko za niewygórowaną opłatą!... gdzie tak w Polsce jest? Co oceniali Experci???
Oczywiście, opinia ludzi - to jest nasza wygrana - i DZIĘKUJĘ IM ZA TO.
Widać jak jest gdzie indziej, jeździmy na biegi i słychać co ludzie mówią o innych biegach, i o nas, i widać to też na internecie. Dlatego, jak zobaczyłem jak ocenili nas Experci, bardzo się zdziwiłem...
Uważam, że powinno się patrzeć również na opłaty startowe, jakie organizatorzy pobierali w tym roku za bieg, i co za tą kasę zaoferowali zawodnikom, bo jak widzę jak ktoś ewidentnie zarabia na zawodnikach i dostaje nagrodę za to, a inny, również dobry organizator, który pobiera opłatę i w której pakiet startowy dużo więcej warta od opłaty i nie dostaje nagrody, to jest to niezbyt zachęcające dla niego, żeby dalej robić tak tanie lub za friko, a co gorsza jeszcze dokładać do biegu. Jeśli słyszę od starych weteranów biegania, że u nas były „mistrzostwa świata” w porównaniu z innymi, to ogarnia mnie chęć zapytania: co można jeszcze zrobić?
Konkludując... :) Wynika z tego, że to nie Ranking (w którym biegacze wystawiali oceny), to nie głosujący Czytelnicy, którzy w większości byli na biegu lub słyszeli, że bieg był bardzo dobry i na niego głosowali - miały największą wagę. To Experci mogli i zmienili tu... bieg historii.
Experci bowiem nie byli na większości na 120 nominowanych biegach. Więc dobrze by było, żebyśmy wiedzieli czym sugerowali się - jakimi kryteriami oceniali... co inni mieli lepiej? – chce wiedzieć, żeby w przyszłym roku to zaoferować ZAWODNIKOM. Jak pokazało głosowanie - nie zawsze sugerowali się ocenami ludzi, którzy brali udział w biegu...
P.S. Nadal nie uzyskałem odpowiedzi od Admina - dlaczego nie był brany pod uwagę nasz bieg - w ciągu tych całych 2 dni naszego „Małego Festiwalu Biegowego” pod nazwą „LIMANOWA FORREST”. Jeśli nie było takiej opcji, to przecież można było zgłosić GO osobno do "nominacji", np. jako bieg "kameralny"... bo zasługiwał na nią – i może tam miałby większą szansę? - na tym biegu startowało 138 osób i w Rankingu wystawiono mu 19 ocen... w tym wszystkie były to 10-ki!
Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za głosy:)
|
| | | | | |
|
2010-11-03, 17:00
Faktycznie jak patrzę na rozkład głosów to najlepiej byłoby zaprosić wszystkich ekspertów na swój bieg...;)
Popieram tezę, że ze swoimi 10 głosami na 120 biegów eksperci mieli zdecydowaną przewagę nad głosem ludu biegającego. I chyba w takim przypadku jedynie jakieś wspólne obrady mogłyby pomóc choć byłoby to prawie niemożliwe. Sam chyba nie chciałbym być ekspertem co pozwoliło mi z czystym sumieniem głosować jako czytelnikowi na "swoich" ;]
Tak czy inaczej temat tegorocznych wyborów jeszcze trochę pohuczy w necie, a to podbije rankingi na góglach wszystkim biegom biorącym udział w konkursie. Może tematu przesunięcia terminu Dębna, czy wątku Biegu o Kota nie przeskoczymy ale zawsze coś.. |
| | | | | |
|
2010-11-03, 17:24
Tusik
2010-11-03, 15:46 - Tusik napisał/-a:
Z mojej strony - pragnę wyjaśnić... proszę nie zrozumieć mnie źle.
Oburzenie to duża przesada! ;) Nie udało się nam, i trudno! - ale z drugiej strony, proszę zrozumieć "działania" emocjonalne, które towarzyszą tu człowiekowi, które chce robić coś najlepiej! - bo pewnie takie "odczucie" mają i inni organizatorzy, którzy zorganizowali w tym roku super imprezę, znacznie wyróżniającą się ponad inne swoim poziomem - w tym co zaoferowali zawodnikom i kibicom i mieli najlepsze oceny w Rankingu. A jednak nic... :)
Jestem startującym w biegach organizatorem i wiem jak jest gdzie indziej, i robię wszystko, aby u mnie było lepiej - niż gdzie indziej... stworzyłem z moją Ekipą w ciągu 2 dni "Mały Festiwal Biegowy", na którym stawiło się niemal 500 osób z całej Polski i zagranicy! - startowali oni w 3 konkurencjach, odbyły się też "I. Mistrzostwa Teamu MaratonyPolskie.PL TEAM" i "Mistrzostwa Służb Mundurowych" (dla których były zrobione osobne pamiątkowe medale!), mieliśmy razem do rozdania aż 180 pucharów(!) w różnych kategoriach wiekowych i w różnych kategoriach, by jak najwięcej ludzi coś ze sobą przywiozło, z wieloma niespodziankami i nagrodami, piękną trasą, kibicami, darmową kawą, jedzeniem tysiącem lodów i niezapomnianą sobotnią "integracyjną imprezą", darmowym noclegiem i niezapomnianą atmosferą, łącznie z super pakietem startowym (m.in. koszulka do biegania i osobne medale pamiątkowe na obydwa biegi) - a to wszystko za niewygórowaną opłatą!... gdzie tak w Polsce jest? Co oceniali Experci???
Oczywiście, opinia ludzi - to jest nasza wygrana - i DZIĘKUJĘ IM ZA TO.
Widać jak jest gdzie indziej, jeździmy na biegi i słychać co ludzie mówią o innych biegach, i o nas, i widać to też na internecie. Dlatego, jak zobaczyłem jak ocenili nas Experci, bardzo się zdziwiłem...
Uważam, że powinno się patrzeć również na opłaty startowe, jakie organizatorzy pobierali w tym roku za bieg, i co za tą kasę zaoferowali zawodnikom, bo jak widzę jak ktoś ewidentnie zarabia na zawodnikach i dostaje nagrodę za to, a inny, również dobry organizator, który pobiera opłatę i w której pakiet startowy dużo więcej warta od opłaty i nie dostaje nagrody, to jest to niezbyt zachęcające dla niego, żeby dalej robić tak tanie lub za friko, a co gorsza jeszcze dokładać do biegu. Jeśli słyszę od starych weteranów biegania, że u nas były „mistrzostwa świata” w porównaniu z innymi, to ogarnia mnie chęć zapytania: co można jeszcze zrobić?
Konkludując... :) Wynika z tego, że to nie Ranking (w którym biegacze wystawiali oceny), to nie głosujący Czytelnicy, którzy w większości byli na biegu lub słyszeli, że bieg był bardzo dobry i na niego głosowali - miały największą wagę. To Experci mogli i zmienili tu... bieg historii.
Experci bowiem nie byli na większości na 120 nominowanych biegach. Więc dobrze by było, żebyśmy wiedzieli czym sugerowali się - jakimi kryteriami oceniali... co inni mieli lepiej? – chce wiedzieć, żeby w przyszłym roku to zaoferować ZAWODNIKOM. Jak pokazało głosowanie - nie zawsze sugerowali się ocenami ludzi, którzy brali udział w biegu...
P.S. Nadal nie uzyskałem odpowiedzi od Admina - dlaczego nie był brany pod uwagę nasz bieg - w ciągu tych całych 2 dni naszego „Małego Festiwalu Biegowego” pod nazwą „LIMANOWA FORREST”. Jeśli nie było takiej opcji, to przecież można było zgłosić GO osobno do "nominacji", np. jako bieg "kameralny"... bo zasługiwał na nią – i może tam miałby większą szansę? - na tym biegu startowało 138 osób i w Rankingu wystawiono mu 19 ocen... w tym wszystkie były to 10-ki!
Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za głosy:)
|
Tusiku, ale naprawdę nie spodziewałem się tego, że kiedyś doczekam momentu, w którym Ty będziesz mówił iż najlepsze biegi to te, w których startowe jest najniższe a organizator daje najwięcej rzeczy w pakietach startowych...
Powiem po raz kolejny - eksperci, tak jak wszyscy inni głosujący czytelnicy, nie byli na wszystkich biegach. Natomiast reprezentują swoje własne kryteria oceniania imprez: medialne, elity, organizacyjne. Wybory, w których reprezentowane są różne punkty widzenia są moim zdaniem lepsze niż wybory, w których głosują tylko biegacze.
Punkt widzenia zawodnika elity głosujacego jak każdy inny czytelnik byłby zupełnie nieistotny, gdyż zniknąłby w tłumie. Dzięki ekspertom głos np. elity też jest reprezentowany odpowiednio silnie, a zwracają oni uwagę przy ocenianiu biegów na zupełnie inne kryteria niż my.
Napisałeś wcześniej, że powinieneś być ekspertem bo startowałeś na wielu biegach. Gdybym Cię o to poprosił, to zapewne zgodziłbyś się. Jak wtedy czułbyś się, gdybyś czytał teraz komentarze na swój temat, że nie powinienes być ekspertem bo jesteś niereprezentatywny, nie byłeś na wszystkich biegach, w dodatku jesteś organizatorem więc zapewne głosujesz stronniczo? |
| | | | | |
|
2010-11-03, 17:32
Pytanie do organizatorów konkursu
2010-11-03, 17:24 - Admin napisał/-a:
Tusiku, ale naprawdę nie spodziewałem się tego, że kiedyś doczekam momentu, w którym Ty będziesz mówił iż najlepsze biegi to te, w których startowe jest najniższe a organizator daje najwięcej rzeczy w pakietach startowych...
Powiem po raz kolejny - eksperci, tak jak wszyscy inni głosujący czytelnicy, nie byli na wszystkich biegach. Natomiast reprezentują swoje własne kryteria oceniania imprez: medialne, elity, organizacyjne. Wybory, w których reprezentowane są różne punkty widzenia są moim zdaniem lepsze niż wybory, w których głosują tylko biegacze.
Punkt widzenia zawodnika elity głosujacego jak każdy inny czytelnik byłby zupełnie nieistotny, gdyż zniknąłby w tłumie. Dzięki ekspertom głos np. elity też jest reprezentowany odpowiednio silnie, a zwracają oni uwagę przy ocenianiu biegów na zupełnie inne kryteria niż my.
Napisałeś wcześniej, że powinieneś być ekspertem bo startowałeś na wielu biegach. Gdybym Cię o to poprosił, to zapewne zgodziłbyś się. Jak wtedy czułbyś się, gdybyś czytał teraz komentarze na swój temat, że nie powinienes być ekspertem bo jesteś niereprezentatywny, nie byłeś na wszystkich biegach, w dodatku jesteś organizatorem więc zapewne głosujesz stronniczo? |
| Czy w edycji 2011 formuła przyznawania głosów przez ekspertów będzie wyglądać podobnie? |
| | | | | |
|
2010-11-03, 17:50
Formuła na rok 2011
2010-11-03, 17:32 - Michał napisał/-a:
Czy w edycji 2011 formuła przyznawania głosów przez ekspertów będzie wyglądać podobnie? |
| Zapewne nie. Będziemy starali się wziąć pod uwagę Wasze spostrzeżenia i wnioski, i tak jak co roku spróbujemy uleprzyć system wyborów tak, by był możliwie sprawiedliwy i transparentny. |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-11-03, 18:04
Część ekspertów to czołówka krajowych biegaczy. Widząc taki Półmaraton Mleczny Korycin-Janów-Korycin nie dziwię się, że dostał zero. Czołówka to nawet nie wiem czy interesuje się aż takimi rubieżami Polski, łatwiej na mapie taką piękną Hajnówkę znaleźć. Czasem mi się wydaje, że lepiej oceniane biegi były tam gdzie za sam udział dostawało się profity od organizatora. Ale nie można tłumaczyć niewiedzy ekspertów.
Najłatwiej zagłosować na oklepane wcześniej imprezy zamiast zainteresować się nowościami. Ale nikomu nie dogodzimy, zawodowcy biegają kilka większych biegów w roku, organizatorzy w większości są pochłonięci organizacją własnych biegów, na które potrzeba sporo czasu.
Dla mnie sposób oceniania biegów był ZŁY. Trzeba usiąść i pomyśleć. Przy większości zwycięzców jestem w stanie znaleźć niedociągnięcia, które w moich oczach dyskredytują zdobyte zaszczyty. Samo głosowanie przed zakończeniem roku kalendarzowego to w moim odczuciu też zła kwestia. Bierzmy wszystkich pod uwagę z danego roku albo nikogo, a nie od 1 stycznia do początków listopada. Samo rozdanie certyfikatów w trakcie trwania sezonu to przy wzroście imprez sportowych nietrafiony pomysł. Są równi i równiejsi. Szczerze się zastanawiam po co głosować jeśli wedle ekspertów bieg, w którym brałem udział dla nich jest na zero bo nie mają zielonego pojęcia o nim, a głupio rozdawać punkty bez pomyślunku. Z dniem dzisiejszym przestaję stosowania kryteriów oceny biegów, te głosy w moim odczuciu nie są nic warte. Albo się siada do stołu i opisuje dlaczego ten bieg dostał tyle punktów a ten tyle i szuka się optimum albo się daje zera bo niewiedza panuje. Przykład Korycina to tylko punkt wyjścia. Podobno 1 z 2-óch biegów w Polsce w którym do wygrania jest żywa nagroda. Tak jak to kiedyś Benek powiedział, Polska biegowa się kończy na linii Wisły, na prawo pustka i nicość. |
| | | | | |
|
2010-11-03, 18:14
2010-11-03, 17:24 - Admin napisał/-a:
Tusiku, ale naprawdę nie spodziewałem się tego, że kiedyś doczekam momentu, w którym Ty będziesz mówił iż najlepsze biegi to te, w których startowe jest najniższe a organizator daje najwięcej rzeczy w pakietach startowych...
Powiem po raz kolejny - eksperci, tak jak wszyscy inni głosujący czytelnicy, nie byli na wszystkich biegach. Natomiast reprezentują swoje własne kryteria oceniania imprez: medialne, elity, organizacyjne. Wybory, w których reprezentowane są różne punkty widzenia są moim zdaniem lepsze niż wybory, w których głosują tylko biegacze.
Punkt widzenia zawodnika elity głosujacego jak każdy inny czytelnik byłby zupełnie nieistotny, gdyż zniknąłby w tłumie. Dzięki ekspertom głos np. elity też jest reprezentowany odpowiednio silnie, a zwracają oni uwagę przy ocenianiu biegów na zupełnie inne kryteria niż my.
Napisałeś wcześniej, że powinieneś być ekspertem bo startowałeś na wielu biegach. Gdybym Cię o to poprosił, to zapewne zgodziłbyś się. Jak wtedy czułbyś się, gdybyś czytał teraz komentarze na swój temat, że nie powinienes być ekspertem bo jesteś niereprezentatywny, nie byłeś na wszystkich biegach, w dodatku jesteś organizatorem więc zapewne głosujesz stronniczo? |
Po pierwsze, opłaty startowe to akurat poboczny temat, o którym wspomniałem jako organizator starający się dbać o zawodników, a nie jako biegacz, któremu wysoka opłata w czymś przeszkadza, bo nie przeszkadza. :)
- napisałem tam ważniejsze (dla mnie) rzeczy, które nie skomentowałeś;)
Po drugie, gdybym był "expertem", to oczywiście zdawałbym sobie sprawę, że będę narażony na krytykę, której zwykłem się nie bać, jeśli jest uzasadniona (a w tym przypadku jest), bo starałbym się jak najbardziej sprawiedliwie oceniać te biegi... czyli przede wszystkim sugerując się wystawionymi ocenami ludzi, którzy tam startowali. |
| | | | | |
|
2010-11-03, 18:25
2010-11-03, 18:04 - maniak1984, peacemaker napisał/-a:
Część ekspertów to czołówka krajowych biegaczy. Widząc taki Półmaraton Mleczny Korycin-Janów-Korycin nie dziwię się, że dostał zero. Czołówka to nawet nie wiem czy interesuje się aż takimi rubieżami Polski, łatwiej na mapie taką piękną Hajnówkę znaleźć. Czasem mi się wydaje, że lepiej oceniane biegi były tam gdzie za sam udział dostawało się profity od organizatora. Ale nie można tłumaczyć niewiedzy ekspertów.
Najłatwiej zagłosować na oklepane wcześniej imprezy zamiast zainteresować się nowościami. Ale nikomu nie dogodzimy, zawodowcy biegają kilka większych biegów w roku, organizatorzy w większości są pochłonięci organizacją własnych biegów, na które potrzeba sporo czasu.
Dla mnie sposób oceniania biegów był ZŁY. Trzeba usiąść i pomyśleć. Przy większości zwycięzców jestem w stanie znaleźć niedociągnięcia, które w moich oczach dyskredytują zdobyte zaszczyty. Samo głosowanie przed zakończeniem roku kalendarzowego to w moim odczuciu też zła kwestia. Bierzmy wszystkich pod uwagę z danego roku albo nikogo, a nie od 1 stycznia do początków listopada. Samo rozdanie certyfikatów w trakcie trwania sezonu to przy wzroście imprez sportowych nietrafiony pomysł. Są równi i równiejsi. Szczerze się zastanawiam po co głosować jeśli wedle ekspertów bieg, w którym brałem udział dla nich jest na zero bo nie mają zielonego pojęcia o nim, a głupio rozdawać punkty bez pomyślunku. Z dniem dzisiejszym przestaję stosowania kryteriów oceny biegów, te głosy w moim odczuciu nie są nic warte. Albo się siada do stołu i opisuje dlaczego ten bieg dostał tyle punktów a ten tyle i szuka się optimum albo się daje zera bo niewiedza panuje. Przykład Korycina to tylko punkt wyjścia. Podobno 1 z 2-óch biegów w Polsce w którym do wygrania jest żywa nagroda. Tak jak to kiedyś Benek powiedział, Polska biegowa się kończy na linii Wisły, na prawo pustka i nicość. |
"Przy większości zwycięzców jestem w stanie znaleźć niedociągnięcia, które w moich oczach dyskredytują zdobyte zaszczyty" - brawo, a teraz spytam przewrotnie - jakie predyspozycje, cechy, czy osobiste przymioty dają Ci uprawnienia do dyskredytowania organizatorów?
"Samo głosowanie przed zakończeniem roku kalendarzowego to w moim odczuciu też zła kwestia. Bierzmy wszystkich pod uwagę z danego roku albo nikogo, a nie od 1 stycznia do początków listopada" - w tym przypadku to kwestia nieznajomości realiów, w których muszą funkcjonować certyfikaty. Realia są takie, że albo rozdajemy certyfikaty uroczyście podczas listopadowej konferencji PSB, albo alternatywnie - gdzieś na chodniku, z bagażnika auta gdy spotkamy organizatora.
"...jeśli wedle ekspertów bieg, w którym brałem udział dla nich jest na zero bo nie mają zielonego pojęcia o nim..." - jak rozumiem nie oddałeś żadnego głosu na nikogo? Czy byłeś na wszystkich biegach w Polsce? Bo wedle Twojego toku rozumowania nie masz prawa do głosowania, skoro nie byłeś choćby na jednym z biegów - być może był on lepszy niż te, na których byłeś. W ten sam sposób mógłbym stwierdzić, że nie masz zielonego pojęcia o ocenianiu biegów, bo jestem w stanie wskazać kilka biegów, na tórych nie byłeś, którym nie dałeś żadnego punktu, a na których ja byłem i mi się tam podobało... Takie rozumowanie to ślepy zaułek.
"Albo się siada do stołu i opisuje dlaczego ten bieg dostał tyle punktów a ten tyle i szuka się optimum albo się daje zera bo niewiedza panuje." - Jak proponujesz zorganizować spotkanie dla 1300 czytelniów? Jak według Ciebie powinno wyglądać ustalanie listy najlepszych biegów w gronie choćby 30 osób - inaczej niż poprzez głosowanie? Tylko proszę nie pisz o niedoścignionych ideałach demokracji, ale fizycznie napisz jak to sobie wyobrażasz, punkt po punkcie,punkt po punkcie.
"Podobno 1 z 2-óch biegów w Polsce w którym do wygrania jest żywa nagroda." - czego to jest dowód, lub ku czemu argument?
"Dla mnie sposób oceniania biegów był ZŁY. Trzeba usiąść i pomyśleć." - Zapewniam Cię, że pomysł takiego a nie innego głosowania nie wypadł krowie spod ogona. Siedzieliśmy i myśleliśmy miesiącami, opieraliśmy się na dziesięciu latach doświadczeń w wyborach Złotych Biegów. Jeżeli ktokolwiek potrafi lepiej "siedzieć i myśleć", to na ZEUSA - jeżeli ktoś poda lepszy, idealny sposób, to niech mnie prąd kopnie gdy go nie wprowadzimy... |
| | | | | |
|
2010-11-03, 18:27
Kryterium
2010-11-03, 18:14 - Tusik napisał/-a:
Po pierwsze, opłaty startowe to akurat poboczny temat, o którym wspomniałem jako organizator starający się dbać o zawodników, a nie jako biegacz, któremu wysoka opłata w czymś przeszkadza, bo nie przeszkadza. :)
- napisałem tam ważniejsze (dla mnie) rzeczy, które nie skomentowałeś;)
Po drugie, gdybym był "expertem", to oczywiście zdawałbym sobie sprawę, że będę narażony na krytykę, której zwykłem się nie bać, jeśli jest uzasadniona (a w tym przypadku jest), bo starałbym się jak najbardziej sprawiedliwie oceniać te biegi... czyli przede wszystkim sugerując się wystawionymi ocenami ludzi, którzy tam startowali. |
| I to jest Twoje kryterium ktore szanuję :-) Żadnemu z ekspertów nie narzucaliśmy żadnych kryteriów - identycznie jak nie narzucaliśmy ich czytelnikom. Głosowali wedle swoich wewnętrznych przekonań, i stawianie tezy, że ich przekonania są błędne bo się z "ja mam inne" jest nie w porządku. |
| | | | | |
|
2010-11-03, 18:30
2010-11-03, 18:14 - Tusik napisał/-a:
Po pierwsze, opłaty startowe to akurat poboczny temat, o którym wspomniałem jako organizator starający się dbać o zawodników, a nie jako biegacz, któremu wysoka opłata w czymś przeszkadza, bo nie przeszkadza. :)
- napisałem tam ważniejsze (dla mnie) rzeczy, które nie skomentowałeś;)
Po drugie, gdybym był "expertem", to oczywiście zdawałbym sobie sprawę, że będę narażony na krytykę, której zwykłem się nie bać, jeśli jest uzasadniona (a w tym przypadku jest), bo starałbym się jak najbardziej sprawiedliwie oceniać te biegi... czyli przede wszystkim sugerując się wystawionymi ocenami ludzi, którzy tam startowali. |
| Tusik, a jak byś był tym ekspertem, to głosowałbyś na siebie, na swój bieg? |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-11-03, 20:05
Czytam sobie wypowiedzi w tej dyskusji i dochodzę do, niezbyt zresztą odkrywczych, konkluzji:
1) Nie sądzę, aby ktokolwiek wymyślił takie kryteria oceny biegów, które wszyscy uznaliby zgodnie za obiektywne i kompletne. I nic dziwnego. Skoro jakieś kwestie mają charakter ocenny, to trudno tutaj o powszechną zgodę.
2) Zażartość dyskusji, szczególnie po stronie występujących w niej organizatorów, napawa mnie osobiście optymizmem. Świadczy to bowiem, że ludziom tym w większości nie chodzi o "odfajkowanie" imprezy, ale o takie jej przeprowadzenie, aby zdobyła powszechne uznanie. I chwała im za to. |
| | | | | |
|
2010-11-03, 20:24
2010-11-03, 20:05 - dziadu napisał/-a:
Czytam sobie wypowiedzi w tej dyskusji i dochodzę do, niezbyt zresztą odkrywczych, konkluzji:
1) Nie sądzę, aby ktokolwiek wymyślił takie kryteria oceny biegów, które wszyscy uznaliby zgodnie za obiektywne i kompletne. I nic dziwnego. Skoro jakieś kwestie mają charakter ocenny, to trudno tutaj o powszechną zgodę.
2) Zażartość dyskusji, szczególnie po stronie występujących w niej organizatorów, napawa mnie osobiście optymizmem. Świadczy to bowiem, że ludziom tym w większości nie chodzi o "odfajkowanie" imprezy, ale o takie jej przeprowadzenie, aby zdobyła powszechne uznanie. I chwała im za to. |
Dzięki Wojtku. Tak, zależy mi - na jak najlepszym poziomie.
-----------------------------------------------------------
Madzia, a dlaczego w taki sposób pytasz?
- mając TYLKO 10 punktów nie głosowałbym raczej na "maratońskich pewniaków", bo z tych dziesięciu momentalnie robi się tylko parę punktów dla ponad setki nominowanych biegów (PONIEWAŻ było za mało punktów do rozdysponowania!). Dlatego głosowałbym na tych, którzy przede wszystkim stworzyli świetną klimatyczną imprezę, a w głównej mierze - sugerowałbym się opiniami i ocenami samych zawodników na portalu. Z tych imprez wybrałbym 10 najlepszych.
Myślę, że Experci mogliby spośród wszystkich nominowanych biegów, zamiast punktów, wystawiać miejsca tym biegom i za każde miejsca te biegi dostawały by punkty. Byłaby to przynajmniej jakaś większa pula punktów... Albo, po prostu, mieć np. 30-40 punktów do rozdania, żeby uwzględnić większą ilość biegów - oczywiście, nie twierdzę, że wtedy mielibyśmy większą szansę, lecz może przynajmniej sporo dobrych biegów nie dostałoby "0" od Expertów... a tu jest wiele zer.
-----------------------------------------------------------
Nie chcę już więcej przedłużać dyskusji nt. ostatniego głosowania, bo zaraz wyjdę na awanturnika ;) a mam tu na względzie wile innych biegów, nie tylko mój - biegów na których się wzorowałem, a nie ma ich wśród wyróżnionych.
Fajnie by było podyskutować OD TERAZ :) o przyszłych głosowaniach, aby były one jak najbardziej sprawiedliwe. i NAPRAWDĘ, NIE MYŚLĘ TU TYLKO O SOBIE... |
| | | | | |
|
2010-11-03, 20:51
Rola ekspertów w 2011 roku widziana moim okiem
Moje przemyślenia i propozycje zmian punktowania najlepszych imprez biegowych przez ewentualnych ekspertów w 2011 roku.
Dokonując analizy wypowiedzi czytelników Maratonów Polskich dotyczących oceny imprez biegowych w 2009/2010 proponuję zastosować następujące zmiany dotyczące roli ekspertów:
1. Przyznać więcej głosów na poszczególne klasyfikacje (np. tak jak czytelnikom/głosującym);
lub
2. Umożliwić ocenianie każdego biegu pozycjami od 1 miejsca do miejsca ostatniego bez możliwości typowania biegów równorzędnych (punktacja powinna być następnie przeliczona w skali od 0 do 10 za każdy bieg i dodana do sumy wyników rankingu i głosowania czytelników). Zaletą tej klasyfikacji byłoby prawdopodobnie to, że żaden bieg nie otrzymałby 0 punktów.
Realizując pkt. 2 można przecież wysłać listę biegów do ekspertów /2010 roku/, aby dokonali ponownej oceny imprez biegowych, tylko do wiadomości redakcji. Być może zmieniłoby to trochę klasyfikację. Gorzej, jeżeli moja propozycja nic nie wniesie, bo ewentualne wyniki się nie zmienią.
Pozdrawiam wszystkich fanów biegania i organizatorów.
|
| | | | | |
|
2010-11-03, 21:56
2010-11-03, 14:28 - Magda napisał/-a:
W zasadzie tak, ale obok zasady, wysyłało się do wszystkich z prośbą o głos. Dostawałam takie prośby dotyczące biegów w których nie brałam udziału. Bieg mógł zrobić najlepszy mój kumpel, bieg może być na wysokim poziomie od lat, ale dla mnie byłoby to niemoralne, chociaż to może pierdoła.
W tym roku nie głosowałam wcale, bo primo prawie wcale nie startuję, a secundo- obraziłam się :P |
No skoro się obraziłaś ;)
A szkoda - na jednym z biegów w Wielkopolsce częstowali pysznymi ciastkami ;-)
Niemniej w tym przypadku chyba chodziło o to, by głosować również na biegi - na których się nie było. Pewnie po to, by dać szansę biegom z mniejszą frekwencją. W tym roku system głosowania wydaje się być lepszy niż rok temu - aczkolwiek klucz doboru ekspertów może być nie do końca dla wszystkich jasny. |
| | | | | |
|
2010-11-03, 22:12
Tak odnośnie całości z jeszcze innej strony. Powinniśmy zmienić nazwę tytułów nie za 2010r tylko listopad 2009 - listopad 2010. Tylko Półmaraton św. Mikołajów z 2009 uzyskał główny tytuł, 2 biegi wyróżnienia za 2009r.
Czyli jednak 2009 ale Nagrody za sezon 2010.
Nawet w wynikach głosowania jest za sezon 2009/2010.
Jeśli czytelnicy mają możliwość oddania głosu i skomentowania go to dlaczego eksperci oddają tylko głosy?. Pytam z ciekawości, czy oni gorsi czy może tak łatwiej. 30 komentarzy biegów byłoby pomocnych choćby dla organizatorów do zdobycia wiedzy co można jeszcze ulepszyć.
Poprzez taki komentarz widać byłoby iż głosujący podeszli z sercem do zadania i że zależy im na podnoszeniu rangi oddawanych głosów poprzez wiedzę o danych biegach, czy też na tym by nastąpił rozwój dyskusji na problematykę organizacji imprez biegowych.
A tu głosowanie max godzina i po sprawie (dygresja).
Poza kategorią WIELKICH IMPREZ był inny podział punktów?.
Poza paroma biegami odnoszę wrażenie iż eksperci wstrzymali się od głosu (chyba że mieli załóżmy 10 głosów na całą kategorię).
Kierując się wyborem danego biegu nie pojadę tam dlatego iż ma dużo 9 czy 10 tylko dlatego iż poprzez komentarze poznam obraz sytuacji okiem uczestnika/kibica.
Organizatorzy poświęcali znacznie więcej czasu na przygotowanie danej imprezy biegowej, czy można poświęcić troszkę więcej czasu na ocenienie biegu niż tylko cyfra obok kandydata?. Przepraszam, pewnie za dużo pytam i za dużo oczekuję. Michał ma rację, jest sporo niejasności w sposobie oddawania głosów. Czytelnicy mają wyraźne, najpierw ocena + ew. komentarz, potem druga tura głosowania. Ja jako czytelnik przy polu głosów ekspertów widzę tylko liczbę. Czy to jedyna oznaka głosowania?.
Eksperci głosowali tak samo jak my 25-31 października. |
| | | | |
| | | | | |
|
2010-11-04, 09:17
Takie sobie spostrzeżenie...
Witam
Mam jedną ale ważną uwagę do tej "rywalizacji". Najbardziej sprawiedliwy będzie tylko i wyłącznie głos uczestników imprezy.
Pozostałe "podpieranie" się ekspertami czyni z tej klasyfikacji coś na kształt programu "Mam Talent"- ilość sms-ów (głosów ekspertów),przyciemnia, czyni niesprawiedliwą- właściwą ocenę imprezy, projektu.
Cóż jest to tylko takie sobie spostrzeżenie :)
Pozdrawiam |
| | | | | |
|
2010-11-04, 10:03
Frekwencja
2010-11-04, 09:17 - Kamus napisał/-a:
Witam
Mam jedną ale ważną uwagę do tej "rywalizacji". Najbardziej sprawiedliwy będzie tylko i wyłącznie głos uczestników imprezy.
Pozostałe "podpieranie" się ekspertami czyni z tej klasyfikacji coś na kształt programu "Mam Talent"- ilość sms-ów (głosów ekspertów),przyciemnia, czyni niesprawiedliwą- właściwą ocenę imprezy, projektu.
Cóż jest to tylko takie sobie spostrzeżenie :)
Pozdrawiam |
Problem z głosowaniem tylko przez uczestników biegu polega na tym, że w sposób absolutny są wtedy preferowane te biegi, ktore miały liczną frekwencję - było wielu uczestników, jest wiele głosów. Efekt taki, że przy takim rozwiązaniu o ostatecznym wyniku decydowała frekwencja a nie jakość. Dodatkowo uczestnik obecny na imprezie nie oznacza "świadomy głosujący" - może nie mieć żadnej porządnej skali porównawczej by ocenić bieg. Dlatego nie uważam, by uczestnik biegu miał wyłączne prawo do oddawania głosu na imprezę.
Popatrz na ranking - mało uczestników = mało ocen, dużo uczestników = dużo ocen. |
| | | | | |
|
2010-11-04, 11:02
Frekwencja
2010-11-04, 10:03 - Admin napisał/-a:
Problem z głosowaniem tylko przez uczestników biegu polega na tym, że w sposób absolutny są wtedy preferowane te biegi, ktore miały liczną frekwencję - było wielu uczestników, jest wiele głosów. Efekt taki, że przy takim rozwiązaniu o ostatecznym wyniku decydowała frekwencja a nie jakość. Dodatkowo uczestnik obecny na imprezie nie oznacza "świadomy głosujący" - może nie mieć żadnej porządnej skali porównawczej by ocenić bieg. Dlatego nie uważam, by uczestnik biegu miał wyłączne prawo do oddawania głosu na imprezę.
Popatrz na ranking - mało uczestników = mało ocen, dużo uczestników = dużo ocen. |
| LINK: http://www.biegwulkanow.pl | | No tak - chyba że mówimy o biegu wulkanów (250 uczestników) i Forum w Krynicy (ok. 1000 ) rezultat całkiem odwrotny w głosowaniu kibiców:) - ale to wyjątek od reguły. |
|
|
|
| |
|
