Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek zamknięty ogólnodostępny
  Multi-Forum  Maraton Toruński
  Wątek założył  Jerzy Zająkała (2005-05-22)
  Ostatnio komentował  Jaro (2005-06-12)
  Aktywnosc  Komentowano 92 razy, czytano 474 razy
  Lokalizacja
 Toruń
 Toruń
  Podpięte zawody  35. Toruń Maraton
  36. Toruń Maraton
  Toruń Maraton
  XXXI Maraton Toruński
  XXXII Maraton Toruński
  33 Toruń Marathon
  38. Toruń Maraton
  Torun Marathon
  XXX Maraton Toruński
  Maraton Metropolii
  Półmaraton Toruński
  Maraton Metropolii Bydgoszcz-Toruń
  Maraton Metropolii Toruń - Bydgoszcz
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Prezes)

 2005-05-30, 16:50
 Koszty
Szczególnie przy małym budżecie nie są bez znaczenia. Koszty przesyłek są naprawdę spore, a danie paczki bez wartości może nas wpędzić w kolejne kłopoty gdy ona zaginie. Rokrocznie rozsyłając komunikaty (a nie wylosowane nagrody) ok 5% nie dociera do adresata. Ale w tym wypadku dodrukowanie 20 dyplomów i komunikatów + znaczki to (tylko) 200 zł, którymi Poczta Polska dodatkowo nas opadatkowuje.



ANONIM

(gonzo)

 2005-05-30, 18:05
 W łodzi jakoś tym sie nie przejeli zbytnio i wysyłają


 



ANONIM

(gonzo)

 2005-05-30, 18:20
 Wysyłanie nagród cd.
można też tylko powiadomić że dana osoba została wylosowana i jest posiadaczem czegos tam i jest proszona o kontakt czy osobisty odbiór nagrody.Jeśli sie nie zjawi nagroda przechodzi na nastepny rok.Albo ogłosić liste zwyciezców tak jak to zrobiła Łódź.



ANONIM

(Jaro)

 2005-05-30, 18:55
 Losowanie
Jestem też za tym by nagrody które zostały wylosowane pod nieobecność zawodnika zostały mu przesłane lub należałoby go powiadomić o terminie do kiedy powinien je odebrać - jeżeli są znacznej wartości. Nie czepiam się losowania fantów w Toruniu, ale wiekszość wylosowali biegacze z Torunia i okolic - mają więcej szczęścia ?



ANONIM

(roman)

 2005-05-30, 20:35
 To juz nie chodzi o Toruń czy nie ale..
tak powinno być ze wylosowany zostaje powiadomiony do kiedy ma odebrać nagrodę , jeżeli nie było go na losowaniu bo już pojechał.



ANONIM

(zyga)

 2005-05-30, 20:40
  10km
Nadal nic nie wiadomo o wynikach dyszki. A może nikt tam czasu nie mierzył? W końcu, co to jest 10km.......?



ANONIM

(Krzysztof Adamczyk)

 2005-05-30, 21:10
 Nagrody.
Spośród wszystkich 303 zawodników, którzy ukończyli maraton, co najmniej 100 (wg moich obliczeń około 125) było "z Torunia i okolic" (czytaj województwo kujawsko-pomorskie), więc było dużo prawdopodobieństwo, że osoby z regionu wylosują jakieś nagrody.

Czy żeby goście nie mieli żadnych podejrzeń należy wykluczyć zawodników z Torunia i okolic z losowania nagród?


 



ANONIM

(Prezes)

 2005-05-30, 21:13
 200 zł
A ja za te 200 zł wolałbym kupić 250 krówek lub dodać jedną kolorową stronę w komunikacie. Więcej będzie zadowolonych osób. Ale co tam losowanie. Zostawały u nas nawet nagrody. Z przesyłanym komunikatem zaznaczałem że czekają do odbioru. Niektóre czekały nawet rok. Nikt z nagrodzonych nie był zainteresowany żeby nagrodę przesłać na jego koszt, albo gdy się dowiadywał co tam jest to wolał nie ryzykować.
Część udaje się rozdać podczas spotkań na imprezach biegowych. Ja w otrzymanych dotacjach nie mogę wydawać pieniędzy na opłaty pocztowe (ten punkt został mi wykreślony). Zrozumcie orgów, szczególnie tych co nie dostają po 600 tys dotacji ale blisko 100 razy mniej.



ANONIM

(Kamus)

 2005-05-30, 21:31
 Było trudno
Nie ma uwag do Organizatorów.Pogoda także i im spłatała figla.Podczs biegu trzeba było pogadać i tak mi zeszło z Henią z Polic,do 10 km gawędziślismy,co jakis czas siadałem komus na kółko i tak sie człowiek mordował z zaplanowanych 3:45 wyszło 4:06:36 ale jestem zadowolony -TAKIE WARUNKI- a tutaj już Rzeszów za tydzień.Pragę gorąco podziękować osobie dzięki,której w dobrej kondycji ten maraton ukończyłem jest to Wojtek Żabiałowicz.Co 300,500 metrów gdzieś od 35 km,lał na mnie 5 litrów zimnej wody"kraniczanki".Wojtek to kilkukrotny Mistrz Polski na żużlu! zawodnik Apatora Toruń.Tak Go namawiam na 22.10 na 3 Kamus Maraton na razie mówi "nie"po wczorajszym tym bardziej ale ja jestem cierpliwy.2 półmaratony Wojtek ma już zaliczone.Pozdrawiam



ANONIM

(Jerzy Zajakała)

 2005-05-30, 22:22
 losowanie było regulaminowe
Jako jeden ze współorganizatorów przyjmuję z pokorą wszystkie uwagi kierowane do organizatorów Maratonu Toruńskiego. Przewidując kontestacje uczestników maratonu, szczególnie przy przewidywanym losowaniu samochodu (tam gdzie nagrody są bardziej wartościowe, zwykle emocji jest więcej)opracowaliśmy szczegółowy regulamin tego losowania. Przypominam tym, którzy o tym zapomnieli oraz informuję tych, którzy do czasu wysłania swoich uwag nie zajrzeli do torby z upominkami otrzymywanej w czasie rejestracji w biurze maratonu, że każdy zawodnik otrzymał regulamin losowania nagród, w tym nagrody głównej. Losowanie samochodu zostało przeprowadzone zgodnie z tym regulaminem. Została wylosowanyna cyfra "3" jako pierwsza w rzędzie cyfr. Kolejno wylosowano z drugiego pojemnika cyfrę "5". Kula z tym numerkiem (5)została ponownie wrzucona do pojemnika zgodnie z regulaminem. W trzecim etapie losowania wylosowano cyfrę "7" i powstała w ten sposób liczba 357 odpowiadająca takiemu właśnie numerowi startowemu. Jednakże takiego numeru startowego nie było, gdyż zgłoszono do maratonu ostatecznie 355 zawodników. Naturalną konsekwencją takiej sytuacji było ponowne losowanie trzeciego elementu liczby. W ponownym losowaniu wylosowano cyfrę "2" i w ten sposób powstała ostateczna liczba 352, która odpowiadała numerowi starowemu zawodnika z Bydgoszczy. W tym miejscu uznaję za niezrozumiałe oczekiwanie zawodnika zbierającego głos w dyskusji, który oczekiwał ponowienia losowania cełej liczby od nowa. Regulamin takiej opcji nie przewidywał.
Zupełnie racjonalne także wydaje się wylosowanie większości nagród przez zawodników z województwa kujawsko - pomorskiego. Jak już w dyskusji powiedziano ok 1/3 zawodników pochodziła z tego właśnie województwa. Stąd prawdopodobieństwo wylosowania nazwiska z tego województwa było znacznie większe niż z innych części kraju bądź z zagranicy.
Przyznam także, że jestem nieco zakłopotany dyskusją w sprawie miejsca i czasu Pasta Party. Krzysiu B. poinformował na dwa dni przed imprezą, że w sobotę o godz. 18.00 będzie spotkanie w ratuszu staromiejskim a o 19.30 Pasta Party w Szkole nr 1. Ja natomiast wiedząc, że spotkanie w ratuszu staromiejskim będzie o godz. 19.00, nie chcąc aby zawodnicy oczekiwali całą godzinę na przybycie władz miasta i gmin skorygowałem tę informację podając, że Pasta Party, którego częścią miało być spotkanie w sali mieszczańskiej ratusza rozpocznie się o godz. 19.00. Potraktowałem bowiem spotkanie w ratuszu jako wstęp do Pasta Party, na które wszyscy udaliśmy się wspólnie do Szkoły nr 1. Oczywiście wszystko odbyło się zgodnie z planem a w spotkaniu wzięło udział ponad 200 zawodników.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich uczestników XXIII Maratonu Toruńskiego oraz biegów towarzyszących. Pozostaję równocześnie wdzięczny za merytoryczne uwagi i ceny tegorocznego maratonu.



ANONIM

(KRZYSIEK B.)

 2005-05-30, 23:16
 Nocny Toruński maraton w 2006 roku?
Co wy na to.Proponuje by w przyszłym roku start ostry nastąpił o godz 20.00.Jeszcze nie rozmawiałem z Jerzym Zająkałą,czy też Ryszardem Kowalskim,ale od dłuższego czasu mi chodzi taka godzina po głowie.Prosze o opinie ,może większością głosów uda się coś zdziałac.I na pewno nie pokryje się z żadnym z biegów.W takim wypadku twardziele mogliby pobiec dwa maratony( Łódż i Toruń)



ANONIM

(Krzysztof Adamczyk)

 2005-05-30, 23:27
 Niezły pomysł ;)
Nawiązałem do tego w dziale 'Ranking'. To całkiem dobry pomysł... maraton mógłby zaczynać się w sobotę po południu (powiedzmy 17-18), a kończyłby się około 23. Maraton w 100% nocny byłby chyba trochę trudny do zorganizowania - pojawiają się problemy z oświetleniem trasy itd... ale "pół-nocny" maraton byłby chyba możliwy do zorganizowania.


 



ANONIM

(Admin)

 2005-05-30, 23:28
 Zabezpieczenie trasy
Jak rozwiązać zabezpieczenie trasy ? Ostatni zawodnicy wbiegali by ok 2 w nocy, pierwsi - 23 z hakiem - czyli wszyscy po ciemku. Zabezpieczenie drogi wymagałoby ruchu zamkniętego - zawodnicy sa w ciemnościach niewidoczni, pilnować w środku nocy wyjazdów jest bardzo trudno. Dodatkowo - utrudnione ewentualne obiazdy - o północy zagubieni o objazdach kierowcy nie mają kogo spytać o drogę. Pomysł dobry bo klimat byłby niepowtarzalny, ale.. trudny moim zdaniem w realizacji, chyba że kilka zamkniętych, oświetlonych pętli (może być nawet 21 2 km w koło toruńskiego rynku...) Dodatkowo - większej ilości zawodników należy zapewnić noclegi. a jak to się robi na świecie ?



ANONIM

(WOJCIECH PISMENKO)

 2005-05-30, 23:51
 Naprawde pomysł super
Ja zrobiłem do dziś nie pobity przeze mnie rekord życiowy w nocnym półmaratonie w Ustce.Takich imprez nam potrzeba.Jest rok na przemyślenie.Zaletą na pewno będzie że po godz 20-tej jest bardzo mały ruch samochodowy.O tej porze nie ma więcej raczej imprez więc łatwiej jest zwerbowac dziennikarzy,a do tego czasu może miasto pomoże postawic odpowiednią ilośc lamp na drodze.



ANONIM

(Kamus)

 2005-05-31, 10:48
 Był taki w Poznaniu
Chyba w 88r.startowałem.Start o 19 od bramy Targów Poznańskich.Nie nie wiem,organizm o tej porze ma "zakodowane" by odpoczywać,jak potem z noclegami czy wyjazdami,wiem ,że na pewno i śmiałkowie ruszą po maratonie autem do domu(niebezpiecznie).Takie upały zdarzają sie często i trzeba to wkalkulować .Jak mawiał mój bosman w maratonie nia ma miejsca dla jednostek słabych i niezdecydowanych -jak na morzu.Oczywiście to był żart.Jedynie co można doradzić to co 2,5 km wodopoje i kilka karetek na trasie ale to już zupełnie inna sprawa.Pozdrawiam.PS.Nie słyszałem aby liczący się maraton Londyn,NY,Chicago Berlin zrobił się "nocny"-bo było gorąco.



ANONIM

(Jerzy Domagala)

 2005-05-31, 11:50
 Nie każdy o tej porze odpoczywa
Chyba że ktoś ma lekkie życie i pracuje za biurkiem tylko na jedną zmiane.Ja np pracuje głównie nocą (bo jestem piekarzem).Nie zapominajmy o tych co często pracują na trzy zmiany,więc takim zazwyczj najłatwiej trenowac jak słońce zajdzie i do upałów są nieprzyzwyczajeni.Tutaj Kaziu nadmienił Londyn,New York czy Berlin ale nie zwrócił uwagi na termin tych maratonów.Miało byc ponad 400uczestników ale ok100 nie wystartowało ze względu na skwar jaki panował.Jestem za nocnym maratonem.Napewno korzyśc ma z tego też miasto ,bo większośc zawodników będzie potrzebowała nocleg i oto chodzi...



ANONIM

(Admin)

 2005-05-31, 12:13
 Nocny maraton
Myślę, że to dobry pomysł ale dla jakiejś nowej imprezy - trudno, aby impreza istniejąca od 23 lat nagle w tak drastyczny sposób zmieniała formę. Co roku powstaje kilka nowych maratonów, ledwo udaje im się znaleźć dogodny termin by przyciągnąć biegaczy, a tymczasem... nikt nie pomyślał o zaskoczeniu formułą ! Taki maraton nocny miałby świetny handicap na starcie.


 



ANONIM

(KRZYSIEK B.)

 2005-05-31, 12:45
 Prasa nam nie pomaga
Na zajutrz ukazał się przykry artykuł w patronackiej gazecie "Nowości".Oto jej treśc;BIEGALI W UKROPIE
Setki biegaczy zjawiło się na Rynku Staromiejskim by rywalizowac w 23 Maratonie Toruńskim i na krótszych dystansach.biegi rozegrano w cieniu tragedii młodej sportsmenki.Biegaczka z Golubia-Dobrzynia wystartowała w wyścigu na 10km.Nie doceniła panującego upału i nieprzytomna została odwieziona do szpitala przy ul.Batorego w Toruniu.
-Powinno się przerwac imprezę .To zagrożenie dla zdrowia-mówi dr.Wioletta Pułkownik,która zajmowała się pacjentką.
O tym ,że pogoda nie nadawała się do biegania mówił również dr Jacek Głębocki,lekarz maratonu.Wieczorem stan biegaczki był bardzo ciężki.Nieprzytomna została umieszczona na oddziale intensywnej terapii.

Mo cóż ,jak tak dalej pójdzie,to przy słonecznej pogodzie nie będzie dyscyplin sportowych.Bez komentarzy



ANONIM

(Admin)

 2005-05-31, 12:54
 Taaaaak......
Jasne, a meczu Polska-Albania nie przerwano, i jakoś nikt nie robi z tego seksacji. Tak na prawdę to wina dziennikarza-pismaka, który jestem przekonany że wyrwał wypowiedź lekarza z kontekstu. Niestety gazety są zainteresowane wyłącznie informacjami podanymi w sensacyjnym tonie, więc i cytowany fragment nie oddaje rzeczywistości. Gdyby komuś ukradli podczas zawodów telefon, to artykuł tak by sformuowano, że na zawodach kradziono, nikt nie wezwał policji, i był niemal rozbój w biały dzień.



ANONIM

(tomek)

 2005-05-31, 13:08
 Kazdy startuje na własne ryzyko..
i robi to co lubi i na co ma ochotę.Przeciez nikt nikogo nie zmuszał na siłe.


Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  


POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
inka
23:30
Roadrunner
23:21
conditor
23:12
Lektor443
22:21
pixel5
22:03
kornik
22:00
kos 88
21:50
Przemek_Czersk
21:49
rdz86
21:46
milosz2007
21:44
radosc
21:43
Stonechip
21:42
Pathfinder
21:34
lordedward
21:14
maniek66
21:13
Darek Ł.
21:09
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |