| | | |
|
| 2009-02-26, 16:08
2009-02-26, 15:52 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
To bardzo dobra wiadomość Radku:))
HA!!!
Już się cieszę na te intensywne pogaduchy:)
A co strasznego dopadło Cię po Trzemesznie?
Przecież byłeś zabezpieczony przed zimnem w najlepszy z możliwych sposobów...tkanka tłuszczowa na sobie, kochająca żona u boku....ja takiego szczęścia nie mam....i dlatego nie byłam w Trzemesznie:))) |
Po Trzemesznie nic strasznego mnie nie dopadło ale cały czas strasznie słaby jestem i nie czuję prawie żadnej poprawy( no może taką malutką)
A swoją drogą to bardzo ciekawi mnie, u czyjego boku była moja żona?...,bo w Trzemesznie jej nie widziałem :)......czy Ty coś wiesz? :) |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 16:13
2009-02-26, 16:08 - kertel napisał/-a:
Po Trzemesznie nic strasznego mnie nie dopadło ale cały czas strasznie słaby jestem i nie czuję prawie żadnej poprawy( no może taką malutką)
A swoją drogą to bardzo ciekawi mnie, u czyjego boku była moja żona?...,bo w Trzemesznie jej nie widziałem :)......czy Ty coś wiesz? :) |
W nocy u Twojego, bo całą noc przetańczyliście. A znając kobiety, to zakładam, że Krysia nie była u niczyjego boku, tylko się cudniła na bal leśników:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 16:14
2009-02-26, 16:04 - kertel napisał/-a:
Za żadne skarby nie namówisz mnie na planowanie.
A w Dębnie chyba będę :) |
Jakie "chyba"??
Jakie "chyba"???!!!!!!!!!!!!!!
Będziesz!! I już:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 16:18
2009-02-26, 16:08 - kertel napisał/-a:
Po Trzemesznie nic strasznego mnie nie dopadło ale cały czas strasznie słaby jestem i nie czuję prawie żadnej poprawy( no może taką malutką)
A swoją drogą to bardzo ciekawi mnie, u czyjego boku była moja żona?...,bo w Trzemesznie jej nie widziałem :)......czy Ty coś wiesz? :) |
Witam ciepło wszystkich... :)
Radek > Może słaby jesteś z głodu? |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 16:20
2009-02-26, 16:18 - Tom napisał/-a:
Witam ciepło wszystkich... :)
Radek > Może słaby jesteś z głodu? |
Przebóg!!!!!
Radek też na diecie???
Ale po co? Przecież Radek jest idealny!
:)))
Tomku...miłego:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 16:31
2009-02-26, 16:20 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Przebóg!!!!!
Radek też na diecie???
Ale po co? Przecież Radek jest idealny!
:)))
Tomku...miłego:) |
Zagadka dla... Marysieńki. Gdzie i w którym roku zostało zrobione te zdjęcie. Przewidziana jest nagroda - niespodzianka za prawidłową odpowiedz. :) |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 16:45
2009-02-26, 16:31 - Tom napisał/-a:
Zagadka dla... Marysieńki. Gdzie i w którym roku zostało zrobione te zdjęcie. Przewidziana jest nagroda - niespodzianka za prawidłową odpowiedz. :) |
Tomku..
A nie znalażłeś mniejszego???
Cholera..."zabiłeś" mnie!!
Jedno jest pewne Pszczew
A rok????
O kurczę....
Gdybym miała oceniać po długości swoich włosów...to raczej 2004 rok, miesiąc maj oczywiście.
Gdzieś Ty znalazł tę fotkę??? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 16:49
2009-02-26, 16:45 - marysieńka napisał/-a:
Tomku..
A nie znalażłeś mniejszego???
Cholera..."zabiłeś" mnie!!
Jedno jest pewne Pszczew
A rok????
O kurczę....
Gdybym miała oceniać po długości swoich włosów...to raczej 2004 rok, miesiąc maj oczywiście.
Gdzieś Ty znalazł tę fotkę??? |
WYGRAŁAŚ !!!!!!!
Zdjęcie znalazłem na stonie Pszczewa > półmaraton z 2004roku.
Nagroda - niepodzianka będzie do odebrania na Maniackiej... :)))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 16:55
2009-02-26, 16:49 - Tom napisał/-a:
WYGRAŁAŚ !!!!!!!
Zdjęcie znalazłem na stonie Pszczewa > półmaraton z 2004roku.
Nagroda - niepodzianka będzie do odebrania na Maniackiej... :)))) |
Tomku!!!!!!
Uśmiejesz się..ale po długości włosów domyśliłam się który to rok:)))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 17:00
2009-02-26, 16:55 - marysieńka napisał/-a:
Tomku!!!!!!
Uśmiejesz się..ale po długości włosów domyśliłam się który to rok:)))) |
Gratuluję pomysłu... :))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 20:26
2009-02-26, 08:28 - Aga_mtb napisał/-a:
Mireczku kochany!!! - jeśli obchodzisz dziś imieniny to wszystkiego naj, naj i marzeń spełnienia.... Jeśli zaś nie obchodzisz, to również tego samego :))
Śniły mi się dzisiaj dziwne dziwy...
Jechałam rano do pracy i nie wiem czemu jadąc leżałam na ulicy (asfaltowej). Nadciągnęła burza i jak grzmotnęło nagle!!! - poraziło mnie prądem i dopiero, jak wstałam z tego asfaltu przestało razić...ale bolała mnie cała prawa strona ciała...
Później wróciłam do domu i przyjechała do mnie fryzjerka...zaczęła ścinać mi włosy (na długość mniej więcej 3-4 mm) i w połowie stwierdziła, że właściwie to nie ma pomysłu na moją fryzurę, po czym schowała twarz w dłoniach i popołakała się.... Spojrzałam w lustro i moje włosy (a raczej to co z nich zostało) miały kolor kasztanowy...i nie pasował on do mojej karnacji... Dalszej części snu nie pamiętam....
Kwestii burzy nie rozumiem - nawet pytałam Michała, czy w nocy była burza, ale nie było....
A włosy, hmmm....wczoraj wieczorem zakomunikowałam Michałowi (ku Jego ogromnej radości), że zapuszczam kłaki... :))
Miłego dnia !!! |
dzieki wielkie Agusiu:))
jak milo jest mieć takich przyjaciól ja TY!!!!!!
a ja wlasnie jestem na 2-dniowej delegacji w Korbielowie; dzisiaj 4-godziny szkolenia a pozniej ognisko, grill, jakies piwko; przed chwila wrocilem z basenu i sauny, po ktorej zaliczylem minutowa kapiel w balii z lodowata woda, rewelacja:)))
zaraz zaczynam wieczorne swietowanie:)) a rano tylko narciarska sesja do 13 na Pilsku:)))) kocham delegacje!!!!
siemanko:)) |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 20:28
no to Adamusku - syćkiego dobrego! :DD |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-26, 21:20
2009-02-26, 20:26 - adamus napisał/-a:
dzieki wielkie Agusiu:))
jak milo jest mieć takich przyjaciól ja TY!!!!!!
a ja wlasnie jestem na 2-dniowej delegacji w Korbielowie; dzisiaj 4-godziny szkolenia a pozniej ognisko, grill, jakies piwko; przed chwila wrocilem z basenu i sauny, po ktorej zaliczylem minutowa kapiel w balii z lodowata woda, rewelacja:)))
zaraz zaczynam wieczorne swietowanie:)) a rano tylko narciarska sesja do 13 na Pilsku:)))) kocham delegacje!!!!
siemanko:)) |
Oj Miras, Miras ale Ty się dla tej swojej firmy poświęcasz:))
Obyś tylko po tym dzisiejszym wieczornym ognisku miał jutro choć trochę sił aby na tych nartach przynajmniej odrobinę pojeżdzić:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-27, 06:14
Witajcie,witajcie. Jutro ostatni dzień lutego. Zaczną się wreszcie te bardziej przyjazne nam biegaczom miesiące.
U nas dzisiaj mocno wieje. Nie ma śladu po śniegu. |
|
| | | |
|
| 2009-02-27, 06:56
Dzień dobry, cześć i czołem:)
Miłego dnia dla wszystkich i uśmiechu na dzisiaj:))
Wczoraj była u mnie siostra ze swoim ukochanym. odbyłyśmy bardzo poważną rozmowę i wieczorem skrajnie wypompowana padłam jak szpak (zbieżność określeń przypadkowa). Dziś rano wstałam bez większych problemów:)
Za oknem ciepło, szaro, wietrznie. Na podwóku Mały Katorżnik.
Wiadomo - przedwiośnie.
Czekam na marzec bardzo już niecierpliwie:)
Bo:
- wiosna
- pewnie zakwitną mi żonkile i szafirki na mojej ukochanej rabatce, która przez kilka lat była kością niezgody między mną a Piotrkiem
- dłuższe dni
- pewnie pożegnam się już z moją puchową kurtką i puchowym płaszczem
- znów będę regularnie biegać
- bo zaczną się znów regularne starty:)))
- będę miała imieniny
naprawdę jest sporo powodów, by lubić marzec:))
Na marginesie...
Dziś rocznica urodzenia Johna Steinbecka ("Grona gniewu", "Na wschód od Edenu"), Daniela Olbrychskiego i Romana Giertycha :))
I rocznica śmierci Nadieżdy Krupskiej i Iwana Pawłowa (tego od psów Pawłowa).
Rocznica spłonięcia gmachu Reichtagu w 1933 roku. Dokładnie rok i jeden dzień wczesniej Adolf Hitler otrzymał niemieckie obywatelstwo...Czego by o nim nie mówić, to przedsiebiorczy był do bólu. Wiedział czego chce...Chroń nas Panie przez "Hitlerami"!
Kochani:))))))
Miłego dnia:)
Przeżyjmy go ładnie, wszak wiosna za pasem:)) |
|
| | | |
|
| 2009-02-27, 08:59
Dzień dobry!
Tak nawiązując do powyższego posta Gaby....
- w marcu mam urodziny i Michał również
- w marcu kwitną pierwsze, wiosenne kwiatki
- w marcu pięknie pachnie las
- w marcu dni są dłuższe
Niestety uświadomiłam sobie, że będą to moje ostatnie urodziny z "dwójką" z przodu i ostatni sezon w K20...
Wczoraj ogłosiłam sobie przedwiośnie, wobec czego pożegnałam się z zimową kurtką (worek za kolano). Dziś radośnie ubrałam sexi kurteczkę, tyłek mi zmarzł, ale co tam ;)
Buziaki dla Was:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-27, 09:21
Mankosie Małolaty:)
Jestem świeżo po wizycie u ortopedy.
Diagnoza nie jest najweselsza ponieważ lekarz już po pierwszym rozpoznaniu dał mi skierowanie na zabieg chirurgiczny do szpitala. Wyrok zabrzmiał ganglion w okolicach kostki.
W poniedziałek idę odebrać zdjęcie z prześwietlenia a w czwatek z ponowną wizytą do niego.
Może po dokładnym odczytaniu zdjęcia Pan doktor zmieni zdanie:))
Miłego dziona.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-27, 09:40
2009-02-27, 09:21 - TREBORUS napisał/-a:
Mankosie Małolaty:)
Jestem świeżo po wizycie u ortopedy.
Diagnoza nie jest najweselsza ponieważ lekarz już po pierwszym rozpoznaniu dał mi skierowanie na zabieg chirurgiczny do szpitala. Wyrok zabrzmiał ganglion w okolicach kostki.
W poniedziałek idę odebrać zdjęcie z prześwietlenia a w czwatek z ponowną wizytą do niego.
Może po dokładnym odczytaniu zdjęcia Pan doktor zmieni zdanie:))
Miłego dziona.
|
Co by to nie było brzmi strasznie - trzymamy kciuki, żeby zmienił zdanie ... |
|
| | | |
|
| 2009-02-27, 09:49
2009-02-27, 08:59 - Aga_mtb napisał/-a:
Dzień dobry!
Tak nawiązując do powyższego posta Gaby....
- w marcu mam urodziny i Michał również
- w marcu kwitną pierwsze, wiosenne kwiatki
- w marcu pięknie pachnie las
- w marcu dni są dłuższe
Niestety uświadomiłam sobie, że będą to moje ostatnie urodziny z "dwójką" z przodu i ostatni sezon w K20...
Wczoraj ogłosiłam sobie przedwiośnie, wobec czego pożegnałam się z zimową kurtką (worek za kolano). Dziś radośnie ubrałam sexi kurteczkę, tyłek mi zmarzł, ale co tam ;)
Buziaki dla Was:) |
W nawiązaniu do Twojej wypowiedzi
cały rewelacyjny rocznik 80'ty w tym roku kończy swoją kategorię.
A marzec jest pełen nadzieji, wiosna, więcej słońca, cieplej :) |
|
| | | |
|
| 2009-02-27, 09:59
2009-02-27, 08:59 - Aga_mtb napisał/-a:
Dzień dobry!
Tak nawiązując do powyższego posta Gaby....
- w marcu mam urodziny i Michał również
- w marcu kwitną pierwsze, wiosenne kwiatki
- w marcu pięknie pachnie las
- w marcu dni są dłuższe
Niestety uświadomiłam sobie, że będą to moje ostatnie urodziny z "dwójką" z przodu i ostatni sezon w K20...
Wczoraj ogłosiłam sobie przedwiośnie, wobec czego pożegnałam się z zimową kurtką (worek za kolano). Dziś radośnie ubrałam sexi kurteczkę, tyłek mi zmarzł, ale co tam ;)
Buziaki dla Was:) |
Agusia...
W nawiązaniu do Twojej wypowiedzi:
Dziś uwiecznię pierwsze efekty mojej trzytygodniowej (...nie, chyba nawet czterotygodniowej) pracy nad swoim ciałem i wrzucę gdzieś.
Ja też dzisiaj nie włożyłam płaszcza do kostek tylko kurteczkę. Tyłek mi nie zmarzł, ale mnie sadełko grzeje:)
Idzie sobie wiosna...:)
Nie powiedzieliście mi, czy lubicie Kabaret Potem. A może to dla Was za stare?
Nie, nie wierzę. Przecież na tym wątku jestem jedną z młodszych (hehe!! ten rok czy dwa różnicy, a jak fajnie brzmi...młodsza:)))))) |
|