| | | |
|
| 2009-02-16, 14:24
2009-02-16, 14:20 - marysieńka napisał/-a:
Chwila..
Troche trwa wstawianie...
Czyż nie są godne pozazdroszczenia???
A oto o jeszcze jeden:)) |
Widoki piękne, tylko brakuje tam mojego słońca... :)))))))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 14:26
2009-02-16, 14:24 - Tom napisał/-a:
Widoki piękne, tylko brakuje tam mojego słońca... :)))))))) |
No to na co czekasz??
Dawaj je!!
Chętnie popatrzę, bo już ładnych kilka dni słoneczka nie widziałam:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 14:42
2009-02-16, 14:26 - marysieńka napisał/-a:
No to na co czekasz??
Dawaj je!!
Chętnie popatrzę, bo już ładnych kilka dni słoneczka nie widziałam:))) |
Takie słońce to tylko z mojego okna... :)))))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 14:45
2009-02-16, 14:42 - Tom napisał/-a:
Takie słońce to tylko z mojego okna... :)))))) |
Ja też chcę!!!
Ale musisz przyznać, że mój lasek równie piękny:)) |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 14:48
2009-02-16, 14:45 - marysieńka napisał/-a:
Ja też chcę!!!
Ale musisz przyznać, że mój lasek równie piękny:)) |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 14:57
2009-02-16, 14:48 - Tom napisał/-a:
Bardzo piękny. :))))) |
Też tak myślę..
Dziś szczególnie urokliwy wydawał mi się:))) |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 15:00
2009-02-16, 14:45 - marysieńka napisał/-a:
Ja też chcę!!!
Ale musisz przyznać, że mój lasek równie piękny:)) |
zmykam potruchtać - cosik po wczorajszej walce chyba że biodro się będzie oddzywało :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 16:30
ja dziś tylko 4km i rozciąganie ;/ tyle sniegu w parku napadało że szok i nadal pada mocno ;/ źle się biega po takim śniegu , dołki jeszcze do tego , noga się zapada i się szarpie wtedy ;/ i pewnie od tego szarpania tak boli mnie to biodro ;/ ciężko tak biegać no ale gdzie indziej latać ??:( i jak tu się kurde przygotować gdzieś do wiosny :( i pewnie od tego boli - a ciężko się biega po takim śniegu jak noga zapada i szarpać tak ;/ |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 16:35
2009-02-16, 14:45 - marysieńka napisał/-a:
Ja też chcę!!!
Ale musisz przyznać, że mój lasek równie piękny:)) |
szczerze powiem ze wolał bym mieć tyle śniegu a niżeli słonce.albo najlepiej jedno i drugie..=) |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 16:38
2009-02-16, 16:35 - Roberto napisał/-a:
szczerze powiem ze wolał bym mieć tyle śniegu a niżeli słonce.albo najlepiej jedno i drugie..=) |
No proszę..
Chciałby od razu wszystko!!!
Nie ma tak dobrze...Robercie:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 16:40
2009-02-16, 16:30 - golon napisał/-a:
ja dziś tylko 4km i rozciąganie ;/ tyle sniegu w parku napadało że szok i nadal pada mocno ;/ źle się biega po takim śniegu , dołki jeszcze do tego , noga się zapada i się szarpie wtedy ;/ i pewnie od tego szarpania tak boli mnie to biodro ;/ ciężko tak biegać no ale gdzie indziej latać ??:( i jak tu się kurde przygotować gdzieś do wiosny :( i pewnie od tego boli - a ciężko się biega po takim śniegu jak noga zapada i szarpać tak ;/ |
No to jest trochę problem.
Bo ja to nigdzie nie mam kawałka czystego asfaltu, a przecież po głównych drogach nie będę latał.
Całe szczęście będę do przyszłej środy włącznie wymieniał co drugi dzień latanko w śniegu ze śmigankiem po śniegu na deskach, ale od po feriach przydałoby się trochę asfaltu. A tu nawet Błonia pierzyną przykryte i kiszka. Drugi zakres robię więc skipując po puchu. Ale szybkości od tego nie przybywa niestety :( |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 16:45
2009-02-16, 14:22 - marysieńka napisał/-a:
I jeszcze jedna:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 16:46
2009-02-16, 16:40 - Kowal napisał/-a:
No to jest trochę problem.
Bo ja to nigdzie nie mam kawałka czystego asfaltu, a przecież po głównych drogach nie będę latał.
Całe szczęście będę do przyszłej środy włącznie wymieniał co drugi dzień latanko w śniegu ze śmigankiem po śniegu na deskach, ale od po feriach przydałoby się trochę asfaltu. A tu nawet Błonia pierzyną przykryte i kiszka. Drugi zakres robię więc skipując po puchu. Ale szybkości od tego nie przybywa niestety :( |
właśnie i gdzie tu jutro mam II zakres zrobić :( jak w parku alejki zasypane i nie zamierzam skakać tylko pasowałoby co pobiegać na tym zakresie :) a tu zasypane ani kawałka asfaltu nie widać ;/ i jak tu trenować i przygotować się do wiosny ;/ |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 16:52
2009-02-16, 16:38 - marysieńka napisał/-a:
No proszę..
Chciałby od razu wszystko!!!
Nie ma tak dobrze...Robercie:) |
a no niestety masz racje.ale przyjemna jest zima ale nie tylko z nazwy.A tylko z nazwy u mnie jest zima..=( |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 19:16
2009-02-16, 16:52 - Roberto napisał/-a:
a no niestety masz racje.ale przyjemna jest zima ale nie tylko z nazwy.A tylko z nazwy u mnie jest zima..=( |
To się trza do Krakowa przenosić hej! |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 20:29 Zima :)
W Świnoujściu zima jak się patrzy. Śniegu dużo. Mam tydzień urlopu więc codziennie po plaży będę latać. Dzisiaj było fajnie ale przy powrocie lodowaty wiatr wysmagał mnie po twarzy :) Jutro ma być słabszy wiatr to może i słoneczko przyświeci :) |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 20:46
2009-02-16, 20:29 - agawa71 napisał/-a:
W Świnoujściu zima jak się patrzy. Śniegu dużo. Mam tydzień urlopu więc codziennie po plaży będę latać. Dzisiaj było fajnie ale przy powrocie lodowaty wiatr wysmagał mnie po twarzy :) Jutro ma być słabszy wiatr to może i słoneczko przyświeci :) |
A ja mam pośniegowe kwasy. Nogi jak z waty. Nie pamiętam już, kiedy ostatnio miałem kłopoty ze schodzeniem ze schodów ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 20:55 Dinozaur
Droga RGO - to jak jedziemy/jedziecie na Dinozaura? Na razie widzę, że jest kilka możliwych wariantów (wyjazd piątek lub sobota, powrót sobota lub niedziela). Jak dla mnie najlepszy wyjazd piątek powrót niedziela, tereny rekreacyjnie bardzo ładne. Wyjazdu w sobotę ze względu na aurę jakoś nie widzę.. |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 21:34
Hu! HU!
To ja...
Wasza zmysłowa sowa...
(ach, żebyście słyszeli, jakim namiętnym altem to zahuczałam:))
Dziś byłam z moim synkiem w Krakowie:)
Było pięknie i spokojnie:)
Kocham Kraków....byle nie za często i nie za intensywnie. Już się ze mnie pomału wiochmenka robi:))
W Krakowie zaś zaszalałam i pierwszy raz od trzech tygodni zjadłam pieczywo...takiego malutkiego precelka z mnóstwem rozmaitych ziarenek. Malutki był - naprawdę. Kółeczko wielkości mandarynki...ale za to jak smakował......poezja:)))
No i kupiłam sobie do biegania...ideał:)))
Teraz tylko tę paskudną anginę wyleczyć i będzie gut:)
Na marginesie:
Polityka łeżenia w zdecydowanie za dużych gaciach chyba się sprawdza. Dziś do tego Krakowa ubrałam się w ciepłą sukienkę, i:
Nie powiem, że się sobie jakoś szczególnie podobałam, ale patrzyłam na siebie bez odrazy. Zaś w "testowym pasku" zapinam się dwie dziurki bliżej...
Oby do wiosny!!
PS.2. "Testowy pasek" to zwykły pas skórzany, którym obejmowałam się na początku mojej przygody z dala od węgli...teraz, zapinam się dwie dziurki ciaśniej. Zawszeć to powód do radości:) |
|
| | | |
|
| 2009-02-16, 21:54
2009-02-16, 21:34 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Hu! HU!
To ja...
Wasza zmysłowa sowa...
(ach, żebyście słyszeli, jakim namiętnym altem to zahuczałam:))
Dziś byłam z moim synkiem w Krakowie:)
Było pięknie i spokojnie:)
Kocham Kraków....byle nie za często i nie za intensywnie. Już się ze mnie pomału wiochmenka robi:))
W Krakowie zaś zaszalałam i pierwszy raz od trzech tygodni zjadłam pieczywo...takiego malutkiego precelka z mnóstwem rozmaitych ziarenek. Malutki był - naprawdę. Kółeczko wielkości mandarynki...ale za to jak smakował......poezja:)))
No i kupiłam sobie do biegania...ideał:)))
Teraz tylko tę paskudną anginę wyleczyć i będzie gut:)
Na marginesie:
Polityka łeżenia w zdecydowanie za dużych gaciach chyba się sprawdza. Dziś do tego Krakowa ubrałam się w ciepłą sukienkę, i:
Nie powiem, że się sobie jakoś szczególnie podobałam, ale patrzyłam na siebie bez odrazy. Zaś w "testowym pasku" zapinam się dwie dziurki bliżej...
Oby do wiosny!!
PS.2. "Testowy pasek" to zwykły pas skórzany, którym obejmowałam się na początku mojej przygody z dala od węgli...teraz, zapinam się dwie dziurki ciaśniej. Zawszeć to powód do radości:) |
Gabrysiu
Co sobie kupiłaś do biegania??
Szybkiego powrotu do zdrówka,mnie się
udało i już sobie latam:)) |
|