 | | | |
|
|
2009-04-29, 19:32
Dziś zrobiłem to co było w planie czyli :
3km truchtu po 4;54 , rozciąganie 20min , II zakres 8km wyszło średnio po 3:49 - 3:50 na kilometrach nic nie czułem żadnego bólu , biegało mi się świetnie , a to wyszło szybciej na kilometrach 2-3sek niż biegałem przed chorobą hih :D
więc nie jest źle - wychodzi na to że po przerwie i przeziębieniach lub kontuzji jak rok temu przerwie z kolanem biegam jeszcze szybciej hah ;D :-)
A do tego Glinik wygrał 3:0 z Neptunem Końskie wygrał 1mecz w rundzie wiosennej bo wcześniej na 4 lub 5 meczy zdobył tylko 1punkt :)
Więc dziś jestem werry happy :D |
|
| | | |
|
|
2009-04-29, 20:16
| Dzisiaj ostatni raz na rowerku,brakuje mi biegania więc w piątek pierwszy rozruch od startu w Gnieznie,jedna niewiadoma to kolano.:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-04-29, 21:31
NO chyba minął punkt kulminacyjny choróbska - wrrr.
Mateuszu oby Ciebie ominęło to co mnie, bo ja przez tydzień próbowałem podobnie jak Ty - domowe sposoby:)
No cóż nie ma co się łamać - trudno, zobaczę jak to będzie reagował organizm po amsencji chorobowej.
Pozdrawiam:)
|
|
| | | |
|
|
2009-04-29, 21:38
2009-04-29, 21:31 - Zikom napisał/-a:
NO chyba minął punkt kulminacyjny choróbska - wrrr.
Mateuszu oby Ciebie ominęło to co mnie, bo ja przez tydzień próbowałem podobnie jak Ty - domowe sposoby:)
No cóż nie ma co się łamać - trudno, zobaczę jak to będzie reagował organizm po amsencji chorobowej.
Pozdrawiam:)
|
| A mnie nić na szczęście nie boli.Chłopaki kurujcie sie. |
|
| | | |
|
|
2009-04-29, 21:53
2009-04-29, 21:31 - Zikom napisał/-a:
NO chyba minął punkt kulminacyjny choróbska - wrrr.
Mateuszu oby Ciebie ominęło to co mnie, bo ja przez tydzień próbowałem podobnie jak Ty - domowe sposoby:)
No cóż nie ma co się łamać - trudno, zobaczę jak to będzie reagował organizm po amsencji chorobowej.
Pozdrawiam:)
|
No właśnie oby mnie to ominęło i nie musiał brać antybiotyku to najgorsze jest ;/
Marku życzę szybkiego powrotu do formy :=) |
|
| | | |
|
|
2009-04-29, 22:25
Kolanko
2009-04-29, 20:16 - dak66 napisał/-a:
Dzisiaj ostatni raz na rowerku,brakuje mi biegania więc w piątek pierwszy rozruch od startu w Gnieznie,jedna niewiadoma to kolano.:))) |
Wczoraj jeździłam sporo na rowerku aby kolanka odpoczęły. Dzisiaj było 15 km w plenerze plażowym :) Pogoda dopisała, słonecznie ale nie za gorąco. Biegło się bardzo dobrze, ale pod koniec już czułam kolanko, więc faszeruję się glukozaminą. Jutro kupię jeszcze piascledine. Mam nadzieję, że będzie dobrze bo 17 a potem 25 maja mam bieganko na zawodach.
Kolorowych snów robaczki :) |
|
| | | |
|
|
2009-04-30, 19:10
Dziś wyszło u mnie spokojne 15km średnio po 5:03 na kilometrach fajnie się biegało :) zdążyłem pobiegać za nim się rozlało :D
Jutro jeszcze 6km truchtu i parę rytmów i sobota wolne a w Niedziele walka na XI Krośnieńskim Biegu Konstytucji na dystansie 7km :=) spróbuję powalczyć o pudło w kat. do 29lat powtórzyć zeszłoroczny wynik gdzie byłem 2 do 19lat :)
Od tego roku nowy dystans 7km i Nowa Trasa po ulicach Krosna i płaska więc szybki bieg mnie czeka :D a ja biegam w Gorlicach po Parku po alejkach gdzie płasko jest więc nie źle :D |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-04-30, 19:20
2009-04-30, 19:10 - golon napisał/-a:
Dziś wyszło u mnie spokojne 15km średnio po 5:03 na kilometrach fajnie się biegało :) zdążyłem pobiegać za nim się rozlało :D
Jutro jeszcze 6km truchtu i parę rytmów i sobota wolne a w Niedziele walka na XI Krośnieńskim Biegu Konstytucji na dystansie 7km :=) spróbuję powalczyć o pudło w kat. do 29lat powtórzyć zeszłoroczny wynik gdzie byłem 2 do 19lat :)
Od tego roku nowy dystans 7km i Nowa Trasa po ulicach Krosna i płaska więc szybki bieg mnie czeka :D a ja biegam w Gorlicach po Parku po alejkach gdzie płasko jest więc nie źle :D |
Co to dla ciebie Mati 7 km.Ledwo się rozpędzisz to już będzei meta.Na jaki czas liczysz ?
Co do pogody to w okolicach Strzelec Op. też popadało i jest czym oddychać.To ważne bo jutro Krapkowice i 10 do zrobienia.Powalczę o 40 min ale będzie trudno trasa kręta i są podbiegi.No i powalczę ze Sławkiem "Smolny" uwielbiam te nasze bezkrawe drobne wojenki. |
|
| | | |
|
|
2009-04-30, 19:35
2009-04-30, 19:20 - tomek20064 napisał/-a:
Co to dla ciebie Mati 7 km.Ledwo się rozpędzisz to już będzei meta.Na jaki czas liczysz ?
Co do pogody to w okolicach Strzelec Op. też popadało i jest czym oddychać.To ważne bo jutro Krapkowice i 10 do zrobienia.Powalczę o 40 min ale będzie trudno trasa kręta i są podbiegi.No i powalczę ze Sławkiem "Smolny" uwielbiam te nasze bezkrawe drobne wojenki. |
Czas nie gra dla mnie roli w Niedziele ale chciałbym pobiec dużo lepiej niż dotychczas biegałem 7km w Krośnieńskich Biegach Niepodległości , najlepszy czas mam na 7km - 26:01 to jest po 3:45 na kilometrach - trasa z paroma podbiegami , a tu tylko ma być jeden forma jest wiec uda może mi się pobiec ten Bieg bardzo mocno - ale traktuje go jako przetarcie przed Biegiem Naftowym w Gorlicach przed połówką walką o Najlepszego Zawodnika Powiatu Gorlickiego , a będzie walka jak jest nas dwóch co biegamy poniżej 1h 20min więc lekko nie będzie a nagrodę dostaje tylko 1 z powiatu
A na Biegu Konstytucji chciałbym powtórzyć wynik z tamtego roku i też stanąć na pudle w kat. wiekowej ale tym razem do 29lat :) |
|
| | | |
|
|
2009-05-01, 13:19
Hello :)
2009-04-30, 19:35 - golon napisał/-a:
Czas nie gra dla mnie roli w Niedziele ale chciałbym pobiec dużo lepiej niż dotychczas biegałem 7km w Krośnieńskich Biegach Niepodległości , najlepszy czas mam na 7km - 26:01 to jest po 3:45 na kilometrach - trasa z paroma podbiegami , a tu tylko ma być jeden forma jest wiec uda może mi się pobiec ten Bieg bardzo mocno - ale traktuje go jako przetarcie przed Biegiem Naftowym w Gorlicach przed połówką walką o Najlepszego Zawodnika Powiatu Gorlickiego , a będzie walka jak jest nas dwóch co biegamy poniżej 1h 20min więc lekko nie będzie a nagrodę dostaje tylko 1 z powiatu
A na Biegu Konstytucji chciałbym powtórzyć wynik z tamtego roku i też stanąć na pudle w kat. wiekowej ale tym razem do 29lat :) |
Jak tam biegi pierwszomajowe?
Ja dzisiaj zaliczyłam slalom gigant na plaży. Nie żeby takie zawody były, ale tyle turystów najechało. No cóż, zawsze to fajne urozmaicenie :P
Już ponad miesiąc czasu pogoda w Świnoujściu, sprzyja bieganiu. Słonecznie i nie za gorąco, wiaterek orzeźwiający wieje.
Pozdrawiam weekendowo :) |
|
| | | |
|
|
2009-05-01, 13:58
2009-05-01, 13:19 - agawa71 napisał/-a:
Jak tam biegi pierwszomajowe?
Ja dzisiaj zaliczyłam slalom gigant na plaży. Nie żeby takie zawody były, ale tyle turystów najechało. No cóż, zawsze to fajne urozmaicenie :P
Już ponad miesiąc czasu pogoda w Świnoujściu, sprzyja bieganiu. Słonecznie i nie za gorąco, wiaterek orzeźwiający wieje.
Pozdrawiam weekendowo :) |
Pierwszomajowy bieg zaliczony. Nie na zawodach, ale tak samemu jak zwykle ;)
Wczoraj natomiast nieplanowany wypad na rowerek. W sumie jeździłem tylko około 40 minut, ale prawie połowa pod górę. Potem wieczorkiem czułem w udach te podjazdy :D |
|
| | | |
|
|
2009-05-01, 17:50
2009-05-01, 13:19 - agawa71 napisał/-a:
Jak tam biegi pierwszomajowe?
Ja dzisiaj zaliczyłam slalom gigant na plaży. Nie żeby takie zawody były, ale tyle turystów najechało. No cóż, zawsze to fajne urozmaicenie :P
Już ponad miesiąc czasu pogoda w Świnoujściu, sprzyja bieganiu. Słonecznie i nie za gorąco, wiaterek orzeźwiający wieje.
Pozdrawiam weekendowo :) |
Witajcie biegacze.Zaliczyłem bieg Krapkowicki z nowym rekordem życiowym.Według mojego stopera wyszło 41:22:04 poprzedni wynik 42:17. Lekko się załamałem jak na mecie koleś z czytnikiem brał kody z numerów co spowoduję, że będę musiał doliczyć kilka ładnych sekunt do czasu ze stopera.Czuję, że jestem w stanie złamać 40 min tylko potrzebuję wiecej biegania.Trasa bardzo mi odpowiadała było kilka podbiegów na których mogłem dojść kolegów biegaczy.ZAczynam lubić trasy z podbiegami.Było dosyć ciepło i mocno wiało to trochę przeszkadzało w szybkim bieganiu.Na trasie było sporo kibicow którzy wajnie dopingowali, to bardzo pomaga.
Szczególne podziękowania dla kolegi ( niestety nie poznałem imienia chociaż porozmawialiśmy sobie po biegu) do którego dołączyłem gdzieś na 6 km i siedziałem na jego plecach do końca.Biegł w fajnym tempie i podciągnął mnie do samej bramy stadionu(przepraszam,że cię wyprzedziłem )
W biegu wystartowało chyba trzech kenijczykow ale byli daleko pierwsze dwa miejsca przypadły polakom.
Ja zająłem nieoficjalnie ( szwagier liczył) 65 miejsce (open) na ok. 370 zawodników.
Na mecie super medal, koszulka, napój i dyplom.
POzdrawiam. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-05-01, 17:59
| Tomek gratuluję życiówki,zaliczyłem dzisiaj po blisko miesięcznej przerwie kilka kilometrów,na razie wydaje się być wszystko dobrze,cała prawda wyjdzie dopiero po trochę dłuższym wybieganiu.:))) |
|
| | | |
|
|
2009-05-01, 18:04
2009-05-01, 17:50 - tomek20064 napisał/-a:
Witajcie biegacze.Zaliczyłem bieg Krapkowicki z nowym rekordem życiowym.Według mojego stopera wyszło 41:22:04 poprzedni wynik 42:17. Lekko się załamałem jak na mecie koleś z czytnikiem brał kody z numerów co spowoduję, że będę musiał doliczyć kilka ładnych sekunt do czasu ze stopera.Czuję, że jestem w stanie złamać 40 min tylko potrzebuję wiecej biegania.Trasa bardzo mi odpowiadała było kilka podbiegów na których mogłem dojść kolegów biegaczy.ZAczynam lubić trasy z podbiegami.Było dosyć ciepło i mocno wiało to trochę przeszkadzało w szybkim bieganiu.Na trasie było sporo kibicow którzy wajnie dopingowali, to bardzo pomaga.
Szczególne podziękowania dla kolegi ( niestety nie poznałem imienia chociaż porozmawialiśmy sobie po biegu) do którego dołączyłem gdzieś na 6 km i siedziałem na jego plecach do końca.Biegł w fajnym tempie i podciągnął mnie do samej bramy stadionu(przepraszam,że cię wyprzedziłem )
W biegu wystartowało chyba trzech kenijczykow ale byli daleko pierwsze dwa miejsca przypadły polakom.
Ja zająłem nieoficjalnie ( szwagier liczył) 65 miejsce (open) na ok. 370 zawodników.
Na mecie super medal, koszulka, napój i dyplom.
POzdrawiam. |
Gratulacje! Właśnie pobiłeś też moją życiówkę o 2 sekundy. Co prawda ja tak szybko już nie biegam, ale może kiedyś wrócę do takiego poziomu.
Z tym złamaniem 40 minut się nie spiesz. Brakuje ci jeszcze około 1,5 minuty - mało, ale też dużo. Trenuj tak jak dotychczas a na pewno w końcu połamiesz tę barierę, ale nic na siłę.
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
|
2009-05-01, 18:12
2009-05-01, 18:04 - Silver108 napisał/-a:
Gratulacje! Właśnie pobiłeś też moją życiówkę o 2 sekundy. Co prawda ja tak szybko już nie biegam, ale może kiedyś wrócę do takiego poziomu.
Z tym złamaniem 40 minut się nie spiesz. Brakuje ci jeszcze około 1,5 minuty - mało, ale też dużo. Trenuj tak jak dotychczas a na pewno w końcu połamiesz tę barierę, ale nic na siłę.
Pozdrawiam. |
| Jedna min.to duzo teraz kiedy biegam uświadomiłem to sobie . |
|
| | | |
|
|
2009-05-02, 20:27
Spakowany już na jutrzejszy wypad na XI Krośnieński Bieg Konstytucji w Krośnie na dystansie 7km , start o 10:30 :)
będzie mocna ekipa jutro , Polacy z Podkarpacia z klubów ;
KKB Mosir Krosno , z Jasła , Technik Trzcinicy , MKS Halicz Ustrzyki Dolne , Tarnowa , zawodnicy z Kenii itp.
Postaram się o dobry wynik , chciałbym powtórzyć zeszłoroczny wynik i załapać się na pudło w kat. wiekowej do 29lat ;)
|
|
| | | |
|
|
2009-05-02, 20:41
| Życzę powodzenia wszystkim którzy jutro startują w zawodach. Ja o 9 stanę na starcie Silesia Maratonu i po raz pierwszy zmierzę się z dystansem 42,195km :) Mam nadzieję że dotrę do upragnionej mety i jutro popołudniu będę mógł siebie nazywać maratończykiem :) Chciałbym pobiec gdzieś tak na 4:00h-4:15h, ale będę się cieszył z samego ukończenia biegu. Już od kilku dni myślę tylko o maratonie, bardziej denerwuję się tym biegiem niż rok temu przed maturą :) Dziś pewnie ciężka noc przed startem, ale tak samo było przed debiutem w półmaratonie, gdzie pospałem tylko coś koło 4h godzin a wcześniej przez 4h przewracałem się z boku na bok... Pora się zbierać bo jeszcze nie jestem do końca spakowany :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2009-05-02, 20:57
2009-05-02, 20:41 - Rapacinho napisał/-a:
Życzę powodzenia wszystkim którzy jutro startują w zawodach. Ja o 9 stanę na starcie Silesia Maratonu i po raz pierwszy zmierzę się z dystansem 42,195km :) Mam nadzieję że dotrę do upragnionej mety i jutro popołudniu będę mógł siebie nazywać maratończykiem :) Chciałbym pobiec gdzieś tak na 4:00h-4:15h, ale będę się cieszył z samego ukończenia biegu. Już od kilku dni myślę tylko o maratonie, bardziej denerwuję się tym biegiem niż rok temu przed maturą :) Dziś pewnie ciężka noc przed startem, ale tak samo było przed debiutem w półmaratonie, gdzie pospałem tylko coś koło 4h godzin a wcześniej przez 4h przewracałem się z boku na bok... Pora się zbierać bo jeszcze nie jestem do końca spakowany :) |
| Czytałem wpisy w Twoim blogu. Wierzę, Macieju, że wrócisz jutro z trójką z przodu. |
|
| | | |
|
|
2009-05-02, 22:23
Bieganie
2009-05-02, 20:57 - jerzymatuszewski napisał/-a:
Czytałem wpisy w Twoim blogu. Wierzę, Macieju, że wrócisz jutro z trójką z przodu. |
| Jutro bieg Konstytucji 3 Maja na 3 mile :) ale coś mi się wydaje, że na 3 milach się nie zakończy. |
|
| | | |
|
|
2009-05-03, 15:22
Witajcie jestem padnięty wróciłem tyle co z XI edycji Krośnieńskiego Biegu Konstytucji - dyst. 7 a nie którzy mówią że wyszło 7.2km nabiegałem 24:43 to daje po ok. 3:32 na kilometrach :-)
Zająłem 23 miejsce w Open na 145 zawodników i 13 miejsce w kat. do 29lat
Dalekie miejsce ale ekipa mocna bardzo : zwycięzca Połówki w Wa-wie , 10km w Gnieźnie i Częstochowie Michael Karonei , Keniczyk , Urainiec , Kuba Burghardt , 3 Ukraińców , Kenijczyk i Polacy też mocni :)
jestem z czasu zadowolony , w tym biegu brał udział również gość ode mnie z powiatu Gorlickiego co jest moim konkurentem w Półmaratonie w sobotę w Biegu Naftowym do zwycięstwa w klasyfikacji Najlepszego Zawodnika z powiatu Gorlickiego - wyprzedziłem go o 16sek na tym biegu - ale widać że jest mocny :=) więc będzie trudno ;/
Po biegu mówił że 5km pobiegnie ale później powiedział że żartował że biegnie Połówkę
Dyst.7km taki jak na Biegach Niepodległościowych gdzie miałem najlepszy czas 26:01 a dziś 24min 43sek więc jest poprawa o 1min 18sek a to nie mało :D więc źle tak nie jest tempo po 3:32 na kilometrach :D
Ależ jestem zmęczony - było gorąco bardzo dzisiaj ;/ a na trasie proste mi się tak dłużyły że szok ;/ |
|
