Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Tusik (2007-12-13)
  Ostatnio komentował  Tusik (2010-06-10)
  Aktywnosc  Komentowano 171 razy, czytano 579 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  7  8  9  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-04-18, 17:52
 
2008-04-17, 10:07 - frater napisał/-a:

Dzięki Martix za Super Wypowiedz za świadectwo.
tak, ja też dziękuję - zauważyłem, że jak trapią nas jakieś kryzysy lub bóle, to dużo szybciej przychodzi nam zwrócenie naszych oczu i serca do Boga... ostatnio mam problemy z achillesem prawej nogi - takim niedobrym kolegą, z którym ukończyłem maraton w Dębnie - utykając... :-) wiecie, tak mnie wkurza ten "kolega", że nie daję mu za wygraną!... ;-) wczoraj chodziłem pół dnia po górach - żeby tego koleżkę rozchodzić i żeby sobie poszedł ode mnie! ;-) przez te 10 godzin w górach - w tej intencji i w intencji kolegów biegaczy, których trapią różne kontuzje - odmówiłem cały Różaniec, Drogę Krzyżową i Koronkę. Dziś bólu już prawie nie ma - jutro chcę znowu powtórzyć ten "zabieg".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


frater
Waldemar Prange

Ostatnio zalogowany
2023-04-12
12:16

 2008-04-18, 21:30
 Achilles
2008-04-18, 17:52 - Tusik napisał/-a:

tak, ja też dziękuję - zauważyłem, że jak trapią nas jakieś kryzysy lub bóle, to dużo szybciej przychodzi nam zwrócenie naszych oczu i serca do Boga... ostatnio mam problemy z achillesem prawej nogi - takim niedobrym kolegą, z którym ukończyłem maraton w Dębnie - utykając... :-) wiecie, tak mnie wkurza ten "kolega", że nie daję mu za wygraną!... ;-) wczoraj chodziłem pół dnia po górach - żeby tego koleżkę rozchodzić i żeby sobie poszedł ode mnie! ;-) przez te 10 godzin w górach - w tej intencji i w intencji kolegów biegaczy, których trapią różne kontuzje - odmówiłem cały Różaniec, Drogę Krzyżową i Koronkę. Dziś bólu już prawie nie ma - jutro chcę znowu powtórzyć ten "zabieg".
Martix chłopie Ty się więcej modlisz niz nie jeden zakonnik za murami klasztoru. Dla mnie bomba i coż czuję że sobie drukne twoja wypowiedź i jako świadectwo wezmę na ambonę, tylko poczekam jak bedzie jakaś niedzielna ewangelia właśnie o modlitwie i o jej skuteczności.
A propos: ja mam problem z lewym achillesem. Ale tak juz mają ponoć narwańcy, zawsze problem z ta częścią kończyny dolnej.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (83 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)

 



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-04-19, 13:07
 
2008-04-18, 21:30 - frater napisał/-a:

Martix chłopie Ty się więcej modlisz niz nie jeden zakonnik za murami klasztoru. Dla mnie bomba i coż czuję że sobie drukne twoja wypowiedź i jako świadectwo wezmę na ambonę, tylko poczekam jak bedzie jakaś niedzielna ewangelia właśnie o modlitwie i o jej skuteczności.
A propos: ja mam problem z lewym achillesem. Ale tak juz mają ponoć narwańcy, zawsze problem z ta częścią kończyny dolnej.
Tego bym nie powiedział.Modlitwy nigdy za wiele i ciąglę musimy się duchowo udoskonalać!Są ciągle u mnie takie okresy,że jestem mniej lub bardziej religijny i bogobojny.Modlę się mniej lub więcej,raz jestem bardziej na to obojętny raz mniej.Ciągle jak u każdego gościa wychodzą u mnie słabości bo tacy jesteśmy.Szczególnie mocno przeżywam okres Męki Pąńskiej wprowadzający nas do tryumfalnego Święta Zmartwychwstania{Gorzkie Żale,Droga Krzyżowa,Trydum Paschlane}.Też często odmawiam Koronkę do Bożego Miłosierdzia{Jezu Ufam Tobie!} czy Różaniec.U mnie w parafii angażuję się do niesienia baldachimu i traktuję to jako zaszczyt{wielu się tego wstydzi},taki mały ukłon w stronę Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie.W mojej parafii jest rozpowszechniony kult do Św.Ojca Pio z Petreciny.To szczególny święty który ma duże względy u Boga i może nam wybłagać wiele łask.Znane są niesamowite i potwierdzone naukowo cuda i uzdrowienia które czynił za życia.Może i działać po śmierci.
Nie wiem jakiego my biegacze świętego możemy obrać sobie za patrona,może Św.Krzysztofa związanego z komunikacją i przemieszczaniem się?
Bogu zawdzięczam to że mogę biegać bo do niedawna gdy nachodziłem po chorobie lekasrzy zacząłem w siebie wątpić i trochę jakby psychicznie się załamywać.Wygrzebałem się z tego i teraz jest dobrze i coraz lepiej.
To jakie mamy podejście do wiary,do wiary w to że Bóg nam może pomóc zależy od nas samych.Najgorsze jest zwątpienie i nieufność a przecież wiara czyni cuda-dosłownie!
I pomaga też przy bieganiu.Musimy ciągle "ładować akumulatory" i dla ciała i dla ducha by nam było dobrze!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Stepokura-...
Andrzej Stepowski-wel-5

Ostatnio zalogowany
---


 2008-04-19, 15:39
 Re; martix i Tusik
2008-04-19, 13:07 - Martix napisał/-a:

Tego bym nie powiedział.Modlitwy nigdy za wiele i ciąglę musimy się duchowo udoskonalać!Są ciągle u mnie takie okresy,że jestem mniej lub bardziej religijny i bogobojny.Modlę się mniej lub więcej,raz jestem bardziej na to obojętny raz mniej.Ciągle jak u każdego gościa wychodzą u mnie słabości bo tacy jesteśmy.Szczególnie mocno przeżywam okres Męki Pąńskiej wprowadzający nas do tryumfalnego Święta Zmartwychwstania{Gorzkie Żale,Droga Krzyżowa,Trydum Paschlane}.Też często odmawiam Koronkę do Bożego Miłosierdzia{Jezu Ufam Tobie!} czy Różaniec.U mnie w parafii angażuję się do niesienia baldachimu i traktuję to jako zaszczyt{wielu się tego wstydzi},taki mały ukłon w stronę Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie.W mojej parafii jest rozpowszechniony kult do Św.Ojca Pio z Petreciny.To szczególny święty który ma duże względy u Boga i może nam wybłagać wiele łask.Znane są niesamowite i potwierdzone naukowo cuda i uzdrowienia które czynił za życia.Może i działać po śmierci.
Nie wiem jakiego my biegacze świętego możemy obrać sobie za patrona,może Św.Krzysztofa związanego z komunikacją i przemieszczaniem się?
Bogu zawdzięczam to że mogę biegać bo do niedawna gdy nachodziłem po chorobie lekasrzy zacząłem w siebie wątpić i trochę jakby psychicznie się załamywać.Wygrzebałem się z tego i teraz jest dobrze i coraz lepiej.
To jakie mamy podejście do wiary,do wiary w to że Bóg nam może pomóc zależy od nas samych.Najgorsze jest zwątpienie i nieufność a przecież wiara czyni cuda-dosłownie!
I pomaga też przy bieganiu.Musimy ciągle "ładować akumulatory" i dla ciała i dla ducha by nam było dobrze!
LINK: http://as
Piekne daliscie obydwoje świadectwa wiary, co bardzo dobrze o Was świadczy.
A czy zauwazyliscie jak po kazdym martonie, którego przebiegniecie moim zdaniem można porównac do przezycia zycia, od okresu urodzenia, poprzez młodosc, starosc i w końcu smierc, a czołowi maratonczycy swiata klękając dziękują Bogu, znakiem krzyza, co moze domniemywac ze przebiegnięcie maratonu jest nie tylko wysiłkiem fizycznym, ale tez wymaga zangazowania duchowego.Mysle o gigantycznym przygotowaniu, pokonywaniu kontuzji i róznych słabosci i wyrzeczen, do czego potrzeba hartu ducha..

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (21 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)


DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2008-04-19, 17:29
 Znak krzyża
2008-04-19, 15:39 - stepokura[nazwisko z60lat napisał/-a:

Piekne daliscie obydwoje świadectwa wiary, co bardzo dobrze o Was świadczy.
A czy zauwazyliscie jak po kazdym martonie, którego przebiegniecie moim zdaniem można porównac do przezycia zycia, od okresu urodzenia, poprzez młodosc, starosc i w końcu smierc, a czołowi maratonczycy swiata klękając dziękują Bogu, znakiem krzyza, co moze domniemywac ze przebiegnięcie maratonu jest nie tylko wysiłkiem fizycznym, ale tez wymaga zangazowania duchowego.Mysle o gigantycznym przygotowaniu, pokonywaniu kontuzji i róznych słabosci i wyrzeczen, do czego potrzeba hartu ducha..
Znak krzyża robiony przez biegacza przed biegiem okey, ale już jak widzę piłkarza który dotyka murawę boiska i robi ten znak to trochę mnie to zastanawia, a jak widzę boksera i to przed walką w K-1 jak robi znak krzyża a za chwilę kopie gościa po gębie to już mniej mi się to podoba.
Podobnie jest z całowaniem medalika - można to robić z wiarą, albo też traktować jak zabobon.
Zresztą niestety ci sami ludzie robią znak krzyża przed zawpdami i np. trzykrotnie plują przez lewe ramie gdy zobaczą czarnego kota na swej drodze.-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)


Stepokura-...
Andrzej Stepowski-wel-5

Ostatnio zalogowany
---


 2008-04-20, 15:17
 znak krzyza po biegu maratonskim
2008-04-19, 17:29 - Damek napisał/-a:

Znak krzyża robiony przez biegacza przed biegiem okey, ale już jak widzę piłkarza który dotyka murawę boiska i robi ten znak to trochę mnie to zastanawia, a jak widzę boksera i to przed walką w K-1 jak robi znak krzyża a za chwilę kopie gościa po gębie to już mniej mi się to podoba.
Podobnie jest z całowaniem medalika - można to robić z wiarą, albo też traktować jak zabobon.
Zresztą niestety ci sami ludzie robią znak krzyża przed zawpdami i np. trzykrotnie plują przez lewe ramie gdy zobaczą czarnego kota na swej drodze.-)
LINK: http://as.
Pisałem o wykonaniu znaku krzyza uczynionym po biegu, a to chyba nie to samo i nie jest zabobonem,jesli jest wykonane przez człowieka wierzacego, ale jest podziękowaniem, za wytrzymanie tych obciązen, związanych z przebiegnięciem maratonu.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (21 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)


frater
Waldemar Prange

Ostatnio zalogowany
2023-04-12
12:16

 2008-04-20, 16:29
 Ja i mój krzyż
Krzyż czyniony z wiarą w Chrystusa, który na drzewie krzyża nas odkupił jest najkrótszym wyznaniem wiary i przyznaniem sie do Tego który jest naszym Panem.
Papież Benedykt XVI ostatnio w Stanach Zjednoczonych prosił chrześcijan by sie nie bali świadectwa Chrystusowego.
Myślę że maratończyk kiedy mija linie mety kończy swoja ponad 42 km modlitwę i pięknym końcem tej modlitwy jest znak krzyża. Bo czynił ten wysiłek w imię Boga. Ciekawe czy św. Paweł lubił biegać? "Bieg ukończyłem wiarę ustrzegłem"

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (83 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)

 



Martix
Marcin Drabik

Ostatnio zalogowany
2023-06-17
18:24

 2008-04-20, 17:35
 
2008-04-20, 16:29 - frater napisał/-a:

Krzyż czyniony z wiarą w Chrystusa, który na drzewie krzyża nas odkupił jest najkrótszym wyznaniem wiary i przyznaniem sie do Tego który jest naszym Panem.
Papież Benedykt XVI ostatnio w Stanach Zjednoczonych prosił chrześcijan by sie nie bali świadectwa Chrystusowego.
Myślę że maratończyk kiedy mija linie mety kończy swoja ponad 42 km modlitwę i pięknym końcem tej modlitwy jest znak krzyża. Bo czynił ten wysiłek w imię Boga. Ciekawe czy św. Paweł lubił biegać? "Bieg ukończyłem wiarę ustrzegłem"
Tak,ja się nie wstydzę przeżegnać i przy starcie i tym bardziej po dobiegnięciu do mety kiedy wiele oczów na mnie patrzy.Niektórzy sobie mogą myśleć że to jakieś nadużycie i zbyt duże uzewnetrznianie swojego wyznania ale wcale tak nie jest bo udowadniam że wiary się nie wstydzę i dziękuję Opatrzności za czuwanie na demną przez cały bieg niezależnie z jakim wynikiem i z jakim samopoczuciem wbiegam na metę.Mówi się że wiara bez uczynków jest martwa,można jeszcze dodać że wiara bez okazywania dowodu miłości do Boga który umarł na krzyżu za nas-bez znaku krzyża gdy są sytuacje że każdy wierzący powinien go uczynić jest słaba!Choć nie tylko sam znak krzyża wystarczy ale uczciwe chrześćjańskie zycie zgodne z wolą Bożą!Ten krzyż musimy też "umieć dżwigać",pokornie znosząc życiowe niepowodzenia,choroby i zmagania.Maraton jest świetną refleksją nad tym,nad całym naszym życiem!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2008-04-20, 19:28
 
2008-04-20, 16:29 - frater napisał/-a:

Krzyż czyniony z wiarą w Chrystusa, który na drzewie krzyża nas odkupił jest najkrótszym wyznaniem wiary i przyznaniem sie do Tego który jest naszym Panem.
Papież Benedykt XVI ostatnio w Stanach Zjednoczonych prosił chrześcijan by sie nie bali świadectwa Chrystusowego.
Myślę że maratończyk kiedy mija linie mety kończy swoja ponad 42 km modlitwę i pięknym końcem tej modlitwy jest znak krzyża. Bo czynił ten wysiłek w imię Boga. Ciekawe czy św. Paweł lubił biegać? "Bieg ukończyłem wiarę ustrzegłem"
Dokładnie też tak myślę, - ale czy znak krzyża wykonany przez pięściarza po zakończonej walce w której znokautował przeciwnika też można podobnie odbierać ?
ps.
sorry jesli trochę się czepiam i swoimi postami psuję ten wątek, ale to moje dzielenie się spostrzeżeniami z których intepretacją mam kłopoty.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)


frater
Waldemar Prange

Ostatnio zalogowany
2023-04-12
12:16

 2008-04-20, 21:02
 boks a wiara
Jak sie orientuje chrześcijaństwo potępiło starożytne igrzyska pogańskie, m.in., ze względu na krwawe walki bokserskie. Po chrystianizacji cesarstwa rzymskiego walki bokserskie znikły w Europy prawie całkowicie (poza rzadkimi sytuacjami). Odrodzenie walk bokserskich nastąpiło dopiero w XVII stuleciu.
W boksie jednak jak w każdym wyczynowym sporcie zdrowie nie jest na pierwszym miejscu. Jednak wielu bokserów nawet wyczynowych po walkach nawet najbardziej zaciekłych podaje sobie ręce.
Wielkim przykładem jest Pan Adamek zresztą do tej pory gorliwy ministrant i wierzący góral który modli się z żoną przed wyjściem na ring, a jego postawa po walce łagodzi wszelki ból.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (83 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (17 sztuk)


smaziok
Dariusz Smaza

Ostatnio zalogowany
2024-02-11
14:48

 2008-04-21, 00:08
 
„Zapominając, co za mną, a wytężając siły ku temu co przede mną, pędzę ku wyznaczonej mecie, ku nagrodzie do jakiej Bóg wzywa w górę, w Chrystusie Jezusie” (Flp 3,13-14).
„Czyż nie wiecie, że gdy zawodnicy biegną na stadionie, wszyscy wprawdzie biegną, lecz jeden tylko otrzymuje nagrodę ? Przeto tak biegnijcie, abyście ją otrzymali (1Kor 9,24).
„Winniśmy wytrwale biec w wyznaczonych nam zawodach” (Hbr 12,1). To cytaty z Pisma Świętego, które zapisałem sobie i noszę przy sobie, a które odnoszą się do wytrwałości w modlitwie i dobrych czynach. Ale myślę, że to nie przypadek, że życie sportowe dostarczyło wielu obrazów, które zostały wykorzystane w treściach listów apostolskich Nowego Testamentu. Wytrwały, regularny trening sportowy wymagający wielu wyrzeczeń, a także trud przy osiąganiu coraz to nowych celów (wyników, zwycięstw) można w pewnym stopniu porównać do chrześcijańskiej praktyki wymagającej wytrwałości, regularności, pokonywania rozproszeń, walki ze swoimi słabościami, nie rezygnowania przy pojawiających się trudnościach. Jezus jest naszym doskonałym trenerem, instruktaż mamy w Biblii, a środki dopingujące w postaci sakramentów są legalne, wręcz niezbędne.
W ostatnim numerze tygodnika „Niedziela” w artykule pt. „Sport – zmagania duszy i ciała” wrocławski Biskup Andrzej Siemieniewski pisze, że wprawdzie nie biega wytrwale, ale robi niemałe trasy na rowerze po okolicach Wrocławia, co oczywiście poleca. Okazuje się, że można pogodzić sport z wiarą, a także z nauką (ks. Bp. jest profesorem).

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Rufi
Ela

Ostatnio zalogowany
2024-03-11
21:33

 2008-04-21, 10:20
 
Takie dlugie te wypowiedzi ze nie mam czasu tego wszystkiego czytac! Ja jakos nie moge sie modlic w czasie biegu. Za bardzo się koncentruje. Zazwyczaj po biegu sie modle i dziękuję Bogu że dałam radę.
Kiedys slyszalam (chyba na jakims kazaniu) cos takiego ze Bóg probuje nam powiedziec ze nie powinnismy czegos na sile robic jak nam nie wychodzi i co jest złe dla nas. Mialam takie uczucie jakies pol roku temu jak mi nic nie szlo ze wzgledu na anemie. Czułam że Bóg chce mi powiedzieć że tracę zdrowie i nie powinnam biegać. Wtedy modlilam sie o to żeby jednak pozwolił mi biegać bo to jest dla mnie wszystko. Nie dopuszczam do siebie tej mysli żeby mogło być inaczej. Zobaczymy jak to bedzie dalej.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (273 wpisów)

 



DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2008-04-21, 10:26
 Będzie dobrze
2008-04-21, 10:20 - Rufi napisał/-a:

Takie dlugie te wypowiedzi ze nie mam czasu tego wszystkiego czytac! Ja jakos nie moge sie modlic w czasie biegu. Za bardzo się koncentruje. Zazwyczaj po biegu sie modle i dziękuję Bogu że dałam radę.
Kiedys slyszalam (chyba na jakims kazaniu) cos takiego ze Bóg probuje nam powiedziec ze nie powinnismy czegos na sile robic jak nam nie wychodzi i co jest złe dla nas. Mialam takie uczucie jakies pol roku temu jak mi nic nie szlo ze wzgledu na anemie. Czułam że Bóg chce mi powiedzieć że tracę zdrowie i nie powinnam biegać. Wtedy modlilam sie o to żeby jednak pozwolił mi biegać bo to jest dla mnie wszystko. Nie dopuszczam do siebie tej mysli żeby mogło być inaczej. Zobaczymy jak to bedzie dalej.
i tyle - żebyś miała czas przeczytać ,-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)


Rufi
Ela

Ostatnio zalogowany
2024-03-11
21:33

 2008-04-21, 11:31
 
2008-04-21, 10:26 - Damek napisał/-a:

i tyle - żebyś miała czas przeczytać ,-)
Hahahaha, przeczytam, wszystko przeczytam :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (273 wpisów)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-04-21, 13:36
 
2008-04-21, 10:20 - Rufi napisał/-a:

Takie dlugie te wypowiedzi ze nie mam czasu tego wszystkiego czytac! Ja jakos nie moge sie modlic w czasie biegu. Za bardzo się koncentruje. Zazwyczaj po biegu sie modle i dziękuję Bogu że dałam radę.
Kiedys slyszalam (chyba na jakims kazaniu) cos takiego ze Bóg probuje nam powiedziec ze nie powinnismy czegos na sile robic jak nam nie wychodzi i co jest złe dla nas. Mialam takie uczucie jakies pol roku temu jak mi nic nie szlo ze wzgledu na anemie. Czułam że Bóg chce mi powiedzieć że tracę zdrowie i nie powinnam biegać. Wtedy modlilam sie o to żeby jednak pozwolił mi biegać bo to jest dla mnie wszystko. Nie dopuszczam do siebie tej mysli żeby mogło być inaczej. Zobaczymy jak to bedzie dalej.
Legendarna amerykańska piłkarka, Michelle Akers (ur. 1966 w USA), która podczas 153 gier Reprezentacji strzeliła 105 bramek, zdobywając ze swoją drużyną dwa mistrzostwa świata, powiedziała kiedyś tak: "Całe życie trapiły mnie ciężkie kontuzje, miałam kilkadziesiąt złamań i innych kontuzji... kiedy byłam w wyskiej formie przed mistrzostwami świata, miałam nagle znowu kontuzję. Powiedziałam z wiarą, że Bóg postawił mnie przy tej kontuzji na rozroźu dróg, choćby po to, abym musiała wybrać: piłkę nożną albo Boga. Wybrałam Jego i zostawiłam futbol, a On na nowo podarował mi... piłkę nożną[!]. Zdobyłam Mistrzostwo Świata! Podobnie chyba jest z bieganiem - jeśli wybierzesz Boga, zwłaszcza mając kontuzję, On na nowo podaruje Ci bieganie... jeśli tylko taka Jego wola.będzie
Relacja z Bogiem nie jest kontaktem z Kimś bardzo dalekim, lecz z Kimś bardzo bliskim, któremu pozwalamy się zmieniać.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


Rufi
Ela

Ostatnio zalogowany
2024-03-11
21:33

 2008-04-21, 13:58
 
2008-04-21, 13:36 - Tusik napisał/-a:

Legendarna amerykańska piłkarka, Michelle Akers (ur. 1966 w USA), która podczas 153 gier Reprezentacji strzeliła 105 bramek, zdobywając ze swoją drużyną dwa mistrzostwa świata, powiedziała kiedyś tak: "Całe życie trapiły mnie ciężkie kontuzje, miałam kilkadziesiąt złamań i innych kontuzji... kiedy byłam w wyskiej formie przed mistrzostwami świata, miałam nagle znowu kontuzję. Powiedziałam z wiarą, że Bóg postawił mnie przy tej kontuzji na rozroźu dróg, choćby po to, abym musiała wybrać: piłkę nożną albo Boga. Wybrałam Jego i zostawiłam futbol, a On na nowo podarował mi... piłkę nożną[!]. Zdobyłam Mistrzostwo Świata! Podobnie chyba jest z bieganiem - jeśli wybierzesz Boga, zwłaszcza mając kontuzję, On na nowo podaruje Ci bieganie... jeśli tylko taka Jego wola.będzie
Relacja z Bogiem nie jest kontaktem z Kimś bardzo dalekim, lecz z Kimś bardzo bliskim, któremu pozwalamy się zmieniać.
...bo się poryczę!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (273 wpisów)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-04-21, 17:42
 boks - wiara? - przykład Tomasz Adamek
2008-04-20, 19:28 - Damek napisał/-a:

Dokładnie też tak myślę, - ale czy znak krzyża wykonany przez pięściarza po zakończonej walce w której znokautował przeciwnika też można podobnie odbierać ?
ps.
sorry jesli trochę się czepiam i swoimi postami psuję ten wątek, ale to moje dzielenie się spostrzeżeniami z których intepretacją mam kłopoty.
LINK: http://www.radiomaryja.pl/dlamlodych/pliki/2007SwiadectwoTomaszaAdamka.mp3
W zeszłym roku byłem uczestnikiem młodzieżowej pielgrzymki (jako organizator młodzieży z mojego miasta) z Radia Maryja na Jasnej Górze. W czasie świadectw wygłaszanych przez młodych ludzi na błoniach jasnogórskich, był tam m.in. nasz wspaniały bokser, TOMASZ ADAMEK - naprawdę, bardzo polecam wysłuchać jego pięknego świadectwa wiary - w linku.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)

 



Rufi
Ela

Ostatnio zalogowany
2024-03-11
21:33

 2008-04-22, 08:40
 
2008-04-21, 17:42 - Tusik napisał/-a:

W zeszłym roku byłem uczestnikiem młodzieżowej pielgrzymki (jako organizator młodzieży z mojego miasta) z Radia Maryja na Jasnej Górze. W czasie świadectw wygłaszanych przez młodych ludzi na błoniach jasnogórskich, był tam m.in. nasz wspaniały bokser, TOMASZ ADAMEK - naprawdę, bardzo polecam wysłuchać jego pięknego świadectwa wiary - w linku.
Ok, nigdy nie sadziłam że wejdę na link z radia Maryja

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (273 wpisów)


Tusik
Mateusz Wroński
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-11-04
01:02

 2008-04-22, 11:52
 
2008-04-22, 08:40 - Rufi napisał/-a:

Ok, nigdy nie sadziłam że wejdę na link z radia Maryja
też tak kiedyś sądziłem, dopóki nie wyjechałem za granicę i zatęskniłem za Ojczyzną.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (247 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


DamianSz
D-amian S-zpak

Ostatnio zalogowany
---


 2008-04-22, 15:35
 
2008-04-22, 11:52 - Tusik napisał/-a:

też tak kiedyś sądziłem, dopóki nie wyjechałem za granicę i zatęskniłem za Ojczyzną.
Chyba tylko w RM można wysłuchać wszystkich zwrotek polskiego hymnu ?
jest też kilka fajnych audycji i dyskusji, szczególnie nocą, gdzie inne stacje nadają tylko muzykę.
ja np. właśnie z tego radia dowiedziałem się dlaczego poza jednym w Zakopanym brak u nas basenów z wodą termalną, mimo że pełno ich na Słowacji i Czechach.
RM to nie tylko różaniec, koronki i proszący o datki ojciec dyrektor.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (142 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (35 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :
1  2  3  4  5  6  7  8  9  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
orfeusz1
02:52
pbest
00:14
  Tomasz.Warszawa
00:03
Iryda
00:01
hajfi1971
23:59
milu7
23:45
bmakow
23:28
kasar
23:18
damiano88
23:07
zorza
23:06
Krzysiek_biega
22:47
grzedym
22:32
tomasso023
22:25
andrzejgonciarz
22:24
Marek.run
22:17
Roxi
22:07
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |