Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  Łukasz Panfil (2006-02-23)
  Ostatnio komentował   (2006-03-20)
  Aktywnosc  Komentowano 60 razy, czytano 261 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



ANONIM

(Łukasz Panfil)

 2006-02-23, 10:21
 Statystyki, tabele, wyniki.
Witam!
Jeżeli macie ochotę na przestudiowanie sylwetki, któregoś z czołowych zawodników (niekoniecznie wspóczesnych), proszę pisać. Na miarę możliwości postaram się ustalić progresję wyników i w zależności od informacji w posiadanych źródłach być może coś więcej.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(arturo)

 2006-02-23, 21:56
 Sylwetki
Cześc Łukasz.Może byś napisał coś o Sławku Kąpińskim. Znasz go napewno jeśli mozesz i chciałbym sie coś więcej dowiedzieć o tym zawodniku.......

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(mlody)

 2006-02-23, 22:36
 
Grzegorz Gajdus :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Łukasz Panfil)

 2006-02-24, 00:06
 SŁAWOMIR KĄPIŃSKI - SYLWETKA
Temat dobrze mi znany, gdyż znam Sławka od 9lat. Jeżeli chodzi o osobowość to bez wahania stwierdzam iż jest to najbardziej sympatyczny i życzliwy człowiek z czołowych zawodników. Zawsze uprzejmy, służący swą bogatą wiedzą i pomocą. Zacznijmy analizować wyniki. Dla większości Sławek jest symbolem długich dystansów, niewielu jednak wie iż był on również wyśmienitym średniakiem. Zadziwiająco dobry rekord życiowy na 800m - 1:48,56 uzyskany w 1986 roku czyli w wieku 20 lat! 1500m także bardzo mocno - 3:43,11 w tymże samym roku. Przełożyły się te wyniki na późniejsze "długie" bieganie. Oto Progresja od roku 1993, czyli od 27 roku życia tego zawodnika:

rok/ 3000m/ 5000m/ 10000m/ półmaraton/ maraton
'93/ 8:01,74/ 13:49,27/ 29:00,56/ -----/ 2:15:44
'94/ 7:55,29/ 13:51,50/ 28:30,15/ 66:29/ 2:15:53
'95/ 8:02,60/ 13:57,74/ 29:11,27/ 64:52/ 2:15:32
'96/ 8:00,86/ 14:01,73/ --------/ -----/ 2:13:46
'97/ 8:06,50/ 13:56,26/ 28:55,18/ 64:27/ 2:13:53
'00/ -------/ 14:32,80/ 29:55,96/ 65:42/ -------
'01/ -------/ --------/ --------/ 66:08/ -------
'02/ -------/ --------/ --------/ 66:16/ 2:24:21
'03/ -------/ --------/ --------/ 65:29/ 2:20:24
'04/ -------/ 14:26:65/ --------/ 67:10/ 2:22:24

W zeszłym roku Sławek przebiegł maraton w 2:23, uzyskiwał ten wynik dwukrotnie, w Lipsku i Poznaniu. Jak widać najbardziej wartościowym rezultatem może się pochwalić w biegu na 10km. Wynik 28:30 uzyskał podczas Pucharu Europy w Walencji, gdzie zajął 2gą pozycję. Reprezentował Polskę na Mistrzostwach Europy w Helsinkach w 1994 roku, jednak było to już po szczycie formy,Sławek zajął 23 miejsce - 29:59:93.
Poza tym zawodnik ten był wielokrotnym medalistą Mistrzostw Polski (Mistrzostwo Polski napewno raz na 5km). debiut maratoński 2:15:44(27lat). rekord życiowy 2:13:46 uzyskany został w Pekinie. Trenowany był Kąpiński początkowo przez Ludwichowskiego z Olsztyna, później przez Wegwerta z Poznania przy którym osiągał najlepsze wyniki. Cóż można jeszcze dodać, Sławek jest zawodnikiem którego podziwiam ze strony sportowej dlatego iż ma pewną fascynującą cechę - należy do zawodników "długowiecznych". To jest coś niesamowitego, zobaczycie, niejeden świetny występ będziemy jeszcze oglądac w tym roku w jego wykonaniu!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Łukasz Panfil)

 2006-02-24, 01:15
 Sławomir Kąpiński - c.d.
Pominąłem 2lata, z tym że roku 1999 chwilowo nie posiadam. Dotarłem jeszcze do lat 91 i 92, zamieszczam także ten "zagubiony" 1998:

91 14:00,76
92 13:57,28/ 29:27,77/
98 13:58,45/ 29:01,00/ 2:19,55

O poziomie Sławka świadczyć może ta krótka anegdotka, którą przytoczę z oryginalnego zapisu. Jest to artykuł z "Lekkoatlety" nr 3/96 poświęcony Biegowi Chomiczówki:
"Ostatni został zwycięzcą
Sławomir Kąpiński wyruszył na trasę po minucie od chwili strzału startera[...]. -Powiedzenie 'ostatni będą pierwszymi' sprawdziło się w moim przypadku - rzekł Sławomir Kąpiński. Na niespełna godzinę przed startem byłem jeszcze na dworcu. Kiedy zawodnicy ruszali kończyłem przebieranie się. Na szczęście już po pierwszej pętli,czyli po 5km objąłem prowadzenie[...] Mieszkający w Poznaniu Kąpiński, mistrz Polski na 5000m z 1994roku, czasem 46minut55sekund ustanowił rekord 15-kilometrowej trasy posiadającej atest PZLA."
Niezwykłe prawda?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Łukasz Panfil)

 2006-02-24, 10:11
 GRZEGORZ GAJDUS - SYLWETKA
Pana Grzegorza niestety nie znam, jednak miałem przyjemność zamykać pierwszą dziesiątkę zeszłorocznego Maratonu Warszawskiego, którą pan Grzegorz... otwierał!
Prześledźmy więc karierę rekordzisty Polski w maratonie. Biegacz gigantycznego formatu, 3 razy przebiegł 42,195km poniżej 2 godzin 10 minut! Nikt nie powie, że nie mamy maratończyka, który nie pokazywał się w "czubie" największych światowych maratonów. Gajdus odniósł wielki sukces, plasując się na trzecim miejscu "London Marathon". W numerze 5/93 "Lekkoatlety" wyczyn ten odnotowany jest pod nagłówkiem "Trzecie miejsce sierżanta na neoanginie"! Cóż znaczy to tajemnicze sformułowanie? Oto wypowiedź Grzegorza: "Wystartowałem z myślą, żeby tylko ukończyć bieg, miałem wysoką gorączkę, zawalone gardło, bardzo źle spałem. Przez 2dni brałem aspiryne i ssałem neoangin... A wszystko przez to, że po przylocie do Londynu zachciało mi się lodów..." . Rok później było w Londynie 5 miejsce, ale wynik tylko 6s gorszy od R.P. W latach późniejszych kilka razy na podium w prestiżowym maratonie w Eindhoven. No i niecałe 3lata temu upragniony rekord Polski. Napewno upragniony, bo wcześniej w Wiedniu('98) było kolejne "otarcie" o rekord , już o 4s. Rekordowy wynik padł w wyżej wspomnianym Eindhoven, został poprawiony o 18sek! Gajdus to również olimpijczyk z Atlanty, jednak wypadł tam zanacznie poniżej swoich możliwości, wynik 2:23:41 i odległa 61pozycja. Igrzysk miał zasmakować również w Atenach, jednak postąpił bardzo honorowo, nie jadąc na tą najważniejszą imprezę sportową z powodu kontuzji (w przeciwieństwie do niektórych sprinterów, którzy pojechali na wycieczkę zatajając dolegliwości).

rok/ 5000/ 10000m/ półmaraton/ maraton
'89/ 14:02,55/ 29:26,09/ ------/ --------
'90/ 13:52,30/ 29:36,16/ ------/ --------
'91/ 13:52,39/ 29:06,45/ ------/ --------
'92/ 13:47,62/ 28:40,01/ ------/ 2:12:36
'93/ 13:44,97/ 29:01,14/ ------/ 2:11:07
'94/ 14:06,97/ 29:06,84/ 62:39/ 2:09:49
'95/ ----------/ ---------/ 63:04/ 2:10:06
'96/ ----------/ ---------/ 61:03*/2:11:27
'97/ ----------/ ---------/ 66:22/ 2:13:04
'98/ ----------/ ---------/ ------/ 2:09:45
'99/ ----------/ ---------/ ------/ 2:11:37
'00-01 brak udokumentowanych startów
'02/ ----------/ ---------/ 64:35/ 2:10:49
'03/ ----------/ ---------/ ------/ 2:09:23
04'/ brak udokumentowanych startów

Gwiazdka przy wyniku 61:03 w półmaratonie oznacza iż trasa była za krótka, jednak wynik ten figuruje w statystykach. Jeżeli chodzi o inne życiówki naszego rekordzisty, to 3000m biegał on w 8:06,10 w roku 1993. Doszukałem się nawet występu w zawodach ligowych na... 3000m z przeszkodami! Tak, tak, 31 maja 1987 roku Grzegorz Gajdus wygrał na tym dystansie podczas rywalizacji klubów 1-ligowych, osiągając rezultat 9:00,36. Jeżeli chodzi o 1500m , dotarłem do wyniku 3:49,82, jednak nie mam pewności czy to rekord życiowy.
Oto najważniejsze maratony w karierze Grzegorza Gajdusa:
-1992/ Carpi/ miejsce 1/ 2:12:36 (debiut)
-1993/ Londyn/ miejsce 3/ 2:11:07
/ Nowy Jork/ miejsce 9/ 2:15:34
-1994/ Londyn/ miejsce 5/ 2:09:49
-1995/ Wenecja/ 2:10:06
-1996/ Eindhoven/ miejsce 2/ 2:11:27
-1997/ Eindhoven/ miejsce 4/ 2:13:04
-1998/ Eindhoven/ miejsce 1/ 2:10:51
/ Wiedeń/ miejsce 2/ 2:09:45
/ Lake Biwa/ miejsce 3/ 2:11:37
-1999/ Zagrzeb/ miejsce 1/ 2:16:40
/ Lake Biwa/ miejsce 3/ 2:11:37
-2002/ Eindhoven/ miejsce 2/ 2:10:49
-2003/ Eindhoven/ miejsce 4/ 2:09:23(RP)
-2005/ Warszawa/ miejsce 1/ 2:14:50




  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Piotr 63)

 2006-02-24, 10:20
 S.K. c. d.
2006-02-24, 01:15 - Łukasz Panfil napisał/-a:

Pominąłem 2lata, z tym że roku 1999 chwilowo nie posiadam. Dotarłem jeszcze do lat 91 i 92, zamieszczam także ten "zagubiony" 1998:

91 14:00,76
92 13:57,28/ 29:27,77/
98 13:58,45/ 29:01,00/ 2:19,55

O poziomie Sławka świadczyć może ta krótka anegdotka, którą przytoczę z oryginalnego zapisu. Jest to artykuł z "Lekkoatlety" nr 3/96 poświęcony Biegowi Chomiczówki:
"Ostatni został zwycięzcą
Sławomir Kąpiński wyruszył na trasę po minucie od chwili strzału startera[...]. -Powiedzenie 'ostatni będą pierwszymi' sprawdziło się w moim przypadku - rzekł Sławomir Kąpiński. Na niespełna godzinę przed startem byłem jeszcze na dworcu. Kiedy zawodnicy ruszali kończyłem przebieranie się. Na szczęście już po pierwszej pętli,czyli po 5km objąłem prowadzenie[...] Mieszkający w Poznaniu Kąpiński, mistrz Polski na 5000m z 1994roku, czasem 46minut55sekund ustanowił rekord 15-kilometrowej trasy posiadającej atest PZLA."
Niezwykłe prawda?
Poprostu wtedy nie miał z kim biegać.Wtedy bieg prowadziłem z kol. R.Krupankiem,on nas dogonił pogadał trochę z Romkiem,gdzie to ostatnio byli na obozie i pobiegł sobie dalej.Na mecie Krupanek miał 49.07min i był drugi a ja trzeci 49.09min.A to wtedy my dla niego nie byliśmy partnerami,przecież On by wtedy wygrał ten bieg choćby wystartował po 3.min.
Ja natomiast pamiętam jego występ na ME,nie pamiętam gdzie,w biegu na 5000m dostał wtedy prawie 2 duble,pokazywała TVP na 2.pr.,był zdecydowanie ostatni ale nie chodzi o to tylko o to jak wiele brakuje naszym jak trzeba walczyć o "Tytuły"bo tam gdzie walczy się opienią dze to nasi nie ustępowali najlepszym.Sytuacja się powtarza do znudzenia,choćby i na obecnej Olimpiadzie.
z poważaniem Uciechowski Piotr
PS
Łukasz,do zobaczenia w sobotę w Jarocinie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(młody)

 2006-02-24, 12:03
 
2006-02-24, 10:20 - Piotr 63 napisał/-a:

Poprostu wtedy nie miał z kim biegać.Wtedy bieg prowadziłem z kol. R.Krupankiem,on nas dogonił pogadał trochę z Romkiem,gdzie to ostatnio byli na obozie i pobiegł sobie dalej.Na mecie Krupanek miał 49.07min i był drugi a ja trzeci 49.09min.A to wtedy my dla niego nie byliśmy partnerami,przecież On by wtedy wygrał ten bieg choćby wystartował po 3.min.
Ja natomiast pamiętam jego występ na ME,nie pamiętam gdzie,w biegu na 5000m dostał wtedy prawie 2 duble,pokazywała TVP na 2.pr.,był zdecydowanie ostatni ale nie chodzi o to tylko o to jak wiele brakuje naszym jak trzeba walczyć o "Tytuły"bo tam gdzie walczy się opienią dze to nasi nie ustępowali najlepszym.Sytuacja się powtarza do znudzenia,choćby i na obecnej Olimpiadzie.
z poważaniem Uciechowski Piotr
PS
Łukasz,do zobaczenia w sobotę w Jarocinie.
Bardzo Ci Łukaszu dziekuje :) mam nadzieje, ze "nasz" rekordzista pojawi sie na ME i bedzie walczyl w dobrym stylu!
swoja droga, bardzo bym jeszcze prosil o statystyki dotyczace pana Ryszarda Marczaka, bylbym wdzieczny :)

do pana Piotra Uciechowskiego: wszystko jest do wytrenowania i kwestia naszej mentalnosci, wydaje mi sie, ze oprocz trenerow i sztabu medycznego (o ile takie oczywiscie sa, nie dane mi bylo jeszcze biegac na krajowym poziomie) naszym reprezentantom przydalby sie dobry psycholog ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(tarzi)

 2006-02-24, 12:21
 .
Prosze o Małgorzate Sobańską!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Anonim)

 2006-02-24, 15:21
 
Proszę cię Łukasz abyś napisał też czy Gajdus, Kąpiński, Kruczkowski, i inni z czołówki to zawodowcy, żyjący tylko z biegania czy może gdzieś pracują?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Admin)

 2006-02-24, 16:11
 zakaz
2006-02-24, 15:21 - Anonim napisał/-a:

Proszę cię Łukasz abyś napisał też czy Gajdus, Kąpiński, Kruczkowski, i inni z czołówki to zawodowcy, żyjący tylko z biegania czy może gdzieś pracują?
Tego typu danych - zgodnie z ustawą o Ochronie Danych Osobowych - nie wolno publikować.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Łukasz Panfil)

 2006-02-24, 16:31
 ochrona danych osobowych
2006-02-24, 16:11 - Admin napisał/-a:

Tego typu danych - zgodnie z ustawą o Ochronie Danych Osobowych - nie wolno publikować.
Pomijając ochronę danych osobowych, w większości przypadków nie mam pojęcia o takich sprawach, są to dane głównie statystyczne, opieram się również na wywiadach zamieszczanych w czasopismach. Jeżeli chodzi o zawodników, których znam, muszę szanować ich prywatność. Oczywiście, są to osoby publiczne, znane, ale niektórych informacji nie mogę zamieszczać.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Łukasz Panfil)

 2006-02-24, 18:56
 RYSZARD MARCZAK
Pisałem wcześniej o Sławku Kąpińskim - długowieczny. Pod tym względem Ryszard Marczak (rocznik 1945) to po prostu fenomen. Sprawiał wrażenie jakby fizjologiczne procesy starzenia się, wogóle nie istniały! Zacznijmy jednak od początku. Pan Ryszrd Marczak wielokrotnie reprezentował barwy naszego kraju na imprezach międzynarodowych:
-Igrzyska Olimpijskie - Moskwa '80 - nie ukończył
-Mistrzostwa Świata - Helsinki '83 - miejsce 16 - 2:13:20
-Mistrzostwa Europy - Praga '78 - miejsce 15 - 2:15:47
-Mistrzostwa Europy - Ateny '82 - miejsce 7 - 2:17:53
Przez 2 lata (82-84) dzierżył Ryszard najlepszy wynik w tej konkurencji w naszym kraju - 2:12:44. Dwukrotnie sięgał po mistrzostwo Polski na 42,195km, w roku '78 i '81.
Progresja wyników (maraton i 10km)
rok/ maraton-miejsc./10km
'69/-----------------------/29:58,2
'70/ ----------------------/29:40,8
'71/-----------------------/29:43,0
'72/-----------------------/29:45,6
'73/-----------------------/29:25,0
'74/-----------------------/29:35,6
'75/ 2:22:04 Dębno/ 29:20,0
'76/ 2:15:35 Dębno/ 29:10,6
'77/ 2:14:53 Dębno/ 29:34,5
'78/ 2:15:27 Dębno/ 29:06,3
'79/ 2:16:12 Dębno/ 29:20,0
'80/ 2:13:35 Dębno/ 29:41,82
'81/ 2:13:36 New York/ 30:04,4
'82/ 2:12:44 New York/ 29:06,18
'83/ 2:13:20 Helsinki/ 29:22,63
'84/ 2:15:29 Rotterdam/ 30:04,73
'85/ 2:22:58 Baltimore
'86/ 2:30:42 Berlin
'87/ 2:19:42 New York
'88/ 2:15:45 New York
'89/ 2:17:43 Boston
'90/ 2:16:44 Boston
'91/ 2:21:03 New York
'92/ 2:22:58 New York
'94/ 2:21:10 StPaul
'96/ 2:27:17 Boston

To niewiarygodne, w wieku 51 lat 2:27! Możnaby zaryzykować stwierdzenie w pewnym momencie, że Ryszard Marczak jest jak wino - im starszy tym lepszy. W jednym z wywiadów w pierwszej połowie lat 80-tych podkreślał - "Jestem z bieżni", śmiało można chyba dziś powiedzieć, że to maraton był jego powołaniem. Na krótszych dystansach stadionowych legitymuje się on następującymi rekordami życiowymi: 1500m - 3:46,7 -1973/ 3000m 8:06,0 -1974/ 5000m - 14:04,9 - 1979. Jak widać sprzyjał Ryszardowi Nowy Jork, tam tez w pewnym momencie ustanowił rekord Polski - 2:11:35 w 1981 roku... Okazało się jednak, że trasa była za krótka i wynik anulowano. W sezonie 1978, (mistrzostwo Polski), zawodnik przebiegł 7514 km (w tym BC1-5928km, BC2-1150km, BC3-536km), daje to jakiś zarys pracy którą wykonywał.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(tarzi)

 2006-02-24, 21:19
 
a o Małgorzacie Sobańskiej coś napiszesz? Pozdrawiam!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(arturo)

 2006-02-24, 21:41
 podziękowania
Dzięki Łukasz za informacje o Sławku Kąpinskim.Ja tez znam Sławka osobiście i opracowuje przebieg jego kariery sportowej.Duzo mam informacji o jego startach i treningach ale twoje opracowanie tez bardzo sie przyda.DZIĘKUJE!!!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Łukasz Panfil)

 2006-02-24, 21:54
 
Npiszę o Sobańskiej napewno, nie wiem tylko czy dzisiaj zdążę.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(arturo)

 2006-02-24, 22:18
 
Panie Piotrze63 był i jest pan bardzo dobrym zawodnikiem, chyba znającym sie na bieganiu.Ale napisał pan pewną bzdure.Sławek Kąpiński został zdublowany na ME w Helsinkach na 10km a nie na 5km bo wtedy zwycięzca musiałby nabiegac 12 min gdyż Sławek nabiegał 14min.Dziękuje jescze raz Łukaszowi za artykuł i spóżnione gratulacje za zwycięstwo w maratonie.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

 



ANONIM

(Ł.Panfil)

 2006-02-24, 23:01
 
2006-02-24, 21:54 - Łukasz Panfil napisał/-a:

Npiszę o Sobańskiej napewno, nie wiem tylko czy dzisiaj zdążę.
Jutro koło 17 będzie notka o Małgorzacie Sobańskiej, jadę o 5.30 rano na bieg do Jarocina więc trzeba się wyspać!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

()

 2006-02-25, 08:53
 
a może o Renacie Paradowskiej????Tak niewiele zabrakło jej przecież do minimum na Olimpiadę:(

  SKOMENTUJ CYTUJĄC


ANONIM

(Henryk Czerniak)

 2006-02-25, 22:24
 
Prosił bym o jakieś dane odnośnie Renaty Kokowskiej. To była super wybitna maratonka. Wygrała chyba 3lub 4 razy w Berlinie jej rekord to 2,26, 20. Jej fenomen polegał na tym iż trenowała głównie w Polsce w Szklarskiej Porębie i w domu w Krajence gdzie mieszka. Prawie nigdy nie startowała w podrzędnych zawodach ulicznych w kraju. Odeszła z biegania w pełni formy oczywiscie nie była już młoda . Proszę o informacje nie tylko od Łukasza Panfila lecz także od innych którzy mogą takowych udzielić.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
anioł11
15:20
jaro66
15:20
marbej
15:13
pbest
15:05
maraton56
14:49
panpanda
14:44
ibi92
14:31
Jaro43
14:25
slawek_zielinski
14:20
Admirał
14:16
maratonczyk
14:16
Bartu¶
14:13
gacu¶
14:09
marand
14:08
Marcel1182
14:07
ab
13:59
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |