Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  picol1 (2012-10-08)
  Ostatnio komentował  picol1 (2013-01-05)
  Aktywnosc  Komentowano 86 razy, czytano 498 razy
  Lokalizacja
 Zagranica
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
21:54

 2012-11-03, 21:20
 
2012-11-03, 20:08 - henry napisał/-a:

Mam nadzieję ,że zmienią prezydenta bo Obama nic dla Polski nie zrobił , a nowy może coś zrobi , choć pewności nie mam.
Robi się dyskusja polityczna.
Bo niby dlaczego Obama miał coś dla nas zrobić ?
Jeżeli już to dla Polonii, aby na niego głosowała.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


zbig
Zbyszek Kapu¶ciński

Ostatnio zalogowany
2024-03-29
20:28

 2012-11-03, 21:49
 
2012-11-03, 21:20 - emka64 napisał/-a:

Robi się dyskusja polityczna.
Bo niby dlaczego Obama miał coś dla nas zrobić ?
Jeżeli już to dla Polonii, aby na niego głosowała.
Bo dyskusję zaczął ktoś, kto monituje do Polaków (maratończyków), żeby (jak już kupili bilety na Nowojorski Maraton) to pojechali tam i pomagali naszym braciom Amerykanom, bo oni też niejednokrotnie nam Polakom pomagali.
Tak dla przypomnienia:)

ps.
Ponoć w tym samym czasie w Nowym Jorku odbędzie się 11 imprez biegowych i tam nie organizatorzy nie będą mieli żadnych skrupułów. Myślę, że Amerykanie chcą się tanim kosztem wzbogacić na biegaczach i tyle.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (54 sztuk)

 



emka64
Krzysztof Mazur
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-03-29
21:54

 2012-11-03, 21:55
 
2012-11-03, 21:49 - zbig napisał/-a:

Bo dyskusję zaczął ktoś, kto monituje do Polaków (maratończyków), żeby (jak już kupili bilety na Nowojorski Maraton) to pojechali tam i pomagali naszym braciom Amerykanom, bo oni też niejednokrotnie nam Polakom pomagali.
Tak dla przypomnienia:)

ps.
Ponoć w tym samym czasie w Nowym Jorku odbędzie się 11 imprez biegowych i tam nie organizatorzy nie będą mieli żadnych skrupułów. Myślę, że Amerykanie chcą się tanim kosztem wzbogacić na biegaczach i tyle.
Zgadzam się z Tobą i nie zgadzam :)
1. zgadzam z tym co napisałeś o tzw pomocy , a raczej nie-pomocy USA dla Polski kilka postów wyżej
2. W NYC Maraton biegnie ok 35 tysięcy ludzi i to jest logistycznie olbrzymie przedsięwzięcie, a inne imprezy biegowe, które się w tym czasie odbędą to przy maratonie pryszcze. To, że Expo jest czynne to również wg mnie nie to samo, co zabezpieczenie trasy.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (21 sztuk)


zbig
Zbyszek Kapu¶ciński

Ostatnio zalogowany
2024-03-29
20:28

 2012-11-03, 22:03
 
Żeby nie być gołosłownym chciałem zamieścić listę tych biegów, ale nie chce zaśmiecać forum ;-/ Zbyt dużo tekstu.

A tak swoją drogą, taki numer ze strony naszych braci zza oceanu i tak nie obniży frekwencji w przyszłym roku. Jest tylu chętnych i oczekujących, że w zasadzie mogliby co roku go odwoływać :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (54 sztuk)


Borrro

Ostatnio zalogowany
2024-04-12
11:36

 2012-11-03, 23:10
 
2012-11-03, 22:03 - zbig napisał/-a:

Żeby nie być gołosłownym chciałem zamieścić listę tych biegów, ale nie chce zaśmiecać forum ;-/ Zbyt dużo tekstu.

A tak swoją drogą, taki numer ze strony naszych braci zza oceanu i tak nie obniży frekwencji w przyszłym roku. Jest tylu chętnych i oczekujących, że w zasadzie mogliby co roku go odwoływać :-)
I to jest genialny pomysł na "biznes".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


Grusza
Przemek Gruszecki

Ostatnio zalogowany
2018-09-23
14:30

 2012-11-03, 23:31
 
Przy okazji tej tragedii pogodowej jaka w ostatnim czasie nawiedziła U S i A, można by się zastanowić nad pewnym zapisem który pojawia się w regulaminach naszych rodzimych biegów, a mianowicie chodzi o zdanie "Bieg odbędzie się bez względu na panujące warunki atmosferyczne". Według mnie jest to dość ryzykowna obietnica ze strony Organizatora. Wiadomo deszcz, śnieg, wiatr nie są nam obce, ale wszystko w granicach rozsądku. W silną burzę to i psa żal z domu wypuszczać na spacer ;) Co myślicie o tym? Jakie macie doświadczenia z zawodów?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


fuzer

Ostatnio zalogowany
2023-11-03
11:46

 2012-11-04, 00:13
 
Decyzje o puszczeniu biegu w burzy zawsze są ryzykowne ale jednak są podejmowane. Są zapisy w regulaminach mówiące o tym, że można przerwać imprę z powodów nadzwyczajnych itp.
Ale to chyba już inny temat.
Jestem skoszarowany z dziesięciomaratończykami w Bydgoszczy i info docierało do nas szczątkowe ale przebrnąłem przez 2-3 newsy i to forum i oceniam, że decyzja o odwołaniu dobra. O wpisowym niewiele doczytałem ale jeśli przepada w całości (nie liczę dojazdów bo to przesada) to chyba trochę nieodpowiednia..

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

 



SuchaSzosa
Błażej B±kiewicz

Ostatnio zalogowany
2013-07-27
21:34

 2012-11-04, 09:57
 
LINK: http://4.bp.blogspot.com/-Kv6ZKPsp73M/UJV-CRmeHUI/AAAAAAAACRw/anF3YJLT7Vo/s1600/motywator_nyc.jpg
Pamiętacie jak cały biegowy świat drwił z odwołania meczu z Anglią na Stadionie Narodowym? Mówiło się, że przewaga biegania nad piłka nożną jest taka, że maratonów nie odwołuje się z powodu deszczu. Orgowie NYC Marathon pokazali, że jednak odwołuje i to w stylu równie godnym pożałowania, co wspomnianego meczu.

Choć może to dalekie skojarzenie i trochę bije w nas samych, to nie mogłem się powstrzymać ;)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2012-11-04, 10:08
 
2012-11-03, 15:01 - kasjer napisał/-a:

Zajrzałem tutaj, żeby zobaczyć o czym można dyskutować przy takiej okazji.
I smutek...
Ja jestem tylko jednokrotnym maratończykiem. Przebiegłem go w trzy tygodnie temu Poznaniu. Szczęśliwy, spełniony, nie mogący uwierzyć, że ja też. I czytam te różne polityczne wątki, biznesowe komentarze, różne ambicje sportowe. A maraton to 42km i 195m. Tylko tyle i aż tyle. Czy trzeba je przebiec koniecznie w Nowym Jorku?

Ludzie potracili domy, cały dorobek życia i między nimi miała biec kolorowa fala ambitnych biegaczy?
Możecie mieć inne zdanie ale ja sam zrezygnowałbym z tego maratonu w takich okolicznościach. Miałbym gdzieś opłatę, opłacony bilet na samolot, hotel, niespełnione marzenia. Nie czułbym satysfakcji. Nie na tym polega moje bieganie.

Biegłem ostatnio w Tucholi. Zbierano tam pieniądze na pomoc dla rodziny, która w wyniku wybuchu gazu straciła dom. Do mety dobiegło 360 osób, zebrano 720 zł, 2 zł na biegacza. Mniej niż kolorawa gazeta, mniej niż jedno piwo.

Czy tylko meta i wynik w bieganiu są ważne?
Kasjer, trzymam Cię za słowo i oczekuje, że Twoje kolejne maratony przebiegniesz w Poznaniu. Wszak maraton to maraton. Musisz jednak mieć na uwadze, że ludzie obok klepania maratonów czasem, albo nawet zwykle, mają ochotę coś zwiedzić, coś zobaczyć. Pobiegać w magicznych, kultowych dla biegania miejscach. Pobiec raz w życiu w NYC MARATHON, to tak jak dla katolika zwiedzić miejsca kultu maryjnego, dla muzułmanina Mekkę, itd. Nie jest to łatwe. Trzeba się bowiem legitymować stosownymi wynikami, mieć dużo szczęścia lub dużo sprytu. Takich "nierozsądnych" chętnych zwykle zgłasza się w okolicach 130 tys lub nawet więcej a trasa i organizator są gotowi przyjąć +/- 45 tys.

............................
W sprawie odwołania maratonu pojawia się co raz więcej informacji. Jak pewnie było to do przewidzenia, Amerykanie byli w stanie to organizacyjnie opanować. Górę wzięły naciski społeczne i polityczne. Burmistrz, zanim ogłosił, że maraton się odbędzie, sprawdził czy dadzą radę. Start maratonu miał mieć wydźwięk społeczny i polityczny. Pomimo trudności, damy radę. Podobnie jak 2001 roku gdy maraton wystartował dwa miesiące po ataku terrorystycznym. Odnośnie pieniędzy/wpisowego. Oczywiście, sugestia jakoby Amerykanie odwołali imprezę aby się wzbogacić to jakaś mega głupia konstrukcja myślowa. Jak wiadomo, szereg kosztów popełniono. Wybito medale, zrobiono koszulki, zamówiono szereg rzecz potrzebnych przy tej okazji.
Pojawiała się też propozycja/sugestia aby wpisowe, pewnie za zgodą wpłacającego, przekazać na rzecz poszkodowanych,...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


Krzysiek_b...
Krzysztof Bartkiewicz
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-30
23:13

 2012-11-04, 10:42
 
Łatwo nam obwiniać organizatorów za odwołanie maratonu, a ile razy nam się zdarzało że nie przyjechaliśmy na bieg, mimo że deklarowaliśmy swój udział...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (193 wpisów)


kasjer
Grzegorz Perlik

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
14:03

 2012-11-04, 10:48
 
2012-11-04, 10:08 - Ryszard N napisał/-a:

Kasjer, trzymam Cię za słowo i oczekuje, że Twoje kolejne maratony przebiegniesz w Poznaniu. Wszak maraton to maraton. Musisz jednak mieć na uwadze, że ludzie obok klepania maratonów czasem, albo nawet zwykle, mają ochotę coś zwiedzić, coś zobaczyć. Pobiegać w magicznych, kultowych dla biegania miejscach. Pobiec raz w życiu w NYC MARATHON, to tak jak dla katolika zwiedzić miejsca kultu maryjnego, dla muzułmanina Mekkę, itd. Nie jest to łatwe. Trzeba się bowiem legitymować stosownymi wynikami, mieć dużo szczęścia lub dużo sprytu. Takich "nierozsądnych" chętnych zwykle zgłasza się w okolicach 130 tys lub nawet więcej a trasa i organizator są gotowi przyjąć +/- 45 tys.

............................
W sprawie odwołania maratonu pojawia się co raz więcej informacji. Jak pewnie było to do przewidzenia, Amerykanie byli w stanie to organizacyjnie opanować. Górę wzięły naciski społeczne i polityczne. Burmistrz, zanim ogłosił, że maraton się odbędzie, sprawdził czy dadzą radę. Start maratonu miał mieć wydźwięk społeczny i polityczny. Pomimo trudności, damy radę. Podobnie jak 2001 roku gdy maraton wystartował dwa miesiące po ataku terrorystycznym. Odnośnie pieniędzy/wpisowego. Oczywiście, sugestia jakoby Amerykanie odwołali imprezę aby się wzbogacić to jakaś mega głupia konstrukcja myślowa. Jak wiadomo, szereg kosztów popełniono. Wybito medale, zrobiono koszulki, zamówiono szereg rzecz potrzebnych przy tej okazji.
Pojawiała się też propozycja/sugestia aby wpisowe, pewnie za zgodą wpłacającego, przekazać na rzecz poszkodowanych,...
W przyszłym roku w Poznaniu pewnie nie pobiegnę ale tylko dlatego, że chciałbym pobiec Warszawę a te dwa maratony są blisko siebie. Chciałbym jeszcze poznać dużo tras i to nie tylko tych maratońskich. Startu w NY też bym nie odmówił;)
Ale nie w tych okolicznościach. Maraton w 2011 roku odbył się w 2 m-ce po WTC ale to są Amerykanie. Nie celebrują porażek tak jak my, idą do przodu. Tyle, że wtedy był to raczej problem psychologiczny i takie święto biegaqnia mogło pomóc. Teraz są duże straty materialne, brak paliwa, prądu. Zwalanie się im na głowę z maratonem uważam za niewłaściwe. A jeszcze użwanie argumentów za odbyciem się maratonu w postaci wiz, Jałty i innych brzmi dla mnie koszmarnie.
Za m-c może i taki maraton byłby potrzebny Nowojorczykom. Popatrzcie, jest kryzys, był huragan a my daliśmy radę. Teraz moim zdnaiem jest za wcześnie - to dopiero the day after. Ale taka decyzja to już sprawa władz NY. Zawiedzionym wypada chyba tylko przyjąć ją do wiadomości.
Może za rok zostaną zaproszeni Ci, którzy w tym roku nie pobiegli? Byłoby to fair wobec nich. I dobiegliby do swojej, jak piszesz, Mekki.
Wiem, mi łatwiej tak pisać, bo biletu na ten maraton nie miałem. Ale też powiem, że ja już do swojej Mekki dotarłem - w Poznaniu. Każdy kolejny, jeśli będzie, maraton nie będzie już dla mnie tak ważny jak ten pierwszy.
Pozdrawiam

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (129 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (41 sztuk)


kasjer
Grzegorz Perlik

Ostatnio zalogowany
2024-04-29
14:03

 2012-11-04, 10:55
 
2012-11-04, 10:48 - kasjer napisał/-a:

W przyszłym roku w Poznaniu pewnie nie pobiegnę ale tylko dlatego, że chciałbym pobiec Warszawę a te dwa maratony są blisko siebie. Chciałbym jeszcze poznać dużo tras i to nie tylko tych maratońskich. Startu w NY też bym nie odmówił;)
Ale nie w tych okolicznościach. Maraton w 2011 roku odbył się w 2 m-ce po WTC ale to są Amerykanie. Nie celebrują porażek tak jak my, idą do przodu. Tyle, że wtedy był to raczej problem psychologiczny i takie święto biegaqnia mogło pomóc. Teraz są duże straty materialne, brak paliwa, prądu. Zwalanie się im na głowę z maratonem uważam za niewłaściwe. A jeszcze użwanie argumentów za odbyciem się maratonu w postaci wiz, Jałty i innych brzmi dla mnie koszmarnie.
Za m-c może i taki maraton byłby potrzebny Nowojorczykom. Popatrzcie, jest kryzys, był huragan a my daliśmy radę. Teraz moim zdnaiem jest za wcześnie - to dopiero the day after. Ale taka decyzja to już sprawa władz NY. Zawiedzionym wypada chyba tylko przyjąć ją do wiadomości.
Może za rok zostaną zaproszeni Ci, którzy w tym roku nie pobiegli? Byłoby to fair wobec nich. I dobiegliby do swojej, jak piszesz, Mekki.
Wiem, mi łatwiej tak pisać, bo biletu na ten maraton nie miałem. Ale też powiem, że ja już do swojej Mekki dotarłem - w Poznaniu. Każdy kolejny, jeśli będzie, maraton nie będzie już dla mnie tak ważny jak ten pierwszy.
Pozdrawiam

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/spadek-przestepczosci-po-huraganie-sandy-nadal-bra,1,5295208,wiadomosc.html

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (129 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (41 sztuk)

 



jmm
JERZY MATUSZEWSKI
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2023-06-27
20:08

 2012-11-04, 14:28
 
2012-11-03, 20:23 - Arti napisał/-a:

Podziękować można oczywiście Polakom uciekającym , pracującym i mieszkającym nielegalnie lub nie wracajacym.

Samo dostanie wizy jest obecnie śmieszne i nie ma co płakać szczególnie jak ktoś jedzie na maraton. Moja cała wizyta to rozmowa o maratonach, wynikach, fajnej atmosferze podczas biegu itp. Wizy dają teraz na 10 lat bo i tak nikt za pieniędzmi tam już nie jeździ.

Przede mną kobieta z dzieckiem bez problemu też dostały a powodem wyjazdu było odwiedzenie jakiegoś tam miasteczka Harrego Potera.

Zatem nie ma co płakać (jedynie trochę zachodu i koszty)

Co jak co ale żeby biegacze byli tacy miękcy?
Chyba jednak , Arti, nie o to chodzi w tej całej dyskusji o wizach. Parafrazując stare przysłowie anarchistów można powiedzieć, że nie chodzi o to, by wizę mieć w kieszeni, chodzi o to by mieć ją w dupie. My w końcu wizy dla obywateli USA znieśliśmy już dawno (chyba rok 1989, ale mogę się mylić) i teraz czekamy tylko na zastosowanie przez wielkiego brata zza oceanu zasady wzajemności.
Przepraszam za off-topic.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (4 sztuk)




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2012-11-04, 14:44
 
2012-11-04, 14:28 - jmm napisał/-a:

Chyba jednak , Arti, nie o to chodzi w tej całej dyskusji o wizach. Parafrazując stare przysłowie anarchistów można powiedzieć, że nie chodzi o to, by wizę mieć w kieszeni, chodzi o to by mieć ją w dupie. My w końcu wizy dla obywateli USA znieśliśmy już dawno (chyba rok 1989, ale mogę się mylić) i teraz czekamy tylko na zastosowanie przez wielkiego brata zza oceanu zasady wzajemności.
Przepraszam za off-topic.
Jurku, tu zasada wzajemności raczej tu nie zadziała. Występuje znacząca różnica potencjałów. Są w tej sprawie inne, nadrzędne przepisy,...
Mnie, jak raz to zwisa i powiewa,...:-)))
Wdzięczymy się, jak nie przymierzając, dziewka do policjanta i nic z tego nie wychodzi. Czas więc honorowo po prostu to, olać,...

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


zbig
Zbyszek Kapu¶ciński

Ostatnio zalogowany
2024-03-29
20:28

 2012-11-04, 16:32
 
O jakiej (Panie Ryszardzie) różnicy potencjałów tu prawisz?

Ludność Meksyku, Chin, Indii, pakistanu, Portoryko, Kuby, Całej Arfyki, Azji, Żydzi, Arabowie, Hindusi, ludzie wszelkiej maści, koloru skóry i narodowości codziennie zalewają USA swoimi obywatelami, a niby taka mała Polska jest dla nich zagrożeniem?

Nie wierzę, że można napisać coś tak głupiego!

USA - to kraj imigranów i tyle!

Różnica potencjałów - to napięcie pradu elektr.:

U = V2 - V1

A zresztą i tak się tam nie wybieram więc i mnie to zwisa :)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (54 sztuk)


boobi35

Ostatnio zalogowany
2018-09-10
17:00

 2012-11-04, 17:27
 zbig
"Różnica potencjałów - to napięcie pradu elektr."
Piszesz bzdury! Inną wielkością jest napięcie, a inną wielkością jest prąd ;) To dwa różne zjawiska fizyczne.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2012-11-04, 17:40
 
2012-11-04, 16:32 - zbig napisał/-a:

O jakiej (Panie Ryszardzie) różnicy potencjałów tu prawisz?

Ludność Meksyku, Chin, Indii, pakistanu, Portoryko, Kuby, Całej Arfyki, Azji, Żydzi, Arabowie, Hindusi, ludzie wszelkiej maści, koloru skóry i narodowości codziennie zalewają USA swoimi obywatelami, a niby taka mała Polska jest dla nich zagrożeniem?

Nie wierzę, że można napisać coś tak głupiego!

USA - to kraj imigranów i tyle!

Różnica potencjałów - to napięcie pradu elektr.:

U = V2 - V1

A zresztą i tak się tam nie wybieram więc i mnie to zwisa :)
Zbyś, od kilkunastu lat prowadzę firmę inżynierską ale o tych "potencjałach", to ja nie słyszałem. To coś nowego, z tego roku,...?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)

 



zbig
Zbyszek Kapu¶ciński

Ostatnio zalogowany
2024-03-29
20:28

 2012-11-04, 17:45
 
2012-11-04, 17:27 - boobi35 napisał/-a:

"Różnica potencjałów - to napięcie pradu elektr."
Piszesz bzdury! Inną wielkością jest napięcie, a inną wielkością jest prąd ;) To dwa różne zjawiska fizyczne.
Tak z tego tygodnia.
Polacy mają trudności z otrzymaniem wiz do USA, bo mają mniejszy potencjał od Amerykanów :-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (241 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (54 sztuk)




Ostatnio zalogowany
2018-10-16
19:30

 2012-11-05, 20:31
 
LINK: http://beatasadowska.natemat.pl/38097,maraton-mimo-wszystko
A jednak, jakoś się odbył,...:-)
Zastanawiam się jak jej się udało zakwalifikować do tego oficjalnego maratonu. No bo przecież nie na podstawie wyników. Może szczęście ?:-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (16 sztuk)


Biegam dla...
Michał Biernat

Ostatnio zalogowany
---


 2012-11-05, 20:59
 
2012-11-05, 20:31 - Ryszard N napisał/-a:

A jednak, jakoś się odbył,...:-)
Zastanawiam się jak jej się udało zakwalifikować do tego oficjalnego maratonu. No bo przecież nie na podstawie wyników. Może szczęście ?:-)
Po prostu - losowanie. Ja miałem szczęście być wylosowanym dwa razy pod rząd i dwa razy pobiegłem....... a później długo podnosiłem się finansowo, bo to kosztowna zabawa, ale warta wielu wyrzeczeń. Pozdrawiam.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Fidelio
00:49
azbest
00:44
orfeusz1
23:20
benek88
23:14
Krzysiek_biega
23:13
jackob
23:07
szyper
22:56
Andrzu¶
22:54
Bartu¶
22:39
maste
22:36
edpokorny
22:23
Andrzej S
22:19
bur.an
22:19
Brytan65
22:13
gama
22:07
piotr72gd
21:28
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |