 | | | |
|
|
2008-05-18, 16:55
| Nic dodać,nic ująć.Już wróciłem.Choć na połoninach przeklinałem góry,to po wieczornym omówieniu blędów i wypaczeń,wstępnie umówiliśmy się na przyszłorocznego hardcore'a.to chyba mówi wszystko o klimacie tej imprezy. |
|
| | | |
|
|
2008-05-18, 17:02
2008-05-17, 19:24 - benek napisał/-a:
znam wyniki naszego teamu :)
20 miejsce OPEN!!!! LENA i SABINA!!!! 2 msc wsrod kobiet!!!!!
23 miejsce OPEN!!!! ZULUS i TREBORUS!!!!!
Gratulacje!!! |
| rewelacja ! gratulacje dla RZEźNICZEK I RZEźNIKOW,tylko pozazdrościć odwagi ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2008-05-18, 17:27
| Treborus+1, również gratuluję i czekam na opis w Twoim blogu ! |
|
| | | |
|
|
2008-05-18, 17:39
2008-05-18, 16:55 - Zulus napisał/-a:
Nic dodać,nic ująć.Już wróciłem.Choć na połoninach przeklinałem góry,to po wieczornym omówieniu blędów i wypaczeń,wstępnie umówiliśmy się na przyszłorocznego hardcore'a.to chyba mówi wszystko o klimacie tej imprezy. |
Wszak nie taki Zulus czarny jak go malują ;)
pozdrawiam! |
|
| | | |
|
|
2008-05-18, 17:41
2008-05-18, 17:27 - straszek napisał/-a:
Treborus+1, również gratuluję i czekam na opis w Twoim blogu ! |
| Ładny wywiad dla tvp1...Pozdrawiam |
|
| | | |
|
|
2008-05-18, 19:28
2008-05-18, 17:02 - di napisał/-a:
rewelacja ! gratulacje dla RZEźNICZEK I RZEźNIKOW,tylko pozazdrościć odwagi ;) |
| Jesteście wielcy, gratulacje :-) |
|
| | | |
|
|
2008-05-18, 20:36
2008-05-18, 07:45 - kryzner napisał/-a:
Byłem na biegu. Kilka spostrzeżeń na gorąco. Inpreza super, organizatorzy super, uczestnicy super, pogoda super. Do trasy według organizatorów dodano kilka kilometrów. Podobno wystrtowało 105 ekip. Gratulacje dla tych wszystkich, którzy ukończyli i brali udział w tej zabawie. Tam trzeba było być.
Sądzę, że dla ludzi, którzy biegają tylko maratony, było to jakieś wyzwanie. Elipa w której biegłem ubończyła bieg nieoficjalnie na 49 miejscu z czasem około 14 godzin 55 minut. Pozdrowienia dla tych wszystkich, których spodkałem na trsie i z nimi się dobrze bawiłem. |
Startowałem z Michałem z numerem 113. Zaraz z Ustrzyk Michał pojechał samochodem do Łodzi na maraton, który ukończył z wynikiem 4.53.
Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2008-05-18, 22:15
Dzięki wszystkim za gratulacje :))
...a może ktoś zna jakiś dobry sposób na MEGA wielkie zakwasy ? :) |
|
| | | |
|
|
2008-05-19, 07:19
MEGA zakwasy
2008-05-18, 22:15 - Lena napisał/-a:
Dzięki wszystkim za gratulacje :))
...a może ktoś zna jakiś dobry sposób na MEGA wielkie zakwasy ? :) |
| Na mega zakwasy zwykle pomaga chodzenie tyłem :-) Tylko trzeba uważać, coby się nie przewrócić! |
|
| | | |
|
|
2008-05-19, 07:35
2008-05-19, 07:19 - Admin napisał/-a:
Na mega zakwasy zwykle pomaga chodzenie tyłem :-) Tylko trzeba uważać, coby się nie przewrócić! |
baaardzo śmieszne Adminie :)
....mimo wszystko wybiorę gorącą kąpiel, mam wrażenie że bardziej pomoże. :) |
|
| | | |
|
| 
2008-05-19, 11:23
Dzięki wszystkim za miłe słowa:)
Ten bieg to wspaniała przygoda. Bardzo ciężka ale właśnie dlatego tak piękna.
Za rok oczywiście do powtórzenia ale już o powiększony hardcorowy dystans:)
Foto. MaratonyPolskie.PL TEAM - PIWOŻŁOPY na przepaku pod Smerekiem (51km). Ginesik smakował przewybornie:))
Zdjęcie wykonała nieoceniona MAŁ-GOSIA:)
|
|
| | | |
|
|
2008-05-19, 14:48
Właśnie sie zastanawiałem co dokładnie było w tych butelkach :).
Już chodzę po schodach! |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2008-05-19, 14:53
2008-05-18, 22:15 - Lena napisał/-a:
Dzięki wszystkim za gratulacje :))
...a może ktoś zna jakiś dobry sposób na MEGA wielkie zakwasy ? :) |
Najlepszym lekarstwem jest... czas. A poza tym trzeba klina klinem - roztruchtać. Ja to zrobię. Ale... dopiero jutro. Dziś wieczorem wezmę polopirynę (do dobry sposób, szkoda, że dopiero teraz sobie o nim przypomniałam).
I ja raczej chłodzę, niż grzeję - tym bardziej, że mam opuchlizny. Schodzę oczywiście tyłem (jeszcze). A ponieważ mieszkam na 5 piętrze bez windy to mam ładny kawałek drogi.
Pozdrawiam wszystkich i gratuluję świeżo upieczonym Rzeźnikom! |
|
| | | |
|
|
2008-05-19, 15:03
Dzięki bardzo
Bieg ciężki, uczący pokory i dający mocno w kość.
Polecam, lecz na przyszły rok nie piszę się :) |
|
| | | |
|
|
2008-05-19, 15:18
2008-05-19, 15:03 - 1111 napisał/-a:
Dzięki bardzo
Bieg ciężki, uczący pokory i dający mocno w kość.
Polecam, lecz na przyszły rok nie piszę się :) |
| Eeee tam Sabina, zejdą zakwasy i znowu pokonasz Bieszczady -obstawiam w wersji HARDCORE:);) |
|
| | | |
|
|
2008-05-19, 15:45
Apel
2008-05-19, 07:35 - Lena napisał/-a:
baaardzo śmieszne Adminie :)
....mimo wszystko wybiorę gorącą kąpiel, mam wrażenie że bardziej pomoże. :) |
Ano śmieszne, śmieszne... pierwsze moje maratony to było właśnie chodzenie potem tyłem, bo pracują inne partie mięśni. Sprawdza sie zwłaszcza przy chodzeniu po schodach :-)
A przy okazji apel do wszystkich teamowiczów - przestańcie w końcu włazić wszędzie na pudło, bo to już robi się monotonne, i nie wyrabiam z gratulacjami. Dopiero co dziewczyny pojechały jak szalone, a tu Krzysiek Bartkiewicz wygrał maraton z czasem 2:31 gdzieś za granicą, Szmajchel jakiś cichy bieg we Władysławowie, i tylko Smolnego nawet jakieś obce dziewczyny wyprzedzają w Oleśnie... |
|
| | | |
|
|
2008-05-19, 18:15
| W tej chwili mamy czwórkę chętnych na hardcore,czyli robimy go w wersji brydżowej.I mam nadzieję,że na przepakach będzie nas już wspomagać Klaudynka. |
|
| | | |
|
| | | |
|
|
2008-05-19, 18:19
| I wiecie co jest najpiękniejsze w tym biegu?Przyjaźnie!Te nowo zawierane i te pogłębiane. |
|
| | | |
|
|
2008-05-19, 22:13
2008-05-19, 15:18 - LauraLi napisał/-a:
Eeee tam Sabina, zejdą zakwasy i znowu pokonasz Bieszczady -obstawiam w wersji HARDCORE:);) |
Ja też tak w ubiegłym roku miałam. Marzenie o wydłużonym odcinku pojawiło się na mecie Rzeźnika, ale wtedy Konrad mi go odradził (było za gorąco, ja miałam palce nóg w pęcherzach). Z perspektywy przedwczorajszego biegu mogę powiedzieć, że zrobił bardzo słusznie.
Dziewczyny, do dzieła! |
|
| | | |
|
|
2008-05-19, 22:19
| To był mój/nasz pierwszy raz, ale jazda, na mecie umarłem ! Po schodach nadal chodzę tyłem, za rok znowu umrę, jeszcze bardziej umrę na amen - po hardcorze :-) |
|
