2014-09-04
Dostęp do
wpisu:
Publiczny
| Zmarszczki biegacza (czytano: 1470 razy)
"W sali gimnastycznej, w której ćwiczę w Tokio, wisi plakat, a na nim napis: " Mięśnie zdobywa się z trudem i łatwo traci. Tłuszcz zdobywa się łatwo i traci z trudem". Bolesna prawda, która pozostaje faktem". Tak pisał w swoim pamiętniku, H. Murakami ("O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu".
Ja natknęłam się jeszcze na jedno stwierdzenie: „biegacz zdobywa szybciej zmarszczki i nigdy ich nie traci”. Czy mam rozumieć, że bieganie mnie postarza?
Zmarszczki palacza, o tym słyszałam, ale zmarszczki biegacza nie zaprzątały nigdy mojej głowy.
Wieczorem przyjrzałam się sobie dokładnie, zmarszczki wiem, że są nie od dziś, ale może faktycznie jest ich więcej odkąd biegam?
Kiedy biegam to oddycham w specyficzny sposób, robię tzw. dzióbek niezliczoną ilość razy, moja twarz wystawiona jest na słońce, wiatr i deszcz, nie mówiąc już o zanieczyszczonym powietrzu. Cóż, wydaje się - przynajmniej według niektórych lekarzy, że bieganie sprawia, iż wygląda się o wiele starzej niż w rzeczywistości jesteśmy, szczególnie dotyczy to kobiet + 40.
Według artykułu właściciela Instytutu Chirurgii Estetycznej w Chicago, "stała siła w górę i w dół [od biegania] może poluzować więzadła twarzy i powodować zwiotczenie i opadanie policzków, szczęki i żuchwy."
W inny miejscu czytam, że biegacze po 40 mają wychudzone i zapadnięte twarze, odwodnioną, mizerną skórę, plamki na twarzy, tracą elastyczność skóry. Z tyłu piękna sylwetka, z przodu marna, wychudzona twarz. W ostateczności proponuje się korzystać ze specjalnej maski podtrzymującej podbródek, podobno w Stanach można zakupić plastikowe „chin slings” . Coś takiego próbowała już sprzedawać bohaterka filmu Ally Mc Beal, z jakim skutkiem nie wiem, ale jak widać ktoś już nad tym problemem się pochylił.
Po krótkiej refleksji na ten temat, doszłam szybko do wniosku, że mimo moich zmarszczek nie zamierzam szukać tego wynalazku, nie udam się też do chirurga po poradę by odmłodził moją twarz, w końcu oprócz robienia „dzióbków” dużo się też uśmiecham, no i w przeciwieństwie do innych bolączek biegaczy, zmarszczki na szczęście nie bolą.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu
DamianSz (2014-09-04,18:23): Qrcze teraz już wiem czemu mam tak starą gębę !!! ,-)
kokrobite (2014-09-04,20:09): Cudny wpis. No ale ja nie jetem obiektywny ;-)
Mahor (2014-09-04,21:35): To może nie pozbywajmy się tłuszczyku bez opamiętania.On skutecznie maskuje zmarszczki :)
aspirka (2014-09-05,09:54): Może dzięki tym znakom szczególnym biegacz biegacza rozpozna nawet w garniturze:-)
|
