Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA   GALERIA   PRZYJAC. [364]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Krzysiek_biega
Pamiętnik internetowy


Krzysztof Bartkiewicz
Urodzony: 1975-04-05
Miejsce zamieszkania: Toruń
106 / 193


2012-09-27

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Rekonwalescencja po Wrocławiu (czytano: 1006 razy)

 

Po Wrocławiu, bardzo dużo odpoczywałem i kiedy zdawać by się mogło że już jestem w pełni sił- pojawia się ból zęba. Chciałem spróbować jeszcze sił w Warszawie, ale na dwa dni przed maratonem muszę zweryfikować plany gdyż jest to skomplikowana rozbudowana ósemka, która nadaje się do usunięcia, ale okazuje się że to nie takie proste gdyż musi ona być usunięta chirurgicznie, trzeba zrobić zdjęcie i odczekać miesiąc, do tego czasu nakazano mi u swojego stomatologa zrobić opatrunek, który nie był taki prosty-musiałem dostać aż dwa znieczulenia żeby móc coś w ogóle takiego zrobić, a wieczorem chodziłem jak pijany. Wiedząc że znacznie mnie ten ból osłabił postanowiłem dać sobie spokój ze startem w Warszawie, a skupić się na innym maratonie 7 października. Tak więc kolejny weekend będę odpoczywał, pewnie nie którzy nie wierzą że nigdzie nie pobiegnę, ale czasami trzeba słuchać się głosu rozsądku..:)


Tydzień temu byłem na maratonie w Banskiej Bystrycy. Chwilkę o organizacji. Wpisowe 40 euro w pakiecie firmowa koszulka Asicsa. Zapisy w jednym z hoteli 3 gwiazdkowych jakieś 800m od startu/mety. Pasta party również w hotelu, za dopłatą 3 euro można było wziąć dokładkę. Start o 9-tej, pogoda była wydawać by się mogła idealna, tylko ta trasa...
Dla mnie faworytem był Kenijczyk Sammuela Kemeli Limo który w tym roku pobiegł 2:15 w Łodzi i specjalnie się na ten maraton przygotowywał i nie sądziłbym że Elishe stać na to żeby nawiązać jakąś walkę skoro biega w tydzień w tydzień i w ogóle nie trenuje. Jak się wypowiadał Marcin Nagórek w jednym swoich wpisów na blogu - zawodnik który biega dychę w 30 minut, po szóstym , ósmym starcie z rzędu nie jest w stanie pobiec szybciej jak 32 minuty. A taki Elisha robi życiówki.... Tak więc ile w stanie jest wyciągnąć taki Elisha który w Gdańsku 2:26, w Krynicy 2:25, do tego szereg innych startów co weekend?

Początek zaczęli spokojnie, ale było po kostce brukowej i pod górkę, następnie zbieg i biegną drogą główną środkowym pasem jezdni przy otwartym ruchu ulicznym, pierwszy raz się spotkałem z tak fatalna trasą, po obu stronach auta, a środkowym pasem jezdni biegacze-ogrodzeni taśmą. Półmetek mieli w 1:08.05 i walczyło już tylko dwóch Kenijczyków, Elisha spokojnie jakby w ogóle jego te tempo nie męczyło, za plecami rywala. Na 37km jakby Elisha lekko przycisnął i po raz pierwszy objął prowadzenie, stąd udaje się na metę i aż nie wierze. Pierwszy wbiega na metę gdzie jest 200m stromy podbieg z wynikiem końcowym 2:15.52. Na nim nie widzę żadnego zmęczenia, nawet kropla potu po nim nie spływa, zastanawiam się co mu dał jego manager.. (zakładam oczywiście że sam Elisha może nie być pewien czy jest świadomy czy byłby zdolny do takiego wyniku-na płaskiej trasie w tym dniu z dwie minuty by jeszcze urwał

Na mecie wielkie medale z gumy...autentycznie te medale były z jakiejś gumy i spokojnie mogłem je wyginać w każdym kierunku. Kibiców tyle co na Rynku, bo na trasie w ogóle. Miałem wrażenie że wszyscy czekali tylko na pierwszą trójkę, pozostali jak wbiegali nie mieli praktycznie nawet oklasków. W kategoriach tylko pucharki. Nie było się gdzie przebrać ani zostawić depozytu. Każdemu proponowano wziąć hotel blisko startu-tak jak my w kwocie 42 euro za dwójkę...


A teraz kilka spostrzeżeń. Na początku sezonu, nic nie pokazywał miał problem ze złamaniem 30 minut na 10km. PO biegu w Gnieźnie ucieka z pokoju swojego teamu i żali sie swojemu rodakowi iż oni biorą, i sam nie chce na to patrzeć

Przychodzi kolejny tydzień i chyba ktoś mu do rozumu powiedział bo nagle wszystkich wymiata i potrafi dychę pobiec na atestowanej trasie nawet 28.30!!! od tego momentu ma swoje pasjonujące dwa miesiące
Pisze dwa miesiące, bo na jednym z biegów dochodzi do konfrontacji ustnej, manager z Wałbrzycha otwarcie mówi że coś bierze i to samo przekazuje jego managerowi, że naśle na niego kontrole. Żeby w miarę za studzić potyczkę ustną Elisha dziwnym trafem w tym biegu przybiega jako trzeci(a spokojnie mógłby wygrać), kolejne jego starty też nie są już takie dobre i znacznie odbiegają od "normy".
Na maratonie Solidarności ledwo ze mną wygrywa, w Krynicy też nie poszło mu najlepiej, nagle gdzie jest tyle kasy do zgarnięcia z lekkością wbiega na metę bijąc kolejny rekord życiowy w maratonie
Co ciekawe nie dociera to do osób, że Elisha skutecznie unika kontroli antydopingowych, wynika to raczej z niewiedzy piszących. Od dłuższego czasu jest na "Niego" nagonka, niestety zgodnie z prawem, o przeprowadzonej kontroli antydopingowej, musi być taki zapis w regulaminie-inaczej nie może się ona odbyć. Ponadto biegi uliczne są zawodami amatorskimi i w zasadzie nie można nic takiemu zawodnikowi okazuje się zrobić-sam jedynie organizator może zdecydować o jego dyskwalifikacji, ale spokojnie można startować jak się okazuje w kolejnych zawodach. Same badanie jednej próbki jak pamiętam kosztuje ok 800pln (a potrzebne są dwie) do tego dochodzi dniówka dwóch członków komisji, ich przyjazd i hotel.
Elisha sam się raz można powiedzieć wydał że w maju niby wziął jakiś zastrzyk bo go noga bolała, dziwne że po nim robił same życiówki, czy sprawdzał jego skład...?

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Marysieńka (2012-10-03,20:29): Krzysiek....z pisaniem o tym, że ktoś bierze....byłabym bardziej "wstrzemięźliwa" ....łatwo kogoś oskarżyć....całkiem niesłusznie:))
Krzysiek_biega (2012-10-04,21:25): Maryś ja nie oskarżam, lecz podejrzewam... Nie jest realne przy tym poziomie startując tydzień w tydzień bić rekordy życiowe. Sama biegałaś to wiesz czy byłabyś skłonna po maratonie na drugi dzień bardzo dobrze pobiec półmaraton...







 Ostatnio zalogowani
Roadrunner
23:21
inka
23:19
conditor
23:12
Lektor443
22:21
pixel5
22:03
kornik
22:00
kos 88
21:50
Przemek_Czersk
21:49
rdz86
21:46
milosz2007
21:44
radosc
21:43
Stonechip
21:42
Pathfinder
21:34
lordedward
21:14
maniek66
21:13
Darek Ł.
21:09
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |