2012-08-22
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Supermaraton Kalisia (20.10.2012) - przygotowania tydz 22 (czytano: 489 razy)
Supermaraton Kalisia 100 km – przygotowania, tydzien 22
Ten tydzien wygladal juz znacznie lepiej. Prawie caly tydzien trenowalem zgodnie z rozpiska, ktora sobie przygotowalem i zamknalem tydzien startem w moim pierwszym w zyciu biegu gorskim na 50 km (2400 D+).
Poniedzialek zaczalem od 24,6 km z zaplanowanych 25 km czyli troszke mniej niz zakladalem.
We Wtorek mialem zrobic 6 km rogrzewke przed 10x100m podbiegami i zamknac caly trening 2 km cooldown ale poszedlem troszke dalej i zrobilem ponad 8 km rozgrzewki, pozniej 8 x 250m podbiegi i na koniec kolejne 8 km do domu. Zrobilem 2 razy wiecej km niz zaplanowalem z czego sie bardzo ciesze, szczegolnie podbiegi.
Sroda to biegi szybkosciowe na przerwach w truchcie. Mialem biegac na przemian 2km mocno pozniej trucht pozniej 1 km mocno i trucht i to wszystko dwa razy. Po wtorkowym treningu odczuwalem lekki bol w miesniu czteroglowym dlatego postanowilem odpuscic sobie trening i zlapac troszke swiezosci, dlatego zamiast tego poszedlem potruchac z zona. Zrobilismy razem prawie 30 min bardzo wolnego biegu.
W Czwartek nie bylo juz zadnych wymowek i zrobilem sobie rozbieganie zgodnie z planem.
Piatek nie robilem konkretnego treningu tylko poszedlem z Pawelm potruchtac. Zrobilismy 7 km w 40 min bo w Niedziele razem mielismy biec 50 km po gorach.
Soboto to przerwa na regeneracje i zbieranie sily na Niedzielny trail.
Niedziela to moj debiut w biegu gorskim Trail des Fantomes 50 km. Udalo mi sie przebiec w czasie 7:21:53 (8:50 min/km) co dalo 60/138 miejsce w open i 33/68 w kategori +18. Ja i Pawel jestesmy pierwszymi Polakami, ktorzy wystartowali w tym biegu. Pawel dobiegl w 7:43:39 i byl 77 w Open. Tego dnia bylo bardzo goraco, trasa bardzo techniczna i az 60-ciu biegaczy nie ukaczylo biegu.
Na zdjeciu ja na trasie trail-u
A tak wygladal tydzien w liczbach:
Poniedzialek, 13/08/2012
Rozgrzewka, 20,2 km w 1:30:00 (4:27 min/km)
Rozciaganie, cwiczenia sprawnosciowe
Na koniec 4.35 km cool down w 0:21:00 (4:50 min/km)
Wtorek
Rozgrzewka 8.15 km w 0:36:00 (4:25 min/km)
Glowny akcent, 8 x 250m podbiegi, przerwy w truchcie zbiegajac, razem 3,8 km w 0:19:00 (5:00 min/km)
Cool down, 8 km w 0:38:00 (4:45 min/km)
Sroda
30 minutowe lekkie bieganko z zona – swego rodzaju regeneracja
Czwartek
Wybieganie, 17 km w 1:14:00 (4:22 min/km)
Piatek
Lekkie wybieganie, 7 km w 40 min
Sobota
Wolne
Niedziela
Trail des Fantomes
50 km w 7:21:53
----------------------------------------------------------
Podsumowanie
Razem w tygodniu [km]: 118.45
Srednia [km/dzien]: 23.69
Calkowity czas [hh:mm:ss]: 11:40:00
Sredni czas na dzien[hh:mm:ss]: 2:20:00
Ilosc spalonych [kcal]: 9 050
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu Michał1980 (2012-08-22,08:52): Bieg widać że bomba. A z form± widzę że całkiem dobrze.
Na kalisii to dopiero będzie moc robaczek277 (2012-08-22,10:16): Ja chcialem pobiec 5:30 godz ale trasa byla bardoz wymagajaca / techniczna i zajechalem sie na pierwszych 10 km bo poszedlem ostro z czolowka biegu. Jak bym biegl spokojnie to wszystko bylo by OK a tak od 15-35 km umieralem. Jeszcze nie jestem gotowy do biegow gorskich, tym bardziej ze ja biegam po asfalcie i plaskim tylko.
Troszke rozwalilem sobie palca u nogi i nie moge biegac ale moze zaczne sie ruszac soon. renia_42195 (2012-08-22,10:20): A bieganie nie stało się już dla Ciebie prawie prac±? Sprawia to Tobie jeszcze przyjemno¶ć? Ja bym przy czym¶ takim już wysiadła ... robaczek277 (2012-08-22,10:57): Mozna powiedziec ze to jak praca ale ja bardzo lubie biegac a ze mam konkretne cele na 2012 i 2013 to musze pracowac ciezko nad soba. Ja mie mam problemu z motywacja do treningow tylko czasami male kontuzje i urazy wykluczaja mnie z biegania, tak jak teraz po tym trail-u bo mam rozwalonego palca u nogi.
|