Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO
  Dyscyplina  
  Status  Wątek aktywny ogólnodostępny
  Wątek założył  benek_b (2012-01-17)
  Ostatnio komentował  szlaku13 (2012-01-20)
  Aktywnosc  Komentowano 101 razy, czytano 180 razy
  Lokalizacja
 aaa - brak lokalizacji
Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona:    
1  2  3  4  5  6  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH



wiewiorka
V G

Ostatnio zalogowany
---


 2012-01-17, 11:51
 
2012-01-17, 11:42 - szlaku13 napisał/-a:

No to mamy już metodę na zdrowe serce i nerki... ale przy tych metodach krzywdzimy chyba wątróbkę, co? ;)
Ehhh, cóż tu zrobić - coś kosztem czegoś :-D
Serce jest najważniejszym organem, więc trzeba je dopieszczać ;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (26 wpisów)


Jaszczurek
Janusz Łopusiewicz

Ostatnio zalogowany
2024-03-31
23:01

 2012-01-17, 11:57
 
2012-01-17, 11:39 - benek_b napisał/-a:

W małych ilościach rzeczywiście dobrze działa na serce, ale podobno okrutnie obciąża wątrobę (i nie tylko chodzi o rozkład alkoholu)... Ale zgodnie z pewnymi badaniami, piwo również dobrze działa na serce (ogólnie ta ilość alkoholu - lampka wina to odpowiednik szklanki piwa), dodatkowo dostarczając składników odżywczych i witamin (zawartych np. w piwnych drożdżach). Nie podważam tutaj oczywiście zdrowotnego charakteru małej ilości wina (zwłaszcza czerwonego), ale w naszym wypadku trudno wino potraktować jako napój regeneracyjny po wysiłku (za małe proporcje węglowodanów i soli do reszty objętości).
Reszta to rzecz smaku - kobiety rzadziej deklarują uwielbienie dla piwa - utarło się że to taki męski napój...
Piwo to napój niegodny sportowca! Nawet biorąc pod uwagę, że doskonale rozluźnia, znieczula i zwalcza problemy ze snem!

Benek, męski napój? Chyba żartujesz! Piwo zawiera mnóstwo żeńskich hormonów! Sam popatrz przeciętny facet po spożyciu:
-nie umie prowadzić samochodu,
-gada strasznie dużo, w dodatku bez składu i ładu,
-logiczne myślenie zanika,
-co chwile musi chodzić do WC,
-nie umie pohamować swoich emocji.
To mało?:)

Całe szczęście niedaleko domu mam sklep z przeogromnym wyborem tego złocistego trunku... Parafrazując pewne hasło z reklamy: "Poutnik The Freshmaker". Zresztą czerwone, wytrawne wino też lubię!:)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (210 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (40 sztuk)

 



benek_b
Beniamin Buszewski

Ostatnio zalogowany
2020-02-03
12:51

 2012-01-17, 11:58
 
2012-01-17, 11:46 - J@rek napisał/-a:

A co teraz nam nie szkodzi ?? Izotoniki przepełniome chemią, która podobno mają dodać nam skrzydeł, żele? Więc i piwo napewno nie zaszkodzi a ta odrobina alkoholu może nawet nam pomóc :) 90 % piwo, które spożywam to "miodowe"
Święta racja! Suplementy niewłaściwie stosowane (najczęściej są zbyteczne, ale producent wmówi nam że akurat teraz ich potrzebujemy) pustoszą wątrobę niesamowicie (wczoraj natknąłem się na artykulik o szkodliwości syntetycznych witamin, więc w miarę świeża wiedza).
Skrzydeł to nam doda tylko nasza praca (lub parę innych ważnych życiowo spraw)...
Moje piwa to w 90% niepasteryzowane z niewielkich browarów (nie zawsze są idealne) lub zagraniczne (Czechy, Litwa), pozostałe 10% to okazyjne "koncerniaki".

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (40 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


benek_b
Beniamin Buszewski

Ostatnio zalogowany
2020-02-03
12:51

 2012-01-17, 12:06
 
2012-01-17, 11:57 - Jaszczurek napisał/-a:

Piwo to napój niegodny sportowca! Nawet biorąc pod uwagę, że doskonale rozluźnia, znieczula i zwalcza problemy ze snem!

Benek, męski napój? Chyba żartujesz! Piwo zawiera mnóstwo żeńskich hormonów! Sam popatrz przeciętny facet po spożyciu:
-nie umie prowadzić samochodu,
-gada strasznie dużo, w dodatku bez składu i ładu,
-logiczne myślenie zanika,
-co chwile musi chodzić do WC,
-nie umie pohamować swoich emocji.
To mało?:)

Całe szczęście niedaleko domu mam sklep z przeogromnym wyborem tego złocistego trunku... Parafrazując pewne hasło z reklamy: "Poutnik The Freshmaker". Zresztą czerwone, wytrawne wino też lubię!:)
Ha, ha! EUREKA! Więc chyba dzięki temu (tym hormonom) łatwiej jest się nam w pewnych sytuacjach porozumieć z kobietami, a więc ułatwia pewne kontakty do których by nie mogło dojść, gdybyśmy zostali 100% mężczyznami!
Więc na zdrowie!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (40 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (13 sztuk)


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:32

 2012-01-17, 12:09
 
2012-01-17, 11:58 - benek_b napisał/-a:

Święta racja! Suplementy niewłaściwie stosowane (najczęściej są zbyteczne, ale producent wmówi nam że akurat teraz ich potrzebujemy) pustoszą wątrobę niesamowicie (wczoraj natknąłem się na artykulik o szkodliwości syntetycznych witamin, więc w miarę świeża wiedza).
Skrzydeł to nam doda tylko nasza praca (lub parę innych ważnych życiowo spraw)...
Moje piwa to w 90% niepasteryzowane z niewielkich browarów (nie zawsze są idealne) lub zagraniczne (Czechy, Litwa), pozostałe 10% to okazyjne "koncerniaki".
Święta prawda... "praca doda Ci skrzydeł"... ;)
Mi dodaje... to widać zwłaszcza jak po jej zakończeniu szybko i radośnie "wylatuję" do domu :) A przed pracą człowiek taki ślamazarny i ociężały do niej idzie ;)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)


szlaku13
Artur Żak

Ostatnio zalogowany
2024-03-25
17:32

 2012-01-17, 12:40
 
2012-01-17, 11:57 - Jaszczurek napisał/-a:

Piwo to napój niegodny sportowca! Nawet biorąc pod uwagę, że doskonale rozluźnia, znieczula i zwalcza problemy ze snem!

Benek, męski napój? Chyba żartujesz! Piwo zawiera mnóstwo żeńskich hormonów! Sam popatrz przeciętny facet po spożyciu:
-nie umie prowadzić samochodu,
-gada strasznie dużo, w dodatku bez składu i ładu,
-logiczne myślenie zanika,
-co chwile musi chodzić do WC,
-nie umie pohamować swoich emocji.
To mało?:)

Całe szczęście niedaleko domu mam sklep z przeogromnym wyborem tego złocistego trunku... Parafrazując pewne hasło z reklamy: "Poutnik The Freshmaker". Zresztą czerwone, wytrawne wino też lubię!:)
A to dlatego kobitki rzadziej piją piwo, bo... czy można jeszcze więcej gadać, czy można jeszcze mniej myśleć, czy można jeszcze gorzej prowadzić samochód... czy można...? Ale zaraz Panowie dostaniemy zje... opiernicz... ;))) Chyba trzeba uciekać z forum... ja śmigam do pracy, tam mnie nie dopadną ;)))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (39 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (98 sztuk)


wiewiorka
V G

Ostatnio zalogowany
---


 2012-01-17, 12:42
 
2012-01-17, 12:06 - benek_b napisał/-a:

Ha, ha! EUREKA! Więc chyba dzięki temu (tym hormonom) łatwiej jest się nam w pewnych sytuacjach porozumieć z kobietami, a więc ułatwia pewne kontakty do których by nie mogło dojść, gdybyśmy zostali 100% mężczyznami!
Więc na zdrowie!
No szczerze mówiąc, efekty poboczne piwa opisane przez Jaszczurka, oprócz ułatwienia porozumienia się FACETÓW z KOBIETAMI, również działają w przeciwną stronę - popzez obniżenie męskiej percepcji ułatwiają osiągnięcie celów kobietom :-)

A więc,Faceci, pijcie piwo! ;-)

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (26 wpisów)

 



Bartu¶
Bartosz Stanek

Ostatnio zalogowany
2024-04-28
14:13

 2012-01-17, 15:10
 
Nie wiem dlaczego, ale odkąd zacząłem biegać piwo i mocniejsze trunki przestają mi smakować. Owszem, czasem wypiję, ale zazwyczaj nie mam ochoty

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA


a.Klimczak
Adam Klimczak

Ostatnio zalogowany
2024-01-04
12:14

 2012-01-17, 16:02
 
Całkowita abstynencja.
Alkohol to największa trucizna.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (143 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (9 sztuk)


Admin
Michał Walczewski
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-29
09:41

 2012-01-17, 16:31
 
Piwa nie pijam. Od kilku lat to straszne siuśki od których boli brzucho. Pijam wódkę, Finlandię, choć z przykrością zauważam, że ostatnio się też pogorszyła, zwłaszcza jak zmienili butelkę na inną, brzydszą i mniej funkcjonalną. Jak tak dalej pójdzie, to sam nie wiem co będę pił!

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (87 sztuk)


miriano
MIROSŁAW BIERKUS
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2018-09-18
08:41

 2012-01-17, 16:59
 
2012-01-17, 12:42 - wiewiorka napisał/-a:

No szczerze mówiąc, efekty poboczne piwa opisane przez Jaszczurka, oprócz ułatwienia porozumienia się FACETÓW z KOBIETAMI, również działają w przeciwną stronę - popzez obniżenie męskiej percepcji ułatwiają osiągnięcie celów kobietom :-)

A więc,Faceci, pijcie piwo! ;-)
w tym coś jest
zażywam ten trunek nad jeziorem
czasem kobiety osiągają swój cel
hahaha

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (356 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (72 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2012-01-17, 17:06
 
2012-01-17, 16:59 - < miriano napisał/-a:

w tym coś jest
zażywam ten trunek nad jeziorem
czasem kobiety osiągają swój cel
hahaha
Tylko czasem???? :))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)

 



Gulunek
Marek Mróz

Ostatnio zalogowany
2018-02-18
11:44

 2012-01-17, 17:10
 
Polecam Kasztelan niepasteryzowane, Łomża Miodowe i Żywe :P Mniam Mniam :) Pozdrawiam, Marek.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA




Ostatnio zalogowany



 2012-01-17, 17:11
 Ja też mam powód do satyswakcji...
...w tej dziedzinie. jestem jedynym człowiekiem ( pow. 18 lat ) w kraju, który jeszcze nie wypił ani kropelki piwa, nawet bezalkoholowego czy "ciemnego". Mało, zrobiłem kiedyś sobie takie postanowienie, że za życia nie ruszę ani kropli piwa i wytrzymuję już ( bez najmniejszego problemu i najmniejszego żalu ) 49.rok i bez najmniejszego problemu "dojadę" z tym postanowieniem do końca. O piwie przypomina mi się tylko gdy mam się na jego temat wypowiedzieć.
Jestem na "bank" pewien iż jestem jedynym dorosłym Polakiem ( i myślę, że nie tylko ) który nie nigdy nie próbował piwa.
A tyle razy np. po ukończeniu SM "Calisia" było ono obowiązkowe i na wyciągnięcie ręki, poprosiłem zawsze o sok pomarańczowy lub z czarnej porzeczki.
A byli wtedy w socjaliźmie i tacy którzy w Kaliszu "zmordowali setkę" w 12 godzin, a potem 13 ( taki był limit czasowy ) i za metą pili ten napój bez umiaru. Wyglądało to nieraz tak, że startowali tam tylko aby ukończyć i potem tylko degustować się piwem.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (30 sztuk)


miriano
MIROSŁAW BIERKUS
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2018-09-18
08:41

 2012-01-17, 17:13
 
2012-01-17, 17:06 - Marysieńka napisał/-a:

Tylko czasem???? :))
Marysiu
czasem bo tylko czasem pijam piwo nad jeziorem
latem
jestem tam tylko 4-5 razy :))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (356 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (72 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2012-01-17, 17:21
 Niestety...
2012-01-17, 17:11 - Piotr 63 napisał/-a:

...w tej dziedzinie. jestem jedynym człowiekiem ( pow. 18 lat ) w kraju, który jeszcze nie wypił ani kropelki piwa, nawet bezalkoholowego czy "ciemnego". Mało, zrobiłem kiedyś sobie takie postanowienie, że za życia nie ruszę ani kropli piwa i wytrzymuję już ( bez najmniejszego problemu i najmniejszego żalu ) 49.rok i bez najmniejszego problemu "dojadę" z tym postanowieniem do końca. O piwie przypomina mi się tylko gdy mam się na jego temat wypowiedzieć.
Jestem na "bank" pewien iż jestem jedynym dorosłym Polakiem ( i myślę, że nie tylko ) który nie nigdy nie próbował piwa.
A tyle razy np. po ukończeniu SM "Calisia" było ono obowiązkowe i na wyciągnięcie ręki, poprosiłem zawsze o sok pomarańczowy lub z czarnej porzeczki.
A byli wtedy w socjaliźmie i tacy którzy w Kaliszu "zmordowali setkę" w 12 godzin, a potem 13 ( taki był limit czasowy ) i za metą pili ten napój bez umiaru. Wyglądało to nieraz tak, że startowali tam tylko aby ukończyć i potem tylko degustować się piwem.
Piotrze muszę Ciebie zmartwić...
Nie jesteś jedynym dorosłym Polakiem, który nie pił i nie pije piwa...:))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


henry
Henryk Czerniak

Ostatnio zalogowany
2024-04-09
20:41

 2012-01-17, 18:20
 Piwo nie
2012-01-17, 11:57 - Jaszczurek napisał/-a:

Piwo to napój niegodny sportowca! Nawet biorąc pod uwagę, że doskonale rozluźnia, znieczula i zwalcza problemy ze snem!

Benek, męski napój? Chyba żartujesz! Piwo zawiera mnóstwo żeńskich hormonów! Sam popatrz przeciętny facet po spożyciu:
-nie umie prowadzić samochodu,
-gada strasznie dużo, w dodatku bez składu i ładu,
-logiczne myślenie zanika,
-co chwile musi chodzić do WC,
-nie umie pohamować swoich emocji.
To mało?:)

Całe szczęście niedaleko domu mam sklep z przeogromnym wyborem tego złocistego trunku... Parafrazując pewne hasło z reklamy: "Poutnik The Freshmaker". Zresztą czerwone, wytrawne wino też lubię!:)
Oczywiście dobrze to Kolego napisałeś. Piwo to alkohol i nawet tacy zawodnicy jak Piotr i okazuje się Maria piwa nie piją. Ja prawie nie piję pomimo, że lubię. Kiedyś prawdziwi sportowcy nigdy nie brali kropli alkoholu do ust i mieli wyniki. Nawet piłkarze z czasów Górskiego piwa nie pili a dzisiaj w niektórych dyscyplinach piwo to normalny napój i wyniki są jakie są. ?

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (25 sztuk)

 



adamus
Mirosław Dyk
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
---


 2012-01-17, 18:27
 używki
2012-01-17, 17:11 - Piotr 63 napisał/-a:

...w tej dziedzinie. jestem jedynym człowiekiem ( pow. 18 lat ) w kraju, który jeszcze nie wypił ani kropelki piwa, nawet bezalkoholowego czy "ciemnego". Mało, zrobiłem kiedyś sobie takie postanowienie, że za życia nie ruszę ani kropli piwa i wytrzymuję już ( bez najmniejszego problemu i najmniejszego żalu ) 49.rok i bez najmniejszego problemu "dojadę" z tym postanowieniem do końca. O piwie przypomina mi się tylko gdy mam się na jego temat wypowiedzieć.
Jestem na "bank" pewien iż jestem jedynym dorosłym Polakiem ( i myślę, że nie tylko ) który nie nigdy nie próbował piwa.
A tyle razy np. po ukończeniu SM "Calisia" było ono obowiązkowe i na wyciągnięcie ręki, poprosiłem zawsze o sok pomarańczowy lub z czarnej porzeczki.
A byli wtedy w socjaliźmie i tacy którzy w Kaliszu "zmordowali setkę" w 12 godzin, a potem 13 ( taki był limit czasowy ) i za metą pili ten napój bez umiaru. Wyglądało to nieraz tak, że startowali tam tylko aby ukończyć i potem tylko degustować się piwem.


Skoro już wspominamy czego jeszcze w życiu nie piliśmy to ja z niekłamaną, przeogromną dumą mogę napisać iż nie wiem nawet jak smakuje kawa!! To ci dopiero "trucizna":)) Za to w swojej skromności wcale nie uważam, że jestem jedynym człowiekiem ( pow. 18 lat ) w kraju, który jeszcze nie wypił ani kropelki kawy....
A wracając do głównego nurtu tego wątku to bardzo cenię piwo Żywe, później może być Noteckie i jeszcze kilka innych z małych browarów.

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (68 sztuk)


Marysieńka
Maria Kawiorska

Ostatnio zalogowany
---


 2012-01-17, 18:32
 
2012-01-17, 18:20 - henry napisał/-a:

Oczywiście dobrze to Kolego napisałeś. Piwo to alkohol i nawet tacy zawodnicy jak Piotr i okazuje się Maria piwa nie piją. Ja prawie nie piję pomimo, że lubię. Kiedyś prawdziwi sportowcy nigdy nie brali kropli alkoholu do ust i mieli wyniki. Nawet piłkarze z czasów Górskiego piwa nie pili a dzisiaj w niektórych dyscyplinach piwo to normalny napój i wyniki są jakie są. ?
Heniu...
A gdzie ja napisałam, że nie piłam piwa???
Nie o sobie myślałam, choć faktycznie za piwem nie przepadam, ale kilka razy zdarzyło mi się posmakować tego "szlachetnego" trunku:))

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (1019 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (86 sztuk)


Henryk W.
Henryk, Piotr Witt
MaratonyPolskie
TEAM


Ostatnio zalogowany
2024-04-28
07:00

 2012-01-17, 18:48
 
2012-01-17, 18:20 - henry napisał/-a:

Oczywiście dobrze to Kolego napisałeś. Piwo to alkohol i nawet tacy zawodnicy jak Piotr i okazuje się Maria piwa nie piją. Ja prawie nie piję pomimo, że lubię. Kiedyś prawdziwi sportowcy nigdy nie brali kropli alkoholu do ust i mieli wyniki. Nawet piłkarze z czasów Górskiego piwa nie pili a dzisiaj w niektórych dyscyplinach piwo to normalny napój i wyniki są jakie są. ?
Henry, jesteś w błędzie przynajmniej jeśli chodzi o piłkarzy z czasów Górskiego. Pamiętam jak polski piłkarz jako pierwszy zatrudniony w zagranicznym klubie-w FC Nantes-Robert Gadocha, na nasze zaproszenie pojawił się w Nantes na naszym statku. Spędził u nas kilka godzin, nie krępował się wcale spożywając nie tylko piwo ale Extra Żytnią również:).

  SKOMENTUJ CYTUJĄC
  NAPISZ LIST DO AUTORA
  PRZECZYTAJ MÓJ BLOG (24 wpisów)
  ZOBACZ GALERIĘ MOICH ZDJĘĆ (100 sztuk)

Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona :1  2  3  4  5  6  

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ W TYM WĄTKU

POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH




 Ostatnio zalogowani
Mario998
10:22
raputita
10:10
Dana M
10:02
LukaszL79
09:58
karollo
09:57
Admin
09:41
Ty-Krys
09:24
INVEST
09:14
Jerzy Janow
09:04
romangla
09:03
gpnowak
09:02
rsova
08:38
dejwid13
08:36
cinekmal
08:28
andbo
08:07
platat
08:02
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |