|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Multi-Forum | KLUB 100 | Wątek założył | Tomasz (2006-01-28) | Ostatnio komentował | wolontariuszka (2006-04-05) | Aktywnosc | Komentowano 76 razy, czytano 358 razy | Lokalizacja | | Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
ANONIM
(ultra...) | 2006-02-04, 14:21 lekarzu uzdrow się sam!
Pazerniaku jeden! Nie wyssałeś grzeczności i kultury z piersi matki, to wiedz o tym, że jeszcze nie jest za późno, abyś zmądrzał. Skoro stawiasz diagnozę o mojej chorobie, to powiedz na co jestem chory? Domyślam sie kim jesteś, obym mylił się.
Oni (Jadzia i Jurek) mają mieć dla ciebie medal, gdy ty nie wiesz czy przyjedziesz? Nie ma takich rozwiązań w świecie, a szczególnie w imprezach niecyklicznych. Pewnie przy twoim malkontenctwie lepiej siedzieć w domu. A zorganizuj ty maraton, zrób dla nas medale, zapłacimy ci jak przyjedziemy, o ile przyjedziemy. Pracy nad sobą pazerniaku życzę. Na pewno niechory!!!! |
| | | | | |
ANONIM
(Pazerniak) | 2006-02-04, 16:32 Kończę.
To nie forum na dwuosobowe dyskusje. Cieszę się, że wyzdrowiałeś i do zobaczenia w Adecco Poland. Nie pisz juz do mnie proszę. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(wojtek G) | 2006-02-04, 18:32 Mój limit zagrożony.
Formalności zgłoszeniowe za mną.Opłata startowa wniesiona.Mam przydzielony nr startowy - 2 Po świętach jestem gruby i trzeba chyba się zgłosić też na Mistrzostwa Świata Grubasów w Trzemesznie. |
| | | | | |
ANONIM
(ultra...) | 2006-02-04, 18:49 pobiegamy razem?
Pazerniaczku grzeczny, nie byłem chory, stąd nie musiałem wyzdrowieć, może w odróżnieniu od innych istot tego świata. Bye, bye. Dobrze, że nie będziesz mącić na porządnej stronie. |
| | | | | |
ANONIM
(bolid) | 2006-02-04, 20:51 Nie wiem czy takie chore...
2006-02-04, 01:09 - ultra... napisał/-a:
Chcecie ekstra imprezy bez wysiłku w pomoc organizatorom, np. wniesienie wpisowego w rozsądnym terminie - nieporozumienie. Jak można być tak ograniczonym? - żądać ogromnie wiele nic nie wnosząc do gry! |
Medal wystarczy dla takiego co sie zgłosi póżniej za ukończenie, bo nikt normalny nie bedzie rządał czegoś ekstra(np.koszulki itp.) za to ,że późno sie zgłosił.Ale jak kilka medali zostanie to chyba nic sie nie stanie albo jak zabraknie to można zamówic i wysłać temu co ukończy.
A tak z innej beczki to czemu jak ktoś o cos sie pyta to jest agresywnie atakowany (chore rozumowanie..)To ze ty masz kase i wolny czas (pewnie jestes emerytem)i na pewno wiesz ze bedziesz to logiczne ze wpłacisz wczesniej-też bym tak zrobił gdybym miał ten wolny czas zagwarantowany w 100 %.
Pozdrawiam |
| | | | | |
ANONIM
(ultra...) | 2006-02-04, 22:02 hm, hm!
Emerytem nie jestem i za dużo nie mam, a nawet gdyby, to ... z szacunku do Jadzi i Jurka ... ich reguły gry są normalne i zdrowe. Co to znaczy pozostaną medale i już, to prywatne często pieniądze, wasze byście zmarnowali? |
| | | | | |
ANONIM
(bolid) | 2006-02-05, 22:28 To jak zabraknie..
2006-02-04, 22:02 - ultra... napisał/-a:
Emerytem nie jestem i za dużo nie mam, a nawet gdyby, to ... z szacunku do Jadzi i Jurka ... ich reguły gry są normalne i zdrowe. Co to znaczy pozostaną medale i już, to prywatne często pieniądze, wasze byście zmarnowali? |
to mozna dorobić i dosłać póżniej temu co sie zgłasza w dniu startu i ukonczy.
Są maratony ,ze to nie jest jakis problem ,ze ktos płaci w dniu startu a nawet wieszkośc i to wcale nie te najwieksze.tam nie robia z tego problemu a zwłaszcza na tych prywatnych.Nie czepiam sie tylko pytam.A jak ktoś sie dowie w przeddzień startu to w takim razie jest skazany że nie dostanie medalu ukonczenia bo nie wpłacił wcześniej. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(ultra....) | 2006-02-05, 23:12 miejmy uruchomioną wyobraźnię
Wyprodukowanie np. 100 szt. z jednej formy kosztuje np. po 15 zł, dorabianie w nowym przebiegu dodatkowych np. 25 szt. kosztuje po np. 35 zł, a wpisowe ... najlepiej, aby bylo takie samo! Absurd, to trzeba rozumieć. I po to są poważne wpłaty-przedpłaty. Niech nie ryzykuje wyłącznie organizator, niech współryzykuje uczestnik. Proste, banalnie proste. |
| | | | | |
ANONIM
(Grażyna W.) | 2006-02-08, 17:55 Też mam już numer.
Wojtku - pozazdrościłam i też już mam numer - \\ |
| | | | | |
ANONIM
(Grażyna W.) | 2006-02-08, 17:58 Cd. po cudzysłowie.
Numer 4 . No to biegniemy. Do zobaczenia. Pozdrawiam. |
| | | | | |
ANONIM
(wojtek G) | 2006-02-08, 18:28 Niespodziewana kontuzja.
Niestety Grażynko nie pobiegniemy razem.Ja będę szedł i nie wiem czy zmieszczę się w limicie.Z powodu upadku na śliskim lodzie pękło mi żebro.Miesiąc zwlekałem z wizytą u lekarza.Gdy się zdecydowałem prześwietlenie wykazało zmiany w żebrach.Oprócz pęknięć silne stuczenia organów wewnętrznych.Efekt - trzeci miesiąc nie biegam co dało 8 kg nadwagi.Nr startowy 4 już kiedyś w Toruniu miałem.Biegaliśmy wtedy jeszcze po Toruniu.Start z pod hoteli Wodnik i Kosmos,potem Bulwarem Filadelfijskim na Rubinkowo i z powrotem po Ośrodek Kajakowy. |
| | | | | |
ANONIM
(KRZYSIEK B.) | 2006-02-08, 19:13 przykra sprawa
O nic sie Wojtku nie mart. Prawdopodobnie ruszysz nawet o dwie godziny wcześniej(Uzgodnie to z Jurkiem) kto jak to-ale ty Wotku zawsze bedzie mile widziany. Dzięki tobie nasune nawet orgom zrobienie imprezy bez limitu czasowego. |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(Grażyna W.) | 2006-02-08, 21:37 A to pech.
To masz pecha, Wojtku. Jednak myślę, że ta nadwaga sporo się zmniejszy do czasu maratonu i nie będzie już problemem. Znając Twoje sportowe zacięcie wiem, że sobie poradzisz, czego Ci serdecznie życzę. |
| | | | | |
ANONIM
(Kusy A.) | 2006-02-10, 03:49 Bedzie OK
2006-02-08, 18:28 - wojtek G napisał/-a:
Niestety Grażynko nie pobiegniemy razem.Ja będę szedł i nie wiem czy zmieszczę się w limicie.Z powodu upadku na śliskim lodzie pękło mi żebro.Miesiąc zwlekałem z wizytą u lekarza.Gdy się zdecydowałem prześwietlenie wykazało zmiany w żebrach.Oprócz pęknięć silne stuczenia organów wewnętrznych.Efekt - trzeci miesiąc nie biegam co dało 8 kg nadwagi.Nr startowy 4 już kiedyś w Toruniu miałem.Biegaliśmy wtedy jeszcze po Toruniu.Start z pod hoteli Wodnik i Kosmos,potem Bulwarem Filadelfijskim na Rubinkowo i z powrotem po Ośrodek Kajakowy. |
Wojtek,tyle ze soba korespondujemy,ale nic mi nie wspomniales,ze masz pekniete zebro.Ja mysle,ze do marathonu P.Jadwigi i P.Jurka wyleczysz zebro i pobiegniesz marathon w Toruniu.Jezeli zajdzie taka potrzeba,zorganizuje dla Ciebie lekarza z Manhatanu.Wojtek ja trzymam Cie za slowo i mysle ze nie zrezygnujesz z ING New York City Marathon.Masz wspolnie z biegaczamiz Meksyku opracowac plan taktyczny,jak mnie pokonac w marathonie nowojorskim.Pozdrawiam i do uslyszenia.Adam K. NYC 2006r. |
| | | | | |
ANONIM
(wojtek G) | 2006-02-10, 11:55 Pojedynek.
Kolego Adamie.Co miałem Tobie się skarżyć o kłopotach z żebrami.Gotów byłbyś pomyśleć,że zamierzam stchórzyć i kombinuję jakby tu nie stanąć do walki.Niedoczekanie Twoje.Do listopada mam czas na takie przygotowanie by ci tyłek skroić i na obczyźnie.Jak ja będę finiszował w Central Parku to Ty będziesz się telepał wtedy jeszcze na Bronxie.Nawet Magda z Elżbietą mają mnie wspierać w przygotowaniach.Gotują codziennie owsiankę z miodem.Na ciebie to wystarczy.Wysłałem e,maila do Kolumbijki,z którą pokonywałem dwa maratony nowojorskie.Młoda babka, na pewno pomoże przekręcić kolegę z dzielnicy Monsey.A i na meksykańskich Fernandezów też mogę liczyć.W ich składzie na czas 3:20:00 są jeszcze biegacze z Peru,Chile i Porto Rico.Pomogli mi w Chicago to i pomogą w N.Y.Tobie do pomocy został Jarek jak nie zatańczy przed maratonem.Trzeba Ciebie dobrze nastraszyć to pękniesz psychicznie.Ha...ha....ha....Wcale,ale to wcale się Ciebie nie boję.Adam - Tylko bez urazy! U nas w dziecięcych latach to się mawiało /wystąp gnoju na plac boju/Hi..hi...Rękawica rzucona - ja ją podniosłem i przyjmują wyzwanie. |
| | | | | |
ANONIM
(KRZYSIEK B.) | 2006-02-10, 12:25 pogawędka
Haha ale się uśmiałem z pogawędki Wojtka G z Adamem K. I oto z resztą chodzi : wszystko na wesoło. A tak nawiasem mówiąc mnie by było wstyd przegrać z kimś kto miał w Lutym jeszcze żebra połamane. Tak więc Adamie weż się za robote hihi.... |
| | | | | |
ANONIM
(H.Witt) | 2006-02-12, 08:55 Połówka?
U Wojtka połówka zaliczała mi udział w jubileuszu i uprawniała do pamiątkowego medalu. Czy u Was Jadziu i Jurku też tak będzie? |
| | | | |
| | | | | |
ANONIM
(H.Witt) | 2006-02-12, 09:06 Przepraszam.
Dopiero spojrzałem na strone główną maratonów i z radościa przeczytałem info o krótszym bieganiu u Was - super juz się zapisuję. Pozdrowienia. Heniu. |
| | | | | |
ANONIM
(H.Witt) | 2006-02-23, 10:59 Nr 6.
Przyznano mi numer szósty. |
| | | | | |
ANONIM
(człapu człap) | 2006-02-28, 00:05 chcę pobiec w Toruniu
jak mozna się zapisać internetowo? Podany adres nie "wchodzi" |
|
|
|
| |
|