| | | |
|
ANONIM
(Andrzej.) | 2005-10-03, 12:55 Run Warsaw - dla Otylii Jędrzejczak
Byłoby miło, gdyby połowa tych którzy wystartowali zaraziłą się maratonami ! |
|
| | | |
|
ANONIM
(MARATONCZYK 2) | 2005-10-03, 18:18 Run Warsaw - dla Otylii Jędrzejczak
DO..D*** TAKI BIEG..JESLI TO MOZNA NAZWAC BIEG...A SKAD NAZWA????RUN WARSHAW???CZY MY ...MIESZKAMY W POLSCE??A NIE ŁASKA"BIEG WARSZAWSKI'?ŁADNIE BRZMI I PO POLSKU..NO ALE WY W WARSZAWIE..TVP..CO CHWILA..KORZEŃ..I INNE...WIELKIE POSTACIE..BARDZO ZŁA NAZWA BIEGU....NO I BEZ HISTERII!!!JAK POBIEGNIE TYLE LUDZI W MARATONIE..TO ..POGADAMY...A NIE..JEDNODNIOWI BIEGACZE,,DLA KOSZULEK..I TELEWIZJI...ROZPISAŁEM SIE..A SZKODA .. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(maratonczyk 3) | 2005-10-03, 18:41 Run Warsaw - dla Otylii Jędrzejczak
Korzen mogł pobiec nawet z krowa!!jak by chciał..a mnie to nie smieszy ze biegł z psem..żenada..tern NIE POLSKI..no bo warshaw..bieg..sorry-run!!cos tu nie tak... |
|
| | | |
|
ANONIM
(PAP-a) | 2005-10-03, 18:42 Run Warsaw - dla Otylii Jędrzejczak
Do złudzenia podobny artykuł pojawił się na Wirtualnej Polsce, z tym, że tam był podpisany PAP. Jeśli pozwolicie zacytuję istotny jak mi się wydaje fragment: 'Fantastyczna, profesjonalnie zorganizowana impreza, na świetnej trasie, za co uznanie należy się władzom stolicy. To, że w tym świecie, kiedy w okresie weekendu dominują telewizja, internet, piwo, udało się wyciągnąć z domów i pubów ponad osiem tysięcy osób, jest ogromnym sukcesem. Wierzę, że w następnych latach będzie jeszcze większa frekwencja, a takie imprezy powinny odbywać się nie tylko w Warszawie' - ocenił w rozmowie z PAP Jerzy Ciszewski.
Ocenił w rozmowie z PAP... Rozumiem z tego, że WP przypisała PAP artykuł pana Kalinowskiego. Wstyd! |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jan) | 2005-10-03, 19:16 Run Warsaw - dla Otylii Jędrzejczak
Też jestem za tym aby, bieg w Warszawie nazywał się po polsku, "lecz polacy nie gęsi też swój język mają" po prostu " Bieg Warszawski" można dodać uliczny.Z tymi koszulkami to prawda wiele osób opłacało wisowe aby dostać tylko koszulkę i zniżkę 15%.Bieg i idea jest dobra. Takie biegi powinny być cykliczne. Jan - Maratończyk.
|
|
| | | |
|
ANONIM
(Admin) | 2005-10-03, 20:25 PAP
Autorek jest Pan Kalinowski, jednocześnie pracuje on w PAP i artykuł był na rzecz tej firmy. My otrzymaliśmy artykuł bezpośrednio od autora, więc zamieściliśmy go z jego podpisem, firmy korzystające z newsów PAP\\\'owskich podają jako źródło PAP - taka jest zasada. |
|
| | | |
|
ANONIM
(kacper) | 2005-10-03, 22:15 Run Warsaw - dla Otylii Jędrzejczak
bieg exstra, tylko ta nazwa dlaczego nie po polsku tzn.bieg warszawski? |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(kacper) | 2005-10-03, 22:20 Run Warsaw - dla Otylii Jędrzejczak
nie kombinować, niech zostanie te 5 km. |
|
| | | |
|
ANONIM
(kacper) | 2005-10-03, 22:30 Run Warsaw - dla Otylii Jędrzejczak
szef nike polska powiedział... 8000 zawodników. kto to liczył? może 8004? |
|
| | | |
|
ANONIM
(irekl) | 2005-10-04, 06:49 może być run lub bieg ale.. nie-
"lecz polacy nie gęsi też swój język mają"
To jest błąd. ! Poeta nie tak to napisał.
U niego „gęsi” było przymiotnikiem i oznaczało w dawnej Polsce wszystkie inne języki
Gęsi język a nie polski.
U Jana wyszło, że Polacy nie są ptakami.No bo nie są.
Pozdrawiam
|
|
| | | |
|
ANONIM
(kacper) | 2005-10-04, 17:29 Run Warsaw - dla Otylii Jędrzejczak
dlaczego'"mistrz' korzen nie dotrzymal warunkow regulaminowych i ubral koszulkie w innym kolorze? |
|
| | | |
|
ANONIM
(Arti) | 2005-10-04, 18:33 może....
Niebieskie koszulki mieli ludzie z TVP np Babiarz i inni. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(H.Witt) | 2005-10-04, 18:51 Inne koszulki.
A mnie najbardziej podobała się koszulka naszego kolegi w marynarskiej czapce i koszulce w paski. Zapomniałem jak on się nazywa, w mijającym sezonie zawsze w tym stroju biegał, a w Hajnówce nawet jechał na hulajnodze /ale pechowo nie dojechał/.
Wyróżniał się w telewizyjnej migawce wśród tego anonimowego tłumu na żółto. |
|
| | | |
|
ANONIM
(jang) | 2005-10-05, 08:06 Anonimowy tłum
A ja z kolei żałowałem że się nie zapisałem do biegu i zasuwałem w swojej galeryjnej, zamiast jak inni w płomienno-żółto-pomarańczowej. Wrażenie musiało być na ulicach niesamowite, jak ta smuga ognia przesuwała się Traktem Królewskim i Marszałkowską. Ten tłum nie był taki anonimowy. Wielu z tego tłumu pobiegło swój pierwszy z wielu biegów w życiu. Bawili się dobrze i prawie na pewno jeszcze pobiegną. Odszczekuję swoją wczejśniejszą niechęć do Warsaw Run. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Admin) | 2005-10-05, 09:06 Cześć JanG
Cześć JanG
Do Poznania wybierasz się może na maratonik ? |
|
| | | |
|
ANONIM
(H.Witt) | 2005-10-05, 09:09 Anonimowy-ale pozytywnie.
Nie miałem na myśli, że żle to wyglądało. Wręcz przeciwnie, bardzo fajnie. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Michał) | 2005-10-05, 09:25 Nareszcie.....
Nareszcie pojawiły się pozytywne posty nt. biegu RUN WARSAW, czy może lepiej BIEGNIJ WARSZAWO, żeby nikogo nie drażnić obco brzmiącą nazwą. Ja rónież uczestniczyłem i namówiłem do udziału całą moją rodzinkę i wszyscy w czwórkę przemierzyliśmy trasę i na koniec otrzymaliśmy pamiątkowe medale. Zgadzam się również z Jangiem, że to była doskonała okazja do rozpoczęcia regularnego biegania, bo taka liczba uczestników może zmobilizować i pewnie dla wielu nie był to jednorazowy epizod. Kolegę w marynarskim stroju również widziałem i gratuluję pomysłu, bo był bardzo rozpoznawalny, w przeciwieństwie do wielotysięcznej "zółtej powodzi" - nie mylić z Chińczykami:) Pozdrowienia :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(wojtek G) | 2005-10-05, 09:48 RUN WARSAW.
Panowie.Wbrew pozorom Bieg RUN WARSAW odbił się szerokim echem nie tylko w Warszawie.Rzecz dzieje się w Bełchatowie.Dwa dni przed biegiem gdy wychodziłem z marketu z zakupami podeszło do mnie dwóch młodzieńców z wypiekami na twarzy i zapytało czy startuję gdzieś w sobotę bądź niedzielę.Odpowiedziałem zgodnie z prawdą,że po Wilnie,Warszawie i Berlinie robię sobie tygodniową przerwę w bieganiu i zamierzam właśnie coś smacznego przekąsić stąd te zakupy.A oni na to: wie pan co my właśnie jutro biegamy w Warszawie 5 km i mamy już nawet okolicznościowe koszulki.No to powodzenia powiedziałem.Wiem,że startował tam też syn mojego brata.Masowe bieganie w ofensywie.A czy nazwa taka,czy siaka to jakie to ma znaczenie? W Nałęczowie jest Bieg Sylwestrowy Sao Paulo i nikogo to nie dziwi.Dobrze,że jest ktoś kto wyłoży na organizację biegu kasę. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Mirkas) | 2005-10-05, 15:02
Owszem bieg był bardzo fajny, i cała impreza.Ale nie znalazło to odbicia w mediach. Krótkie wstawki w Telewizji regionalnej tylko w dniu imprezy.Nastepnego dnia kupiłem "GW" spodziewając się fajnych zdjęć i artykułu.Zaledwie 1/4 strony.Tak więc nic wielkiego się nie stało. Za to o naszych dzielnych kopaczach z 15 ligi całe szpalty. Podobnie było po Maratonie Warszawskim. Owszem trochę zdjęć i krótka relacja.Ale na I stronie stołecznego sportu jakas morda głupiego piłkarza.Ciekawe ilu ludzi musi wystartować zeby obudzić to "towarzystwo". Rozumiem że rozruba "100" kiboli jest bardziej medialna. |
|
| | | |
|
ANONIM
(H.Witt) | 2005-10-05, 16:23 Nie przesadzaj.
Można nie cenić naszych piłkarzy ale zaraz - morda głupiego piłkarza? Kiepsko grają to fakt ale...... |
|