 | | | |
|
ANONIM
(Arti) |
2005-04-22, 09:44
Maraton Piasków
Miło mi poinformować,iż w ostatnim maratonie Piasków był to już 4 Polak ,który ukończył ten trudny bieg ;-)
W poprzednich edycjach Polacy plasowali się nawet blisko czołówki ;-) |
|
| | | |
|
ANONIM
(witas) |
2005-04-22, 17:45
maraton piasków
Arti ma rację ( w przeciwieństwie do Krzysztofa Bartkiewicza), że nie był to pierwszy Polak na trasie tego biegu. Myślę, że od naszych rodaków na trasie to by się roiło, gdyby wpisowe nie było tak zaporowe.
A co do tego, czy jest to najcieższy bieg na świecie, to bym polemizował. Przykładów cięższych biegów kilka bym znalazł, np. bieg na 3100 mil w Nowym Jorku. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(KRZYSIEK B.) |
2005-04-22, 22:02
J.W.
| Widze panowie że lepiej tutaj dawac informacje anonimowo,niż tak jak to robi nijaki "Witas"który bez konkretnych przykładów co kolwiek podaje.Pisząc że jest cięższy bieg w Stanach na 3100mil nie znając regulaminu.Na podanej przeze mnie stronie "Maratonu Piasków"można wczytac się w regulamin ,gdzie mn.biegnie się z całym oprzyrządzeniem,nie ma punktów odżywczych.Jest przydzielona butelka wody i ona ma starczyc na cały etap.Tych argumentów bym musiał wymieniac.A 3tyś mil w Stanach to jest bieg amatorski bez limitów(każdy jest sklasyfikowany kto przebiegnie o ile pamiętam min 500km (miałem regulamin z przed 5lat)A jak już to najdłużsy bieg na świecie odbył się w Ausrialii ,był to bieg samotnika ,który przebiegł ok 9500km.Ale "Witas "nie rozumie tego co czyta bo pisałem o najcięższym a nie najdłuższym biegu. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Arti) |
2005-04-23, 08:16
Kolejna korekta
Ten samotnik o którym piszesz przebiegł ponad 19000 km jak znajdę czas to napiszę nazwisko. Tygodniowo biegał po 500km a nawet musiał być przetransportowany na sąsiednie wyspy bo zabrakło mu dystansu.
Co do maratonu piasków to nie ma butelki ale są limity litrów wody na konkretne etapy różniące się długością.
Każdego dnia jest odpoczynek i wyruszają następnego dnia do kolejnego etapu. Chodzi o zsumowanie czasów i podliczenie kto 6 etapów zrobił w najkrótszym czasie.
Rekord Guinnesa o którym pisałem to ponad 19000km gdzie m in. obowiązywała zasada by każdego dnia przynajmiej przebiec 20km. Był to rekord biegania najdłuższego biegania z przerwami oczywiście ale właśnie bez dnia odpoczynku. Mimo tego gościu biegal po 500 km tygodniowo. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Stagoda) |
2005-04-23, 10:06
Rekordy się zmieniają
| Byc może Krzysztof ma stare dane.U mnie też w księdze Guinnesa widnieje dystans wymieniony przez Krzysztofa z nazwiskiem nijakiego greka Kourosa.Ma nawet na koncie przebiegnięcie 292km w biegu dobowym.Proponuje zostawic tą dyskusje w spokoju.Bo osobiście uważam Ze dużo ciekawych informacji Krzysztof podaje,przedstawiając zazwyczaj konkretnymi stronami ,a nie jak jakieś anonimy podają coś z palca wzięte.Bo na jego miejscu pewnie już dawno bym się wycofał |
|
| | | |
|
ANONIM
(SEBASTIAN D.) |
2005-04-23, 12:12
Stagoda ma racje
| Tym razemn się zgodze ze Stagodą ,bo potraficie szukac tylko dziury w całym ,niż sami dac jakiegoś ciekawego newsa.Jakoś nie pamiętam byś "Arti"coś konkretnego tutaj zamieścił. |
|
| | | |
|
ANONIM
() |
2005-04-23, 14:16
Cóż może nie wiecie ale Stefan Stefański kilka lat temu zajął 18 miejsce w klasyfikacji generalnej !
Ok skoro mam poszukać to proszę:
w 18 Maratonie Piasków startował - Michał Kopczewski
również startował Stefan Stefański.
Ehhh..konkrety?
http://napieraj.pl/xoops/modules/wfsection/article.php?articleid=49
I poczytajcie sobie artykuły.
W sumie udział brało już 4 Polaków.
Chodzi o to aby podawać prawdziwe dane a nie udawadnianie kto ma rację.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Arti) |
2005-04-23, 14:17
To wyżej to moje
| Puściłem za szybko. Powyżej post to mój. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Arti) |
2005-04-23, 14:23
Yiannis Kouros
YK posiada 11 rekordów GUINESSA.Oto ciekawsze rekordy:
24-Hour Run 295.030 km
48-Hour World Championship 473.797 km
Sydney to Melbourne 1,060 km 5d:14:47:00
1,000 Miles Run 1,000 miles 10d:10:30:00 world rekord. |
|
| | | |
|
ANONIM
(KRZYSIEK B.) |
2005-04-23, 14:45
Do Artiego
| Napisałeś o Kourosie,to się chwali ale czemu byki strzelasz, bo bieg na 1000mil nie może byc rekordem świata a jak już to Guinessa. Ja postąpie tolerancyjnie i na jakiś miesiąc żadnych bierzących informacji już nie podam.Zdąrzyłem jeszcze dzisiaj puścic do admina strone int.z kompletem wyników z Bostonu(17.549sklasyfikowano).Licze teraz na zaangażowanie z twojej strony i powodzenia. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Arti) |
2005-04-23, 14:56
kolejne dane Kourosa
|
| | | |
|
ANONIM
(Arti) |
2005-04-23, 15:01
kolejne dane Kourosa 2
Na 24 ma w zasadzie jeszcze lepszy:
All-Time Performances- 24 Hour Outdoor Track
303.306 ( 1) Yiannis Kouros 13 Feb 1956 04 Oct 1997 Adelaide AUS
Co do rekordu na 1000 mil:
Oto cytat: The 1000 mile world record went down in May 1988 at Flushing Meadow in New York. En route to achieving this, Yiannis bettered his six-day world record to 639 miles, 622 yards."
I nie trzeba się obrażać chodziło mi w pierwszych postach o to ,że w Maratonie Piasków nie był topierwszy Polak. Przecież to jest największy portal i osoby ,które biegły wcześniej mogły poczuć się dotknięte.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Staszek Or.) |
2005-04-23, 15:26
Niedociągnięcia sie zdarzają(j.w)
| Nawet jak ostatnio słuchałem relacji z Londyńskiego maratonu,gdzie komentator powiedział że startuje tylko jeden Polak(bodajże było to na eurosporcie-i za takie brednie ma jeszcze płacone)Krzysztof robił to harytatywnie ,ja go rozumiem i też bym się wyłączył.Myśle że to wina samych zainteresowanych,bo nie pamiętam by którykolwiek z Naszych startujący w maratonie Piasków, w jakiś sposób się rozleklamował.Sam widzisz jak pochopnie napisałes o rekordzie Kourosa w biegu dobowym pierw o 295km,a potem o 303km.Jak chcesz miec świeże informacje,to czasmi lepiej niektóre fakty przemilczec,bo po jakimś czasie mogą byc skorygowane.Ja osobiście uważam że Krzysztof podawał lepiej nawet niż P.A.P.Bo nie doś że szybciej ,to tych wyników było więcej.A ponadto o Maratonie Piasków nie wspomnieli.Ja mam nadzieje że Krzysztofowi szybciej złośc przejdzie i już wkrótce będe na bierząco z informacjami |
|
| | | |
|
ANONIM
(Arti) |
2005-04-23, 15:32
Bo są różne źródła
Bo są różne źródła i nie każdy rekord jest oficjalny zatem podałem jako ciekawostę drugą daną. Co do PAP i komentatorów to robią takie błedy,że nie są wiarygodni.
Skąd zatem i w jakim źródle było napisane ,że był to pierwszy Polak na Maratonie Piasków? BO jeśli tak było to znaczy,że ktoś kto to napisał nie interesował się tym biegiem. Akurat ja rozmawiałem z osobą ,która tam biegła, wiele się interesowałem bo sam chciałem pobiec ale wpisowe i całkowite koszty są za wysokie dla mnie. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Zulus) |
2005-04-23, 21:36
Arti.
|
| | | |
|
ANONIM
(Zulus) |
2005-04-23, 21:51
Podawaj wyniki K.B.
| Podawaj-jesteś pewnym żródłem dla mnie.I chyba dla wszystkich. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Arti) |
2005-04-25, 09:32
tak?
| Zatem proszę o podanie źródła ,że Gaweł był w tym roku pierwszym Polakiem biorącym udział w Maratonie Piasków? |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Witas - Piotr Wiercioch) |
2005-04-25, 17:08
nie tak nerwowo
Krzyśku, czemu od razu tak nerwowo? Przecież ewidentnie pomyliłeś się co do udziału Polaków w maratonie piasków. A co do tego który jest cięższy: maraton piasków czy bieg na 3100 mil w Nowym Jorku, to za wszystko mówią liczby uczestników. Kilkuset w Piaskach i kilkunastu w NY. Po odpowiednim przygotowaniu myślę, że dałbym jakoś radę ( ja i wielu polskich maratończyków) ukończyć ten Maraton Piasków, natomiast niestety 3100 mil w około 50 dni jest poza moim zasięgiem, a także 99,9% polskich biegaczy długodystansowych. Niestety takie są fakty. Takie są moje argumenty. A jakie są twoje? Chętnie poczytam, ale już bez najeżdżania na mnie bez powodu.
Podaje nazwisko, wcale się nie chowam za ksywą, po prostu tak jestem zarejestrowany na tym forum. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Witas - Piotr Wiercioch) |
2005-04-25, 17:14
jeszcze pare słów
| A właśnie jeszcze parę słów. Krzyśku dlaczego piszesz, że nie znam regulaminu biegu na 3100 mil? Widzę, że znasz mnie lepiej niz ja sam. A tak w ogóle to w którym miejscu dałem do zrozumienia, że go nie znam? Pisząc o ukończeniu biegu mam na myśli jego UKOŃCZENIE a nie zaliczenie paru kilometrów. W takim razie idąc za Twoim tokiem rozumowania, to Maraton Piasków też można zaliczyć wybiegając parę metrów za linię startu. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Witas - Piotr Wiercioch) |
2005-04-25, 17:28
mocne lobby
| Poczytałem kilka komentarzy w tym wątku i widzę, że Krzysztof ma wielu bezkrytycznych fanów. I jeszcze podobno jest zły na mnie i na Artiego za to, że śmialiśmy z nim polemizować. Boże Święty! Krzyśku! Ja nic do Ciebie nie mam, na tym forum piszesz wiele i ciekawie, ale każdy się myli i jeżeli się mylisz to jakiegokolwiek sprostowania nie przyjmuj jako chęci dokopania Ci. |
|
