| | | |
|
| 2013-06-23, 00:19
2013-06-22, 23:34 - passta napisał/-a:
Odebrali medale to chyba żart-z jakiej okazji mieli to zrobić? pewnie jeszcze Ci co odebrali medale a nie pobiegli o zwrot wpisowego będą się upominać najgłośniej.
Jedynie Ci co zdecydowali się spontanicznie i w ramach protestu pokonać dystans powinni mieć do tego moralne prawo a wręczać medale powinien cały komitet organizacyjny biegu. |
Ci, którzy spontanicznie ruszyli na niezabezpieczone ulice wykazali się brakiem wyobraźni i odpowiedzialności. |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 00:33
2013-06-22, 23:34 - passta napisał/-a:
Odebrali medale to chyba żart-z jakiej okazji mieli to zrobić? pewnie jeszcze Ci co odebrali medale a nie pobiegli o zwrot wpisowego będą się upominać najgłośniej.
Jedynie Ci co zdecydowali się spontanicznie i w ramach protestu pokonać dystans powinni mieć do tego moralne prawo a wręczać medale powinien cały komitet organizacyjny biegu. |
Według mnie medal miał prawo odebrać każdy, kto przygotowując się do tegoż półmaratonu wylał litry potu na treningu, poświęcił na to mnóstwo czasu, zapłacił za udział w półmaratonie i zjawił się na starcie, i był przygotowany na pokonanie trasy, ale nie było mu to dane nie z jego winy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 00:34 Noc Kup(ał)y
Z regulaminu: "X postanowienia końcowe:
1. Organizator zastrzega sobie prawo do zmiany terminu rozgrywania biegu ze względu na wystąpienie Siły Wyższej."
Z wikipedią: "Siła wyższa (łac. vis maior, ang. Act of God - "Wola boska", fr. force majeure) - ogólne określenie przyczyny sprawczej zdarzenia o charakterze przypadkowym lub naturalnym (żywiołowym), nie do uniknięcia, takiego, nad którym człowiek nie panuje (vis maior, quae humana infirmitas resistere non potest)."
Po dzisiejszych wydarzeniach należy chyba rozszerzyć definicję tzw. Siły Wyższej o:
- niekompetencję;
- indolencję;
- dyletantyzm;
- totalne dziadostwo.
Żal mi startujących oraz kibiców (chciałem nim być) w związku z rozgoryczeniem jakiego doświadczyli ze strony - i tu kolejny cytat z regulaminu:
"II. ORGANIZATORZY:
1. Gmina Wrocław - Wrocławskie Centrum Sportu, Hippiki i Rekreacji, al. Ignacego Jana Paderewskiego 35, 51-612 Wrocław, (pod w/w adresem znajduje się Biuro Półmaratonu), tel.: (+48)71/7334079, www.pol.wroclawmaraton.pl
2. Wrocławskie Centrum Treningowe SPARTAN Sp. z o.o., ul. Wejherowska 34, 54-239 Wrocław."
Czy powinni jeszcze coś robić dla nas - biegaczy, kibiców i mieszkańców Wrocławia???????????? |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 00:35 I i ostatni nocny parodia półmaraton wrocław...
reasumując...
5 tygodni przygotowań, hotel, dojazd (500 km!!!), stracony weekend...a kogo obchodzi kto i gdzie zawinił ?...organizator(choć to sformułowanie jest dość na wyrost...) jak sama nazwa trafnie wskazuje jest za ten cały "chaos" odpowiedzialny...niech te nasze wpisowe sobie na cel charytatywny przeznaczą...będzie z tego jakiś pożytek...ps zgadzam się, że bieg na "żywioł" był mało odpowiedzialny...ale co tam warto było dla tych owacji na trasie ;)...pozdrawiam wszystkich biegowych zapaleńców;) jutro też jest dzień...
|
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 00:37
2013-06-23, 00:19 - emka64 napisał/-a:
Ci, którzy spontanicznie ruszyli na niezabezpieczone ulice wykazali się brakiem wyobraźni i odpowiedzialności. |
Pięka spintaniczna akcja. Te gnoje nawet w ta pogode wszystko zabrali. Ludzie odkrecali hydranty. Szacunek dla wszyskich co olali system i pobiegli |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 00:41
2013-06-22, 23:33 - raczek napisał/-a:
Kolego mam info z tzw 1-szej ręki... Powodem odwołania biegu było zawalenie sprawy przez firmę z Krakowa, która odpowiadała za zabezpieczenie trasy (ponoć w Krakowie także z...li jakiś bieg jeśli chodzi o zabezpieczenie trasy). Policja wymagała od nich metalowych płotków a te "ciamajdy" chciały ustawiać plastikowe pachołki... Można jedynie współczuć organizatorom, że skusili się na usługi takiej firmy... Moim skromnym zdaniem to ta firma powinna być obarczona kosztami w związku z tym, że bieg został odwołany. To oni zawalili. Organizator zatrudnił firmę by wykonała określone zadanie, oni zawalili i to ich trzeba krytykować, a organizatorowi współczuć, że trafiły mu się takie "ciamajdy". Sam jestem organizatorem wielu imprez sportowych, w tym biegów i jestem pewien, że nie ma w kraju organizatora,który chciałby BY JEGO IMPREZA NIE WYPALIŁA. Każdy poświęca wiele czasu na organizacje imprezy oraz traci wiele nerwów pomimo, ze imprezy udają się... Tak, wiec przynajmniej ja współczuje organizatorom!!!!!!
Szkoda, że komentator biegu, przesympatyczny Romek Toboła musiał uczestniczyć w takim wydarzeniu. Niczego nie winie nasłuchał się wielu gwizdów w momencie kiedy przemawiał do biegaczy.. |
Może dzisiejsze medale trzeba przetopić i z tak pozyskanego materiału wykonać płotki na wrześniowy XXXI Wrocław Maraton.
A tak na poważnie, podwykonawca czyli Firma z Krakowa też wymaga nadzoru i kontroli. I chyba tego ewidentnie zabrakło. |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 00:46
2013-06-23, 00:41 - artur64 napisał/-a:
Może dzisiejsze medale trzeba przetopić i z tak pozyskanego materiału wykonać płotki na wrześniowy XXXI Wrocław Maraton.
A tak na poważnie, podwykonawca czyli Firma z Krakowa też wymaga nadzoru i kontroli. I chyba tego ewidentnie zabrakło. |
A odbędzie się? Będą chętni? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 00:48
Pierwszy półmaraton we Wrocławiu, z tak liczną frekwencją nie wystartował - przykre !!! Wiele osób znając nasz maraton zaufało organizatorom przyjeżdżając z daleka w nadziei na rewelacyjną imprezę biegową i miły wieczór po biegu. No cóż, stało się. Bez względu na to kto bezpośrednio zawinił to i tak organizator bierze winę na siebie. Tak więc próby tłumaczenia raczej są trochę nie na miejscu. Pytanie jak wybrnie z tego organizator, ale na to mamy kilka dni. Z drugiej strony tłum dał się ponieść "ułańskiej fantazji" i ruszył w miasto nie zważając na zagrożenia na ulicy - to niestety też przykre. O medalach nie wspomnę, bo dla mnie medal bez biegu ... to nie medal. Powstały chaos pozostawię bez komentarza w nadziei że coś takiego się już więcej nie powtórzy. Pomimo totalnej katastrofy organizacyjnej i tak zamierzam wystartować we wrześniowym maratonie, a jutro rano ... pobiegnę sobie jakieś 21 km :) Pozdrawiam Wszystkich :) |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 01:15
2013-06-23, 00:19 - emka64 napisał/-a:
Ci, którzy spontanicznie ruszyli na niezabezpieczone ulice wykazali się brakiem wyobraźni i odpowiedzialności. |
A skąd ludzie z tyłu stawki mieli wiedzieć co się dzieje, skoro nie słyszeli komunikatów?
Był wystrzał, ludzie ruszyli, więc oni (i ja) też. |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 01:52
Caly polmarayon przebieglem.Atmosfera na trasie super i dzieki pomocy kioku osob udalo sie dostac choc troche wody. Co do orgamizatora to same negatywy. Po pierwsze brak naglosnienia calego startu, po drugie jak mozna nie zabezpieczyc trasy. Wisienka na torcie czyli ognisko na mecie, rozdawanie medali i jedna karetka. Spotkalem biegacza, ktory zle sie czul i nawet nie bylo nikogo aby go powiadomic.Brawa dla policji, bo wykonali kawal dobrej roboty i dzieki za doping :-) |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 01:55
Jako Wrocławianinowi jest mi wstyd, szczególnie wobec biegaczy, którzy pokonali setki kilometrów, aby wystartować w zawodach w moim mieście.
Nie przekonuje mnie jakoś zwalanie winy na firmę z Krakowa. Odpowiedzialność leży po stronie organizatora imprezy. Maraton jakoś dało się bez problemów zorganizować, więc wystarczyło zrobić dokładnie to samo co we wrześniu i to na o połowę krótszym dystansie.
Staram się jednak szukać we wszystkim jakichś pozytywów, dlatego chciałbym podziękować:
- wszystkim współtowarzyszom treningu na dystansie półmaratonu, który odbyliśmy w ramach opłaconego przez nas wynajmu części ulic Wrocławia - za udział i świetną atmosferę wspólnego biegania, choć mieliśmy prawo być rozgoryczeni odwołaniem zawodów
- wolontariuszom, którzy mimo wszystko zostali na trasie i podawali nam napoje
- kibicom za gorące wsparcie na trasie treningu, mimo opóźnień i odwołania zawodów - szczególnie za "szpaler" przed metą - coś fantastycznego! Trochę było ciasno, ale nogi same niosły:)
- policji - za to, że starała się znaleźć w tej trudnej sytuacji jakieś kompromisowe rozwiązanie i bardziej jednak pomagała niż przeszkadzała (choć mogliście nas wpuścić na estakadę na Społecznym - kierowanie na torowisko było dużo gorszym pomysłem)
Mam nadzieję, że organizatorzy wyciągną szybko z tej kompromitacji wnioski na przyszłość, bo zrobili właśnie wielką antyreklamę ulicznym biegom we Wrocławiu. Szkoda, bo ubiegłoroczny maraton był rewelacyjny i głupio by było to zmarnować.
|
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 01:59 Szkoda fatum
Święto sportowe się nie udało, wieka szkoda. Spontaniczny bieg po mieście był nieodpowiedzialnym naszym krokiem. Musimy podziękować policji że pozwoliła nam bezpiecznie dobiec do mety, zabezpieczyli szybko trasę co nie było dla nich łatwym zadaniem. Na końcu karetka zabrała naszego kolegę, który osunął się na ziemię,ale nie wiem co się z nim stało. Przed biegiem spiker wzywał naszą koleżankę przez mikrofon aby jej przekazać smutną wiadomość o śmierci męża, który w biegu wygasłych wulkanów zasłabł na mecie i pomimo reanimacji zmarł. Jak pisze http://24legnica.pl/?p=14229. Smutny finał tak oczekiwanej dla mnie imprezy,bo zmarły mieszkał w mojej miejscowości. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 02:02
Najlepsza impreza w jakiej brałem udział,drugiej takiej nie będzie.To co się działo podczas półmaratonu we Wrocławiu jest nie do opisania.Ludzie cudowni,stali przy trasie i klaskali z okrzykami-jesteście super że wystartowaliście!!!tak trzymać!!!Kto mógł podawał wodę i napoje izotoniczne,to było magiczne.A teraz czytam jakieś bzdurne wpisy że ci co wystartowali wykazali się brakiem odpowiedzialności.Mega bzdury wypisujecie panowie smutni.Było cudownie,biegło mi się lekko,powietrze pięknie pachniało i księżyc był w pełni.Za rok zapisuję się ponownie. |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 02:20
Trasa była zabezpieczona przez policję, biegło się w miarę bezpiecznie, zwykle moje treningi są bardziej nieodpowiedzialne i niebezpieczne.
Atmosfera biegania na wariata wyśmienita, ale szkoda mi zmarnowania biegu o takim potencjale.
Jakbym przyjechał na taką imprezę z daleka, nie byłbym zadowolony(teraz też nie jestem).
Mam nadzieję, że nigdzie w Polsce podobna sytuacja jak we Wrocławiu się nie wydarzy. |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 02:22
2013-06-23, 02:02 - Bon_Scott napisał/-a:
Najlepsza impreza w jakiej brałem udział,drugiej takiej nie będzie.To co się działo podczas półmaratonu we Wrocławiu jest nie do opisania.Ludzie cudowni,stali przy trasie i klaskali z okrzykami-jesteście super że wystartowaliście!!!tak trzymać!!!Kto mógł podawał wodę i napoje izotoniczne,to było magiczne.A teraz czytam jakieś bzdurne wpisy że ci co wystartowali wykazali się brakiem odpowiedzialności.Mega bzdury wypisujecie panowie smutni.Było cudownie,biegło mi się lekko,powietrze pięknie pachniało i księżyc był w pełni.Za rok zapisuję się ponownie. |
Przeczytaj sobie post wyżej Twojego.
Nic nie rozumiesz i niczego w życiu nie osiągniesz.
|
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 02:27
2013-06-23, 02:02 - Bon_Scott napisał/-a:
Najlepsza impreza w jakiej brałem udział,drugiej takiej nie będzie.To co się działo podczas półmaratonu we Wrocławiu jest nie do opisania.Ludzie cudowni,stali przy trasie i klaskali z okrzykami-jesteście super że wystartowaliście!!!tak trzymać!!!Kto mógł podawał wodę i napoje izotoniczne,to było magiczne.A teraz czytam jakieś bzdurne wpisy że ci co wystartowali wykazali się brakiem odpowiedzialności.Mega bzdury wypisujecie panowie smutni.Było cudownie,biegło mi się lekko,powietrze pięknie pachniało i księżyc był w pełni.Za rok zapisuję się ponownie. |
To nie są kolego mega bzdury. Dzięki wszystkim, że się nic na trasie nie stało. A wypadki się lubią zdarzać właśnie w nieprzewidzianych momentach i to nie są żarty. Naprawdę trzeba policji podziękować,trochę pozłościć na organizatorów, którzy nie zafundowali nam tego celowo i jak słusznie napisałeś zapisać się za rok. |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 02:34 brawo dla wolontariuszy
2013-06-23, 00:37 - kaczy1982 napisał/-a:
Pięka spintaniczna akcja. Te gnoje nawet w ta pogode wszystko zabrali. Ludzie odkrecali hydranty. Szacunek dla wszyskich co olali system i pobiegli |
Byłem świadkiem "zwijania" punktu żywieniowego/wodopoju przez organizatora/firmę podwykonawczą. Dzielni Wolontariusze wydzierali mineralną z chowanych do ciężarówki w pośpiechu palet i stawiali ją na trasie dla uczestników biegu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 03:17 nie było tak źle
Ten półmaraton przejdzie do historii - bo tak wiele zwrotów akcji chyba nie było na żadnym biegu. Tak naprawdę organizatorzy włożyli sporo trudu w imprezę - a to że jacyś gamonie pokpili sprawę to temat być może dla Sądu. Spontaniczny bieg moim zdaniem był niesamowitym przezyciem dla wszystkich którzy się na to zdecydowali. Bijący brawa kibice, dzielący się wodą oraz Policja która bardzo sprzyjała biegaczom - to coś niesamowitego tego wieczoru. A czy było to nieodpowiedzialne to tak do końca nie wiadomo bo biegacze zachowywali się jednak ostrożnie na trasie stosując się do uwag policjantów. Radziłbym więc moim przedmówcom nie krytykować tych którzy pobiegli i im się podobało. Mnie też się podobało - to było niepowtarzalne. Organizatorów nie trzeba od razu gładzić z tego Swiata tylko życzyć aby w przyszłości byli bardziej surowi dla podwykonawców i wszystko będzie na "szóstkę" |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 03:26
2013-06-23, 02:22 - emka64 napisał/-a:
Przeczytaj sobie post wyżej Twojego.
Nic nie rozumiesz i niczego w życiu nie osiągniesz.
|
Wyluzuj z takimi tekstami proszę. Zero w tobie spontaniczności.
Nie byłeś am więc siedź cicho. Po 2 godzinach czekania każdy chciał tylko pobiec. Biegł na własną odpowiedzialność. Chowanie wody to frajerstwo. Ludzie rzucali się do hydrantu na 15km jak na pustyni.
I najważniejsze. Niebezpieczne to było odwołanie biegu. Tylko największy kretyn mógł pomyśleć że 4 tys. ludzi grzecznie odwróci się, podziękuje i pojedzie do domu. |
|
| | | |
|
| 2013-06-23, 04:13 ...
Przy tej kompletnej kompromitacji organizatorów, najbardziej szkoda mi samego miasta... Tak świetne miasto jakim jest Wrocław, zasłużyło na trochę więcej szacunku i mam nadzieję że go nie zabraknie w oczach biegaczy. Pozdrawiam ekipę z trasy ;) |
|