| | | |
|
| 2012-06-12, 20:11
2012-06-12, 19:40 - miniaczek napisał/-a:
może zmienię??;) |
Bo ciężko się uwolnić od Rzeźnika ;) |
|
| | | |
|
| 2012-06-13, 17:46
Wasyl zaprasza na stronę :)
Byłem, widziałem, fajne :)
www.wasylfoto.pl
zakładka archiwum |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-06-13, 21:36
a oto link do kilku zdjęć:) może kogoś ucieszy??:)
https://picasaweb.google.com/117574116289779739919/Rzeznik2012Zawody?authkey=Gv1sRgCIPVsqDw-IG13AE# |
|
| | | |
|
| 2012-06-14, 22:55 fajne...
2012-06-13, 17:46 - kosek napisał/-a:
Wasyl zaprasza na stronę :)
Byłem, widziałem, fajne :)
www.wasylfoto.pl
zakładka archiwum |
...super itp. Może kiedyś też mi ktoś takie zrobi!!! Fakt najpierw muszę wziąć udział w biegu. Na razie wybieram się do Wołosatego połazić z żoną po Połoninkach, a raniutko zanim wstanie (żona) codzienne bieganko na Przełęcz Bukowską.
Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2012-06-15, 18:39
znaleziono stuptut szt 1. czy 2 od pary nie tęskni? właściciel proszony o kontakt na priv |
|
| | | |
|
| 2012-06-15, 20:54
byłem cierpliwy:) były wstępne wyniki i prośba o niekomentowanie ich, więc się dostosowałem chociaż już mi się to nie podobało:( teraz są oficjalne, wchodzę patrzę a tu... zdziwienie i nerwy, bo nie dość, że jestem z moim partnerem w rozbitkach, na dodatek NKL w Berehah to jeszcze nie ma nas, że dobiegliśmy do Ustrzyk:/ co prawda było po czasie i to prawie 40min. a za nami jeszcze wpadła na metę jedna drużyna, ale z Berehów wybiegliśmy ok. 15min. przed zamknięciem przapaku:(
może nam to ktoś wyjaśnić??:/ Jeszcze wracaliśmy z jednym z organizatorów skodą fabią - za co przy okazji dziękuję:)
|
|
| | | |
|
| 2012-06-15, 21:31
2012-06-15, 20:54 - miniaczek napisał/-a:
byłem cierpliwy:) były wstępne wyniki i prośba o niekomentowanie ich, więc się dostosowałem chociaż już mi się to nie podobało:( teraz są oficjalne, wchodzę patrzę a tu... zdziwienie i nerwy, bo nie dość, że jestem z moim partnerem w rozbitkach, na dodatek NKL w Berehah to jeszcze nie ma nas, że dobiegliśmy do Ustrzyk:/ co prawda było po czasie i to prawie 40min. a za nami jeszcze wpadła na metę jedna drużyna, ale z Berehów wybiegliśmy ok. 15min. przed zamknięciem przapaku:(
może nam to ktoś wyjaśnić??:/ Jeszcze wracaliśmy z jednym z organizatorów skodą fabią - za co przy okazji dziękuję:)
|
Miniaczek, co z tego że z punktu w Berehach wybiegliście 15 min przed ustalonym limitem, skoro metę w Ustrzykach osiągneliście po upływie regulaminowych 16 godz, co oznacza że wedle regulaminu nie ukończyliście Biegu Rzeźnika!!! Mimo że pomijając zapisy regulaminowe przebiegliście cały dystans Rzeźnika, dlatego jesteście sklasyfikowani w Rozbitkach. Życzę powodzenia... może za rok się uda ukończyć Bieg Rzeźnika w limicie czasowym, czego życzę... trza tylko solidniej popracować podczas przygotowań :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-06-15, 21:37
2012-06-15, 21:31 - damiankucharski napisał/-a:
Miniaczek, co z tego że z punktu w Berehach wybiegliście 15 min przed ustalonym limitem, skoro metę w Ustrzykach osiągneliście po upływie regulaminowych 16 godz, co oznacza że wedle regulaminu nie ukończyliście Biegu Rzeźnika!!! Mimo że pomijając zapisy regulaminowe przebiegliście cały dystans Rzeźnika, dlatego jesteście sklasyfikowani w Rozbitkach. Życzę powodzenia... może za rok się uda ukończyć Bieg Rzeźnika w limicie czasowym, czego życzę... trza tylko solidniej popracować podczas przygotowań :) |
to wyjaśnij mi jeszcze czemu mam NKL w Berehah a nie dopiero w Ustrzykach??:) |
|
| | | |
|
| 2012-06-15, 21:42
2012-06-15, 21:37 - miniaczek napisał/-a:
to wyjaśnij mi jeszcze czemu mam NKL w Berehah a nie dopiero w Ustrzykach??:) |
Nie wiem nie jestem organizatorem Biegu Rzeźnika. Najlepiej napisz maila do orgów w celu wyjaśnienia tego faktu, a nie pytaj ludzi na forum, bo skąd oni mają to wiedzieć? :-) |
|
| | | |
|
| 2012-06-15, 21:46
2012-06-15, 21:42 - damiankucharski napisał/-a:
Nie wiem nie jestem organizatorem Biegu Rzeźnika. Najlepiej napisz maila do orgów w celu wyjaśnienia tego faktu, a nie pytaj ludzi na forum, bo skąd oni mają to wiedzieć? :-) |
no to po co zabierasz głos w tej sprawie??:) a fora też są dla organizatorów biegów, bo zamieszczają tam właśnie różne informacje, lub wyjaśnienia:) |
|
| | | |
|
| 2012-06-15, 21:54
2012-06-15, 21:46 - miniaczek napisał/-a:
no to po co zabierasz głos w tej sprawie??:) a fora też są dla organizatorów biegów, bo zamieszczają tam właśnie różne informacje, lub wyjaśnienia:) |
ok to już ostatni mój post w tym temacie, nie ma sensu dalsza konwersacja z Tobą... zamiast dociekać dlaczego tak orgowie postąpili wziąłbym się na Twoim miejscu za przygotowania, żeby w przyszłym roku ukończyć Bieg Rzeźnika w limicie!!! :D
|
|
| | | |
|
| 2012-06-15, 22:44
2012-06-15, 21:31 - damiankucharski napisał/-a:
Miniaczek, co z tego że z punktu w Berehach wybiegliście 15 min przed ustalonym limitem, skoro metę w Ustrzykach osiągneliście po upływie regulaminowych 16 godz, co oznacza że wedle regulaminu nie ukończyliście Biegu Rzeźnika!!! Mimo że pomijając zapisy regulaminowe przebiegliście cały dystans Rzeźnika, dlatego jesteście sklasyfikowani w Rozbitkach. Życzę powodzenia... może za rok się uda ukończyć Bieg Rzeźnika w limicie czasowym, czego życzę... trza tylko solidniej popracować podczas przygotowań :) |
Sprawdź wyniki z poprzednich lat. Ci którzy zostali wypuszczeni z Berehów byli klasyfikowani mimo przekroczenia limitu 16h na mecie.
Wszak jest również jakiś zapis o zachodzie słońca ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-06-16, 05:15
2012-06-15, 20:54 - miniaczek napisał/-a:
byłem cierpliwy:) były wstępne wyniki i prośba o niekomentowanie ich, więc się dostosowałem chociaż już mi się to nie podobało:( teraz są oficjalne, wchodzę patrzę a tu... zdziwienie i nerwy, bo nie dość, że jestem z moim partnerem w rozbitkach, na dodatek NKL w Berehah to jeszcze nie ma nas, że dobiegliśmy do Ustrzyk:/ co prawda było po czasie i to prawie 40min. a za nami jeszcze wpadła na metę jedna drużyna, ale z Berehów wybiegliśmy ok. 15min. przed zamknięciem przapaku:(
może nam to ktoś wyjaśnić??:/ Jeszcze wracaliśmy z jednym z organizatorów skodą fabią - za co przy okazji dziękuję:)
|
To pewnie ze mną jechaliście ;)
Sprawdzamy te wyniki. Podejrzewam że w Berehach nie zgłosiliście się jako drużyna (zanotowano wbiegnięcie pojedynczego zawodnika?) i przez to może byliście wpisani jako tzw. "rozbitkowie". Ale to są tylko moje podejrzenia -- sprawdzimy.
Generalna uwaga: w razie wątpliwości piszcie proszę na adres mirek@biegrzeznika.pl. Przeglądam czasem fora, ale na pewno nie jestem w stanie wychwycić wszystkich tego typu uwag... |
|
| | | |
|
| 2012-06-16, 05:23
2012-06-16, 05:15 - kubal napisał/-a:
To pewnie ze mną jechaliście ;)
Sprawdzamy te wyniki. Podejrzewam że w Berehach nie zgłosiliście się jako drużyna (zanotowano wbiegnięcie pojedynczego zawodnika?) i przez to może byliście wpisani jako tzw. "rozbitkowie". Ale to są tylko moje podejrzenia -- sprawdzimy.
Generalna uwaga: w razie wątpliwości piszcie proszę na adres mirek@biegrzeznika.pl. Przeglądam czasem fora, ale na pewno nie jestem w stanie wychwycić wszystkich tego typu uwag... |
|
| | | |
|
| 2012-06-16, 09:52 Hej Rafał!
2012-06-15, 21:46 - miniaczek napisał/-a:
no to po co zabierasz głos w tej sprawie??:) a fora też są dla organizatorów biegów, bo zamieszczają tam właśnie różne informacje, lub wyjaśnienia:) |
... ja miałem to samo... tzn. byłem w rozbitkach w Berehach, i to nieklasyfikowany, chociaż jak pamiętasz dobiegłem do Berehów z partnerem, i dopiero tam wspólnie zrezygnowaliśmy z dalszego biegu.
Zgłosiłem reklamację i ma być uwzględniona - odpowiedź dostałem niemalże po chwili. |
|
| | | |
|
| 2012-07-19, 00:48 Z pewnym już dystansem...
Drugi raz zafundowałem sobie tę piękną mordęgę. Z trzyletnim odstępem. Pogoda na zamówienie, wolontariusze (sam wolontariuszem byłem i wiem, jak to jest) się uwijali z zaangażowaniem i wszystko byłoby pięknie, gdyby nie... kije! Nie, nie zamierzam ponawiać dyskusji o kijach. Przyjmuję z pokorą prośby i rady organizatorów. Tylko jakiego trzeba mieć pecha (?)... Oddałem jak trzeba kije na przepak. Nowiutkie karbonki, składane, solidne. Złożone oczywiście. I odebrałem na przepaku już tylko jeden sprawny, a drugi z roztrzaskanym w środku mechanizmem. Do dziś się głowię, jak to się udało bez złamania kija (co samo w sobie byłoby ciężkie do wykonania). No nic, za kolejne trzy lata wrócę i pobiegnę bez, może w końcu złamię tę parszywą 12 - na 12. edycji |
|
| | | |
|
| 2012-08-23, 21:36
Gdyby ktoś miał ochotę przeżyć to jeszcze raz :-) :-)
Pod poniższym linkiem rzeźnickie wspomnienie w telegraficznym skrócie
http://youtu.be/5cRo3GFg07I?hd=1
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-08-24, 09:12
2012-08-23, 21:36 - Goliatek napisał/-a:
Gdyby ktoś miał ochotę przeżyć to jeszcze raz :-) :-)
Pod poniższym linkiem rzeźnickie wspomnienie w telegraficznym skrócie
http://youtu.be/5cRo3GFg07I?hd=1
|
|
| | | |
|
| 2012-08-24, 22:41
2012-08-24, 09:12 - miniaczek napisał/-a:
fajne, fajne - dzięki:) |
Cieszę się, że się podoba :-)
pozdrowionka |
|
| | | |
|
| 2012-08-24, 22:43
2012-08-24, 22:41 - Goliatek napisał/-a:
Cieszę się, że się podoba :-)
pozdrowionka |
pozostało tylko cierpliwie czekać na zapisy, na jubileuszową edycję:) |
|