|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek zamknięty ogólnodostępny | Multi-Forum | Samsung Półmaraton - Szamotuły | Wątek założył | Admin (2011-09-05) | Ostatnio komentował | slawek_ (2011-11-01) | Aktywnosc | Komentowano 85 razy, czytano 964 razy | Lokalizacja | | Sponsor watku | | Podpięte zawody | I Samsung Półmaraton
| Wątek wielostronicowy, wyświetlana strona: 1 2 3 4 5 |
| Do tego tematu podpięte są newsy:
| |
| POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2011-10-21, 14:11
2011-10-11, 10:03 - PW napisał/-a:
Co do zarabiania na imprezach sportowych to raczej nie należy spodziewać się, że ktokolwiek ma z tego grosz (chyba ze Warszawka - ale to inny gatunek). Można zrobić zrobić imprezę przy budżecie 100tys i 10tys na podobnym poziomie. Koszt stanowi obsługa, zabezpieczenie i catering. Jeśli dysponuje się sprawdzonym wolentariatem to koszty są znacząco niższe, niż w przypadku zatrudnianiu firm event"owych. Problem jest w tym, że każdy chce się bawić, ale nikt nie chce popracować. Ja mogę zorganizować jakąkolwiek imprezę bez wpisowego, ale warunek uczestnictwa - 10h wolentariatu przy organizacji. (Spodziewam się że uzbierałbym z 10 uczestników).
Co do nagród, to wolałbym mieć z każdego startu pamiątkową ale profesjonalną koszulkę, czy inny gadżet biegowy niż wygrać kolejny telewizor czy samochód. Może z racji doświadczenia życiowego, cenię wyłącznie rzeczy które są unikatowe i mają wartość sentymentalną a nie czysto komercyjną.
Wpisowe wystarcza z reguły na bufet i oznakowanie. Bez sponsorów można sobie pobiegać po lesie, a nie organizować wyścigi. Dlatego "szacun" dla sponsorów - odbiór społeczny i zasięg reklamy jest tak skromny że żadna złotówka sponsorowi się nie zwróci. "Szacun" dla organizatorów, bo w dzisiejszych czasach znalezienie sponsora to cud (wiem to z autopsji) |
Nareszcie wypowiedź kogoś kto ma pojęcie. Zgadzam się w 100% |
| | | | | |
| 2011-10-22, 09:54
:( szkoda że lista startowa została już zamknięta-pozostało mi tylko kibicowanie. |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-10-23, 18:13
Ogółem świetna, nowa impreza w kalendarzu wielkopolskich biegów. Jak na pierwszy raz było nieźle. Oczywiście nie obyło się bez wpadek jak fatalnie oznaczone kilometry, ale poza tym nie mam się do czego przyczepić. Za rok pewnie znów się pojawię :-) |
| | | | | |
| 2011-10-23, 18:17
Wzorowo zorganizowana impreza, wielkie zaangażowanie dziesiątek wolontariuszy. Naprawdę wszystko super!
Można jednie w przyszłości pomyśleć o trochę mniejszym wpisowym np. kosztem drogich nagród rzeczowych. |
| | | | | |
| 2011-10-23, 18:59
Impreza super, no poza oczywiście oznaczeniem kilometrów jak pisał przedmówca.
Świetna praca wolontariuszy. Punkty odżywcze dawały radę. Poczęstunek na mecie fajny. Wiadomo, że ciężko przebić Grodzisk czy Rakoniewice, ale naprawdę było wystarczająco. Wydaję mi się tylko, że jesienią lepszym rozwiązaniem od zimnego piwa, byłby np. gorący barszczyk albo coś w tym stylu (do wypicia).
Masaż na mecie to też nie jest standard na półmaratonach, więc fajnie, że tutaj się pojawił. Biuro działało sprawnie, ale chyba lepiej dzielić stoliki według zakresów numerów (np. 1-150, 151-300 itd.), bo znowu do liter O-T (jeśli mylę zakres to przepraszam) była największa kolejka.
Folie na mecie, to też dobry pomysł jesienią, a jednak nie tak często spotykany gdzieś indziej.
Fajnie, że odbywały się jeszcze dodatkowe imprezy (bieg rodzinny, nordic walking) i była losowana masa nagród, dzięki czemu pozostali zawodnicy, którzy nie należą do elity mają szansę wrócić do domu z jakąś nagrodą.
Bardzo dobrze, że pojawiła się nowa impreza w Wlkp. i według mnie termin jest odpowiedni. Nie każdy biegnie maraton w Poznaniu, a przesuwanie półmaratonu na 2 tygodnie przed maratonem może zaszkodzić temu biegowi. We wrześniu odbywają się 3 półmaratony w Wielkopolsce, a tydzień przed maratonem Dycha w Rakoniewicach. Półmaraton 2 tygodnie przed maratonem chyba nie przyciągnie maratończyków, którzy wtedy już raczej regenerują siły przed głównym startem.
Dziękuję Organizatorom i Sponsorom za super imprezę i kibicuję jej, żeby się rozwijała dalej. |
| | | | | |
| 2011-10-23, 19:19 Wyniki
Zamieściliśmy wyniki biegu. Dostarczyła firma DataSport. |
| | | | | |
| 2011-10-23, 19:22
Bombowa impreza!
Zaplecze dla zawodników - BDB z minusem (minus za liczbę prysznicow)
Zabezpieczenie trasy - BDB (mnóstwo wolontariuszy - ratownikow)
Oznakowanie trasy - maty OK, pierwszy kilometr zdecydowanie nastapił za szybko:)
wyszynk, imprezy towarzyszace, pakiety, medale - wszystko bardzo atrakcyjne.
w przyszlym roku Rakoniewice i Szamotuly czeka najad tysięcy zawodników - zwabionych rozpustnym szaleństwem gastronomicznym w R. i fantasycznym losowaniem nagród w SZ. - pytanie - jak sobie z tym poradzą ORGOWIE? W szamotulach KONIECZNIE trzeba dołozyć prysznice! |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-10-23, 19:51 Termin
Moim zdaniem termin nie jest odpowiedni. Zarówno ja, jak i wielu moich znajomych, którzy brali udział w poznańskim maratonie, bardzo chcieliśmy wystartować w Szamotułach, ale niestety nie było to możliwe po zaledwie tygodniu przerwy… Z drugiej strony rzeczywiście ciężko znaleźć dogodny czas, który odpowiadałby wszystkim zainteresowanym. Myślę, że koniec września jest nie najgorszym pomysłem… Co prawda w połowie tegoż miesiąca jest Bieg Lechitów, ale półmaraton można tydzień po tygodniu zaliczyć :) Byłoby to także dodatkowe przygotowanie przed maratonem. |
| | | | | |
| 2011-10-23, 20:08
2011-10-23, 19:51 - malwinat napisał/-a:
Moim zdaniem termin nie jest odpowiedni. Zarówno ja, jak i wielu moich znajomych, którzy brali udział w poznańskim maratonie, bardzo chcieliśmy wystartować w Szamotułach, ale niestety nie było to możliwe po zaledwie tygodniu przerwy… Z drugiej strony rzeczywiście ciężko znaleźć dogodny czas, który odpowiadałby wszystkim zainteresowanym. Myślę, że koniec września jest nie najgorszym pomysłem… Co prawda w połowie tegoż miesiąca jest Bieg Lechitów, ale półmaraton można tydzień po tygodniu zaliczyć :) Byłoby to także dodatkowe przygotowanie przed maratonem. |
Z tego co słyszałem w szatni wiele osób, które biegły tydzień temu w Poznaniu nabiegało dziś życiówki. Mi ta sztuka także się udała choć niewykluczone, że gdybym nie biegł w Poznaniu życiówka mogłaby być jeszcze lepsza. Tak więc termin nie jest taki zły |
| | | | | |
| 2011-10-23, 20:13
Super zawody. Płaska trasa pozwoliła sporej części biegaczy poprawić swoje życiówki. Duża ilość wolontariuszy na trasie i ratownicy na każdym kilometrze. To wszystko działało na plus. Jedynym minusem to faktycznie mała ilość natrysków;/ |
| | | | | |
| 2011-10-23, 21:14 Piękny bieg
Piękny bieg, wszystko było super . Jestem z Piły z 4 Run Team ale nie wstydzę się napisac , że Półmaraton w Pile to w porównaniu z Szamotułami i Grodziskiem to jakaś kompletna masakra!!!!
|
| | | | | |
| 2011-10-23, 21:52 Partyka zawiesił wysoko poprzeczkę ;)
Właśnie wróciłem z tej... fajowskiej imprezki :) Zapisałem się na nią z dwa tygodnie przed Poznaniem, w sumie to żałowałem tego instynktu (tydzień po maratonie trzaskać połówkę...), ale moje obawy uleciały tak szybko, jak przyszły.
Imprezka pierwsza klasa, bezzgrzytowa praca wolontariuszy zarówno tych z biura zawodów, jak i tych na trasie. Zresztą co jakiś odcinek stali na poboczu w razie W (podobnie czerwonokrzyżowce za co im chwała).
Jeden, jedyny minus jaki tu można dokleić do tej imprezy, to niestety... wiatr ;) od 8km zaczął wdawać się we znaki coraz mocniej, prawie do końca. Jednak im jest ciężej, tym odmienna satysfakcja towarzysząca podczas ukończenia takiej imprezy :)
Trasa przezajefajna na życiówki, co nie tylko u mnie się potwierdziło (mimo Poznania tydzień temu). Masaż po biegu bardzo, ale to bardzo miły mimo temperatury - oczywiście bardzo gorąco pozdrawiam Panią Masażystkę ;)
Prysznice może i były za małe, jak na taką ilość ludzi, jednak żeby obsłużyć ten korek, pryszniców by musiało być z 30, swoje odstałem i zwisało mi to (może i dosłownie ;)) czy wejdę od razu, czy za 3 minuty - chyba endorfinki swoje zdziałały.
Obok Rakoniec jest to kolejna impreza warta polecenia wszystkim na jesień, niezależnie od kalendarza przed/po :)
Kiełba z grilla pierwsza klasa :)
Podobnie gość specjalny - Artur Partyka, mile to wszystko wyglądało :)
Zapewne o czymś zapomniałem, ale opóźnienie PKP 1h10m pociągu do Poznania trochę tu burzy całokształt ;) |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-10-23, 22:30
Wszystko ok. Gorąco polecam ten nowy bieg. Za rok też się tu zjawię. |
| | | | | |
| 2011-10-23, 23:03 Zapraszam do oglądania galerii
| | | | | |
| 2011-10-24, 09:47 fatalnie oznaczone kilometry
2011-10-23, 18:13 - snail napisał/-a:
Ogółem świetna, nowa impreza w kalendarzu wielkopolskich biegów. Jak na pierwszy raz było nieźle. Oczywiście nie obyło się bez wpadek jak fatalnie oznaczone kilometry, ale poza tym nie mam się do czego przyczepić. Za rok pewnie znów się pojawię :-) |
Wszystko zagrało za wyjątkiem:
- jak wolontariuszom na polu wiało, to sobie przestawili pilnowane słupki z kilometrami a to za drzewo, a to za krzaki... no bo 200m w te czy w te! dlatego miałem wyniki na 1 km między 3:15 a 5:20!
- 3 prysznice na tyle chłopa!
- szkoda że nie wiedziałem, że talon to wybór między "grochówką" a kiełbasą. Panowie od ketchupu i musztardy mnie dosłownie wyśmiali, że stałem 10 minut bez karteczki która została przy grochówce!
- zastanawiający pomysł z kolejkami: 1 po kiełbasy, 2 po grochówkę, 3 po piwo, 4 po ciastko, 5 po chleb ze smalcem!
Pozdrawiam Szam(b)otuły. |
| | | | | |
| 2011-10-24, 10:18
2011-10-23, 23:03 - Kocjur napisał/-a:
Tym razem w roli kibica ;)
|
aby link do zdjęć prawidłowo działał należy dopisać końcówkę
iego
|
| | | | | |
| 2011-10-24, 11:23
Sympatyczna impreza. Jest trochę tematów do poprawki. Do tych, które wymienili moi poprzednicy, dodam jeszcze brak szatni. Trzymam kciuki za organizatorów, bo widać, że narodziła się fajna impreza. |
| | | | |
| | | | | |
| 2011-10-24, 11:59
2011-10-24, 09:47 - wachu napisał/-a:
Wszystko zagrało za wyjątkiem:
- jak wolontariuszom na polu wiało, to sobie przestawili pilnowane słupki z kilometrami a to za drzewo, a to za krzaki... no bo 200m w te czy w te! dlatego miałem wyniki na 1 km między 3:15 a 5:20!
- 3 prysznice na tyle chłopa!
- szkoda że nie wiedziałem, że talon to wybór między "grochówką" a kiełbasą. Panowie od ketchupu i musztardy mnie dosłownie wyśmiali, że stałem 10 minut bez karteczki która została przy grochówce!
- zastanawiający pomysł z kolejkami: 1 po kiełbasy, 2 po grochówkę, 3 po piwo, 4 po ciastko, 5 po chleb ze smalcem!
Pozdrawiam Szam(b)otuły. |
Dodaj jeszcze, że kiełbasa była za krzywa, a prysznice z prawej, zamiast z lewej. |
| | | | | |
| 2011-10-24, 13:57
LINK: http://formatownia.pl/2011/10/23/i-samsung-polmaraton-relacja-wyniki/ | Przecież szatnie były i na godzinę przed biegiem dość puste. Sam się przebierałem w towarzystwie zaledwie dwóch osób.
Impreza bardzo fajna. Organizacja na wysokim poziomie. Z jedzeniem też nie było problemu. Ja grochówkę dostałem drugi raz na samym końcu, gdy już wszyscy się najedli i nikt nie robił mi z tym problemów. Wystarczyło powiedzieć, że czeka mnie 80 kilometrów jazdy samochodem do domu.
Szczególne podziękowania dla zawodnika z numerem 469, który poholował mnie przez ostatnie 4 kilometry i sprawił, że pobiłem życiówkę o 7 minut!
Moja relacja w linku. |
| | | | | |
| 2011-10-24, 14:15
2011-09-28, 08:49 - henry napisał/-a:
Podstawowe wpisowe 45 zł , przy starcie 500 osób to 22500 zł. Mnie jakoś nie zachęcili do startu. |
...a do tego dawali wielkie puchary. tragedia po prostu. |
|
|
|
| |
|