| | | |
|
| 2008-12-18, 10:35
2008-12-18, 10:22 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
OOO!!!
Ten podoba mi się wybitnie:)
Można sobie spokojnie i w ciepełku pospać, udając, że się morsuje...bardzo, bardzo kuszące...
(Czy wspominałam kiedyś, że jestem śpiochem-pasjonatem?) |
Gaba, dla mnie spanie nie jest pasją, choć przyznaję, bardzo miłe uczucie, zwłaszcza po ciężkim jesienno-zimowym treningu... :D
Obok kolejna propozycja stroju karnawałowego, tym razem dla wszystkich biegaczy - struś pędziwiatr! :D |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 10:36
2008-12-18, 10:25 - golonbiegaj napisał/-a:
tego chyba jeszcze nie wspominałaś Gaba - tylko że jesteś ciepłolubna że lubisz ciepełko :-) ale ze jesteś pasjonatką spania to raczej nie ;-) |
Uwielbiam spanie:))
Gdybym mogła, to przespałabym całe zycie:)
Póki co zaś, mam do spania taki stosunek jak do kogoś, kogo bardzo lubię, a kto mnie z całych sił unika:)
Może kiedyś to się zmieni.
Mała anegdotka z przeszłości...
Otóż...
Za każdym razem kiedy z jakiegoś powodu leżałam w szpitalu, to cały ten czas literalnie przesypiałam. Przerwy w spaniu robiłam sobie tylko na posiłki, badania i odrobinkę lektury.
Początkowo nieco dziwiło to pielęgniarki, ale potem dochodziło do takich zabawnych sytuacji, że pobierały mi przez sen krew do badania:) (zasypianie w czasie badania KTG było juz taką normą, że panie zaraz po założeniu mi elektrod, przykrywały mnie kocem i życzyły miłych snów:)
ZAWSZE po powrocie ze szpitala wyglądałam wyjątkowo ładnie, bo to jedyne w całym życiorysie chwile, kiedy nie miałam cieni pod oczami:))
Szczerze mówiąc całe życie chodzę chronicznie niewyspana. No, ale kiedy ja mam znaleźć czas na spanie 10 godzin w ciągu doby? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 10:41
2008-12-18, 10:35 - dario_7 napisał/-a:
Gaba, dla mnie spanie nie jest pasją, choć przyznaję, bardzo miłe uczucie, zwłaszcza po ciężkim jesienno-zimowym treningu... :D
Obok kolejna propozycja stroju karnawałowego, tym razem dla wszystkich biegaczy - struś pędziwiatr! :D |
Nie, nie...najmilej jest wieczorem połozyć się w łóżeczku, kołdrę dokładnie zawinąć wokół stóp i czytać...a w pewnym momencie się obudzić, odłożyć książkę, przybrać pozycję embrionalną i spać dalej..przykryta tak, by tylko nos mi spod kołdry wystawał:))
PS. Sądzę, że to przebranie byłoby wyjątkowo mało komfortowe do zabawy...a już taniec wręcz by chyba wykluczało - czyli...kolejne jakby stworzone dla mnie:)) |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 11:20
2008-12-18, 10:41 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Nie, nie...najmilej jest wieczorem połozyć się w łóżeczku, kołdrę dokładnie zawinąć wokół stóp i czytać...a w pewnym momencie się obudzić, odłożyć książkę, przybrać pozycję embrionalną i spać dalej..przykryta tak, by tylko nos mi spod kołdry wystawał:))
PS. Sądzę, że to przebranie byłoby wyjątkowo mało komfortowe do zabawy...a już taniec wręcz by chyba wykluczało - czyli...kolejne jakby stworzone dla mnie:)) |
Próbowałem kiedyś czytać przed snem... żonka podsunęła mi książkę o pilotach, wiedząc że uwielbiam klimaty lotnicze i odlotowe ;) Niestety... w połowie trzeciej strony już spałem, a następnego dnia wieczorem biorąc tą samą książkę, musiałem znowu od początku czytać bo nie bardzo kojarzyłem, w którym momencie usnąłem... i tak po kilku dniach wciąż byłem z czytaniem w tym samym miejscu, na trzeciej stronie... trochę jak w dniu świstaka... odpuściłem... :D
PS. I kolejna propozycja na karnawał - taka żaba to już bardziej na końcówkę imprezki :) |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 11:28
2008-12-18, 11:20 - dario_7 napisał/-a:
Próbowałem kiedyś czytać przed snem... żonka podsunęła mi książkę o pilotach, wiedząc że uwielbiam klimaty lotnicze i odlotowe ;) Niestety... w połowie trzeciej strony już spałem, a następnego dnia wieczorem biorąc tą samą książkę, musiałem znowu od początku czytać bo nie bardzo kojarzyłem, w którym momencie usnąłem... i tak po kilku dniach wciąż byłem z czytaniem w tym samym miejscu, na trzeciej stronie... trochę jak w dniu świstaka... odpuściłem... :D
PS. I kolejna propozycja na karnawał - taka żaba to już bardziej na końcówkę imprezki :) |
Dario fajne pomysły dajesz na zabawę :D :-) fajne fotki hehe :=) ja jakoś nie przepadam za czytaniem książek chyba że biegowe lub kryminalne :D |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 12:03
2008-12-18, 10:36 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Uwielbiam spanie:))
Gdybym mogła, to przespałabym całe zycie:)
Póki co zaś, mam do spania taki stosunek jak do kogoś, kogo bardzo lubię, a kto mnie z całych sił unika:)
Może kiedyś to się zmieni.
Mała anegdotka z przeszłości...
Otóż...
Za każdym razem kiedy z jakiegoś powodu leżałam w szpitalu, to cały ten czas literalnie przesypiałam. Przerwy w spaniu robiłam sobie tylko na posiłki, badania i odrobinkę lektury.
Początkowo nieco dziwiło to pielęgniarki, ale potem dochodziło do takich zabawnych sytuacji, że pobierały mi przez sen krew do badania:) (zasypianie w czasie badania KTG było juz taką normą, że panie zaraz po założeniu mi elektrod, przykrywały mnie kocem i życzyły miłych snów:)
ZAWSZE po powrocie ze szpitala wyglądałam wyjątkowo ładnie, bo to jedyne w całym życiorysie chwile, kiedy nie miałam cieni pod oczami:))
Szczerze mówiąc całe życie chodzę chronicznie niewyspana. No, ale kiedy ja mam znaleźć czas na spanie 10 godzin w ciągu doby? |
Żółwik wszystkim.
Z tym spaniem to jest tak, że ja co najmniej 2 razy na tydzień muszę przespać 8 godzin. Jak nie - od razu jestem przemęczony. Dlatego ostatnio kładę się wcześniej, niż moje dzieci. Czasem o 21 jestem już w łóżku, pobudka o 6 rano, czasem 6:30.
A że bez spania nie ma biegania - tym większą mam motywację, by spać, aczkolwiek nigdy przymuszać nie traba mnie było.
I jeszcze jeden wniosek z wczoraj.
26km. to już jest jednak chyba długi dystans. |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 12:15 Witam wszystkich ...
2008-12-18, 12:03 - Kowal napisał/-a:
Żółwik wszystkim.
Z tym spaniem to jest tak, że ja co najmniej 2 razy na tydzień muszę przespać 8 godzin. Jak nie - od razu jestem przemęczony. Dlatego ostatnio kładę się wcześniej, niż moje dzieci. Czasem o 21 jestem już w łóżku, pobudka o 6 rano, czasem 6:30.
A że bez spania nie ma biegania - tym większą mam motywację, by spać, aczkolwiek nigdy przymuszać nie traba mnie było.
I jeszcze jeden wniosek z wczoraj.
26km. to już jest jednak chyba długi dystans. |
Darek, przy takich długich dystansach w dni powszednie to Yoda Cię opuści na zawsze ... - daj mu pospać od poniedziałku do soboty, a długie wybieganie zrób z nim w niedzielę :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 12:45
ja właśnie sobie rysunek na kartce milimetrowej na kryminalistykę na sobotę który ma być dołączony jako pomieszczenie do Protokołu Oględzin które mamy zrobić - zdj. już zrobione poprzyklejane i opisane i został mi ten rysunek jeszcze :D jak na razie mam 5 z referatu i 5 ze sprawdzianu z Zagadnień z Kryminologii i z Kryminalistyki - ja z kumplem co siedzimy razem jako jedyni mamy takie ocenki :D |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 13:09
rysunek gotowy :=) zostało mi dokończyć referat na Niedziele z Organizacji Ochrony Osób i Mienia :=) teraz trochę odpoczynku się należy - zmykam pobiegać trochę rozbieganie koło 10km - 12km :=) odezwę się później :=) 3m - cie się :=) |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 14:23
Załączam Wam zdjęcie Darka, które mnie rozwaliło:))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 14:29
I jeszcze moje w tym temacie:)
Zatytułowałabym je tak:
"Jak sie bawić, to się bawić, ale nawet wśród zabawy jest miejsce na czynności śmiertelnie poważne"
Ja po obejrzeniu tego zdjęcia (a dostałam je zaledwie przed chwilą), pokwikiwałam radośnie ze śmiechu. Przecież ja tej szklanki mało co nie wykręcam:) |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 14:46
2008-12-18, 14:23 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Załączam Wam zdjęcie Darka, które mnie rozwaliło:))) |
fajne - super są obie te fotki co Gaba wkleiłaś :-)
ja już po treningu rozbieganie 10km po 5:05 średni mi wszyło :-) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 15:29
2008-12-18, 14:23 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Załączam Wam zdjęcie Darka, które mnie rozwaliło:))) |
Gaba - skąd Ty masz takie karykatury moje?
To sem ja? Ano nie - to je Jozin z bazin! :D |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 15:31
2008-12-18, 14:23 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Załączam Wam zdjęcie Darka, które mnie rozwaliło:))) |
a Dario troszkę smutnawy jest na zdjęciu ?? nie dostał serniczka ?? :-) |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 15:34
2008-12-18, 15:31 - golonbiegaj napisał/-a:
a Dario troszkę smutnawy jest na zdjęciu ?? nie dostał serniczka ?? :-) |
Mati..
Dla jasności..
Dario serniczkiem już w drodze do Torunia się delektował:))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 15:49
2008-12-18, 10:22 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
OOO!!!
Ten podoba mi się wybitnie:)
Można sobie spokojnie i w ciepełku pospać, udając, że się morsuje...bardzo, bardzo kuszące...
(Czy wspominałam kiedyś, że jestem śpiochem-pasjonatem?) |
ajajaj.....
Gaba, to my podobne dusze jesteśmy z tym, że w spaniu to ja nie jestem śpiochem-pasjonatem ale mistrzem świata:))
mogę zasnąć wszędzie, w każdej pozycji i o każdej godzinie.... ale czemu doba ma tylko 24 godziny:(( |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 15:52
mistrzostwa MaratonyPolskie.PL TEAM w spaniu?
wygram :P |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 15:53
2008-12-18, 15:34 - marysieńka napisał/-a:
Mati..
Dla jasności..
Dario serniczkiem już w drodze do Torunia się delektował:))) |
a to chyba że już w drodze do Torunia go zajadał takie buty :=) Dario to czemu taka minka ??:-) |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 16:10
2008-12-18, 15:52 - benek napisał/-a:
mistrzostwa MaratonyPolskie.PL TEAM w spaniu?
wygram :P |
Ze mną nie masz szans:)
Kiedyś - stres mnie dopadł, a ja na stres reaguję spaniem lub chorobą - spałam bez przerwy dwadzieścia godzin, po czym się obudziłam, poszłam do toalety i przespałam kolejnych piętnaście...w sumie - trzy dni spania z sik-przerwami i piciem pod ręką....
Stres, a raczej to, co go spowodowało - wspominam koszmarnie, ale spanie....
Oj...chciałabym jeszcze kiedyś móc powtórzyc ten spaczy maraton:))
Nie da sie ukryć, że jestem długodystansowacem:))) |
|
| | | |
|
| 2008-12-18, 16:12
2008-12-18, 15:49 - adamus napisał/-a:
ajajaj.....
Gaba, to my podobne dusze jesteśmy z tym, że w spaniu to ja nie jestem śpiochem-pasjonatem ale mistrzem świata:))
mogę zasnąć wszędzie, w każdej pozycji i o każdej godzinie.... ale czemu doba ma tylko 24 godziny:(( |
Mirek...
Że podobne, to ja wiem....
Tyle, że w odróżnieniu od Ciebie, ja wdzięku nie mam:( |
|