| | | |
|
| 2008-08-15, 18:56 XVII Międzynarodowy Półmaraton - Radzymin, 15.8.2008
|
| | | |
|
| 2008-08-15, 21:00 Oj tam ....
Ja przyiegłem 6 minut za tobą i jestem zadowolony :) Bieg nie latwy ... sami doskonali zawodnicy ... z moim zdaniem niezłym czasem byłem w ogonie ;) Życie :)
Jak zawsze moi drodzy jak znajdziecie jakieś zdjęcia z tego biegu wklejcie linka ... :)
Dzięki za wielką przyjemność biegania z wami właśnie w tym i inych biegach :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-16, 07:24 zdjęcia
Ktoś tam na trasie pstrykał fotki ale nie wiem czy będą gdziekolwiek. Organizator nic o tym nie napisał.
Też chętnie pooglądam gdy tylko się pojawią. |
|
| | | |
|
| 2008-08-16, 18:28
jak na razie nie ma nigdzie ani pół zdjęcia. troszkę szkoda, bo to mój pierwszy półmaraton :) |
|
| | | |
|
| 2008-08-16, 22:42 :) Gratulacje
No to fantastycznie ...Pierwszy półmaraton... Ja tez jestem na tej ścieżce od niedawna. prawie udało mi się złamac 2 godziny .... zabrakło ledwo 4 sekund - wg mojego zegarka.... ale to nic .... w sochaczewie się w końcu złamie :) Gratuluje pierwszego dystansu :) A zdjęcia .... znajda się zobaczycie :) |
|
| | | |
|
| 2008-08-17, 07:36
ja bardzo słabo pobiegłam, w zeszłym roku zrobiłam 20 km w 2h na treningu,a teraz z bólem żołądka i biegunką 2h39min...;( ale cóż,jestem po ośmiomiesięcznej chorobie i dopiero po 6 tygodniach treningu, może to mnie jakoś usprawiedliwia. najważniejsze,że dobiegłam, bo na 6tym kilometrze miałam już dość i chciałam zejść z trasy. ale nie zeszłam :) |
|
| | | |
|
| 2008-08-17, 12:03
Gratuluję mimo wszystko walki na trasie. Ja też mimo niewyleczonej kontuzji zmagałem się z trasą. Udało się poprowadzić początkującego zawodnika poniżej 2 godzin. Fajnie było zobaczyć jego minę na mecie po tym gdy na 15km mówił że nie da rady złamać 2 godziny w biegu. Pozdrawiam zawodników i organizatorów. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-17, 15:58
to był również mój pierwszy półmaraton, prawdę mówiąc to jeszcze nigdy nie przebiegłam tak długiego dystansu więc jestem bardzo zadowolona, ze udało mi się dobiec do mety. Miałam momenty tzw. podchodzenia i dziękuję wszystkim, którzy wspierali mnie szczególnie podczas ostatnich kilometrów. Teraz chciałabym jeszcze pobiec w sochaczewie. Jak będą gdzieś zdjecia napiszcie.
pozdrawiam wszystkich
beata |
|
| | | |
|
| 2008-08-17, 16:30
Widziałam Cię Beatko na trasie
Miałam wrażenie, że ciągle sprawdzałaś czy nie jesteś ostatnia, ale rozumiem, ja też się tego obawiałam :D tak się nie stało, ale gdyby nawet to zawsze jesteśmy o kilometry przed tymi, którzy siedzą w domu :) |
|
| | | |
|
| 2008-08-17, 23:02 Wyniki
Wyniki zawodów w serwisie. Przesłała Beata Jusińska |
|
| | | |
|
| 2008-08-17, 23:04
ja przesłałam też, ale może Beatka była szybsza ;) tak jakw radzyminie :P
a Admin jaśnie nam panujący nie ma jakichś dojść do zdjeć? |
|
| | | |
|
| 2008-08-18, 01:00 półmaraton w radzyminie - zdjęcia
w zeszłym roku zdjęcia były opublikowane na stronie miasta Radzymina oraz na stronie www.maratonczyk.pl. Patrzyłam i zdjęć z tego roku jeszcze nie ma |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-19, 08:25 Moja opinia
Organizacja biegu pozostawia wiele do życzenia szczególnie wyniki końcowe zawodów. Po pierwsze dodano mi w komunikacie dwie minuty więcej i sklasyfikowano mnie o kilkanaście pozycji niżej, zawodnicy którzy biegli za mną są w komunikacie końcowym przede mną. |
|
| | | |
|
| 2008-08-19, 09:40 Życie ......
Ale chyba nie chodzi tylko o pozycję w klasyfikacji końcowej. Ja jestem na etapie wczesnego amatora (2h) i uważam że sam udział jest o niebo ważniejszy. Oczywiście organizacja pozostawał wiele do życzenia..... Ale chyba to właśnie jest również urok tego biegu .... samochody na trasie, szlaban, brak chipów, brak czasu netto, ale za to grochówka, kupa śmiechu i fan z łamania samego siebie :) :) :) :) |
|
| | | |
|
| 2008-08-19, 10:38
jesli chodzi o chipy to jak zadzwoniłam przed biegiem dowiedzieć się czy mój chip w bucie nie będzie zakłócał odbioru chipów startowych to dowiedziałam się, że chipów nie ma ponieważ nie ma na nie pieniędzy a czas będzie mierzony przez sędziów. To był mój pierwszy półmaraton więc zawsze będzie najważniejszy. Dla mnie super było to, że po drodze kibicowali mieszkańcy a niektórzy częstowali wodą ;-)
|
|
| | | |
|
| 2008-08-19, 12:25 Opinia
Akurat grochówka nie była dla mnie najważniejsza. Za 30 lub 60 złotych organizatorzy powinni przykladać więcej do organizacji takiego biegu. A medal w reklamówce to powiem wg mnie poniżające dla biegacza... |
|
| | | |
|
| 2008-08-19, 21:26 opłata, medale
2008-08-19, 12:25 - SlawekZd napisał/-a:
Akurat grochówka nie była dla mnie najważniejsza. Za 30 lub 60 złotych organizatorzy powinni przykladać więcej do organizacji takiego biegu. A medal w reklamówce to powiem wg mnie poniżające dla biegacza... |
1.Ja zapłaciłem przelewem 30zł ale w kolejce do zapisów słyszałem wiele głosów oburzenia, że 60zł to za dużo. Bo jeśli ktoś bywa na imprezach biegowych za 30dychy z poczęstunkiem po biegu (zastawione suto stoły) i losowaniem nagród rzeczowych dla wszystkich zawodników to rzeczywiście można spytać co za te 60zeta organizator oferuje? Jeszcze i numeru na pamiątkę nie można sobie zostawić (niektórzy kolekcjonują). 2.Medale w torbie to kpina!!!
Organizator powinien się wstydzić, że w taki sposób traktuje zawodników. Jeśli ktoś np: biegnie poraz pierwszy i jest to dla niego jakiś sukces, że ukończył tak trudny bieg to jeśli na "kresce" zawieszą mu medal na szyi, to jakie to jest uczucie - wie tylko On sam. Organizatorzy wręczajcie medale na mecie. To powinna być zasada.
Ha tylko czy ktoś z organizatorów to czyta??? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2008-08-19, 22:23
jednak jest to już XVII edycja.... 60 PLN to przesada ... zdecydwanie za dużo... ja płaciłem 30 PLN czyli standard... Ponieważ bieg był organizowany XVII raz to jednak daje to do myślenia - i pytanie po waszych opiniach o medalach, numerach (ja właśnie kolekcjonuje te numery :) ) - pojedziecie tam za rok ?? |
|
| | | |
|
| 2008-08-20, 06:16 2009
2008-08-19, 22:23 - zNieba napisał/-a:
jednak jest to już XVII edycja.... 60 PLN to przesada ... zdecydwanie za dużo... ja płaciłem 30 PLN czyli standard... Ponieważ bieg był organizowany XVII raz to jednak daje to do myślenia - i pytanie po waszych opiniach o medalach, numerach (ja właśnie kolekcjonuje te numery :) ) - pojedziecie tam za rok ?? |
Pomimo zgłaszanych uwag nie będę bojkotował żadnego biegu bo biegam dla własnej satysfakcji. Do Radzymina za rok sie wybieram aby ponownie spotkać się na starcie i na trasie ze znajomymi.
No i myslę, że za rok bedą medale na mecie.
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| 2008-08-20, 11:54 Opinia
Dzięki za wsparcie. Tragegia ten bieg a szczególnie medal, jakiś tandenty odlew, nie wiem jak to nazwać. W Warszawie biegałem miesiąc temu nocy bieg powstania Warszawskiego. Za 20 zł (płatne na miejscu) dostałem piękny i okazały medal a dodatkowo organizator zapewnił elektroniczny pomiar czasu. Czyli jak się chce to można. A w Radzyminie wysokie startowe musi być przeznaczone na wysokich przedstawicieli i ich "ugoszczenie". Czy pojadę za rok? Nie wiem. Kłopot w tym, że w pobliżu nie ma żadnego fajnego biegu w tym terminie. |
|