Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [46]  PRZYJAC. [9]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Ja0306
Pamiętnik internetowy
Opisowe Zdarzenia i Przygody Biegowe

Tomasz Michał Roszkowski
Urodzony: 1986-06-03
Miejsce zamieszkania: Warszawa
593 / 1493


2015-02-24

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
TEST Osobisty Planu Treningowego Kalenji 10W3 24.02.2015 (czytano: 4893 razy)

 

TEST Osobisty Planu Treningowego Kalenji 10W3 24.02.2015
Dzisiaj kolejny dzień po tym jak w Niedziele po 21:00 była ostra kłótnia przystankowa i mam dość typów którzy witają obraźliwie a sami nie znoszą jak się ich obraża i się rażą, dosyć tego. Znalazłem strzelnice dwie i zgłoszę się na jakąś jak tylko dostanę grafik pracy na Marzec. Na razie wstrzymanie, Poza tym dalej jak nauka wyjdzie dobrze to trzeba się postarać o prawo do legalnego posiadania i używania broni palnej.
Znajomość ustawy tez ważna i zobaczymy czy się uda. Jeżeli się uda to każdy potencjalny groźny osobnik oberwie skuteczną eliminacją.

Wyruszyłem na trasę treningowa około 09:00 i spoko temperatura to 7-9 stopni. Dojazd autobusami bez kłopotów poza tym że około 09:45 korek od Fieldorfa na Most Siekierkowski i 146 spóźnia się 5 minut, wiadomo problem braku Mostu Łazienkowskiego. Po drodze wyjątkowo widziałem nadbiegająca do 148 kobietę przy Al.Witosa i zanim autobus odjechał wcisnąłem przycisk by ponownie otworzył drzwi i teraz się szczęśliwie skończyło, Pasażerka dobiegła i wsiadła.

Dalej spokojnie 146 docieram do Falenicy, tutaj wymiana chodnika i dalej dopiero jak idę to chyba czuje wewnątrz kłopoty ale mimo objaw to nic złego się nie dzieje mi. Przy Bartoszyckiej dalej idę spokojnie i mijam wycinane drzewo i pojazdy z drewnem. Przy przejeździe kolejowym widzę dwóch rowerzystów, jeden co chwila klnie i jest potencjalnym zagrożeniem, gdybym miał broń to bym go wyeliminował z chęcią.

Dalej pora na rozgrzewkę przy Przełęczy i 10:43 zaczynam trening.
Czuje się głodny trochę ale mimo to jest dobrze, teraz trening i oby nic mi nie szkodziło. Wyniki mnie zaskoczyły tym bardziej że biegłem w stroju zimowym/jesiennym i butach tych co 07.02. Śniadanie to były gorzka czekolada, banany i coś jeszcze chyba, poza tym kakao, wczoraj świeże kotlety i zupa pulpetowo-kalafiorowo-brokułowa.

Dobra biegnę i zaczynam pomiary, trening 10:43-11:13-11:33.
Dwa odcinki czasowe na różnym tempie i teraz jestem zaskoczony pozytywnie:

TEMPO SPOKOJNE:
START-1km 04:56/km
1km-2km 05:14/km
2km-3km 04:58/km
3km-4km 04:56/km
4km-5km 04:57/km
5km-6km 04:59/km

11:13:04 zaczynam szybkość, trochę z opóźnieniem na zbiegu. 6km.

TEMPO SZYBKIE:
6km-7km 03:44/km
7km-8km 03;45/km
8km-9km 03:54/km
9km-START 03:51/km
START-1km 03;37/km
I jeszcze 100 sekund szybko i potem powrót, ćwiczenia i do 213, do domu 213, 401, 185. Jest spoko, chłodno ale co tam jest dobrze. Wyniki pomiarów nie różnią się tym co zanotowałem podczas STARTU tutaj w Sobotę a to Zaskakujący znak, A to dopiero początek 8 Tygodnia treningowego, w Niedzielę dopiero ukończę 1/3 całości i Ciekawe co Będzie Dalej bo Super się Zapowiada. Starty dopiero 14-15 Marca.
Wracam do domu i pora zjeść trzy kanapki z wędlinami oraz białym chlebem, czystość i zdrowie w porządku. Dobra, to teraz poza Niedzielnym schłodzeniem skraju oka i brwi i poniedziałkowym naparem na to miejsce Nadszedł czas by Wykorzystać Sól Terapeutyczną/Regeneracyjna którą wygrałem za Kategorię Wiekową 07.12.2014 w Poznaniu nad Maltą.
No to do jutra, jutro kolejne różne podwójne szybkości.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


(2015-02-25,07:02): Ja mam nadzieję, że takim jak Ty, nikt nigdy nie da pozwolenia na posiadanie broni,...







 Ostatnio zalogowani
anielskooki
06:27
pbest
06:24
bobparis
06:21
BemolMD
05:55
ab
05:52
biegacz54
04:49
42.195
04:48
wochu6662
01:25
rolkarz
23:29
maxxxik822
23:24
Szura
23:16
Gapiński Łukasz
22:59
kasar
22:49
Robertkow
22:34
Inek
22:29
13
22:26
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |