Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [71]  PRZYJAC. [87]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
snipster
Pamiętnik internetowy
rozrewolweryzowany rewolwer, stół z powyłamywanymi nogami...

Piotr Łużyński
Urodzony: 1977-05-23
Miejsce zamieszkania: Zielona Góra
155 / 338


2013-11-27

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
ostatki przed zimą (czytano: 1912 razy)

 

Wciąż aktywnie walczę z zimą, czego efektem jest to, ze jak na razie wygrywam - nie ma śniegu w ZG ;)
Walka co prawda nie jest na całego, przechodzę ostatki okresu lajtowania, ale odzieżowo to jeszcze walczę szabelką.
Krótkie spodenki jednak ustąpiły miejsca długich spodenkom, jednak nadal są to spodenki do kolan, a nie spodnie po kostki.

Zimę lubię, ale wyłącznie w górach. Zima w mieście kojarzy mi się głównie z obowiązkiem odśnieżania wokół chawiry i pluchą.

Jak dla mnie śnieg może sobie spaść dzień przed Wigilią i zniknąć dzień po Nowym Roku. Nie chcę już śniegu do końca marca.
+ 15 również bym nie pogardził, chociaż nawet +5 wystarcza (do krótkich spodenek ;))
i pomyśleć, że trzy miechy temu... było 30 stopni więcej.

ciekawe, co świstak Phil z "Dnia Świstaka" by przewidział odnośnie nadchodzącej zimy?

Nie tęsknie za pluchą, tęsknie za to za ciepełkiem i zmęczeniem, w którym pot zalewa brwi i oczy, nieczęsto spływa pomiędzy pośladkami czy cojones i tak dalej kapie na łydki i kostki.
Niestety z okazji ujemnych temperatur musiałem porzucić krótkie spodenki na rzecz długich a i to w połączeniu z dodatkowymi majtasami.
Nawet najstarsi Eskimosi wiedzą, że o cojones trzeba dbać, mimo gorącej krwi ;)

Lajtowanie... a tak, coś pisałem... że niby teraz jest czas, aby luzować się.
Korzystam więc z racji nie-śniegowej aury i wypuszczam się na MTB do lasu i okolic, czasem z czołówką i lampką na ramie po zmroku.
W sumie to na nowo odkrywam pojęcie "rower - lajtowe bieganie dzień po". Kiedyś mi to sprawiało lekką trudność, w sensie zmęczeniowym, a teraz jest wręcz odwrotnie. Fajnie mi się biega dzień po rowerze. Może dlatego, że wszystko jest w tempie lajtowym, na niskim tętnie? zapewne.

Jedno jest pewne, nie mogę doczekać się pierwszego wycisku. Brakuje mi takiego sponiewierania się zmęczeniowego. Mam nadmiary energii, a na dodatek pakuje w siebie niezliczone ilości rogalików z czekoladą w środku, albo innych słodkości. Jeden dzień się ograniczam, żeby kolejnego nadrabiać to z nawiązką. Wszystko to wina nadchodzącej zimy, albo i Tuska. Tak, na pewno to ;)

Sam nie wiem co wybrać, czy jakiś aktywny krosik, oczywiście po moich Wzgórzach Piastowskich, oraz oczywiście - za dnia (więc jedynie w weekend), czy wybrać się na bieżnię (mechaniczno-elektryczną o napędzie atomowym) do jakiegoś klubu fitness?

Dylemat nie jest taki prosty, jakby się komuś wydawało.
Las to wielki plus, ale... klubik fitness, gdzie wokół jest bardzo spore grono motywatorek, hmmmm sam nie wiem ;)
Dodatkowo, bieżna to coś nowego, więc trochę inne bieganie.
Ostatnio mam same inne biegania, bo albo w lesie po zmroku, albo na ulicy również po zmroku, jednak oba z zaciągniętym ręcznym hamulcem.
Czy ja coś pisałem o nadmiarze energii? ;)
Dodatkowo po bieżni w takim miejscu można od razu wskoczyć na różne zwinne urządzenia i się zmęczyć dodatkowo.

Arrgggggggg




Aloha

pl

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Mahor (2013-11-27,17:01): Sroga zima wpędzi nas na elektryczne bieżnie. Tempo biegania nie powinno być słabe.Zasilane będzie tęsknotą za letnim zielonym bieganiem...
maleńka26 (2013-11-27,19:46): Piotrze bieganie w długich rajdkach jest bardzo seksi,podkreśla walory figury.......Ja zaczęłam brykać na siłownie.Aha ,gdzie serniczek ?
snipster (2013-11-27,20:06): Mahorku, trafiłeś w ostatnim zdaniu w sedno! tęsknota za wiosną będzie jeszcze większa, kiedy za oknem będzie plucha i w ogóle cienizna ;)
snipster (2013-11-27,20:07): Lucy, jasne, zgadzam się... wszystko co obcisłe jest sexi, ale u kobiet :) aaa sernik, właśnie... dawno nie jadłem hmmm
(2013-11-27,20:31): ZG to ciepla kraina - moze w tym roku w ogole zima tam nie zawita? :-)
snipster (2013-11-27,20:35): Piter, w ciemno biorę tę prognozę :))))
krunner (2013-11-27,21:26): Serniczki, czekoladowe rogaliki, hm... pozdr.
snipster (2013-11-27,21:30): bo to... roztrenowanie właśnie, czyli mniej biegania, więcej przyjemności ;)
piTTero (2013-11-27,22:38): kurcze przez Was tylko głodny się zrobiłem a miałem już nic nie jeść o tej porze bo niezdrowo :D
jann (2013-11-28,06:57): Późna jesień jest okropna, ja zmuszam się do treningów na dworze ale myślę, że jak przyjdzie prawdziwa zima ze śniegiem i mrozem to już będzie łatwiej a jak chcesz teraz mocniej przypakować to przyjeżdżaj na połówkę do Torunia. Pozdrawiam
Kaja1210 (2013-11-28,07:29): ... i jeszcze ta tęsknota za bieganiem o świcie bo w południe jest 42 Celsjusze w cieniu ;)
snipster (2013-11-28,08:32): Piter, co dla ciała to dla duszy, więc pojęcie niezdrowo jest... tutaj obce hehe ;)
snipster (2013-11-28,08:33): Janku, jesień póki nie wieje i nie leje jest do zniesienia, najgorsza jest plucha po/przed zimowa, no i te zawieruchy z deszczem i wichurą prosto w mordkę ;) Toruń odpuszczam, mam trochę inne plany na ten weekend
snipster (2013-11-28,08:35): Kaja, dokładnie... ja to pamiętam nadal świeżo, że o 6ej rano jest już 25 stopni, słońce świeci w twarz, a teraz... jaki dramat, o 7ej rano nadal ciemno, wiatr hula, zimno jakieś... ble ;)
paulo (2013-11-28,09:12): myślę, że klubiki fitness staną się koniecznością na długie zimowe wieczory, ale może być w nich też przyjemnie (podobnie jak w lesie) nie tylko z racji wysiłku, ale też i towarzystwa :)
snipster (2013-11-28,09:28): Paulo, dokładnie tak... pożyjemy jednak to i zobaczymy ;)
Truskawa (2013-11-29,11:05): Gdzieś te żółwie widzialam, tylko nie pamiętam gdzie. :)
Truskawa (2013-11-29,11:06): Biegania i tak nic nie zastąpi! Zadna joga, siłownie, stepy i inne bzdety. No ale czasami trzeba. :)
snipster (2013-11-29,11:14): Iza, gdzieś na necie mi wpadły w oko ;) odnośnie zastępstwa to fakt, nie da się zastąpić biegania czymś innym, niestety... ale z drugiej strony, każde udziwnienie to coś nowego, często-gęsto fajnego ;)







 Ostatnio zalogowani
GRZEŚ9
19:43
Dinozaur
19:36
stam
19:36
kolor70
19:29
dejwid13
19:27
Yatzaxx
19:23
R2r71
19:20
rezerwa
19:18
GriszaW70
19:14
anielskooki
19:14
kornik
19:12
Pawel63
19:12
smigi
19:11
schlanda
19:02
michszpak
18:57
Rychu67
18:51
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |