Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [86]  PRZYJAC. [344]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
Marysieńka
Pamiętnik internetowy
Powrót

Maria Kawiorska
Urodzony: 1956-07-21
Miejsce zamieszkania: Borowy Młyn
969 / 1019


2013-01-17

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Telefon... (czytano: 1159 razy)

 

-Marysiu czy w tym roku organizujesz bieg usłyszałam w słuchawce???

Po tym co "przerabiałam" w ubiegłym roku powiedziałam sobie...nigdy więcej!!!.
A tu proszę...wystarczył jeden telefon i zaczynam "łamać" się.
Dosłownie cały dzień moje myśli wokół "tego przyszłego(ewentualnie) biegu "krążyły.

Niby przypadkiem(kłamstwo), natknęłam się na mały artykulik w Gazecie Wyborczej...z lipca ubiegłego roku

"Co ja chcę tym biegiem udowodnić?
Że nie trzeba sztabu ludzi oraz worka pieniędzy do zorganizowania fajnej imprezy. Kiedyś w ten sam sposób rozkręcałam Pszczewską Dwudziestkę [półmaraton z blisko 25. letnią tradycją - red.]. Pościągałam sławy polskiego maratonu....
Teraz robię własny bieg, który siedział we mnie już od dawna. Może to początek nowego sposobu na życie..
Kiedy mówię, że większość robię sama, ludzie odbierają to tak, że jestem albo głupia, albo bogata. Głupia - myślę - nie jestem, bogata to już wcale. Na pewno stracę pieniądze. Podołam, bo przyjaciele mi pomogą. Niech to będzie taka moja inwestycja. Marzy mi się, żeby każdy startujący powiedział później jedno dobre słowo o moim biegu. Wtedy w środowisku zrobi się reklama. I za rok przyjedzie więcej ludzi - planuje Kawiorska. - To, co dajemy od siebie ludziom, wraca do nas. Tak jest zawsze. Dlatego chcę ludziom dać fajny bieg..."

Dziś....zastanawiam się.
Zastanawiam się, ponieważ wiem ile zorganizowanie takiego biegu kosztuje..ile czasu, ile załatwiania, ile papierków, o kasie nie wspomnę....Właściwie od niej powinnam zacząć.

Kurczę...wystarczył jeden telefon....
No i co ja, bidulka mam zrobić???

Jak się czyta takie dedykacje....mam ochotę podjąć to ryzyko raz jeszcze.

Zgaduj zgadula...kto podarował mi prezent z taką dedykacją???



Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Truskawa (2013-01-17,19:55): Ale pismo nie jest jego tylko babskie.
Truskawa (2013-01-17,19:55): Damek
dario_7 (2013-01-17,20:12): Ja wiem kto to napisał, ale się powstrzymam jeszcze ;)))
DamianSz (2013-01-17,20:20): Iza to nie ja, ale dzięki, że tak pomyślałaś, bo wierszyk bardzo fajny.
dario_7 (2013-01-17,20:21): Co do samego biegu - było BOSKO! Szkoda, gdyby to miała być tylko jednorazowa akcja. Jednak nie za wszelką cenę - to musi się samofinansować! Więc trza sponsorów... albo ciąć koszta. I koniecznie tradycją musi się stać wspólny trening z Marysieńką następnego dnia! :)))
mamusiajakubaijasia (2013-01-17,21:00): Krysia z Radkiem. Dostałam podobną laudację na urodziny i też byłam przeszczęśliwa:) Co wygrałam?
snipster (2013-01-17,22:43): hahaha :))) Husarzyca :) Maryś, baaardzo miło było na tej imprezie :)
renia_42195 (2013-01-17,23:14): Ja sobie nie wyobrażam, żeby tej imprezy nie było :) Nawet jakbym znowu miała pobiec nie tą trasą ;)
Truskawa (2013-01-18,00:13): Bo ja to zawsze o Tobie myślę Damku, a te kciuki to już mnie naprawdę bolą. :)
Marysieńka (2013-01-18,09:28): Iza...."pudło" :))
Marysieńka (2013-01-18,09:28): Iza......niestety nie widziałam kto pisał dedykację:))
Marysieńka (2013-01-18,09:29): Damek...co ta Iza o wszystko Ciebie "podejrzewa" ???? :))
Marysieńka (2013-01-18,09:31): Darek.....Ty wiesz ile zorganizowanie biegu "kosztowało"....i mimo szczerych chęci...najzwyczajniej w świecie nie stać mnie na to ..no chyba żeby znaleźli się sponsorzy....:))
Marysieńka (2013-01-18,09:33): Gaba....miałaś ułatwione zadanie....no i ta zgaduj zgadula bez nagród była :))
Marysieńka (2013-01-18,09:34): Snipi....miło było, to dlaczego tak szybko i to cichaczem "ulotniłeś" się z niej???? :))
Marysieńka (2013-01-18,09:35): Reniu.....o ile zdecyduję się ponownie zorganizować bieg...trasa biegu będzie lepiej zabezpieczona....jestem mądrzejsza o doświadczenia z ub roku :))
mamusiajakubaijasia (2013-01-18,09:44): Aj aj aj.... Ale wierszyk jest rzeczywiście uroczy:) I trafny!
Emi (2013-01-18,10:51): Maryś, może warto zacząć szukać sponsorów, bo szkoda, aby taka impreza skończyła się tylko na jednej edycji:) Ja już cichaczem planuję udział i oczywiście długie wybieganie w lesie następnego dnia, a potem prosto w góry na "prywatny" obóz biegowy! Ciacho oczywiście też będzie...musowo! Podejrzewam, że wiele osób czeka na kolejną edycję tego biegu (no i after party:)))
irko58 (2013-01-18,12:02): Marysia! Jak to nie będzie biegu? My już szykujemy się, trenujemy ;-))) Mogę coś pomóc!!!! Na razie robimy reklamę wśród znajomych i zachwalamy Pszczew !!!!!
jacdzi (2013-01-18,22:55): Ja dzieki ubieglorocznej imprezie odkrylem Pszczew i na bazarku kaske zostawilem. Chetnie bym to powtorzyl. Powtorka z rozrywki, jak mawiaja w moim ukochanym 3PR .
Rufi (2013-01-21,23:08): No jak to kto? Przeciez wiadomo że Dario :-) i piękny.....wiersz oczywiście :-)
Marysieńka (2013-01-22,10:17): Rufi....a tu się zdziwisz...wierszyk ten napisali Radek z Krysią...:))
Honda (2013-01-22,16:49): Musi być druga edycja! Rok temu było wspaniale, piękna trasa, świetna atmosfera... Na zeszłorocznym biegu na tablicy, gdzie się podpisywaliśmy, napisałam razem ze znajomym "za rok powtórka!", także czekamy z niecierpliwością :)







 Ostatnio zalogowani
conditor
23:12
Lektor443
22:21
pixel5
22:03
kornik
22:00
kos 88
21:50
Przemek_Czersk
21:49
rdz86
21:46
milosz2007
21:44
radosc
21:43
Stonechip
21:42
Pathfinder
21:34
lordedward
21:14
maniek66
21:13
Darek Ł.
21:09
Januszz
21:07
stanlej
20:52
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |