Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [1]  PRZYJAC. [117]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
gerappa Poznań
Pamiętnik internetowy
gerappa

Agnieszka
Urodzony: 1979-10-29
Miejsce zamieszkania: POZNAŃ
77 / 180


2012-01-28

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
co ja w tym widzę ? (czytano: 767 razy)

 

Troszeczkę ziemi troszeczkę słońca…
… usłyszałam w słuchawkach kiedy w biegałam na Cytadelę swym ulubionym przesmykiem. Kiedy świeci tam słońce ma w sobie tyle magii... Czerwona cegła, ruiny bunkrów, porośnięte zielenią – znak czasu. Lubię obserwować jak ona się zmienia z miesiąca na miesiąc. Teraz jest goła i smutna ale ja widzę tam piękno w każdego dnia w każdym zakątku. Ona zawsze mnie przyjmuje na swych ścieżkach i zawsze daje mi to, po co przybywam.
Troszeczkę ziemi, troszeczkę nieba
bo chmur i cieni nam już nie trzeba
Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca
…. A moje stopy delikatnie i cicho opadają na jedna za drugą, krok z krokiem, lekko i lotnie. To nic, ze smarki kapią mi z nosa. Spacerowicze :) – oj sporo ich dziś było. Spoglądają na mnie, na dłużej zatrzymują wzrok, połowa głowy a tym samym usta mają owinięte szalikiem, w oczach dostrzegam iskrzący się uśmiech. Zbieram kolejne metry, wyprostowana, lecę przed siebie. Albo to efekt uboczny A6W albo ona to naprawdę działa – biegnie mi się naprawdę lekko!

Stało się. Zima weszła w mój biegowy świat jedną nogą. Nadeszła spóźniona, nieśmiała, najpierw potraktowała mnie lekkim mrozem powoli zwiększając jego moc :) Pytasz mnie Zimo czy chciałabym zobaczyć Twą białą suknię balową? Przecież jest karnawał, możesz się stroić jak chcesz :) tylko nie przesadzaj! Zapraszam Cię do siebie, pokryj wszystko białym puchem, spraw, żeby ten świat przestał być szary i brudny. Ale!...Zaproszenie ważne jest do końca lutego. Potem zaprosiłam już Wiosnę.

Musiał minąć miesiąc by moje nogi poniosły mnie tak jak dziś, bym ja poczuła się gotowa na więcej niż 10 km. Miało być lekko i było, tyle że w założeniach miało być wolniej. Winę zwalam na mróz [-8] który przegonił mnie po Cytadeli. Warunki do biegania były zdecydowanie lepsze niż wczoraj, nie było piszczącego wiatru. Trochę trudno było się zebrać do wyjścia… zjechała windą do wyjścia, smaruję usta pomadką ochronną i już mam wkładać słuchawki w uczy kiedy… dociera do mnie głos mężczyzny, mieszka w moim wieżowcu, pierwszy Biegacz z mojego wieżowca!!! [po ‘incydencie’ z określaniem wieku Jarki już nigdy nie ośmielę się wyrokować ile ktoś może mieć lat!]
- Maniacką biegniemy… ?
odpowiadam z uśmiechem: no chciałabym a Pan?
– nie, ja nie – wyjęłam słuchawki z uszu – a dlaczego ? co się stało?
- miałem zawał, operację na kolano, łękotka, czekam na drugie kolano, ale nie mogę, bo biorę leki na serce – odpowiada z żalem mężczyzna na którego klacie widzę koszulkę z półmaratonu Słowaka 2010
- jak to?! Taki zdrowy tryb życia Pan prowadzi… miał Pan jakieś stresy, podejrzewa Pan dlaczego?
- nie – bezradnie wzruszył ramionami… - nie wiem dlaczego...
Jak mi się ma nie chcieć iść na trening ?! kiedy mam przed sobą Człowieka, który bardzo by chciał a nie może, któremu nogi się rwą, a jemu nie wolno. W oczach widziałam zazdrość i solidarność biegową, widział co mnie czeka, dlaczego wychodzę i co ja w tym widzę…

a na zdjęciu: moje ścieżki jesienią

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


mariusz67 (2012-01-28,20:38): Przykład tego pana dowodzi że jest wielu ludzi wokół nas którzy biegali i chcieliby biegać,ale niestety ze względu na zły stan zdrowia pozostają na uboczu i bardzo z tego powodu cierpią-w codziennej życiowej gonitwie pamiętajmy także o nich...
jacdzi (2012-01-28,21:09): To jest straszne chciec a nie moc. A sciezka super, biegajac kiedys po Poznaniu musze zawitac w okolice Cytadeli, nie wiem gdzie to jest ale mam nadzieje ze na planie miasta znajde.
doktorek33 (2012-01-29,09:53): Ja też do nie dawna nie myślałem o bieganiu bo mam astmę oskrzelową po wysiłkową, a dzięki temu że raz spróbowałem sił w maratonie teraz o niczym innym nie myślę. Właśnie wróciłem z treningu, razem z Przemkiem zrobiliśmy sobie 21000 w 01.53.42. Mróz -13 i było super. Słońce wstawało i z każdym kilosem było coraz lepiej nie gorzej.
gerappa Poznań (2012-01-29,12:40): Cytadela położona jest "dobry" kilometr od Starego Rynku w Poznaniu, odezwij się Jacku, gdy będziesz przybywał! zorganizujemy wycieczkę z przewodnikiem :)
snipster (2012-01-29,19:03): koleżanka niech nie przesadza z tym karnawałem i puchem :p kto to będzie odświeżał ? ;)
gerappa Poznań (2012-01-29,19:10): wiem, że nie lubisz odśnieżać, ale raz czy dwa możesz się zmusić w ramach treningu siłowego :)







 Ostatnio zalogowani
13
15:24
biegacz54
15:11
andre 84
15:10
Admin
15:09
INVEST
14:44
waldekstepien@wp.pl
14:31
Adam P.
14:26
kulja63
14:09
pyrek
14:05
marand
13:57
wochu6662
13:26
Jawi63
13:09
mariuszkurlej1968@gmail.c
13:03
KonradG
12:59
makwi
12:58
Hieronim
12:36
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |