2007-08-10
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| BŁOTNA IMPRA (czytano: 265 razy)
Jeszcze tylko parę godzin w pracy i o 16 wraz z dwoma funflami wyjazd na Katorżnika. Najpierw uderzamy na Częstochowę a póżniej obieramy azymut na Lubliniec i docelowe miejsce sobotnio niedzielnych katuszy będzie nasze.
Jak dobrze pójdzie to około 21-22 powinni¶my być na miejscu. ¦pimy na dechach na sali ale w rezerwie zabieramy jednak namiotos.
Szmatki i akcesoria biegowe spakowane. Stopery do uszu zakupione:)Tłumiki w pojeżdzie dzisiejszego ranka pospawane. A więc w drogę. Będziemy walczyć na wielu frontach i w wielu dyscyplinach:)))
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |