2015-06-28
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Bieg Charytatywny "Piątka dla Hani", czyli jestem dumny, że jestem biegaczem! (czytano: 272 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.piatkadlahani.pl/
Bieg Charytatywny "Piątka dla Hani", Gdańsk, dystans: 5km, czas: 23:49, tempo: 4:46km
Wczoraj pomagano mojej rodzinie, dzisiaj ja, symbolicznie, pomogłem małej Hani, u której zdiagnozowano nowotwór złośliwy mózgu.
Nie miało być ścigania, tylko sam udział, który tak naprawdę jeszcze dzień wcześniej wieczorem był zagrożony – bo te moje kochane ścięgno Achillesa bolało jak diabli! Na szczęście w dniu startu było już lepiej, więc jako tako sobie mogłem pobiegać. I nawet przyzwoicie to wypadło. Na chwilę obecną i tak mnie chyba na więcej nie stać. Jednak ważny był sam udział, ważne też, że brać biegowa po raz kolejny nie zawiodła, bo było nas około 400 osób, że pogoda dopisała, że atmosfera była nieziemska. A teren wokół PGE Arena Gdańsk to idealne miejsce, by częściej organizować tutaj biegowe imprezy ;).
Po takim emocjonującym weekendzie, pełnym wzruszeń i radości, jestem naprawdę dumny, że jestem biegaczem. Jestem niezmiernie szczęśliwy, że mam takich Przyjaciół, na których zawsze mogę liczyć. Jestem również wdzięczny Bogu, że mogę biegać, bo to jest naprawdę cudowny sport. A przede wszystkim cieszę się, że mogę w jakimś niewielkim stopniu trochę pokazać bratu, co tak wspaniałego jest w bieganiu i dać odczuć choć cząstkę tej atmosfery i emocji, które towarzyszą każdemu startowi.
P.S. Dziś biegowo zadebiutował najmłodszy członek rodziny, Staś. W wieku... 24 dni, czyli znacznie szybciej niż jego starszy brat ;). W biegu dzieci, z pomocą mamusi wiózł się w wózeczku i te wymagające 200 metrów zostało zaliczone bezproblemowo ;). I nawet udało mu się wylosować nagrodę w loterii. Jak nic, debiut marzenie ;). Jeśli więc już teraz są takie sukcesy, to co to będzie się działo później? ;)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |